Po pierwsze, poznaj swoją stal. Jeśli kupiłeś komercyjnie dostępną stal narzędziową, powinieneś dokładnie wiedzieć co to jest. Ale jeśli używasz czegoś znalezionego, wyłowionego lub o innym niepewnym pochodzeniu, możesz mieć problemy z jej zahartowaniem. Nie jest łatwo określić, z jakiej stali wykonano dane ostrze. Laboratorium metalurgiczne pobiera spore opłaty za badanie stopu, a nie ma żadnego zestawu do domowego testowania, o którym bym wiedział („Patrz, kochanie, zrobiło się niebieskie!”). W najgorszym wypadku może ona pęknąć lub przynajmniej odkształcić się jak szalona. Starożytni ludzie „iskrzyli” stal, aby stwierdzić, co w niej jest. Iskry generowane przez szlifierkę będą się palić z różnymi cechami wizualnymi w zależności od składników stopu. (Jak różne barwniki w fajerwerkach). Można więc szlifować róg, obserwować iskry, a następnie szlifować znaną stal i próbować porównać małe iskierki pod względem kształtu, jasności, złożoności, itp. i próbować dopasować je do siebie. Te hartujące się w powietrzu to Cr-V i inne, których my Galoots nie używamy zbyt często i które w ogóle nie były używane w starych narzędziach. Bezpieczniej jest hartować nieznaną, być może wodorozcieńczalną stal w oleju niż odwrotnie. Stal utwardzana wodą może nie utwardzić się w oleju i jeśli tak się stanie, można spróbować ponownie w wodzie. Nie chcę zamulać wody, ale gdyby to było łatwe, wszyscy by to robili. Pierwszym krokiem jest doprowadzenie metalu do temperatury krytycznej, która w przypadku starego dobrego O-1 (olej hartowniczy) wynosi 1450° – 1500°F. Masz dobry pirometr? Nie ma problemu. Podczas przemiany krystalicznej z ferrytu w austenit stal przestaje być magnetyczna w tej temperaturze. Zjawisko to nazywane jest „punktem Curie” od nazwiska odkrywcy, Pierre’a. Można więc po prostu podgrzewać metal do momentu, aż magnes przestanie być do niego przyciągany, a następnie hartować w oleju. Lubię używać oleju arachidowego, ponieważ jego temperatura zapłonu jest bardzo wysoka, co minimalizuje ryzyko pożaru (ryzyko jednak nadal istnieje; bądź przygotowany: używaj długich szczypiec do pracy, aby utrzymać rękę z dala od drogi, noś rękawiczki i miej gaśnicę pod ręką) i ładnie pachnie, kiedy się pali. Jak doprowadzić ostrze do punktu Curie jest prawdopodobnie największym problemem dla majsterkowicza. Kiedy metal żarzy się na czerwono, węgiel zachowuje się jak ciecz i może migrować dookoła jak mu się podoba. Jest to konieczne do hartowania, ale w pobliżu powierzchni metalu te niewierne małe atomy węgla równie szybko uciekną z każdą dostępną dziwką z tlenem (tlen jest tak bardzo uwodzicielski) i zostaną utracone na zawsze. Nienawidzimy tego. Próbujemy temu zapobiec poprzez: ogrzewanie metalu w atmosferze obojętnej (bez tlenu) i/lub ograniczenie czasu nagrzewania (w powietrzu) do minimum. Palnik bardzo utrudnia obie te czynności. Bardzo trudno jest ogrzać coś tak dużego jak ostrze typu Norris równomiernie za pomocą małej plamki ciepła generowanej przez palnik. Ogień w kuźni jest lepszy ze względu na jego jednorodność i może być nieco zagłodzony powietrzem, aby zmniejszyć ilość tlenu w jego bezpośrednim sąsiedztwie. Mały laboratoryjny piec testowy działa całkiem dobrze. (Używany również do testów szkliwa ceramicznego.) Wrzuć brykiet węgla drzewnego, aby pozbyć się części tlenu.

Update: Istnieją powłoki, które zapobiegają utlenianiu i utracie węgla na stronie www.rosemill.com, które obiecują uczynić domową obróbkę cieplną bardziej udanym przedsięwzięciem.

Gdy osiągnie krytyczną temperaturę, usuń ją z ognia i szybko zanurz w odpowiedniej ilości oleju o temperaturze pokojowej. Wymieszaj go trochę, aż ostygnie do temperatury poniżej 150°F. Powinien być teraz bardzo twardy i zbyt kruchy, aby go używać. (Jeśli spróbujesz go spiłować, plik powinien ślizgać się na ostrzu.)

Dwa sposoby temperowania do użytecznej twardości/twardości: przez kolory lub przez temperaturę. Jeśli masz bardzo dokładny piekarnik w kuchni, po prostu podgrzej go do 325°F i gotowe. Dokładna frytownica zrobi to samo, ale użyj dobrego termometru, aby dwukrotnie sprawdzić termostat piekarnika lub frytownicy. Bez dokładnej kontroli temperatury, będziesz musiał użyć kolorów tlenku powierzchni, aby wiedzieć, kiedy wystarczy. Po pierwsze, wyczyść część ostrza (prawdopodobnie płaski obszar z powrotem od skosu), aż będzie to jasny metal ponownie. Po podgrzaniu, to miejsce zmieni kolor (widziałeś tęczę kolorów na każdej przegrzanej stali) zaczynając od bardzo słabego żółtego (zwanego jasną słomą). Ponieważ lubimy nasze ostrza Good-n-Hard(tm), zatrzymaj się na tym (usuń z ciepła, hartuj, jeśli to konieczne, aby zatrzymać dalszy wzrost). (Ostrze nadal będzie działać, po prostu nie będzie trzymać krawędzi, którą chcesz.) Bądź zbyt ostrożny z odpuszczaniem. Zawsze możesz ponownie zahartować zbyt twarde ostrze, ale jeśli posuniesz się za daleko i zmiękczysz je za bardzo, będziesz musiał hartować je od nowa. Jeśli więc ostrze wydaje się zbyt twarde, po prostu wrzuć je z powrotem do piekarnika i zwiększ temperaturę. Piekarnik / frytkownica metoda jest preferowana, jednak dlatego, że można zostawić część w temperaturze odpuszczania wystarczająco długo, aby prawdziwe odpuszczanie wystąpić. Metoda palnika, przy użyciu kolorów powierzchni, może zostawić niektóre z transformacji undone.

Jesteś zrobione. Jeśli ostrze wygląda okropnie, możesz je wypiaskować lub oszlifować, ale powinno działać dobrze niezależnie od tego. Przed honowaniem, upewnij się, że trochę zeszlifowałeś skos. Ta cienka część prawdopodobnie zużyła więcej niż swój udział w wypaleniu węgla i musisz dostać się do dobrych rzeczy. (może to wymagać nawet 0,025″ aby przebić się przez zwęgloną warstwę). To samo z tyłu. Wykonanie dobrej pracy na grzbiecie jest co najmniej, jeśli nie ważniejsze niż praca na skosie. Odrobina dodatkowego wysiłku pozwoli usunąć zwęgloną warstwę i dostać się do dobrego metalu. Nie zapominaj: grzbiet JEST krawędzią tnącą. Pomyśl o tym. Jeśli grzbiet nie został wystarczająco głęboko wyszlifowany, ostrze nigdy nie będzie dobrze pracować.

Powodzenia!

— Ron

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.