Mąż Kimory Lee Simmons, Tim Leissner, balował na zupełnie innym poziomie, zanim uderzył skandal.
Były partner Goldman Sachs w Azji zgodził się przepadać 43,7 miliona dolarów w 2018 roku w wyniku przyznania się do winy z Departamentem Sprawiedliwości. Najwyraźniej Leissner i jego współpracownicy nieprawidłowo zarządzali 4,5 miliarda dolarów.
W zeszłym tygodniu jego były pracodawca odłożył 1,09 miliarda dolarów w ostatnim kwartale roku. Według Forbesa, rozliczyło to 6,5 miliarda dolarów w pożyczkach dla malezyjskiego funduszu rozwoju 1MDB.
Leissner czerpał nielegalne zyski z transakcji.
Leissner złamał amerykańskie przepisy dotyczące łapówkarstwa i przyznał się do winy. W rezultacie otrzymał szlaban od Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Zarzuty zostały pierwotnie wniesione w 2017 roku.
Leissner i jego wspólnicy zarządzali funduszami od 2009 do 2014 roku, przy czym ponad 200 milionów dolarów trafiło bezpośrednio do niego i wspólnika.
Ironicznie, fundusze zostały wykorzystane do purportowania wystawnego stylu życia muzyki rap. Od luksusowych jachtów po amerykańskie nieruchomości, sztukę i ewentualne łapówki, Leissner balował.
W rezultacie Goldman Sachs zanotował zyski na akcję niższe o 22% niż w poprzednim roku. Malezyjski rząd również ukarał Goldman Sachs grzywną w wysokości 7,5 miliarda dolarów za ten dramat.
Z oskarżeniami o napaść seksualną przeciwko jej byłemu mężowi, Russellowi Simmonsowi, Kimora przechodzi przez to ze swoimi związkami.
.