Zima jest absolutnie najgorsza, a ja będę z Tobą walczyć

Wiesz co jest najgorsze w zimie?

To wszyscy ludzie, którzy kochają zimę.

Znasz tych ludzi: w rzeczywistości możesz być jednym z nich, w tym przypadku, wszystko co mogę powiedzieć to to, że naprawdę nie spodoba ci się ten post, więc proszę, nie znienawidź mnie. Nie nienawidzę cię, w końcu: po prostu cię nie rozumiem. Nawet w najmniejszym stopniu. Zwłaszcza, gdy wciąż używasz słów „przytulny” i „przytulić” cały czas, i udając, że coraz nosić parę butów jest sprawiedliwy handel off miesięcy na koniec ciemności i wirtualnego aresztu domowego. (Spoiler: TO NIE JEST.)

Tutaj w Szkocji, widzisz, nikt nie kocha zimy. (Cue 875 Scottish people all lining up to tell me how much they love winter. KŁAMCY.) Ponieważ nie jesteśmy szaleni. Och, a także dlatego, że tutaj w Szkocji, zima jest całkiem do bani, naprawdę. I, mam na myśli, wiem, że twój śnieg jest tak piękny i w ogóle, ale nasz śnieg jest zwykle po prostu cały szary i błotnisty, a jeśli dostaniemy więcej niż 1 cm, wszyscy wariują, a następnie cały kraj zatrzymuje się. NIE PODOBA MI SIĘ TO. Nie, poważnie, dlaczego miałoby mi się to podobać, SOMEONE PLEASE EXPLAIN?

Oto kilka innych rzeczy, których nie lubię w zimie:

Musisz wstać z łóżka, kiedy na dworze jest jeszcze ciemno.

Myślenie, że to na pewno już pora spać, a potem uświadamianie sobie, że tak naprawdę jest dopiero 16:00: znowu jest ciemno.

Ciągłe chorowanie.

Ciągłe chorowanie wszystkich innych.

Zapraszanie do ciągłego chorowania.

Musieć się „ubierać”, żeby wyjść z domu. NIE JESTEM „PACZKĄ”, FFS.

Próbowanie zapakowania malucha w kombinezon, a potem konieczność wybierania jego czapki i rękawiczek z błota pośniegowego co pięć minut.

Kiedy musisz wyjść na zewnątrz, aby wrzucić coś do kosza, ale pokrywa jest gruba od śniegu, a kiedy ją podnosisz, śnieg ześlizguje się po rękawie i moczy twoje ramiona i FML, poważnie.

Musisz odwołać swoje plany, ponieważ na ziemi jest pół cala śniegu, a Wielka Brytania po prostu nie może sobie z tym poradzić.

Wspominanie o śniegu w mediach społecznościowych, a wszyscy komentują, aby powiedzieć ci, czy ONI też mają śnieg.

Bycie zbyt przerażonym, aby prowadzić gdziekolwiek, ponieważ nikt tutaj nie wie, jak prowadzić samochód w śniegu, więc czujesz się tak, jakbyś ryzykował swoje życie za każdym razem, gdy próbujesz.

Wychodzenie spod prysznica, i uczucie zimnego powietrza uderzającego w twoje wilgotne ciało.

Ludzie z drugiej strony świata z uśmiechem podkreślający, że tam gdzie są teraz jest tak gorąco.

Ludzie z drugiej strony świata z uśmiechem podkreślający, że ICH zimy są o wiele gorsze niż TWOJE, i że nie wolno ci narzekać na TWOJE zimy, dopóki nie będą tak złe jak ICH zimy, a nawet wtedy, naprawdę.

Mokre ubrania suszące się na kaloryferach.

Śnieg, który zamienił się w breję i jest po prostu szary, brudny i smutny, naprawdę.

Musisz skrobać samochód i odmrażać szyby, zanim będziesz mógł go użyć.

Ludzie ciągle mówią ci, jak bardzo nienawidzą lata i chcieliby, żeby ta piekielna zima trwała wiecznie. JAK ONI MOGĄ UMRZEĆ?

Oto kilka rzeczy, które inni ludzie twierdzą, że kochają zimę, ale które tak naprawdę nie czynią jej lepszą, naprawdę:

Święta Bożego Narodzenia: To znaczy, to jest JEDEN ZWARIOWANY DZIEŃ, Sheila: uspokój się. Poważnie, nie ma na całym świecie JEDNEJ RZECZY, która trwałaby 24 godziny (a ty i tak przez część tego czasu śpisz!), ale jest wystarczająco dobra, żeby usprawiedliwić osiem miesięcy mroźnej pogody i prawie całkowitych ciemności. Nic.

Halloween: patrz wyżej.

Buty i płaszcze. Tylko… nie aż tak ekscytujące, na pewno?

Bycie „przytulnym”: Tak więc, właśnie teraz, biorę butelkę z gorącą wodą do łóżka ze mną każdej nocy, i noszę sweter i parę puszystych skarpet, i wciąż jakoś udało mi się rozwinąć odleżyny. Chilblains, ludzie. Myślałem, że to tylko coś dla ludzi z powieści Charlesa Dickensa, ale nie: to także dla mnie, najwyraźniej, a w powiązanych wiadomościach, to jest powód, dla którego nie chcę zdejmować butów w twoim domu . Tak. Więc, nie rozumiem tej obsesji na punkcie „przytulności”. Jak, jeśli dobrze rozumiem, jesteś szczęśliwy, że nigdy nie zobaczysz słońca, tak długo, jak będziesz mógł położyć koc na nogi, kiedy siedzisz na kanapie? I to ma sens JAK?

Możliwość przytulenia się i czytania książek/oglądania filmów: Mam na myśli… możesz to robić o każdej porze roku, na pewno? Cóż, TY możesz, w każdym razie. W zeszłym roku przeczytałem w sumie dwie książki, a obie z nich były czytane głównie w samolotach i w pokojach hotelowych, w okresie letnim. To nie jest tak, że magicznie mają więcej czasu na czytanie / oglądanie filmów w zimie niż w innym czasie, naprawdę: czy to tylko ja? Czy inni ludzie nie muszą pracować zimą, albo opiekować się swoimi dziećmi? Jak to się dzieje, że nagle mają cały ten wolny czas na „przytulanie”, a ja nie?

Bawienie się na śniegu i czucie się znowu jak dziecko: Właściwie to bawiłam się w śniegu przez chwilę na początku tego tygodnia: to znaczy chodziłam za Maxem, wielokrotnie wymieniając mu rękawiczki, podczas gdy on bawił się w śniegu. Nie czułam się jednak „znowu jak dziecko”, niestety. To znaczy, jasne, robiłam co mogłam, żeby udawać radość z tego śniegu dla dobra Maxa, ale rzecz w tym, że NIE cieszyłam się śniegiem. Bo było zimno, mokro i niewygodnie, a kto tak naprawdę lubi być zimny, mokry i niewygodny? Poważnie, KTO? Bo jedno jest pewne: to nie ja. Dlaczego to nie ja, zastanawiam się?

ŚNIEŻNE DNI: Dosłownie tylko zabawa, jeśli oznaczają, że masz dzień wolny od pracy / szkoły: kiedy pracujesz w domu w każdym razie, i masz dziecko do opieki, „dzień śniegu” oznacza po prostu robienie tych samych rzeczy, które robisz codziennie, ale bez dodatkowej opieki nad dzieckiem, lub nadziei, że faktycznie jest w stanie opuścić swój dom na bardzo długo. Nie dziękuję.

Więc, nie lubię zimy, to jest to, co próbuję tutaj powiedzieć.

W rzeczywistości, nienawidzę jej, naprawdę: ze wszystkich powodów podanych powyżej, ale głównie z powodu tego uczucia „końca świata”, które dostajesz, kiedy jest ciemno przez cały czas, a ty jesteś zasypany śniegiem, zawsze chory i ciągle martwisz się o to, jak zapłacisz rachunki, jeśli twoje dziecko będzie musiało opuszczać przedszkole z powodu pogody lub innej choroby.

Zwykłem myśleć, że moja nienawiść do zimy była spowodowana sezonowym zaburzeniem afektywnym – lub S.A.D, jak to jest odpowiednio znane. Nigdy nie zostałam oficjalnie zdiagnozowana, ponieważ gdybym poszła z tym do lekarza, wiedziałabym dokładnie, co by mi powiedział: kup lightbox, bierz witaminę D, staraj się więcej wychodzić z domu, A CO Z JOGĄ? I cóż, próbowałam wszystkich tych rzeczy i żadna z nich nie zrobiła nawet najmniejszej różnicy, więc teraz myślę, że może po prostu nienawidzę zimy? Bo to dosłownie najgorsza rzecz, jaka może się zdarzyć?

Kto jest ze mną w tej sprawie, chociaż? Ponieważ znam wszystkie powody, dla których niektórzy ludzie kochają zimę, ale dziś chciałabym usłyszeć od moich kolegów-nienawistników: nieszczęście kocha towarzystwo, a do wiosny zostało jeszcze dużo czasu…

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.