Dostarczaj ważne wiadomości i analizy dotyczące edukacji prosto do swojej skrzynki odbiorczej
Nawet w pierwszych dniach pandemii kraj pogrążył się w dystopii, Sam Chaudhary i jego koledzy mieli więcej pracy niż kiedykolwiek wcześniej.
Chaudhary jest współzałożycielem dostawcy technologii edukacyjnych ClassDojo, który umożliwia uczniom przedszkoli do ósmej klasy, nauczycielom i rodzicom dzielenie się treściami, harmonogramami i informacjami zwrotnymi – oczywista i krytyczna potrzeba, ponieważ edukacja nagle stała się zdalna.
„Obudziliśmy się w poniedziałek i zobaczyliśmy 10 do 15 razy” liczba klientów firma służyła w tym samym czasie w roku poprzednim, pamiętał. „To było orzechy.”
To, że ed-tech firmy przyciągają mnóstwo biznesu w nowo wirtualnym świecie prawdopodobnie nie jest zaskoczeniem. Co może jest to, że nie wszystkie z nich robią pieniądze od niego.
Analitycy cytują ClassDojo jako wyjątek, z modelu, który daje swoje usługi za darmo do nauczycieli, ale opłaty rodzin do $ 7.99 miesięcznie, aby utrzymać dzieci uczą się w domu.
That ed-tech firm przyciągają mnóstwo biznesu w nowo wirtualnym świecie prawdopodobnie nie jest zaskoczeniem. Co może być to, że nie wszystkie z nich zarabiają na tym.
Inne firmy ed-tech kończą się gotówki operacyjnej i zwalniania lub furloughing swoich pracowników, jednak, jak zmagają się z wyższymi kosztami obsługi rosnącej liczby nowych użytkowników, którzy nie płacili nic i, w wielu przypadkach, nie może sobie pozwolić na rozpoczęcie.
„Edukacja na powierzchni w pre-K do 12 wydaje się być to niesamowicie owocna przestrzeń” dla ed tech, Chaudhary powiedział. Ale „jeśli spojrzeć na rzeczywistą wydajność firm w tym sektorze, nie było tak wielu sukcesów, nawet przed Covid.”
While globalne zakłócenie edukacji w osobie wydawał się gotowy, aby to zmienić, to w dużej mierze korzystających z największych, już ugruntowanych marek do tej pory, według analityków i danych rynkowych. Z 10 najczęściej używanych K-12 ed-tech narzędzi śledzonych przez sieć zarządzania LearnPlatform od początku pandemii, osiem jest z Google. Obserwatorzy obawiają się, że mniejsze startupy z obiecującymi pomysłami mogą zostać połknięte w przejęciach lub po prostu nie przetrwać.
Powiązane: Ed tech firmy obiecują wyniki, ale ich roszczenia są często oparte na tandetnych badań
Inwestycje nadal płynie do ed tech, z 803 mln dolarów wstrzykniętych w ciągu pierwszych sześciu miesięcy roku, zgodnie z branży stronie internetowej wiadomości EdSurge. Ale połowa z tego poszedł do zaledwie sześciu firm, w tym gwiazdy tutorial provider MasterClass, online platformy edukacyjnej Udemy i szkoły i uczelni przeglądu witryny Niche.
The ed-tech graczy, którzy są gotówki w są „głównie dobrze skapitalizowane firmy, które miały wystarczająco dużo pieniędzy, aby zrobić pivot”.
Sandro Olivieri, założyciel i prezes, Productive
„Inwestorom zależy na tym, aby przedstawić sprawę, że ed-tech się rozkręca. Wydaje się, że jest to coś nowego, nowatorskiego i że jest wiele do zrobienia” – powiedział Sandro Olivieri, założyciel i prezes firmy konsultingowej Productive z Bay Area. Ale gracze, którzy są spieniężania w są „głównie dobrze skapitalizowane firmy, które miały wystarczająco dużo pieniędzy, aby zrobić pivot.”
Firmy wszystkich rozmiarów oddał swoje produkty i usługi na wiosnę za darmo lub na głębokie rabaty w nadziei przyciągnięcia klientów – głównie okręgów szkolnych, szkół wyższych i uniwersytetów – w jesieni. Ponad 70 procent ze 104 firm ed-tech, które odpowiedziały na ankietę przeprowadzoną przez Productive, stwierdziło, że rozdawało swoje produkty lub stosowało rabaty.
Tylko około jedna czwarta tych firm odnotowała wzrost liczby płacących użytkowników.
Z zewnątrz sektor ed-tech może sprawiać wrażenie, że „jest bonanza i jest jak boom dot-comów, a wszyscy drukują pieniądze”, powiedział Michael Hansen, dyrektor generalny firmy Cengage, dostawcy usług nauczania cyfrowego dla szkolnictwa wyższego i K-12. „To nie jest przypadek”.
Wiele firm również widziało gwałtowny wzrost wydatków. BrainPOP, na przykład, który produkuje krótkie animowane filmy, które wyjaśniają złożone idee do uczniów w przedszkolu do 12 klasy, oferowane swoją platformę za darmo do rodzin i szkół i dodał więcej niż milion nowych kont od wiosny, CEO Scott Kirkpatrick powiedział. Jego koszty serwera wzrosły, i musiał zatrudnić więcej osób, aby zapewnić wsparcie klienta i szkolenia dla nauczycieli.
Related: Inny problem z przesunięciem edukacji online: oszukiwanie
Kirkpatrick brał długą perspektywę, powiedział. „To ma zamiar zrobić dobre rzeczy dla naszej firmy na lata w przyszłości. To wyraźnie była duża inwestycja dla nas, a wiele z naszych rówieśników w przestrzeni zrobił to samo.”
21-letni, prywatna firma od tego czasu wznowiła ładowania rodzin do 159 dolarów rocznie dla swoich produktów.
Nie wszyscy dostawcy ed tech miał kapitał, aby zrobić to, co BrainPOP zrobił, jednak. Około dwie trzecie z tych, którzy odpowiedzieli na ankietę Productive, stwierdziło, że ma tylko sześć miesięcy wolnego pasa startowego, co oznacza ilość czasu, zanim wyczerpie się ich gotówka operacyjna.
„Te firmy, które mają udział w rynku, powiedzą: 'Ok, daliśmy wam sześciomiesięczny rabat, czas zapłacić’. Te, które były niedokapitalizowane, będą musiały dokonać kilku naprawdę trudnych wyborów, nawet jeśli nigdy nie były bardziej zajęte.”
Michael Horn, Clayton Christensen Institute for Disruptive Innovation
„Ten moment czuje się trochę jak wcześniejsze recesje w innych branżach, co oznacza, że często dochodzi do wstrząsów”, powiedział Michael Horn, współzałożyciel i wybitny współpracownik w Clayton Christensen Institute for Disruptive Innovation, think tanku non-profit, oraz współautor książki „Blended: Using Disruptive Innovation to Improve Schools.”
„Te firmy, które mają udział w rynku powie , 'Ok daliśmy ci swój sześciomiesięczny rabat, czas zapłacić,’ ” Horn powiedział. „Te, które zostały niedokapitalizowane będą musiały dokonać kilku naprawdę trudnych wyborów, nawet jeśli nigdy nie były bardziej ruchliwe.”
Powiązane: Program online dla przedszkolaków rozszerza się z powodu koronawirusa
Nawet jeśli chcą kupić więcej narzędzi ed-tech, szkoły i uczelnie mają mało gotówki. Wydatki na środki do radzenia sobie z Covid-19 są w górę, podczas gdy budżety mają być w dół. Przeciętny okręg szkolny stoi w obliczu blisko 1,8 miliona dolarów kosztów związanych z pandemią w tym roku, według AASA, Stowarzyszenia Kuratorów Szkolnych, podczas gdy ich budżety mają spaść o 16 do 18 procent. Uniwersytety i uczelnie są braing dla podobnych dużych hitów do ich dolnych lines.
So zalane były ona i jej odpowiedniki z sprzedaży pitches z ed-tech dostawców, że jeden kurator szkoły w stanie Waszyngton wysłał tweeta błagając ich, aby zatrzymać. Trafiła w sedno. „Robię listę i zachowuję ją, żebyśmy wiedzieli, od kogo NIE kupować później” – odpowiedział inny kurator. National Superintendents Roundtable rozpoczął kampanię pod nazwą „Just Stop It!”.
Ponad 70 procent firm ed-tech w ankiecie powiedziało, że rozdawało lub obniżało ceny swoich produktów. Tylko około jedna czwarta zgłosiła wzrost płacących użytkowników.
Dla superintendentów, zalew telefonów sprzedażowych przyszedł „pośród wszystkich problemów, z którymi mieli do czynienia z ludzi krzyczących na nich za nie zamykanie szkół wystarczająco szybko lub zamykanie szkół zbyt szybko, nie wspominając o politycznych i ekonomicznych naciskach”, powiedział James Harvey, dyrektor wykonawczy okrągłego stołu. „I oto mamy do czynienia z dodatkowymi kosztami, podczas gdy prawdopodobnie będziemy mieli do czynienia z mniejszymi budżetami. To była frustracja.”
Bez czasu na sprawdzenie każdej oferty, większość kupujących wydaje się być trzymając się marek, które znają.
„Prawda jest taka, że będzie wiele okręgów, które mówią, 'Let’s po prostu kupić ten produkt z logo, które rozpoznajemy,’ ” Chaudhary said.
Related: Pomogli wszystkim szkołom uzyskać dobry internet, teraz koncentrują się na domach
Jednym z dotychczasowych zwycięzców jest Coursera, która zapewniła każdemu studentowi na świecie darmowy dostęp do kursów uniwersyteckich i college’owych, które udostępnia online. Od połowy marca, firma raporty, to miał prawie 40 milionów zapisów, 500 procent wzrost w tym samym okresie w ubiegłym roku; wolne oferty są planowane do końca września 30.
Cengage pod warunkiem bezpłatnych subskrypcji do swoich podręczników online, i mówi 290.000 studentów podjęła firmę na nim, 70 procent wzrost w stosunku do ubiegłego roku. Wróciła do ładowania $ 69,99 za semestr dla swoich 14.000 cyfrowych podręczników i narzędzi studyjnych.
Analitycy i insiderzy branży teraz oczekiwać fali przejęć jako już dominujących marek, takich jak te starają się narożnik jeszcze więcej rynku przez snatching up mniejszych graczy, które zapewniają usługi oni nie.
„Jeśli spojrzeć na rzeczywistą wydajność firm w tym sektorze, nie było, że wiele sukcesów, nawet przed Covid.”
Sam Chaudhary, współzałożyciel, ClassDojo
„Widzimy, że ludzie z kapitałem są oportunistyczni, którzy mówią, że to jest czas, aby kupić firmę w innym obszarze tematycznym, aby zaokrąglić swoje portfolio”, powiedział Morgan Battle, dyrektor zarządzający w Tucker Capital, który koncentruje się na technologii edukacyjnej. „Po drugiej stronie prawdopodobnie znajdzie się chęć sprzedaży firm, które czują, że muszą być częścią większej platformy, aby przetrwać trudne czasy. Niektórym niestety się to nie uda.”
Wśród nich znajdą się startupy z obiecującymi innowacjami, powiedział Olivieri, z Productive.
„Mamy tendencję do patrzenia na ed tech jako kolejny sektor technologiczny, który funkcjonuje jako rynek, na którym wygrywają najlepsze produkty”, powiedział. „Nie sądzę, aby to była prawda. Kiedy inwestycje idą do zwykłych podejrzanych w przestrzeni, nie jesteśmy śledzenie najlepszych pomysłów.”
Ta historia o ed tech firm została wyprodukowana przez The Hechinger Report, nonprofit, niezależna organizacja informacyjna koncentruje się na nierówności i innowacji w edukacji. Zapisz się do naszego newslettera o edukacji wyższej.
The Hechinger Report zapewnia dogłębne, oparte na faktach, bezstronne raportowanie na temat edukacji, które jest bezpłatne dla wszystkich czytelników. Nie oznacza to jednak, że jego produkcja jest darmowa. Nasza praca informuje pedagogów i opinię publiczną o palących problemach w szkołach i na kampusach w całym kraju. Opisujemy całą historię, nawet jeśli szczegóły są niewygodne. Pomóż nam robić to dalej.
Dołącz do nas już dziś.