Edytuj
Rosyjski Kościół Greckokatolicki powstał wraz z unią brzeską w 1595/1596 roku, jednak jego korzenie sięgają samych początków chrześcijaństwa w średniowiecznym państwie słowiańskim Rusi. Decydujący wpływ na te tereny mieli misjonarze bizantyjscy. Szczególne znaczenie miała misja świętych Cyryla i Metodego na Wielkich Morawach z IX w., dzięki której rozpowszechnił się kult w języku staro-cerkiewno-słowiańskim. Wpływy bizantyjsko-greckie były kontynuowane, szczególnie po oficjalnym przyjęciu obrządku bizantyjskiego przez księcia kijowskiego Włodzimierza I w 988 roku, kiedy to została ustanowiona ekumeniczna patriarcha Konstantynopola metropolia Kijowa i całej Rusi. Później, w czasie Wielkiej Schizmy (ok. 1054 r.), Kościół Ruski opowiedział się po jednej ze stron i pozostał prawosławny.
Po niszczycielskim najeździe Mongołów na Ruś i złupieniu Kijowa w 1240 r., metropolita kijowski Maksym przeniósł się w 1299 r. do miasta Włodzimierz nad Klużą. W 1303 roku, na prośbę królów ruskich z Królestwa Galicji i Wołynia (Rusi), patriarcha Atanazy I z Konstantynopola utworzył odrębną metropolię halicką, która obejmowała zachodnie parafie pierwotnej metropolii kijowskiej i całą Ruś. Nowa metropolia nie przetrwała długo (nieregularnie przez większość XIV wieku), a jej nowy metropolita Piotr z Moskwy został konsekrowany na metropolitę Kijowa i całej Rusi zamiast na metropolitę halickiego. Tuż przed śmiercią Piotr przeniósł swój urząd biskupi z Włodzimierza do Moskwy. Za jego panowania w Wielkim Księstwie Litewskim powstała metropolia litewska, a po jego śmierci przywrócono także metropolię halicką. W 1445 r. metropolita Izydor ze swoją placówką w Moskwie przystąpił do Soboru Florenckiego i został legatem papieskim całej Rusi i Litwy. Po tym, jak Izydor doznał prześladowań ze strony miejscowych biskupów i możnowładców Wielkiego Księstwa Moskiewskiego, został wygnany z Moskwy, a książęta moskiewscy bez zgody patriarchy ekumenicznego z Konstantynopola mianowali własnego metropolitę Jonasza.
Ruski Kościół unickiEdit
katolicka
prawosławna
kalwińska
Łacińskie katolickie
Greckie katolickie
Ta sytuacja trwała jeszcze przez jakiś czas, a w międzyczasie tereny dzisiejszej Zachodniej i Środkowej Ukrainy znalazły się pod panowaniem Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Polski król Zygmunt III Waza był pod silnym wpływem ideałów kontrreformacji i dążył do zwiększenia obecności katolików na Ukrainie. Tymczasem duchowieństwo ziem ruskich było rządzone z odległego Konstantynopola, a większość ludności była lojalna wobec ruskiego prawosławia, a nie wobec polskiego katolickiego monarchy. Prześladowania ludności prawosławnej narastały, a pod naciskiem władz polskich duchowieństwo ruskie zgodziło się na mocy unii brzeskiej w 1595 r. na oderwanie się od patriarchatu konstantynopolitańskiego i zjednoczenie z Kościołem katolickim pod zwierzchnictwem władcy Rzeczypospolitej Zygmunta III Wazy w zamian za zakończenie prześladowań. Dążąc do powstrzymania dalszych procesów polonizacyjnych i niedawnego uznania patriarchatu moskiewskiego przez Jeremiasza II Konstantynopola, w 1596 r. Kościół prawosławny na Rusi podpisał układ ze Stolicą Apostolską. Unia nie została przyjęta przez wszystkich członków Kościoła prawosławnego na tych ziemiach i oznaczała powstanie Kościoła greckokatolickiego oraz odrębnych eparchii, które nadal pozostawały prawosławne, m.in. eparchii lwowskiej, peremyskiej, mukaczewskiej i łuckiej, które początkowo przyjęły unię, ale później wahały się między nią a unią.
Konflikt między prawosławnymi a grekokatolikami próbowano wygasić, przyjmując w 1632 r. „Artykuły o pacyfikacji Rusinów”. W następstwie tego w Rzeczypospolitej Obojga Narodów legalnie istniały oba Kościoły z metrolopolitami kijowskimi, jeden, Josyf Veliamyn Rutsky, greckokatolicki, i drugi, Peter Mogila, prawosławny.
Rozbiory Rzeczypospolitej i Kościół unicki w Rosji, Prusach i AustriiEdit
Po rozbiorach Polski, Monarchia Habsburgów utworzyła swoją koronną krainę Królestwo Galicji i Lodomerii, a następnie Galicję Zachodnią, która w 1803 r. została połączona z Galicją i Lodomerią, która w 1804 r. stała się krajem koronnym Cesarstwa Austriackiego. W 1807 r. powstał Kościół greckokatolicki z metropolią we Lwowie i diecezjami chełmską i przemyską. Na mocy traktatu w Schönbrunn z 1809 r. Cesarstwo Austriackie zostało zmuszone do scedowania terenów dawnej Galicji Zachodniej na rzecz Księstwa Warszawskiego, które w 1815 r. decyzją Kongresu Wiedeńskiego zostało przekazane Cesarstwu Rosyjskiemu. Diecezja chełmska, która znajdowała się na terenie, który przez krótki okres czasu był znany jako Galicja Zachodnia, znalazła się pod jurysdykcją rosyjską.
Cesarz Rosji Paweł I przywrócił Kościół unicki, który został zreorganizowany z trzema eparchiami podległymi metropolicie Joasafatowi Bułhakowi. Kościołowi pozwolono funkcjonować bez ograniczeń (nazywając jego wyznawców bazylianami). Jednak duchowieństwo wkrótce podzieliło się na prokatolickie i prorosyjskie, przy czym to pierwsze miało tendencję do przechodzenia na katolicyzm obrządku łacińskiego, podczas gdy ta druga grupa, kierowana przez biskupa Iosifa Semaszko (1798-1868) i zdecydowanie odrzucona przez rządzący synod greckokatolicki, pozostawała w dużej mierze kontrolowana przez propolskie duchowieństwo, a władze rosyjskie w dużej mierze odmawiały ingerencji. Po Kongresie Wiedeńskim Imperium Rosyjskie zajęło dawną austriacką Polskę tzw. Galicję Zachodnią i przejściowo okręg tarnopolski, gdzie w 1809 r. ustanowiono odrębnego metropolitę galicyjskiego. Terytorium eparchii kholmskiej wraz z ziemiami centralnej Polski weszło w skład Kongresówki. Sytuacja zmieniła się gwałtownie po skutecznym stłumieniu przez Rosję w 1831 r. polskiego powstania, którego celem było obalenie rosyjskiej kontroli nad ziemiami polskimi. Ponieważ powstanie było aktywnie wspierane przez Kościół greckokatolicki, natychmiast nastąpiła rozprawa z Kościołem. Usunięto pro-łacińskich członków synodu, a Kościół zaczął się rozpadać, jego parafie na Wołyniu przeszły na prawosławie, m.in. w 1833 r. przeniesiono słynną Ławrę Pochowską. W 1839 roku Synod Połocki (na dzisiejszej Białorusi), pod przewodnictwem biskupa Semaszko, rozwiązał Kościół greckokatolicki w Imperium Rosyjskim, a cały jego majątek został przekazany prawosławnemu Kościołowi państwowemu. Encyklopedia Katolicka z 1913 roku mówi, że w tym, co było wtedy znane jako „Mała Rosja” (obecnie Ukraina), nacisk rządu rosyjskiego „całkowicie zniweczył” grekokatolicyzm, a „około 7 000 000 tamtejszych unici zostali zmuszeni, częściowo siłą, a częściowo podstępem, do stania się częścią greckiego Kościoła prawosławnego”.
Rozwiązanie Kościoła greckokatolickiego w Rosji zostało zakończone w 1875 roku wraz ze zniesieniem eparchii kholmskiej. Pod koniec wieku pozostali wierni tego Kościoła zaczęli emigrować do USA, Kanady i Brazylii z powodu prześladowań ze strony Cerkwi Prawosławnej i Imperium Rosyjskiego, np. Męczennicy Pratulińscy.
W skład terytorium otrzymanego przez Austro-Węgry w rozbiorze Polski wchodziła Galicja (współczesna zachodnia Ukraina i południowa Polska). Tutaj greckokatolickie ruskie (ukraińskie) chłopstwo było w dużej mierze pod polską dominacją katolicką. Austriacy przyznali Kościołowi greckokatolickiemu równą swobodę wyznania i usunęli wpływy polskie. Nakazali także, by seminarzyści uniccy otrzymywali formalne wyższe wykształcenie (wcześniej księża byli kształceni nieformalnie przez swoich ojców) i zorganizowali w Wiedniu i Lwowie instytucje, które miały pełnić tę funkcję. Doprowadziło to do pojawienia się po raz pierwszy w Galicji licznej, wykształconej klasy wśród ludności ukraińskiej. Wzbudziło to również silne poczucie lojalności wobec dynastii Habsburgów. Gdy w 1809 r. polscy rebelianci na krótko opanowali Lwów, zażądali od zwierzchnika Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej Antona Anhelovycha, by w Boskiej Liturgii zastąpił imię Napoleona imieniem austriackiego cesarza Franciszka II. Anhelovych odmówił i został uwięziony. Kiedy Austriacy odzyskali kontrolę nad Lwowem, Anhelovych został odznaczony przez cesarza krzyżem Leopolda.
W wyniku reform, w ciągu następnego stulecia Kościół greckokatolicki w austriackiej Galicji przestał być marionetką obcych interesów i stał się główną siłą kulturową w społeczności ukraińskiej. Większość niezależnych rodzimych ukraińskich nurtów kulturowych i politycznych (takich jak rusinofilia, rusofilia, a później ukrainofilia) wywodziła się z szeregów duchowieństwa greckokatolickiego. Udział księży greckokatolickich lub ich dzieci w zachodnio-ukraińskim życiu kulturalnym i politycznym był tak duży, że zachodni Ukraińcy byli oskarżani przez swoich polskich rywali o chęć stworzenia teokracji na zachodniej Ukrainie. Wśród powstałych nurtów politycznych, chrześcijański ruch społeczny był szczególnie związany z ukraińskim Kościołem katolickim. Wielu ludzi postrzegało Austriaków jako tych, którzy uratowali Ukraińców i ich Kościół przed Polakami, choć to Polacy zapoczątkowali greckokatolicką obsadę ich kościoła.
Sowiecka aneksja wschodniej Polski i likwidacja KościołaEdit
Po I wojnie światowej ukraińscy grekokatolicy znaleźli się pod rządami narodów Polski, Węgier, Rumunii i Czechosłowacji. Pod poprzednim stuleciem rządów austriackich, Ukraiński Kościół Greckokatolicki osiągnął tak silny ukraiński charakter narodowy, że w międzywojennej Polsce, grekokatolicy z Galicji byli postrzegani przez nacjonalistyczne państwo polskie i katolickie jako jeszcze mniej patriotyczni niż prawosławni Wołyniacy. Rozszerzając politykę polonizacyjną na swoje Ziemie Wschodnie, władze polskie dążyły do osłabienia UGK. W 1924 roku, po wizycie u ukraińskich katolików w Ameryce Północnej i Europie Zachodniej, szefowi UGCC początkowo odmówiono ponownego wjazdu do Lwowa, a pozwolenie na powrót otrzymano dopiero po dłuższym czasie. Polscy księża katoliccy, prowadzeni przez swoich łacińskich biskupów, rozpoczęli pracę misyjną wśród grekokatolików, a na Ukraiński Kościół Greckokatolicki nałożono ograniczenia administracyjne.
Po II wojnie światowej ukraińscy katolicy znaleźli się pod panowaniem komunistycznej Polski i hegemonii Związku Radzieckiego. Tylko nieliczni zaproszeni duchowni zwołali synod we Lwowie, który unieważnił Unię Brzeską. Oficjalnie cały majątek kościelny został przekazany Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej pod zwierzchnictwem Patriarchatu Moskiewskiego, Większość ukraińskiego duchowieństwa greckokatolickiego zeszła do podziemia. Ten katakumbowy kościół był silnie wspierany przez swoją diasporę na półkuli zachodniej. Emigracja do USA i Kanady, która rozpoczęła się w 1870 roku, wzrosła po II wojnie światowej.
W zimie 1944-1945, ukraińscy duchowni greckokatoliccy zostali wezwani na sesje „reedukacyjne” prowadzone przez NKWD. Pod koniec wojny w Europie media państwowe rozpoczęły kampanię antyukraińsko-katolicką. Powstanie wspólnoty w 1596 roku zostało zdyskredytowane w publikacjach, które zadały sobie wiele trudu, aby udowodnić, że Kościół prowadził działalność skierowaną przeciwko Ukraińcom w pierwszej połowie XX wieku.
W 1945 roku władze sowieckie aresztowały, deportowały i skazały na obozy pracy przymusowej na Syberii i w innych miejscach metropolitę cerkiewnego Josyfa Slipija i dziewięciu innych biskupów greckokatolickich, a także setki duchownych i czołowych działaczy świeckich. W samym Lwowie uwięziono 800 księży. Wszyscy wyżej wymienieni biskupi i znaczna część duchownych zmarła w więzieniach, obozach koncentracyjnych, na zesłaniu wewnętrznym lub wkrótce po uwolnieniu w okresie odwilży postalinowskiej. Wyjątkiem był metropolita Yosyf Slipyi, który po 18 latach więzienia i prześladowań został uwolniony dzięki interwencji papieża Jana XXIII, Slipyi schronił się w Rzymie, gdzie otrzymał tytuł arcybiskupa większego lwowskiego, a w 1965 r. został kardynałem.
Duchownym, którzy przyłączyli się do Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, oszczędzono prześladowań religijnych na dużą skalę, które miały miejsce w innych częściach kraju (zob. Religia w Związku Radzieckim). We Lwowie zamknięto tylko jedną cerkiew (w czasie, gdy wiele miast na Ukrainie nie miało żadnej działającej cerkwi). Ponadto zachodnie diecezje lwowsko-tarnopolska i iwano-frankowska były największe w ZSRR i znajdowała się w nich większość klasztorów Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (szczególnie klasztorów, których w Ukraińskiej SRR było siedem, a w Rosji żadnego). Prawosławne prawo kanoniczne zostało również złagodzone w stosunku do duchowieństwa, pozwalając im na golenie brody (praktyka niespotykana w prawosławiu) i prowadzenie liturgii w języku ukraińskim w przeciwieństwie do cerkiewnosłowiańskiego.
Ukraińscy katolicy nadal istnieli w podziemiu przez dziesięciolecia i byli przedmiotem energicznych ataków w mediach państwowych. Duchowni zrezygnowali z publicznego wykonywania swoich obowiązków duchownych, ale potajemnie świadczyli usługi dla wielu osób świeckich. Wielu księży podjęło cywilne zawody i sprawowało sakramenty prywatnie. Tożsamość byłych księży mogła być znana sowieckiej policji, która regularnie ich obserwowała, przesłuchiwała i nakładała na nich mandaty, ale nie dopuszczała do aresztowań, chyba że ich działalność wykraczała poza wąski krąg osób. Nowi, potajemnie wyświęceni księża byli często traktowani bardziej surowo.
W tym czasie Kościół nawet się rozrastał, co zostało potwierdzone przez źródła sowieckie. Pierwszy sekretarz lwowskiego Komsomołu, Ołeksij Babijczuk, twierdził:
w tym obwodzie, zwłaszcza na wsi, duża liczba ludności stosuje praktyki religijne, wśród nich duży odsetek młodzieży. W ostatnich latach wzrosła aktywność unickich, przedstawicieli unickich, a także byłych księży unickich; pojawiają się nawet głosy o odnowieniu jawnej działalności tego Kościoła.
Po śmierci Stalina ukraińscy katolicy mieli nadzieję, że doprowadzi to do poprawy ich sytuacji, ale nadzieje te zostały rozwiane pod koniec lat pięćdziesiątych, kiedy władze aresztowały jeszcze więcej księży i rozpętały nową falę propagandy antykatolickiej. Na emigracji odbywały się tajne święcenia kapłańskie. O tajnych seminariach teologicznych w Tarnopolu i Kołomyi prasa sowiecka donosiła w latach 60-tych, gdy ich organizatorzy zostali aresztowani. W 1974 r. odkryto tajny klasztor we Lwowie.
W czasach sowieckich Ukraiński Kościół Greckokatolicki rozwijał się w ukraińskiej diasporze. Kardynał Yosyf Slipyi został uwięziony jako dysydent, ale mianowany in pectore (w tajemnicy) kardynałem w 1949 r.; został uwolniony w 1963 r. i był przedmiotem rozległej kampanii na rzecz mianowania go patriarchą, która spotkała się zarówno z silnym poparciem, jak i kontrowersjami. Papież Paweł VI nie zgodził się na to, ale poszedł na kompromis, ustanawiając nowy tytuł arcybiskupa większego (nadany Yosyfowi Slipyi 23 grudnia 1963), z jurysdykcją zbliżoną do patriarchy Kościoła wschodniego. Od tego czasu tytuł ten przeszedł na Myroslava Ivana Lubachivsky’ego w 1984 roku, a następnie na Lubomyra Husara w 2000 roku i Sviatoslava Shevchuka w 2011 roku; tytuł ten został również przyznany głowom trzech innych katolickich Kościołów wschodnich.
W 1968 roku, kiedy Ukraiński Kościół Katolicki został zalegalizowany w Czechosłowacji, rozpoczęto zakrojoną na szeroką skalę kampanię mającą na celu prześladowanie opornych duchownych, którzy pozostali nielegalni. Duchowni ci byli poddawani przesłuchaniom, karom pieniężnym i biciu. W styczniu 1969 roku KGB aresztowało biskupa katolickiego o nazwisku Vasyl Velychkovsky oraz dwóch księży katolickich i skazało ich na trzy lata więzienia za złamanie przepisów antyreligijnych.
Działania, które mogły prowadzić do aresztowania, obejmowały odprawianie nabożeństw, edukację dzieci jako katolików, udzielanie chrztów, przeprowadzanie ślubów lub pogrzebów, słuchanie spowiedzi lub udzielanie ostatnich obrzędów, kopiowanie materiałów religijnych, posiadanie modlitewników, posiadanie ikon, posiadanie kalendarzy kościelnych, posiadanie książek religijnych lub innych przedmiotów sakralnych. Odbywały się konferencje, na których dyskutowano, jak udoskonalić metodę walki z ukraińskim katolicyzmem na Zachodniej Ukrainie.
Niekiedy ukraińscy katolicy próbowali wykorzystać kanały prawne, aby ich wspólnota została uznana przez państwo. W latach 1956-1957 były wysyłane petycje do odpowiednich władz z prośbą o otwarcie kościołów. W latach 60-tych i 70-tych wysłano kolejne petycje, które zostały odrzucone. W 1976 roku ksiądz Wołodymyr Prokipow został aresztowany za złożenie takiej petycji w Moskwie. Odpowiedzią państwa na te petycje było zaostrzenie ataków przeciwko wspólnocie.
W 1984 roku ukraińscy katolicy zaczęli wydawać samizdatową Kronikę Kościoła Katolickiego. Założyciel grupy stojącej za tą publikacją, Józef Terelya, został aresztowany w 1985 roku i skazany na siedem lat więzienia i pięć lat wygnania. Jego następca, Wasely Kobryn, został aresztowany i skazany na trzy lata zesłania.
Solidarność w Polsce i papież Jan Paweł II wspierali ukraińskich katolików. Media państwowe atakowały Jana Pawła II. Wydawane w Kijowie antyreligijne pismo „Liudyna i Svit” (Człowiek i Świat) pisało:
Dowodem na to, że Kościół wytrwale dąży do wzmocnienia swoich wpływów politycznych w krajach socjalistycznych, jest fakt, że papież Jan Paweł II udziela poparcia emigracyjnej hierarchii tzw. ukraińskiego Kościoła katolickiego …. Obecna taktyka papieża Jana Pawła II i Kurii Rzymskiej polega na próbach wzmocnienia pozycji Kościoła we wszystkich krajach socjalistycznych, tak jak to miało miejsce w Polsce, gdzie Watykan próbował podnieść status Kościoła katolickiego do rangi państwa w państwie. W ostatnich kilku latach Watykan zwrócił szczególną uwagę na kwestię katolicyzmu narodów słowiańskich. Przejmująco podkreśla to papież stwierdzając, że jest nie tylko papieżem polskiego pochodzenia, ale pierwszym papieżem słowiańskim i będzie zwracał szczególną uwagę na chrystianizację wszystkich narodów słowiańskich.
Pod koniec lat 80. nastąpiła zmiana w podejściu władz radzieckich do religii. W szczytowym okresie reform liberalizacyjnych Michaiła Gorbaczowa Ukraiński Kościół Greckokatolicki został ponownie dopuszczony do oficjalnego funkcjonowania w grudniu 1989 roku. Wówczas jednak znalazł się w rozsypce i prawie wszystkie swoje parafie i majątek sprzed 1946 r. utracił na rzecz prawosławia. Kościół, aktywnie wspierany przez organizacje nacjonalistyczne, takie jak Rukh, a później UNA-UNSO, zajął bezkompromisowe stanowisko w sprawie zwrotu utraconego mienia i parafii. Według greckokatolickiego księdza, „nawet jeśli cała wieś jest teraz prawosławna, a jedna osoba jest grekokatolikiem, to kościół należy do tego katolika, ponieważ kościół został zbudowany przez jego dziadków i pradziadków.” Osłabione władze sowieckie nie były w stanie spacyfikować sytuacji i większość parafii w Galicji przeszła pod kontrolę grekokatolików w trakcie wydarzeń zakrojonej na szeroką skalę rywalizacji międzykonfesyjnej, której często towarzyszyły gwałtowne starcia wiernych prowokowane przez ich religijne i polityczne przywództwo. Napięcia te doprowadziły do zerwania stosunków między Patriarchatem Moskiewskim a Watykanem.
Sytuacja obecnaEdit
Narodowe badania ankietowe prowadzone od 2000 r. wykazują, że od 5,3% do 9,4% ogółu ludności Ukrainy należy do Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego. W badaniach ankietowych 18,6-21,3% wiernych lub osób religijnych na Ukrainie było grekokatolikami. Na całym świecie wierni liczą obecnie około 6-10 mln, tworząc drugi co do wielkości partykularny Kościół katolicki, po większościowym Kościele obrządku łacińskiego.
Według badań z 2015 r. wyznawcy Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego stanowią 8.1% ogółu ludności (bez Krymu) i stanowią większość w 3 obwodach:
- Obwód lwowski – 59% ludności
- Obwód iwano-frankowski – 57%
- Obwód tarnopolski – 52%
Dzisiaj, Większość ukraińskich kościołów katolickich odeszła od języka cerkiewnosłowiańskiego i używa języka ukraińskiego. Wiele kościołów oferuje również liturgie w języku kraju, w którym znajduje się kościół, na przykład niemiecki w Niemczech lub angielski w Kanadzie; jednak niektóre parafie kontynuują odprawianie liturgii w języku słowiańskim nawet dzisiaj, a nabożeństwa w mieszance języków nie są niczym niezwykłym.
Na początku pierwszej dekady XXI wieku, główna siedziba Ukraińskiego Kościoła Katolickiego została przeniesiona do stolicy Ukrainy, Kijowa. Tam 27 marca 2011 roku w budowanej na lewym brzegu katedrze odbyła się intronizacja nowego zwierzchnika Kościoła arcybiskupa większego Światosława Szewczuka. 18 sierpnia 2013 roku została poświęcona i uroczyście otwarta Patriarchalna Katedra Zmartwychwstania Chrystusa.
5 lipca 2019 roku papież Franciszek podczas spotkania w Watykanie oświadczył zwierzchnikom Cerkwi „Trzymam was w sercu i modlę się za was, drodzy bracia Ukraińcy.” Opowiedział się też za większą pomocą humanitarną dla Ukrainy i ostrzegł biskupów Kościoła, by okazywali „bliskość” swoim „wiernym”. Papież powiedział też hierarchom kościelnym, że „owocną” jedność w Kościele można osiągnąć poprzez trzy ważne aspekty synodalności: słuchanie, wspólną odpowiedzialność i zaangażowanie świeckich.