William Bibbiani 2 grudnia 2016

Dwanaście miesięcy temu nazwałem rok 2015 „rokiem śmierci komedii” i miałem to na myśli. Komedie filmowe były w absolutnej rozsypce, zdawały się uwięzione w nużących riffach i zmęczonych konwencjach, pozbawione ludzkich emocji i kulturowego wglądu. I podtrzymuję, że miałem rację, do cholery. Komedia umarła w 2015 roku. Nie było żadnych zabawnych filmów, nie mówiąc już o najzabawniejszych filmach i to była pieprzona tragedia.

Ale ku mojemu zaskoczeniu, komedia z powrotem zaryczała z martwych w 2016 roku, i to nawet nie była rozłożona i obrzydliwa. Gatunek komedii kwitł w tym roku, w jakości, jeśli niekoniecznie w sukcesie. Z jakiegokolwiek powodu wiele najzabawniejszych filmów z 2016 roku nie znalazło publiczności w kasie, a wiele komedii, które były dużymi hitami, było dość konwencjonalnymi sprawami, które spoczęły na mało ambitnych laurach oczywistych żartów, takich jak „twoje zwierzęta domowe są dziwne” (The Secret Life of Pets) i „obraźliwy humor jest obraźliwy” (Sausage Party).

Still, świetne komedie były wszędzie i wychodziły na półregularnych zasadach, jeśli zawracałeś sobie głowę ich szukaniem. Mieliśmy niezależne komedie z gryzącym poczuciem humoru, komedie retro, które przywołały ukochane klasyki, jednocześnie rozszerzając koncepcje w ekscytujących kierunkach i co najmniej trzy natychmiastowe animowane klasyki. Te filmy sprawiły, że skądinąd trudny 2016 rok był o wiele bardziej przyjemny, przypominając nam, że śmiech jest nadal możliwy w trudnych czasach i dając nam nowe obserwacje, z którymi możemy interpretować świat wokół nas.

To są dosłownie dwa powody, dla których komedia ma znaczenie, a całkiem sporo filmów osiągnęło te wielkie wyżyny w ciągu ostatniego roku. Oto 16 najzabawniejszych komedii 2016 roku, uszeregowanych według tego, jak bardzo nas rozśmieszyły, jak bardzo sprawiły, że się poczuliśmy, i jak te dwa elementy ostatecznie się zrównoważyły.

Najzabawniejsze filmy 2016 roku

Adaptacja powieści Davida Eggersa autorstwa Toma Tykwera, opowiadająca o zhańbionym amerykańskim sprzedawcy próbującym zabezpieczyć interes w Arabii Saudyjskiej, została wydana z niewielkim fanfarami i nie zarobiła żadnych pieniędzy, o których można by mówić. A szkoda, bo to urocza opowieść o oczywistych różnicach i nieoczekiwanych podobieństwach między odmiennymi kulturami, pełna zabawnych postaci drugoplanowych i wzbogacona o przemyślany, romantyczny dramat między Tomem Hanksem i Saritą Choudhury. To ten rodzaj dobrego humoru, dramatu o połowie życia, który kiedyś miał większą widownię i nadal zasługuje na wszystkie możliwe spojrzenia. Hologram dla króla sprawił, że poczułem się trochę lepiej w świecie, w którym żyjemy, i powiedziałbym, że jest to dość wysoka pochwała.

CENTRALNA INTELIGENCJA

Warner Bros.

Największą komediową niespodzianką 2016 roku nie było to, że Dwayne Johnson i Kevin Hart będą razem zabawni, ale że przeciwstawią się również wszystkim przeciwnościom i pojawią się w filmie, który faktycznie był wart ich wysiłków. Kevin Hart gra byłego jocka, Dwayne Johnson gra byłego kujona i mimo dwudziestu lat osobistego rozwoju wciąż żyją ze wszystkimi oczekiwaniami, jakie postawiono przed nimi w liceum. Dwayne Johnson jest wspaniały jako góra mięśni z głównym kompleksem niższości, a Hart jest równie wielki jako były wunderkind, który wydaje się, że osiadł na przeciętności. Fabuła jest zdawkowa, ale szybka gra szpiegowska; to występy i podstawowe przesłanie o utrzymujących się skutkach młodej traumy, zwłaszcza zastraszania, które sprawiają, że Central Intelligence jest jednym z najzabawniejszych filmów roku.

GHOSTBUSTERS

Columbia Pictures

Nie jest tak zabawny jak oryginalni Pogromcy duchów, ale niewiele filmów jest lub kiedykolwiek było. Na szczęście, reboot Paula Feiga kultowej komedii sci-fi/horroru ma mnóstwo śmiechu na swoich własnych zaletach. Zespół badaczy zjawisk paranormalnych jednoczy się, by uratować miasto, pokonać swoją marginalizację i przy okazji skopać tyłki. Świetne gagi rekompensują te sporadycznie kiepskie, a urzekający występ Kate McKinnon sprawia, że cały film staje się bardzo zabawnym komediowym romansem. To mocna i kolorowa komedia, która zasługuje na więcej uznania za swoje charakterystyczne dodatki do ukochanej franczyzy.

SING STREET

The Weinstein Company

To nie tyle „przezabawne”, co „konsekwentnie bałamutne”, ale dramat Johna Carneya o nastoletnim zespole rockowym z lat 80. z pewnością opiera się na uroku. Dużo, dużo i dużo uroku, a do tego niesamowita muzyka. Ferdia Walsh-Peelo wciela się w rolę outsidera, który zakłada futurystyczny zespół rockowy, aby zaimponować aspirującej modelce, ciągle na nowo definiując swoją osobowość w miarę odkrywania nowych rodzajów muzyki i odkrywając, o dziwo, że ma spory talent. Sing Street to słodki romans, solidny rockowy musical, lekka komedia i ostatecznie bardzo ujmująca opowieść o starszym bracie, granym przez Jacka Reynora, który stara się wydobyć ze swojego rodzeństwa to, co najlepsze… i vice-versa.

FINDING DORY

Disney / Pixar

Historia nie ma takiego samego wpływu jak Finding Nemo, ale to nie znaczy, że Finding Dory nie jest świetnym sequelem komedii. Ryba o imieniu Dory, głos Ellen DeGeneres, w końcu pamięta coś o swojej zaginionej rodziny i wyrusza w podróż, aby połączyć się z nimi, łącząc się z pod zabawnych postaci wodnych, które zamieszkują Marine Life Institute. Oglądając szanse piętrzy się do absurdalnych stopni przeciwko tych małych bohaterów jest wystarczająco zabawne, ale reżyser Andrew Stanton zarządza, aby rozwiązania ich problemów – w tym szybki pościg autostradą, jakoś – równie zabawne. A wszechobecny w filmie i wzmacniający temat przezwyciężania osobistej niepełnosprawności jest tym rodzajem zniuansowanego i pozytywnego przesłania, które może zainspirować każdego z nas do wielkości.

MOANA

Walt Disney

Old school Disney fantasy tropes abound in Moana, film, który gra dużo jak animowane klasyki Mała Syrenka i Piękna i Bestia, ale z zaktualizowanym poczuciem humoru, wspaniałą grafiką CG i serią zabawnych żartów, które wszystkie trafiają w punkt. Idealistyczny młody bohater (Auli’i Cravalho) współpracuje z egoistycznym półbogiem (Dwayne Johnson), aby pokonać gigantycznego kraba glamour, flotę kokosów Mad Max, a następnie, ostatecznie, uratować świat. W międzyczasie mają do czynienia z najgłupszym kurczakiem na świecie, testami żywych tatuaży i oceanem, który nie pozwala naszej bohaterce wypaść za burtę, z których wszystkie skutkują świetnymi powracającymi gagami, które zarabiają śmiech po śmiechu.

ZOOTOPIA

Disney Animation

Decydowanie, czy Finding Dory, Moana i Zootopia to najzabawniejszy film, może być po prostu kwestią preferencji. Niezależnie od kolejności, trudno zaprzeczyć, że Disney strzelał na wszystkich cylindrach w tym roku, churning out dowcipnych i społecznie świadomych rozrywek rodzinnych, z których wszystkie są pełne wspaniałych postaci i zabawnych elementów scenografii. Zootopia jest najszerszą komedią z nich wszystkich, osadzoną w świecie zamieszkałym przez antropomorficzne zwierzęta z gagami w tle praktycznie każdego ujęcia, opowiadającą o rodzaju niedopasowanej komedii kumpelskiej, która stanowi świetne tło dla nieustających kłótni. I pomimo całej tej głupoty, polityczne przesłanie Zootopii, o politykach używających ksenofobii, aby trzymać się władzy, jest niepokojąco aktualne i istotne.

HAIL, CAESAR!

Universal Pictures

The Coen Bros. powracają ze swoją najlepszą komedią od lat 90-tych, szaloną farsą rozgrywającą się w niedorzecznych kulisach fikcyjnego hollywoodzkiego studia, w którym homoerotyczne numery muzyczne obfitują bez cienia ironii, a uroczy kowboj został tragicznie źle obsadzony w roli erudycyjnego romantycznego przywódcy. Tymczasem głupiutki gwiazdor historycznej epopei został porwany, a wodna tancerka zachodzi w rozpraszającą ciążę. Wspaniała obsada – George Clooney, Josh Brolin, Channing Tatum, Alden Ehrenreich, Tilda Swinton (dwukrotnie!) i Scarlett Johansson, by wymienić tylko kilku – ożywia te cudownie głupie słowa. Hail, Caesar to drobiazg, ale to jeden z najzabawniejszych filmów od lat.

INNI LUDZIE

Vertical Entertainment

Śmierć na raka nie jest powodem do śmiechu, ale kiedy spędzasz cały rok z kimkolwiek, w każdej chwili, to na pewno czasem będzie całkiem zabawny. Wrażliwy i zabawny dramat reżysera Chrisa Kelly’ego, w którym Jesse Plemons wciela się w rolę zmagającego się z chorobą pisarza telewizyjnego, który wprowadza się z powrotem do umierającej matki, granej przez rewelacyjną Molly Shannon, i stara się dać jej to, czego potrzebuje, jednocześnie popadając w lekkie szaleństwo, próbując żyć własnym życiem w tym samym czasie. Inni ludzie to zachęcająca historia, przemyślane i urocze badanie rodziny, która robi wszystko, co w jej mocy, by podtrzymać się na duchu. Zazwyczaj się to udaje, czasami prowadzi do płaczu, a nawet te łzy mają w sobie kilka zabawnych momentów.

PEE-WEE’S BIG HOLIDAY

Netflix

Paul Reubens powraca jako jego nieskończenie sympatyczny bohater Pee-wee Herman i udaje mu się przywołać nasze ulubione wspomnienia z komediowego klasyka Pee-wee’s Big Adventure, jednocześnie dodając imponującą nową warstwę do swojej postaci. Pee-wee dosłownie nigdy nie opuścił swojego małego miasteczka na początku Pee-wee’s Big Holiday, ale przypadkowe spotkanie z przystojnym aktorem Joe Manganiello – grając siebie, delightfully – wysyła go podróż do Nowego Jorku, aby odwiedzić aktora na jego urodziny. Hijinx ensue, ale gag jest, Joe Manganiello chce zobaczyć Pee-wee tak samo jak Pee-wee chce zobaczyć Joe Manganiello, i ostatecznie cały, zabawny romans gra jak alegoria na wychodzenie z szafy, odważnie i uprzejmie, i jest akceptowany za to, kim jesteś. O tak, a scena z poduszką whoopee to jeden z komicznych highlightów 2016 roku.

THE NICE GUYS

Warner Bros.

Prywatny detektyw alkoholik i mający dobre intencje zawodowy łamacz kości łączą siły, aby rozwiązać absurdalnie skomplikowaną zbrodnię w The Nice Guys, najnowszej rubasznej komedii kryminalnej od Shane’a Blacka. I jeśli nie jest tak dobry jak Kiss Kiss Bang Bang, to w porządku, bo to wciąż pozostawia wiele miejsca na wielkość. To wciąż zdecydowanie jeden z najzabawniejszych filmów tego roku. Ryan Gosling i Russell Crowe mają imponującą chemię komiczną, a reżyseria Black’a utrzymuje dowcipne dialogi i niedorzeczne punkty fabuły w porywającym tempie.

5. HUNT FOR THE WILDERPEOPLE

The Orchard

Kontynuacja komedii grozy „Co robimy w cieniu” w reżyserii Taiki Waititi to rodzaj wesołego, niegrzecznego filmu rodzinnego, który wypełniał kina w latach 80-tych, ale który rzadko już powstaje. Julian Dennison gra „złe jajo”, które zostaje dosłownie umieszczone w ostatniej rodzinie zastępczej w Nowej Zelandii, ale tragedia się wydarza i wkrótce utknie w lesie ze swoim nieprzychylnym ojcem zastępczym (Sam Neill), który przypadkowo staje się wrogiem publicznym nr 1. Twarda miłość, niezręczna więź i seria dziwacznych przygód, a ty będziesz śmiał się wniebogłosy przez cały czas. Pomysłowe i słodkie kino, jeśli kiedykolwiek je widziałem. Z pewnością też jeden z najzabawniejszych filmów tego roku.

MIŁOŚĆ & PRZYJAŹŃ

Amazon Studios

Whit Stillman od dawna jest naszym współczesnym mistrzem mieszczańskiego nonsensu, więc sparowanie go z dziełami Jane Austen – wielkiej mistrzyni wszech czasów w tym temacie – wydawało się przepisem na wielkość. Miłość & Przyjaźń nie zawodzi w najmniejszym stopniu: to błyskawiczna komedia obyczajowa, w której przebiegła Kate Beckinsale podkopuje całą brytyjską arystokrację, by nie trafić do przytułku po śmierci męża. Oglądanie jej pracy to makiaweliczna rozkosz, a słuchanie, jak jej partner Tom Bennett mówi jedne z najgłupszych rzeczy w historii kina, to absolutna salwa śmiechu.

KEANU

Warner Bros.

Keegan Michael-Keye i Jordan Peele przenoszą swoją komediową sztuczkę na duży ekran w tej absurdalnej komedii o parze samców beta, którzy muszą podszyć się pod zatwardziałych kryminalistów, aby uratować porwanego kociaka. Kontrast między fasadami twardzieli i całkowicie adorbz tytułowego kota, nad którym się roztkliwiają, nigdy nie przestaje być zabawny, a naturalny komiczny rapport pary bez trudu przekłada się na duży ekran. Dosłownie prawie straciłem przytomność, bo tak mocno śmiałem się z Keanu, a jeśli to nie jest rekomendacja dla jednego z najzabawniejszych filmów roku, to nie wiem, co jest.

2. DEADPOOL

20th Century Fox

Jeśli zauważyliście, że gatunek superbohaterów ma teraz o wiele mniej wkurzenia, to dlatego, że Deadpool go wyciągnął. Ten raunchy, samoświadomy, ultra brutalny action-comedy nazywa wszystkie głupie klisze najpopularniejszych blockbusterów naszych czasów, ale także udowadnia, że może je zrobić lepiej niż większość konkurentów, dzięki czemu to, co mogło być obraźliwą parodią, stało się dobrodusznym, satyrycznym riffem. I zasługa Ryana Reynoldsa, który wie, że bohater Deadpoola używa humoru tylko po to, by ukryć fakt, że umiera w środku, dosłownie i w przenośni, nadając nawet jego najbardziej obraźliwym komentarzom mile widzianą dawkę człowieczeństwa.

POPSTAR: NEVER STOP NEVER STOPPING

Universal Pictures

Najzabawniejszy film 2016 roku to maszyna do śmiechu non-stop, naładowana chwytliwymi piosenkami, które grają jak prawdziwe popowe hity, ale zawierają najgłupsze teksty, jakie kiedykolwiek słyszeliście. Najbardziej szalone ze wszystkich, nie są one tak daleko od prawdziwych rzeczy. The Lonely Island gwiazdy jako 1990s boy band, który rozpadł się, pozostawiając tylko jeden główny superstar (Andy Samberg), którego ego dostał tak wymyka się spod kontroli, że każdy boi się powiedzieć mu wszystkie jego pomysły są głupie. Obsada jest świetna, camea są zaskakujące i błyskotliwe, a kiedy wszystko jest powiedziane i zrobione, Popstar gra jak dużo współczesna wersja To jest Spinal Tap; oba filmy przedstawiają nam najgłupsze części naszej współczesnej kultury z rodzajem wnikliwego komediowego dystansu, który większość gawędziarzy może osiągnąć tylko z perspektywy czasu po pokoleniach.

Zdjęcie górne: 20th Century Fox

William Bibbiani (wszyscy nazywają go „Bibbs”) jest redaktorem i krytykiem filmowym Crave. Co tydzień można go usłyszeć w The B-Movies Podcast i Cancled Too Soon, a także obejrzeć na YouTube w cotygodniowych seriach Most Craved, Rapid Reviews i What the Flick. Śledź jego tyrady na Twitterze pod adresem @WilliamBibbiani.

Popularne w społeczności

{{#values}}

{{ title }}

{{ username }} &nbsp {{ time }}

{{ messageText }}

{{/values}}

Kategorie: Rozrywka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.