Ten artykuł pierwotnie pojawił się na VICE UK. „Ukradną ci organy!” krzyczy Sabina Eriksson, zanim pobiegła w kierunku nadjeżdżającego ruchu na autostradzie M6, będąc już uderzona w głowę przez Volkswagena. Jej siostra bliźniaczka, Ursula, nogi zmiażdżone przez ciężarówkę, która właśnie ją przejechała, pluje i krzyczy na sanitariuszy na poboczu drogi.

Dziesięć lat minęło od czasu, gdy świat dowiedział się o bliźniaczkach Eriksson, większość dzięki materiałom filmowym z tego dziwacznego incydentu na poboczu drogi nadawanym milionom w programie BBC Traffic Cops, a następnie w dokumencie BBC z 2010 roku, Madness in the Fast Lane. Są również popularnym tematem w sekcjach spiskowych i tajemniczych na Reddicie – ale dekadę później, niewielu może twierdzić, że są bliżej zrozumienia chaosu, który miał miejsce w ciągu dwóch dni w brytyjskim West Midlands w maju 2008 roku.

Advertisement

Powszechnie akceptowana linia czasu zaczyna się w piątek, 16 maja, kiedy Sabina i Ursula Eriksson, dwie Szwedki w wieku około 30 lat, podróżowały do Liverpoolu promem, jak się uważa, chociaż nikt na tym promie nigdy nie zgłosił się, aby potwierdzić, że były widziane – z domu Sabiny w Mallow, County Cork, Irlandia. Ursula podróżowała ze swojego domu w USA, by odwiedzić swoją siostrę bliźniaczkę. Po przybyciu do Liverpoolu – przypuszcza się, że o 8:30 rano w sobotę, 17 maja – obie udały się na posterunek policji St. Anne, gdzie Sabina zgłosiła obawy o bezpieczeństwo swoich dzieci w Irlandii. Policja nawiązała kontakt z funkcjonariuszami w Dublinie i obiecała, że zajmie się tą sprawą. O 11:30 Sabina i Ursula wsiadły do autokaru National Express do Londynu. Ponownie, żaden inny podróżny nigdy nie zgłosił się, by powiedzieć, że również były w tym autokarze.

Siostry opuściły autokar na stacji benzynowej Keele – która nie jest zaplanowanym przystankiem – albo dlatego, że źle się czuły, jak stwierdzono w raporcie policyjnym, który miał nastąpić później, albo dlatego, że, jak twierdził kierowca autobusu, zachowywały się niewłaściwie. Ta druga historia mówi, że oboje trzymali swoje torby, odmawiając włożenia ich do luku bagażowego, i że kierowca poprosił o przeszukanie ich bagażu. Kiedy odmówili, kazano im opuścić pojazd. Po dotarciu do stacji benzynowej udali się na tyły kompleksu. Kierownik serwisu, również zaniepokojony ich zachowaniem, zadzwonił na policję. Obawiała się, że bliźniaczki miały przy sobie materiały wybuchowe. Policja przybyła na miejsce, aby porozmawiać z kobietami. Przekonana, że nie stanowią one żadnego zagrożenia, ani dla stacji paliw, ani dla nich samych, policja pozwoliła im odejść.

Reklama

To, co stało się potem, było niezwykłe. Po pozornym opuszczeniu stacji benzynowej na piechotę, dwie siostry zostały zauważone przez kamerę bezpieczeństwa, jak szły środkiem autostrady M6. Później ich starszy brat, Björn, twierdził, że uciekały przed „maniakami”, choć nic, co by to potwierdzało, nigdy nie zostało zarejestrowane na filmie. Sabina została potrącona przez czerwonego SEAT-a León, gdy próbowała przejść przez jezdnię. Funkcjonariusze Highway Agency udali się na miejsce zdarzenia, podobnie jak Central Motorway Police Group, z operatorami kamer z programu Traffic Cops, którzy w tym czasie obserwowali jednostkę. Zatrzymali siostry. Sytuacja wydawała się spokojna. Siostry stały paląc papierosy i rozmawiając w miłej atmosferze. Sabina miała na sobie żółtą przyłbicę z napisem „Time to Believe.”

Wtedy, gdy przybyła policja była informowana o sytuacji, Urszula nagle wbiegła na jezdnię, jej płaszcz został ściągnięty z niej przez zaniepokojonego funkcjonariusza, gdy próbowała się uwolnić. Wpadła prosto na bok nadjeżdżającej ciężarówki. Szacuje się, że jechała ona z prędkością 56 mil na godzinę. Widać jej buty rozrzucone na drodze w wyniku kolizji. Sekundy później Sabina wskoczyła na jezdnię, rozbijając się o przednią szybę Volkswagena Polo. Nogi Urszuli zostały zmiażdżone. Sabina była nieprzytomna przez około 15 minut. Jakimś cudem obie przeżyły.

Po tym, jak wezwano pogotowie lotnicze, Sabina zaczęła dochodzić do siebie i zareagowała natychmiastowym pazurami i pluciem na policjanta próbującego jej pomóc. Krzyczała: „Poznaję cię – nie jesteś prawdziwy”. Zgłosiła pretensje o kradzież jej organów. Potem, cudem, podniosła się na nogi i zaczęła krzyczeć o pomoc policji, pozornie nie mogąc ustalić, że policja już tam jest. Sabina zaczęła pytać: „Dlaczego mnie zabijacie?”. Potem uderzyła policjanta w twarz i uciekła na najbliższą autostradę. Nie mając dokąd pójść, zdjęła czerwony płaszcz i starła się z otaczającymi ją policjantami, którzy w końcu zakuli ją w kajdanki.

Reklama

Przeszukując pozostałości po zdarzeniu, policja znalazła kilka rozbitych telefonów komórkowych.

Siostry zostały przewiezione do szpitala. Urszula, z połamanymi nogami, została przyjęta. Sabina, pozornie bez obrażeń, została przewieziona na posterunek policji w celu przesłuchania. W tym momencie była o wiele spokojniejsza, ale fałszywie sfrustrowana, że musi zdjąć biżuterię – nawet trochę zalotna. Powiedziała do oficera: „W Szwecji mówimy, że wypadek rzadko zdarza się sam. Zazwyczaj co najmniej jedna osoba idzie za nim, a może nawet dwie”. Następnego dnia Sabina została zwolniona z sądu. Przyznała się do winy pod zarzutem pobicia policjanta i wtargnięcia na autostradę i została skazana na jeden dzień aresztu. Po spędzeniu całej nocy na posterunku policji, uznano, że odsiedziała swój wyrok. Co ciekawe, nie przeprowadzono pełnej oceny psychiatrycznej.

Sabina była teraz uwięziona w mieście w Anglii zwanym Stoke-On-Trent, ubrana w zieloną bluzkę Urszuli i niosła swoje rzeczy – w tym laptopa i 1000 funtów w gotówce – w przezroczystej plastikowej torbie, dostarczonej przez policję.

Około godziny 19:00, dwóch miejscowych mężczyzn spacerujących z psem zatrzymało się przy Sabinie. Pies należał do Glenna Hollinshead’a, lat 54, byłego lotnika RAF. Jego przyjacielem był Peter Molloy. Sabina zapytała, czy w pobliżu znajdują się jakieś B&B. Glenn zaproponował, by wrócili do jego domu, nieopodal. Sabina była zdenerwowana, ale zgodziła się. Po dotarciu na miejsce, nie mogła przestać zerkać przez okno. Zaproponowała obu mężczyznom papierosa, po czym wyrwała im je z ust, zanim zdążyli je zapalić, twierdząc, że mogą być „zatrute”. Tuż przed północą, Peter Molloy wyszedł. Sabina została na noc. Następnego dnia, około godziny 19:40, Glenn zrobił sobie jedzenie, po czym wyszedł na zewnątrz, by zapytać sąsiada, Franka Bootha, czy mógłby pożyczyć torebki z herbatą. Niecałą minutę później, zataczając się na zewnątrz, krwawiąc, powiedział Frankowi: „Ona mnie dźgnęła”. Jego ostatnie słowa przed śmiercią, rzekomo, brzmiały: „Zaopiekuj się moim psem dla mnie.”

Reklama

Frank wezwał policję. Sabina uciekła. Została zauważona w biegu przez kierowcę o nazwisku Joshua Grattage. Później stwierdzono, że uderzała się młotkiem w regularnych, choć nieregularnych odstępach czasu. Grattage próbował ją powstrzymać i został uderzony dachówką, którą Sabina miała w kieszeni. W końcu udało jej się dotrzeć do mostu, gdzie skoczyła 40 stóp na autostradę A50, łamiąc sobie obie kostki i łamiąc czaszkę.

To był ostatni akt szaleństwa, jakiego dopuściła się Sabina Eriksson – choć z pewnością nie był to koniec szaleństwa.

Sabina Eriksson’s mugshot

Sabina została aresztowana pod zarzutem morderstwa, podczas rekonwalescencji w Szpitalu Uniwersyteckim w North Staffordshire, 9 czerwca. Wciąż na wózku inwalidzkim, została wypisana 11 września, oskarżona i zabrana do aresztu tego samego dnia. Ursula została zwolniona w tym samym miesiącu. Po powrocie do Ameryki, spędziła trochę czasu w Szwecji. Nigdy nie została oskarżona o popełnienie przestępstwa, obecnie jest członkinią kościoła Sacred Heart w Belle Vue, w stanie Washington. Proces Sabiny miał się rozpocząć w lutym 2009 roku, ale ostatecznie rozpoczął się dopiero 1 września. Podobno były problemy z uzyskaniem dokumentacji medycznej Sabiny ze Szwecji.

Dnia 2 września Sabina przyznała się do winy za nieumyślne spowodowanie śmierci z umniejszeniem odpowiedzialności. Nie było żadnych wyjaśnień; każde zadane jej pytanie było witane odpowiedzią „bez komentarza”. Nagranie z autostrady M6 nigdy nie zostało pokazane. Zarówno prokuratura jak i obrona twierdziły, że Sabina była niepoczytalna w momencie zabójstwa, choć nie w czasie procesu. Obrona twierdziła, że Sabina była wtórnie chora na Folie à deux, co po francusku oznacza „szaleństwo dwojga” i twierdziła, że przekazała szaleństwo swojej bliźniaczce Ursuli. Prokuratura w Nottingham Crown Court przyjęła to oskarżenie. Sabina otrzymała pięć lat, które miała odsiedzieć w Bronzefield Women’s Prison.

Chociaż informacja ta rzadko jest uwzględniana w przyjętej osi czasu, 6 grudnia 2012 roku do Internetu został anonimowo przesłany materiał filmowy, który powinien znacząco zmienić rozumienie wydarzeń sprzed dziesięciu lat. Nakręcony w tym samym czasie, co materiał filmowy, który został wyemitowany w obu Traffic Cops i Madness in the Fast Lane, pokazuje dwóch policjantów, stojących na poboczu autostrady M6 po incydencie na autostradzie, zgadzając się, że siostry powinny otrzymać „136” – klauzulę w ramach Mental Health Act, która oznacza, że policja może „trzymać” osobę ze względu na jej zdrowie psychiczne, jak również musi dać zatrzymanemu ocenę zdrowia psychicznego. Żadna z tych rzeczy nie miała miejsca. Uważa się, że policja zażądała, aby BBC-Mentorn Productions, która nakręciła materiał, usunęła ten segment z filmu. Oznacza to, że Sabina nigdy nie powinna była zostać zwolniona po zaledwie jednym dniu, co oznacza, że Glenn Hollinshead nigdy by jej nie spotkał, co oznacza, że Glenn Hollinshead nigdy nie został zadźgany.

Jeśli chodzi o to, dlaczego został zadźgany, jest mało prawdopodobne, że kiedykolwiek się dowiemy. Od czasu zwolnienia z więzienia w 2011 roku, Sabina Eriksson zaginęła. Jej miejsce pobytu jest nieznane.

Zapisz się do naszego newslettera, aby otrzymywać najlepsze informacje z VICE codziennie do swojej skrzynki odbiorczej. Follow James McMahon on Twitter.

UPDATE 9/14/18: We wcześniejszej wersji tego artykułu błędnie podano, że proces Sabiny Eriksson miał się rozpocząć w lutym 1999 roku. Zostało to teraz poprawione.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.