Johnny Miller zakończył telecast NBC 2003 U.S. Open sugerując, że Olympia Fields było trochę zbyt oswojone przez standardy U.S. Golf Association. Ostrzegł, że gracze powinni mieć się na baczności, ponieważ USGA może się zemścić na Shinnecock Hills.

Miller okazał się proroczy, chociaż mistrz U.S. Open z 1973 roku prawdopodobnie nie mógł sobie wyobrazić biurokratycznych zawirowań, które miały miejsce w 2004 roku. Katastrofa podczas prawdopodobnie najbardziej kompletnego projektu U.S. Open na zawsze zmieniła wizerunek USGA, jej podejście do ustawiania pola i relacje grupy z graczami, mediami, obiektami, a nawet partnerami telewizyjnymi.

„Powiedziałbym po prostu, że to było 14 lat temu, to był inny czas, to byli inni ludzie, a my jako organizacja wyciągnęliśmy z tego wnioski”, powiedział obecny dyrektor wykonawczy USGA Mike Davis, który był drobnym graczem w zespole ustawiającym w 2004 roku. „Myślę, że różnica wtedy w porównaniu z teraz jest taka, że było dużo więcej, mamy dużo więcej technologii, dużo więcej danych w naszych rękach.”

Kilku graczy po prostu się poddało?

Czy to pomogło USGA zobaczyć to, co wydawało się oczywiste dla wszystkich obserwujących? Że greeny były zbyt suche i zbyt szybkie?”

„To, co naprawdę się wtedy stało, to po prostu brak wody”, przyznał niedawno Davis, po raz pierwszy publicznie przyznając, że złe ustawienie z 2004 roku było bezpośrednim wynikiem działań USGA. Dopóki Davis nie przyznał się do tego podczas ostatniego dnia medialnego U.S. Open, poprzednie reżimy snuły (i wierzyły) teorie o błędach ekipy remontowej, łotrze w środku nocy i, w najdziwniejszym usprawiedliwieniu ze wszystkich, sugestii, że niektórzy gracze po prostu poddali się w wyczerpujących warunkach weekendowych.

„Jak można się poddać?” zapytał Ernie Els kilka dni później, na wieść o tym, co powiedział Tom Meeks z USGA po zakończeniu U.S. Open 2004. „Nigdy w życiu nie poddałem się w żadnej rundzie golfa. Gdybym się poddał, strzeliłbym 100. To znaczy, że to niedorzeczne.”

Ustawienie dla Shinnecock Hills w 2004 roku zaczęło się dobrze, chociaż Meeks wskazał cztery greeny na krawędzi w wywiadzie Golf Channel na początku tygodnia. Star-studded leaderboard dostał się do 6 under w otwarciu 36 dołków, a potem U.S. Open nigdy nie był całkiem taki sam.

Zgodnie z kilkoma uczestnikami w czasie i potwierdzone ponownie z kilkoma kluczowymi graczami, Shinnecock’s stromo nachylone Redan zielony na nr 7 został podwójnie cięte i walcowane piątek wieczorem pod nadzorem USGA. Zwiększenie prędkości było częścią planu przygotowań na cały tydzień, aby przygotować pole do gry w weekend. Według kilku relacji, utalentowany superintendent klubu, Mark Michaud, i jego pomoc wolontariuszy nie mieli ucha USGA w tym momencie tygodnia, prawie nie do pomyślenia sytuacja w erze Davisa, w którym mierniki ustawienia, prognozy pogody i agronomów są oparte na.

Jak rozwijała się sobotnia runda i kurs wysychał, niewielu graczy mogło utrzymać siódmy zielony. Co gorsza, wiele chip shotów zostało uderzonych do dołka, tylko po to, by potoczyć się z powrotem poza green. Gdy dzień się przedłużał, a lider Phil Mickelson zrobił tam double bogey’a – sześciokrotny wicelider przegrał turniej o dwa uderzenia – dyrektor wykonawczy David Fay wtrącił się ze swojej pozycji spikera NBC, mówiąc, że siódmy green był „przez pomyłkę, stoczony dziś rano”. Fay powiedział to, gdy kamery pokazały pracowników rozpoczynających koszenie tego samego greenu po sobotniej rundzie.

Od tego momentu, USGA walczyło o odzyskanie kontroli nad narracją. Członek komitetu wykonawczego Walter Driver zrzucił winę za zaistniałe problemy na błędny tok rozumowania. Po turnieju, były dyrektor wykonawczy Frank Hannigan porównał działania USGA do „mówienia, że Sauchiehall Street została nieumyślnie zburzona w ciągu nocy.”

Za mało wody i za dużo wiatru

Jak silny wiatr wiał w sobotę we wczesnych godzinach nocnych, Rich Lerner z Golf Channel zapytał Meeksa, czy USGA planuje dolać trochę wody na pole, aby nie dopuścić do wyschnięcia. Meeks powiedział, że przestarzały system nawadniania Shinnecock był zbyt słaby, aby walczyć z wiatrem, więc system nie był używany do utrzymania pewnej równowagi między szybkim i poza kontrolą.

Jednakże w niedzielę rano fiasko zaczęło się na siódmym polu i rozprzestrzeniło się na inne greeny. Pierwsza dwójka, z Kevinem Stadlerem i J.J. Henrym, zanotowała parę triple bogeys. Kolejna para zaliczyła triple bogey i double bogey. Miller ponuro stwierdził, że dołek był „nie do zagrania”.

USGA wstrzymało grę na siódmym dołku i zastosowało lekką mgłę, aby utrzymać piłki przed staczaniem się z powierzchni. Tylko lekki green syringing udowodnił, że green może stać się grywalny. Inne zieleńce były również podlewane w miarę postępu gry.

Dropping przez NBC kabinie niedzielę rano, wtedy USGA prezes i obecnie Augusta National prezes Fred Ridley bronił ustawienia siódmego dołka, mówiąc, że to było spowodowane przez „doskonałą burzę” wiatr, słońce, położenie otworu i rzekomego przypadkowego toczenia. Kiedy Dan Hicks z NBC zażartował, że przeszli od rozmowy o rozwoju gry do uprawy trawy, Ridley nie roześmiał się.

Związki USGA nigdy nie były takie same z graczami, partnerem telewizyjnym czy szefostwem klubu w Shinnecock Hills. Podczas gdy niektóre płoty zostały ostatecznie naprawione, kariera superintendenta Michauda nigdy nie była taka sama. USGA ostatecznie zrezygnowało z NBC na rzecz Foxa, a kilka osób z USGA w końcu odeszło, gdy Davis został wprowadzony na główne stanowisko przed 2006 U.S. Open. Prywatne przyznanie się do błędu i zdrowa opłata za miejsce ostatecznie przekonały Shinnecock Hills do podpisania umowy na 2018 i 2026 U.S. Opens.

Davis i front-nine setup man Jeff Hall mają teraz zaawansowane narzędzia, takie jak czytniki wilgoci, Tru-Firm, mierniki pogody i obszerną dokumentację, aby zapobiec podobnej porażce. Jednak świat golfa nadal wie, że to, co stało się w zeszłym roku w Erin Hills wygląda bardzo podobnie do okoliczności Olympia Fields.

Po zobaczeniu, jak gracze zdominowali długie i szerokie Erin Hills, USGA nakazało zwężenie fairwaya na Shinnecock Hills jesienią 2017 roku. A to, czy utrzyma kontrolę nad kursem, określi, czy może odzyskać wiarygodność wciąż uszkodzoną przez wydarzenia z 2004 roku. Gwk

(Uwaga: Ta historia pojawiła się w wydaniu Golfweek z czerwca 2018 r.).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.