Podczas mojej wizyty w Las Vegas jako gość MGM Resorts, zatrzymałem się w Aria, ich najnowszym hotelu i kasynie – nie licząc odnowionego Delano – które zostało otwarte w grudniu 2009 roku jako część ogromnego kompleksu City Center. Pamiętam, jak w 2007 roku odwiedziłem Vegas z moimi przyjaciółmi ze studiów i zobaczyłem miejsce budowy; musiało tam być 30 lub więcej dźwigów pracujących na tym terenie. Z Aria w środku, City Center zawiera również luksusowe centrum handlowe Crystals, kondominia Veer, Vdara Hotel & Spa (z aneksami kuchennymi i bez kasyna) i Mandarin Oriental (również bez kasyna).
Jako członek M life NOIR ze względu na specjalną ofertę, kiedy partnerstwo MGM/Hyatt zostało ogłoszone w zeszłym roku, mój transport na lotnisko był zapewniony bezpłatnie. Nawiasem mówiąc, za każdym razem, gdy limuzyna odbiera mnie na lotnisku w Las Vegas, jedziemy do hotelu tunelem i autostradą, dłuższą trasą, którą taksówkarze zazwyczaj wykorzystują, aby cię zedrzeć. Nie mam nic przeciwko temu, ponieważ nie płacę, ale pomyślałem, że to interesujące, że ludzie, którzy nie próbują napędzać licznika, wybierają tę trasę.
Mój kierowca był rozmowny i upuścił mnie w lobby Aria Sky Suites w tylnej części hotelu. Obejmują one niektóre ogromne apartamenty i wille na szczycie głównej wieży Aria, ale nie wydawało się być pewne zamieszanie, jak zostałem przypisany tylko standardowy pokój. Nie przeszkadzało mi to zbytnio. Oznaczało to tylko, że musiałem odwiedzić normalne stanowisko odprawy, gdy potrzebowałem nowego klucza, a później, gdy się wymeldowałem, ale członkowie elity M life mogą korzystać z przyspieszonej kolejki. (Jeśli masz status Platinum lub Diamond z Hyatt Gold Passport, można dopasować, że do M życia Gold lub Platinum, odpowiednio. Możesz to zrobić z wyprzedzeniem przez telefon, ale nadal będziesz musiał odwiedzić punkt obsługi M life na podłodze kasyna, aby otrzymać kartę.)
Pomimo czkawki przy próbie zorientowania się, gdzie znajduje się nasze stanowisko odprawy, naprawdę podobał mi się nasz pobyt. Aria jest doskonałym obiektem, który zapewnia solidne 4-gwiazdkowe doświadczenie bez popadania w przesadę. Na przykład, zatrzymałem się w kilku innych hotelach w Vegas i widziałem trzy lub cztery różne odcienie pozłacania, które raczej zmniejszały niż zwiększały poczucie luksusu. Chcę tylko, aby rzeczy były dobrze zaprojektowane i gustownie urządzone – coś, co Aria osiągnęła.
Gdy po raz pierwszy wszedłem, pokój aktywował swój inteligentny system rozrywki, otwierając żaluzje, włączając światła i odtwarzając muzykę w telewizorze. Byłem już w hotelach, w których twoje imię jest wyświetlane w telewizorze przed twoim przybyciem. Ale było coś bardziej ekscytującego w tym, że pokój „włączył się” dopiero po moim wejściu. Przyciski w całym pokoju pozwalają na dostosowanie oświetlenia do różnych nastrojów lub przełączenie głównego przełącznika przy drzwiach. Często takie systemy są dla mnie zbyt skomplikowane. Ten był lepszy niż większość. Myślę, że kluczem jest mniejsza liczba przycisków, więc mogę się nauczyć, co każdy z nich robi.
Pokoje w hotelu Aria są rozmieszczone w taki sposób, aby każdy z nich miał „widok z rogu”. Mój pokój zwrócony był do wnętrza City Center, ale nadal mogłem zobaczyć część Strip pomiędzy budynkami. Będąc z tyłu z tak wielu innych dużych wież z przodu, to może nie być najlepsze miejsce na pobyt, jeśli chcesz mieć wspaniały widok, chyba że można dostać się na wyższym piętrze. I był gdzieś około 30.
Sypialnia była średniej wielkości, ale wystarczająco wygodne. Podobało mi się, że we foyer były dwie duże szafy i kilka szuflad. Wydawało się, że to lepsze miejsce, aby je umieścić – w pobliżu łazienki – niż w środku pokoju pod telewizorem.
Łazienka była bardziej interesująca. Miała podwójne umywalki – coś, co uważam za obowiązkowe w Las Vegas. I ktoś był na tyle sprytny, aby oddzielić toaletę, mimo że nie miała ona swojego własnego pokoju.
Ale nie sądzę, abym kiedykolwiek widział prysznic i wannę połączone w ten sposób. Otwórz drzwi prysznica, przejdź przez prysznic, a znajdziesz się w dużej wannie.
Nie była to największa wanna na świecie, ale dzięki umieszczeniu ich obok siebie była z pewnością bardziej przestronna. W Delano dwa tygodnie później, wanna znajdowała się poza prysznicem i każdy z nich czuł się trochę ciasno, mimo że indywidualnie były tak samo duże. Przełamanie ścian z pewnością pomogło w tym przypadku.
Miałem tylko jedną skargę podczas pobytu w tym hotelu, i to naprawdę jeden, który powinien być przewidziany lepiej biorąc pod uwagę lokalizację. Zasłony zaciemniające były całkowicie przytłoczone przez wschodzące słońce każdego ranka, ze światłem rozlewającym się wokół krawędzi. Biorąc pod uwagę liczbę osób, które imprezują do późna i śpią następnego ranka, może to być problem dla niektórych. Moja rada, jeśli cierpisz z powodu tej samej wrażliwości na światło jest to, że spakować maskę na twarz lub wybrać inny widok.
Ale Ben i ja byliśmy na 7 rano w każdym razie, przeżywając na zaledwie pięć godzin snu po odwiedzeniu Franklin w Delano noc przed tak mogliśmy uderzyć Aria Buffet. To jest dobre, i jeden byłem wcześniej w bardziej rozsądnych godzinach. Poza zwykłymi owocami morza, indyjskimi, japońskimi, ciastkami i stacją omletową, znajdziecie tu również jedne z największych przysmaków po tej stronie Teksasu, jak ten czerwony aksamitny naleśnik o średnicy dwóch stóp.
Po tym i kilku filiżankach kawy, byłam gotowa popływać z kilkoma delfinami.
Ujawnienie: Zakwaterowanie, wyżywienie i zajęcia zostały zapewnione przez MGM Resorts. Zapłaciłem za własne loty i transport. Nie otrzymałem żadnego innego wynagrodzenia. Ta treść jest opinią autora i nie została zweryfikowana ani zatwierdzona przez MGM Resorts.
- 9shares
.