Rozważasz randkę z Hiszpanką?

Dobrze, szanuję to.

Ale jest kilka rzeczy, które powinieneś wiedzieć.

Pisałem wcześniej o korzyściach płynących z umawiania się z ludźmi z innych krajów.

A hiszpańskie dziewczyny są często piękne, namiętne, radosne… Wszystko, czego facet mógłby chcieć.

Ale zanim spakujesz walizki i wskoczysz na pierwszy lot do Madrytu, powinieneś wiedzieć: piękne, namiętne i radosne to nie cała historia.

Bo tak naprawdę, randki hiszpańskie mogą być dość skomplikowane – zapytaj mnie skąd wiem.

Moja przyjaciółka Nina na Nina’s Sweet Adventures napisała artykuł o randkach hiszpańskich mężczyzn. I zainspirowana przez nią, pomyślałam, że wniosę swój wkład do rozmowy…

Oczywiście, długie zastrzeżenia na początku wpisów na blogu są ostatnio w modzie, więc pozwólcie mi po prostu powiedzieć: Tak, generalizuję. Z pewnością nie wszystkie Hiszpanki są jak cztery czy pięć Marias, z którymi się umawiałem.

Jeśli umawiałeś się z dziesiątkami i dziesiątkami españolas, proszę zostaw mi komentarz i powiedz mi gdzie się mylę. Jeśli jesteś żonaty z jedną, dobra robota. Jeśli chcesz prawdziwej statystyki, idź studiować socjologię.

I jeszcze jedno zastrzeżenie: jeśli jesteś osobą, która uważa, że moim obywatelskim obowiązkiem jako obcokrajowca jest nigdy nie mówić nic negatywnego o Hiszpanii lub Hiszpanach, prawdopodobnie nie spodoba Ci się ten artykuł.

Ale na pewno spodobają Ci się 32 powody, dla których kocham Hiszpanię.

Więc bez dalszych ceregieli, oto 7 rzeczy, które powinieneś wiedzieć przed randką z hiszpańską dziewczyną.

Idzie…

Przygotuj się do spędzenia lata na plaży (lub w pueblo)

Wakacje letnie oznaczają wiele rzeczy dla wielu różnych ludzi.

Nie dla hiszpańskich dziewczyn, chociaż.

Dla nich, to oznacza tylko jedną rzecz.

Bądź ostrzeżony: jeśli wejdziesz w poważny związek z hiszpańską dziewczyną, możesz pożegnać się z innymi planami letnimi… będziesz spędzał wakacje na plaży tak długo, jak długo trwa związek.

Albo – jeśli masz jeszcze mniej szczęścia – w jej pueblo.

Jeśli zdecydowałeś, że koniecznie musisz umówić się z Hiszpanką, jedyną nadzieją jest znalezienie takiej, która ma szczególnie ładne pueblo – lub rodziców, którzy posiadają dom na plaży w Marbelli.

Pamiętam, jak 40-kilkuletni członek zarządu mówił mi, lata temu, jakie miałem szczęście, że miałem dziewczynę z miasta liczącego 10 000 osób, w ładnej okolicy.

Jego żona pochodziła z jakiejś zakurzonej wioski liczącej 200 dusz w Murcji, 90 minut jazdy od plaży.

I tam właśnie był skazany na spędzanie swoich wakacji, aż do śmierci: śpiąc na kanapie w miejscu, gdzie Clint Eastwood poszedłby kręcić spaghetti western.

Jeśli z jakiegoś powodu nie lubisz spędzać trzech tygodni każdego lata z piaskiem w dupie i nudzić się do łez w Benidormie…

Albo patrzeć, jak parszywe psy liżą się na rynku Villafranca de Ojetes, populacja 22…

To może powinieneś poszukać dziewczyny innej narodowości.

Słyszałem, że Amerykanki są miłe.

(Widzisz? Mówiłem, że będę dużo generalizował.)

Przyzwyczaiła się do umawiania się z facetami, którzy mają samochody – i mieszkają z rodzicami

Większość moich międzynarodowych przyjaciół tutaj w Madrycie uważa, że posiadanie samochodu w mieście jest szalone – lub przynajmniej niepotrzebne. A ponieważ zazwyczaj pochodzimy z miejsc, gdzie nie ma transportu publicznego, jesteśmy szczęśliwi, że możemy złapać metro lub okazjonalną taksówkę.

Wychodzenie z domu i posiadanie takich rzeczy czekających na nas wydaje się wspaniałe i europejskie – prawie James-Bondish.

Jednakże, dla przeciętnego hiszpańskiego faceta, samochód jest dużą częścią procesu uwodzenia.

Dlaczego?

Ponieważ mimo, że jest lata po studiach… mieszka w domu ze swoimi rodzicami!

Spróbuj „uzyskać intymność” z tą wyjątkową kobietą, podczas gdy mama i tata siedzą na kanapie jedząc pipas oglądając Hombres y Mujeres y Viceversa.

Jakby znowu być nastolatkiem, prawda?

Hiszpańskie dziewczyny: ich pomysł na gorącą randkę to całowanie się na ławce przez całe popołudnie. Jeśli potrafisz zrobić coś lepszego, jesteś w grze!

W Hiszpanii nie ma znaczenia, czy masz 35 lat. Możesz być bezrobotny i mieszkać w domu – śpiąc na podwójnym łóżku w kształcie samochodu wyścigowego, nawet – i nikt nie pomyśli, że to dziwne.

Większość ludzi obwinia gospodarkę, rynek nieruchomości, lub coś równie kiepskiego.

W każdym razie, hiszpańskie dziewczyny są przyzwyczajone do umawiania się z facetami, którzy posiadają samochody – lub którzy mogą przynajmniej pożyczyć jeden od taty, kiedy jest gotowy na jakąś akcję.

Ale nie martw się. Jeśli masz 20 lub 30 lat i nie masz samochodu, ale jakoś udaje ci się zebrać pieniądze na wynajęcie pokoju we wspólnym mieszkaniu, masz przewagę nad konkurencją.

’Bo ostatnim razem, gdy sprawdzałem, seks w samochodzie był dość niezręczny.

To było około 2001 roku – a ja byłam nastolatką.

Jej ognista osobowość jest tylko czasami urocza

Nie widzę zbyt wiele z tego, co dzieje się wewnątrz hiszpańskich rodzin. Więc nie jestem pewna, jak to się dzieje.

Ale powiedzmy, że kobiety z południa Europy są przyzwyczajone do wyrażania siebie i mówienia o tym, co czują – często z dużą głośnością.

Możesz zobaczyć jak robi to z przyjaciółmi – krzyczy i macha rękami, w grupie 9 osób, które mówią jednocześnie.

Nazywam to „konwersacyjnym krzykiem”.

Nikt nie jest koniecznie szalony. Hiszpanie po prostu rozmawiają tonami, które brzmią (dla nas, nieśmiałych anglofonów) jak ktoś, kto traci panowanie nad sobą.

Jeśli w jakiś sposób staniesz się celem tych konwersacyjnych krzyków – a staniesz się nim, jeśli związek potrwa dłużej niż kilka godzin – najlepszą rzeczą, jaką możesz zrobić, to po prostu oddychać.

Nie bierz tego do siebie. To może nawet nie być kłótnia – przynajmniej według jej definicji.

Prawdopodobnie po prostu nigdy w życiu nie miała kogoś, kto powiedziałby jej, żeby się uspokoiła. Inni Hiszpanie pozwolą jej krzyczeć – a potem będą krzyczeć głośniej, aby ich usłyszano.

Ten, kto mówi najgłośniej – i kto nie boi się przerywać lub mówić ponad ludźmi – wygrywa.

Jest jeszcze jeden…

Zawsze się spóźnia – po prostu się do tego przyzwyczaj

Oczywiście, jako buddysta, praktykuję cierpliwość i współczucie w stosunku do ludzi.

24 / 7 / 365.

I jaki jest lepszy sposób na rozwijanie cierpliwości niż czekanie, współczując, na kogoś, kto potrzebuje 45 minut, aby wysuszyć włosy przed wyjściem z domu?

Rozluźnione podejście do upływu czasu jest jedną z rzeczy, które przyciągają wielu obcokrajowców do hiszpańskiego życia…

Ale jeśli jesteś typem osoby, której serce zaczyna bić, jeśli wygląda na to, że spóźnisz się 2 minuty na spotkanie, masz dużo „wewnętrznej pracy” do wykonania.

Randka z hiszpańską dziewczyną oznacza akceptację rzeczy, z którymi niekoniecznie się zgadzasz – a próba popędzania jej przez jej dwu i pół godzinną poranną rutynę byłaby szczytem kulturowej niewrażliwości.

Nie używa twojej flagi jako chusteczki do nosa, prawda?

Więc bądź spokojny: nie próbuj przyśpieszać jej prasowania włosów lub wyciskania brwi.

A jeśli znajdziesz się w miejscu publicznym czekając na jej pojawienie się, lepiej weź ze sobą książkę do czytania. Nawet nie myśl o wyzywaniu jej za spóźnienie.

Jesteś na jej terytorium i przestrzegasz jej zasad: spóźnienie poniżej pół godziny liczy się jako „na czas”. A 45 minut to „ledwie spóźnienie”. Aight?

Po prostu się dogadaj. Nie bądź taki spięty, guiri.

I skoro już tu jesteśmy…

Jeśli umawiasz się z Hiszpanką, lepiej żebyś lubił paellę

Ok, ok.

Więc niektóre z nich nie są koniecznie związane z płcią.

Paella z teściami jest jedną z tych rzeczy, które rujnują związki ekspatów na lewo i prawo, ponieważ dla wielu Hiszpanów, jest ona całkowicie nienegocjowalna.

I jest w każdą niedzielę.

Na zawsze.

Oczywiście, oczywiście… Słyszę cię. Mówisz: „Ale w ostatni weekend moja teściowa zrobiła cocido… Skończysz z tymi uogólnieniami? Yankee go home!”

Na co ja odpowiadam: „Tak, ale w poprzednią niedzielę to była paella, prawda?”

Touché.

Nie mam absolutnie nic na poparcie tej tezy, ale zgaduję, że te dziewczyny są w drodze, żeby zjeść gdzieś paellę.

Anyway, podobnie jak randki z hiszpańską dziewczyną oznaczają, że zapomniałeś o wszelkich letnich planach, które nie obejmują leżenia na plaży przez 3 tygodnie, lepiej też zapomnij o niedzielnych planach, które nie obejmują ryżu i szafranu.

Upewnij się tylko, że nie wyrażasz miłości do dań z ryżu na bazie chorizo.

Zaufaj mi w tej kwestii.

Również…

Może cię wykorzystać do przygotowania się do rozmowy o pracę

Jestem pewien, że nie jestem jedynym facetem, któremu się to przytrafiło…

Jesteś na pierwszej randce, myśląc „Wow, tak urocza dziewczyna nigdy nie umówiłaby się ze mną w domu!”

Wtedy ona wspomina, że przygotowuje się do dużej rozmowy o pracę, lub oficjalnego egzaminu z angielskiego jakiegoś rodzaju. To jest kilka tygodni lub miesięcy poza, a ty nie myślisz o tym zbyt wiele.

Ale ona woli mówić po angielsku, kiedy jesteście razem. Żeby poćwiczyć.

Okay. Nie ma problemu. Więc mówicie po angielsku.

W końcu nadchodzi wielki dzień. Ona przeprowadza swoją rozmowę kwalifikacyjną… Zdaje swój egzamin ze świetnymi wynikami. Gratulacje są wyraźnie w porządku.

Zabierasz ją na kolację, aby to uczcić. Jesteś całkiem szczęśliwy…

Ale wkrótce potem, ona cię rzuca.

„Przepraszam, ale to nie działa. A poza tym mój były chłopak wrócił ze zbiorów winogron i postanowiliśmy dać sobie jeszcze jedną szansę. Bye!”

Oczywiście, nie jestem jednym z tych, którzy żałują. Nauka języków w łóżku jest świetną zabawą. Ale czasami zastanawiam się, jak bardzo te poważne dziewczyny-studentki są naprawdę we mnie zakochane… Czy ona po prostu wisi tam dla darmowych lekcji konwersacji?

Czy ona po prostu czeka, aż rozmowa kwalifikacyjna się skończy, żeby mogła wrócić do umawiania się z facetami z ciemnymi włosami i umiejętnością opalania się?

Może miała dość mojego tyłka bez samochodu i naszych randek na kanapie… Może tęskniła za powrotem do umawiania się w parku z bezrobotnym facetem, który używa dużo żelu do włosów i „chodzi do klubów” dla zabawy – cokolwiek to znaczy.

Oh well… mnóstwo ryb w morzu.

Możesz mieć do czynienia z jej dziwacznymi przesądami

„Moja babcia w pueblo zawsze mi mówiła…”

Czasami, to co przychodzi potem, jest odrobiną ciężko zdobytej mądrości z głodu po wojnie secesyjnej. Contigo, pan y cebollas czy coś w tym stylu.

Ale może to być również jakiś dziki przesąd oparty na przednaukowych wierzeniach pasterzy ze wzgórz wokół jej miasta.

Oczywiście, są ludzie z całego świata, którzy wierzą w takie czy inne dziwne rzeczy. Jestem pewien, że nie jest to ograniczone do Hiszpanów.

Jest jeden, który mnie niepokoi: pomysł, że klimatyzacja lub ogrzewanie czyni cię chorym. Podejrzewam, że to tylko mit stworzony przez przemysł chust, aby upewnić się, że spędza 11 miesięcy w roku owijając sobie szyję.

W pozostałych miesiącach roku, będzie na plaży, wychwalając magiczne moce lecznicze wody morskiej i kelpu.

I jeszcze jedno: nie śpij z roślinami w pokoju. Rośliny wydzielają tlen w ciągu dnia, ale w nocy wystrzeliwują trujący gaz ze swoich porów i umrzesz uduszony w swoim łóżku.

Camping jest w porządku, chociaż, ponieważ to jest na zewnątrz, i jest inne powietrze.

Duh. Bo moja babcia mi mówiła!

Anyway. Mógłbym tak dalej. Ale skończmy, póki jesteśmy do przodu.

En fin… czy umawianie się z Hiszpanką jest warte bólu?

Więc czy umawianie się z Hiszpanką jest tego warte, w końcu?

Oczywiście, że tak!

Słuchaj: ilość złamanego serca, przez które przeszedłem z powodu hiszpańskich dziewczyn i naszych kulturowych nieporozumień jest naprawdę oszałamiająca.

Jestem zszokowany, że wciąż – ledwo – trzymam się resztek zdrowego rozsądku, po tym wszystkim.

Ale wciąż je kocham, wszystkie te zadziorne kobiety. I zrobiłbym to wszystko jeszcze raz w jednej sekundzie.

Jakie jest twoje doświadczenie w umawianiu się z hiszpańską dziewczyną? Albo z facetem… Tak czy inaczej, chętnie usłyszę twoją historię. Daj mi znać w komentarzach…

Twoje,

Mr Chorizo.

P.S. Jeśli chcesz się dowiedzieć jak przeszedłem od martwego spłukanego nauczyciela angielskiego do pro blogera i autora, sprawdź moją książkę. Zarabiaj pieniądze na swoim blogu, zwolnij swojego szefa i żyj dobrym życiem – oto The Zen of Blogging. (To ma kilka historii o randki hiszpańskie dziewczyny, jak również!)

P.P.S. Google daje mi dość dużo miłości na ten artykuł. Ostatnio sprawdziłem, że byłem numerem jeden dla hasła wyszukiwania „hiszpańskie dziewczyny”. Cóż, łaskocze mnie różowy! Jeśli chcesz coś trochę nowszego, sprawdź Plusy i minusy życia w Madrycie.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.