Attending the masters jest jednym z największych przywilejów w golfie, ale jest tylko jeden problem z oglądaniem najlepszych golfistów na świecie w największej katedrze świata: oni grają, a ty nie. Dlatego Masters goers in the know-corporate chieftains, USGA muckety-mucks, even some pros-book a tee time at another course touched by Alister MacKenzie, Palmetto Golf Club.
Jeden z najstarszych klubów w Ameryce, Palmetto został założony w 1892 roku. Znajduje się około 20 mil na północny wschód od Augusty w Aiken, w Południowej Karolinie, i otwiera się jeden tydzień w roku dla nie-członków. Opłata za green fee w wysokości 195 dolarów zasiliła fundusz kapitałowy klubu na tyle, że członkowie nie byli obciążani opłatami od ponad 20 lat. Sfinansowała również niedawną renowację pola przez Gila Hanse’a, wybranego właśnie do zaprojektowania pola na Olimpiadę w 2016 r.
„To taki specjalny projekt z wielkimi detalami w kompleksach zielonych, dołkami, które idealnie pasują do topografii, wspaniałą roślinnością i jest to takie wspaniałe pole spacerowe”, mówi Hanse. „Połączenie wspaniałego pola golfowego z niedopowiedzianą naturą klubu i domu klubowego jest w moim odczuciu perfekcją. To jeden z niekwestionowanych ukrytych klejnotów w amerykańskim golfie i zawsze staram się namówić przyjaciół i fanów architektury pól golfowych, aby poszli i zobaczyli to pole.”
Although Augusta i Palmetto dzielą MacKenzie connection, that’s about where the similarities end. Jedno z nich jest tak bujne i wypolerowane, jak to tylko możliwe, podczas gdy drugie jest o wiele bardziej surowe i pozbawione ozdób. Jest to jasne od momentu, gdy wjedziesz na parking o dziwnym kształcie i spojrzysz na domek klubowy. Mimo, że zaprojektował go wielki Stanford White, nie jest to Shinnecock Hills. Zawierający tylko apartament na piętrze i małe szatnie damską i męską oddzielone wspólnym obszarem, budynek, który pochodzi z 1902 roku, ma w sobie coś z domku dla lalek.
Jeszcze starszy i bardziej uroczy jest ciasny i przytulny budynek obok, który mieści pro shop, grill i pokój z trofeami, gdzie długoletni pro Tom Moore trzyma imponującą kolekcję pamiątek klubu, zaczynając od najstarszego istniejącego certyfikatu członkostwa USGA. Pochodzi on z 1896 roku, kiedy to Palmetto został 30-tym klubem, który dołączył do organizacji. Inne cenne przedmioty obejmują listy od Bobby’ego Jonesa, Bena Hogana i 41. prezydenta, którego dziadek, George Herbert Walker, był wczesnym członkiem klubu. Wiele przedmiotów pochodzi z prestiżowego pro-am klub gościł od 1945-1953 wtorek Masters tydzień, gdzie profesjonaliści często wykonane więcej pieniędzy niż zrobili w Augusta.
Klub rozpoczął jako rudymentarne cztery-dołkowe kurs przed rozszerzeniem do 18 otworów kilka lat później z Herbert Leeds, który zaprojektował Myopia Hunt Club, współpracując z założycielem, Thomas Hitchcock, i pierwszy szef pro, Jimmy Mackrell. Na prośbę niektórych członków, którzy byli zaangażowani w rozwój Augusta National, MacKenzie złożył wizytę w 1933 roku, aby przekształcić piaszczyste greeny na trawę, zmienić kształt bunkrów i wydłużyć pole z 5,833 do 6,370 jardów. Klub nawet użył tej samej firmy budowlanej, która zbudowała Augusta National do wykonania prac w Palmetto.
W ciągu następnych lat, bunkry straciły wiele ze swojego kształtu lub zniknęły całkowicie, podczas gdy zielenie stały się pozbawionymi życia owalami. Wykorzystując zdjęcia lotnicze z 1938 roku, które klub odkopał w National Geological Survey, jak również kilka starych zdjęć od wielopokoleniowych członków, Hanse rozpoczął projekt renowacji w 2005 roku, który również obejmował ponowne odsłonięcie piaszczystych zarośli.
Kurs może grać tak długo, jak 6,695 jardów, ale większość członków, jak ci w codziennej „Dogfight”, grają go na około 6,100. Chociaż jest tam kilka cross-bunkrów, na które trzeba uważać, fairway’e są wystarczająco szerokie, aby trafić driverem we wszystkie dwu- i trzy-shottery. Główną obroną pola są małe, śliskie greeny, z których wiele posiada duże kopce rodem z Augusty. Na 423-jardowym, wznoszącym się pod górę 13-tym polu, gracze celują w „Dolly Parton” po lewej stronie greenu. Jedynym minusem tego pola jest krótki dołek końcowy, który nie oferuje żadnej nagrody za ryzyko, ani opcji zmuszających do myślenia.
Dziewiętnasty dołek z pewnością jest dobry, chociaż członkowie klubu siedzą na werandzie w bujanych fotelach, delektując się napojem lub dwoma i rozwiązując problemy świata.
Oh, są inne bardziej wymyślne prywatne kluby wokół Augusty, które również witają osoby z zewnątrz w tygodniu Masters-Augusta Country Club i Champions Retreat przychodzą na myśl-ale żaden z nich nie ma takiego uroku i historii jak Palmetto.