Nigdzie w Piśmie Świętym wartości biblijne nie są podane bardziej zwięźle. Czym więc są te przykazania i co one oznaczają dla nas dzisiaj? Biblia naucza, że jesteśmy uzdrowieni z Bogiem dzięki Jego łasce, przez wiarę – a nie przez przestrzeganie starotestamentowego prawa. Jednak te 10 przykazań to normy moralne, które odzwierciedlają święty charakter Boga i określają sposób, w jaki On chce, aby ludzie żyli. W tym miesiącu, ze względu na częstotliwość i ważność tej kwestii w wiadomościach, rozważamy przykazanie zakazujące cudzołóstwa.

Ewangelia Jezusa Chrystusa jest nadzieją świata. Pod każdym względem jest to dobra nowina. Kiedy Jan Chrzciciel otrzymał od Boga polecenie przygotowania drogi na przyjście Pana Jezusa Chrystusa, został potwierdzony przez Zachariasza, aby „dać ludziom poznanie zbawienia przez odpuszczenie grzechów” (Łk 1,77).

Bez tej wspaniałej nadziei w Chrystusie, kwestia cudzołóstwa pozostawiłaby wielu ludzi bez żadnej nadziei. Tak więc, niezależnie od sytuacji, w jakiej się znajdujesz, nie przestawaj czytać. Nie popełnij błędu co do postawy Boga w tym względzie. Cudzołóstwo jest grzechem, a grzech nigdy nie powinien być traktowany lekko. Każdy grzech skazuje nas na potępienie przed Świętym Bogiem. Biblia mówi wyraźnie, że „wszyscy się odwrócili, razem stali się bezwartościowi; nie ma nikogo, kto by czynił dobro, nawet jednego” (List do Rzymian 3:11-12).

Pamiętajmy jednak, że Jezus Chrystus jest naszą nadzieją. Przyszedł na ten świat z powodu miłości Boga do wszystkich grzeszników. Kiedy Jezus umarł na krzyżu, wziął na siebie grzechy wszystkich, którzy będą pokutować, wyznają swój grzech Panu Jezusowi i przyjmą Go przez wiarę. A wiara jest cudownym środkiem danym nam przez Bożego Ducha Świętego, dzięki któremu przyjmujemy Boga za Jego Słowo.

Biblia mówi wszystkim grzesznikom, aby „pokutowali więc i zwrócili się do Boga, aby nadeszły od Pana czasy orzeźwienia” (Dz 3,19). Sam akt wyznania grzechów Bogu i konieczny do zbawienia akt nawrócenia się z tych grzechów jest podstawowym środkiem, dzięki któremu nawet grzech cudzołóstwa może zostać przebaczony. Kiedy apostoł Paweł mówił o przebaczeniu „wszystkich” grzechów, cytował Dawida, który napisał w Psalmach: „Błogosławieni, których przewinienia są odpuszczone, których grzechy są zakryte. Błogosławiony ten, którego grzechu Pan nie policzy mu nigdy” (Rz 4, 7-8). To jest modlitwa wiary o zbawienie dla wszystkich, którzy uwierzą w Jego imię.

A co z wierzącymi, którzy popełniają cudzołóstwo? Znowu Biblia jest jasna. „Jeśli wyznajemy grzechy nasze, wierny jest i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy i oczyści nas od wszelkiej nieprawości” (1 J 1,9). My i my odnosimy się tutaj do wszystkich tych, którzy należą do Pana Jezusa Chrystusa i są częścią Jego rodziny. Taki wierzący musi wyznać grzech cudzołóstwa Jezusowi, żałować za ten grzech, a następnie „idź i nie grzesz więcej!”

To jest dokładnie to, co stało się z kobietą, która została złapana na gorącym uczynku cudzołóstwa.

Faryzeusze zaciągnęli ją przed Pana Jezusa i zażądali, aby została potępiona bez zadośćuczynienia. Jezus skarcił ich i obrócił jej grzech przeciwko nim, mówiąc: „Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem” (J 8,7).

Nie trzeba dodawać, że jej oskarżyciele zaczęli się cofać i odchodzić od niej, ponieważ zostali skonfrontowani z prawdą o wszechogarniającej rzeczywistości grzechu. Jezus sugerował, że każdy grzech jest grzechem – niezależnie od tego, co się dzieje. Chociaż niektóre grzechy wpływają i ranią ludzi w ich związkach bardziej niż inne, i chociaż niektóre grzechy niosą ze sobą surowszą społeczną i duchową karę niż inne, to jednak każdy grzech jest uważany za niesprawiedliwy przed Bogiem, ponieważ On jest święty i czysty i w żaden sposób nie może pogodzić się, tolerować ani usprawiedliwiać żadnego grzechu. Tak było w przypadku tej grzesznej kobiety. Odkupieńcza nadzieja dla wszystkich cudzołożników leży w tym, co Jezus miał jej do powiedzenia osobiście po tym, jak zajął się oburzeniem ludzi, którzy wyli, aby ją postawić przed sądem: „Niewiasto, gdzież oni są? Czy nikt cię nie skazał?”

Rozglądając się wokół i słusznie zdumiona, potwierdziła, że wszyscy jej oskarżyciele zostawili ją samą z Jezusem. W tym momencie Jezus mówi do niej: „Ja ciebie też nie potępiam. Idź teraz i porzuć swoje życie w grzechu” (Jan 8:10-11).

Wow! Cóż za przesłanie nadziei.

Przyjrzyjmy się zatem bliżej kwestii cudzołóstwa i zastanówmy się, co Bóg ma do powiedzenia na ten temat.

Cudzołóstwo jest nadal słowem, które wzbudza emocje zarówno wśród wierzących, jak i niewierzących. Jest wszędzie i wydaje się nie rysować żadnych granic w społeczeństwie. Ludzie z każdej sfery życia ulegają mu – od zwykłych ludzi po gwiazdy filmowe, polityków, generałów wojskowych, rodziny królewskie i członków kościołów.

Nie trzeba długo czekać, aby ci, którzy zostali przyłapani na cudzołóstwie, zaczęli wymyślać wymówki każdego możliwego typu. Wina jest często przypisywana tym, którzy są najbardziej urażeni i dotknięci, podczas gdy kwestie takie jak honor, uczciwość i wierność przewijają się w każdej rozmowie.

Rodziny są często rozbite, a życie dzieci pozostaje złamane i poturbowane przez burzę. Nie ma nic dobrego w cudzołóstwie i Bóg nie daje nawet najmniejszego usprawiedliwienia żadnej osobie z jakiegokolwiek powodu, aby kiedykolwiek popełniła ten ciężki grzech przeciwko Bogu i swoim bliźnim.

Wszystkie Dziesięć Przykazań odzwierciedla charakter kochającego i sprawiedliwego Boga. Podczas gdy pierwsze cztery odzwierciedlają pionową relację człowieka do Boga, sześć następnych odzwierciedla poziomą relację człowieka do siebie nawzajem. I tu właśnie znajdujemy to przykazanie o cudzołóstwie.

Opinie dotyczące dokładnego znaczenia cudzołóstwa są często oferowane przez tych, którzy próbują znaleźć „lukę” dla ich grzechu. Kiedy Bóg wypowiedział słowa: „Nie cudzołóż”, ustanowił fakt, że każda aktywność seksualna pomiędzy mężczyzną i kobietą poza małżeństwem jest cudzołóstwem.

Czyniąc to, Bóg potwierdził trzy bardzo ważne rzeczy. Po pierwsze, potwierdził, że małżeństwo ma być tylko między mężczyzną i kobietą. Po drugie, potwierdził, że związek ten ma być monogamiczny i trwały. Po trzecie, potwierdził świętość związku małżeńskiego, który miał być niepokalany. Związek małżeński miał być święty.

W tym miejscu widzimy charakter kochającego Boga tak wyraźnie wyeksponowany. W czasach Mojżesza, pogańskie kultury przenikały do Izraelitów. Prawo Boże było bezczeszczone, a złote cielce były budowane jako alternatywny środek boskiej ochrony i wybawienia. Zachowanie Izraelitów stawało się lustrzanym odbiciem świata, w którym żyli. Ale Bóg nie chciał się na to zgodzić. Jego przymierze z ludem było związane z tym, w jaki sposób pozostaje On wierny i prawdziwy wobec wszystkich, którzy w Niego wierzą. Przymierze małżeńskie między mężczyzną a kobietą powinno odzwierciedlać tę wierność. Bóg chce, abyśmy pozostali wierni sobie nawzajem – tak jak On pozostaje wierny nam. Tylko Jego droga ma znaczenie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.