W sporcie kobiecym dużo rozmawiamy o równej płacy. Rozmowa skupia się zazwyczaj na tym, jak kobiety zarabiają mniej niż mężczyźni, na niesprawiedliwości tej dysproporcji pomimo równej ilości pracy, jaką wkładają, oraz na tym, jak sportsmenki często muszą pracować na pełen etat na szczycie bycia pełnoetatowymi sportsmenkami.
Drużyna piłkarska kobiet w USA wysunęła tę rozmowę na pierwszy plan w ciągu ostatnich trzech lat. Po tym, jak wygrali Puchar Świata w 2015 roku, ujawniono, że amerykańska drużyna kobiet została wypłacona jedną czwartą tego, co zarobili mężczyźni. Było to pomimo tego, że kobiety generowały 20 milionów dolarów więcej niż mężczyźni w tamtym roku.
Narodowa drużyna kobiet złożyła ustawę o dyskryminacji płacowej przeciwko US Soccer, a z kolei otrzymała znaczną podwyżkę, zwiększone premie za grę, ulepszone stypendia za diety, lepsze świadczenia podróżne i większą pomoc finansową dla graczy, którzy są w ciąży lub adoptują.
Ale to nie wystarczyło.
W marcu drużyna kobiet złożyła pozew o dyskryminację ze względu na płeć przeciwko US Soccer. Media laserowane na równej części płacowej pozwu, ale zignorował inne aspekty. I jest jedna kwestia w pozwie, który jest ważniejszy niż równej płacy: argument, że zespół kobiet nie jest wprowadzany do obrotu lub promowane tyle, co mężczyźni, co prowadzi do niższych frekwencji i sprzedaży towarów.
Ten punkt nie powinien być ignorowany. W rzeczywistości, powinien to być nagłówek, ale pisanie „Piłka nożna kobiet nie otrzymuje tyle dolarów marketingowych” nie jest tak przyciągające uwagę jak „Drużyna piłki nożnej kobiet, dziko bardziej udane niż mężczyźni, sprawia mniej niż połowę tego, co mężczyźni zarabiają”.
Pisałem o równej płacy dość dużo, ale zaczynam myśleć, że mój argument, choć zakorzenione w pragnieniu równości, był błędny. Problemem nie jest równa płaca. Problemem jest marketing i promocja.
W sporcie istnieje systematyczny seksizm, który prowadzi do nierównych płac, co zaczyna się od tego, jak kobiety są reklamowane przez ich własne ligi. Spójrzmy na WNBA, której budżet marketingowy utrudnia budowanie bazy fanów – a zatem przychodów – aby wspierać swoje zawodniczki.
Jak powiedziała w zeszłym roku zawodniczka Washington Mystics Elena Delle Donne: „Absolutnie nie jesteśmy promowane tak, jak robią to nasze męskie odpowiedniki. Tak, mówię o NBA. Kiedy wkładasz miliony dolarów w marketing sportowców i pozwalasz fanom poznać zawodnika, rozwijają więź z kimś lub czymś, jesteś bardziej zaangażowany i nadal chcesz zobaczyć/dowiedzieć się więcej. Jak ktokolwiek ma zamiar poznać mnie lub któregokolwiek z moich kolegów, jeśli nie jesteśmy wprowadzani na rynek tak bardzo?”
Korzeniem problemu nie jest to, co kobiety otrzymują wynagrodzenie: jest to brak fundamentu, z którego muszą budować, aby wykorzystać swój talent. Kiedy równe płace stają się centralnym punktem rozmowy, umykają nam wszystkie mniejsze rzeczy, które umożliwiają system, który szkodzi awansowi kobiet w sporcie i ich szansom na generowanie równych dochodów, a w zamian gwarantuje równe płace. A kiedy nie ma marketingu, daje to amunicję zwykłym krytykom, którzy mówią: „Widzisz? Nie generują wystarczającego zainteresowania.”
Ostatnio, amerykańska federacja piłkarska powiedziała, że drużyna kobiet generuje mniejsze przychody ze sprzedaży biletów na mecze, chociaż „zainwestowali w marketing i promocję USWNT.” US Soccer nie ujawnił, ile wydał na marketing kobiet w porównaniu do mężczyzn, ważną część informacji potrzebnych do rozszyfrowania, czy starają się generować prawdziwe zainteresowanie w grze kobiet.
I to nie tylko organy zarządzające, które muszą wstać i dać więcej pieniędzy na promowanie lig kobiet. Musimy również spojrzeć na sponsorów korporacyjnych. Według raportu Statista z 2018 roku, sporty kobiece otrzymują tylko 0,4% całkowitych sponsorów.
Gdy patrzymy na te liczby, jak możemy kiedykolwiek oczekiwać, że kobiety będą miały fundusze na pełny rozwój lig i graczy? Jasne, równa płaca jest gorącym tematem, ale w kobiecych sportach jest to nieistotne, dopóki nie zaczniemy patrzeć na przeszkody ustawione w miejscu, aby utrzymać kobiety z kiedykolwiek przekroczyć linię mety.
Prawda jest taka, że kobiece sporty nie osiągną parytetu, jeśli bariery, które trzymają je w okopach pozostaną. Możemy mówić o równej płacy ile chcemy, ale to nie ma znaczenia, dopóki nie zaczniemy inwestować równo w sposób marketingu i promocji tych sportowców.
{{topLeft}}
{{bottomLeft}}
{{topRight}}
{{bottomRight}}
.
{{/goalExceededMarkerPercentage}}
{{/ticker}}
{{heading}}
{{#paragraphs}}
{{.}}
{{/paragraphs}}{{highlightedText}}
- Share on Facebook
- Share on Twitter
- Share via Email
- Share on LinkedIn
- Share on Pinterest
- Share on WhatsApp
- Share on Messenger
.