.

Ogółem 3
Historia 4
Animacja 6
Dźwięk 8
Charakter 1
Przyjemność 3

To anime jest jednym z tych, które ma wiele dobrego wokół siebie przez słowa ust, i raz na jakiś czas słyszy się, że ktoś mówi, że jest meh lub nie warto oglądać. Kiedy pierwotnie oglądałem to, widziałem tylko otwarcie i myślałem, że to było niesamowite i jedno z najlepszych otwarć jakie kiedykolwiek widziałem, jak nadal trzymam się tego pomysłu dzisiaj. Po obejrzeniu kilku pierwszych odcinków, byłem zaintrygowany, ale nie pod wrażeniem. Kiedy w końcu skończyłem, czułem się jakbym zmarnował ogromną ilość czasu i natychmiast odpisał z jednym na dziesięć i popędził słabo napisane i złe recenzję go tutaj, który już nie istnieje. Potem, po wielu miesiącach, zacząłem myśleć: „A co, jeśli to faktycznie nie było tak złe, jak początkowo myślałem?” i tak rozpocząłem niebezpieczną misję ponownego obejrzenia mojego najbardziej znienawidzonego anime w obecnym czasie, a po skończeniu go, napisałem tę recenzję.
Ta recenzja zajmuje trochę czasu, aby przejść do moich głównych punktów, ale jeśli poważnie rozważasz obejrzenie tego anime, BARDZO sugeruję, abyś skończył moją recenzję, a następnie przeczytał kilka innych recenzji, które mogą/nie mogą być bardziej pozytywne niż moje.
Art: 6/10
Zacznę od sztuki, ponieważ jest to oczywiście pierwsza rzecz, którą zauważysz. Jak na anime z 2011 roku, jest ona zdecydowanie na poziomie i nie ma żadnych naprawdę rażących problemów, i jest właściwie dość dobrze zrobiona. To powiedziawszy, widziałem o wiele lepsze anime, nawet w tym samym roku. Ma też trochę CGI, ale nie jest to nic niesamowitego, ale zostało to zrobione na tyle gustownie, że nie wydaje się to naprawdę niezręczne ani nie stanowi złego kontrastu z resztą sztuki. Jednak duży problem mam z tym jest, jeśli oglądasz nieocenzurowanej wersji (AKA Nie wersja telewizyjna) jak miałem nieszczęście zrobić, a następnie zobaczysz niektóre boobies anime. To może lub nie może przeszkadzać, ale to przeszkadzało mi, jak to było niepotrzebne fan service i to było bardziej przerażające i rozpraszające niż cokolwiek innego. Dlaczego wspominam o tym w wersji telewizyjnej? Jako ostrzeżenie dla tych, że jest różnica. Wersja telewizyjna również cenzuruje niektóre bardzo dziwne rzeczy, przynajmniej dla widza z Ameryki Północnej, takiego jak ja, jak odcięte kończyny. Japonia może mieć jakieś inne prawa lub preferencje do nas w NA, ale to wygląda naprawdę głupi i dziecinny, kiedy coś takiego się dzieje, i to naprawdę bierze cię z suspensu scenariusza.

Dźwięk: 8/10
Jak już powiedziałem, otwarcie jest wielki, i oglądać go prawie za każdym razem. To samo dotyczy drugiego otwarcia i obu zakończeń. I bardzo lubię wszystkie z nich, i są one warte trzymania się na zamiast po prostu skakać do odcinka lub do następnego. Muzyka w tle pasuje do tonu prawie każdej sceny, a Tatsuya Kato wykonał dobrą robotę przy jej produkcji. Jednak w przeciwieństwie do innych reżyserów muzycznych, takich jak Hiroyuki Sawano, żaden z jego utworów nie zapada w pamięć, co sprawia, że muzyka w anime jest w pewnym stopniu wybrakowana, ponieważ nie ma w jej stylu nic wyjątkowego czy świeżego. Jest to prawdziwy problem dla tych z nas, którzy lubią OST-y do anime i będą je wyszukiwać po obejrzeniu sceny, w której piosenka jest tym, co naprawdę ją stworzyło dla ciebie.
Historia 4/10
Teraz moja recenzja zaczyna być negatywna. Jeśli jesteś wielkim fanem serialu i nie lubisz konstruktywnej krytyki, odwróć się teraz. Historia opowiada o młodym chłopcu o imieniu Yukiteru Amano, który jest bardzo samotnym i nudnym dzieckiem w wieku gimnazjalnym, który po prostu przechodzi przez ruchy życia, starając się nie przeszkadzać nikomu i tylko obserwując codzienne wydarzenia, które rozwijają się wokół niego. On sam nigdy nie odgrywa większej roli w niczym w swoim życiu. Jedyne, do czego ma wracać do domu, to jego wyimaginowani przyjaciele, Dues ex Machina, „bóg” przestrzeni i czasu, oraz jego sługa, Mur Mur (japońska wymowa Mura Mura, którą zdecydowanie wolę i od tej pory będę ją tak zapisywać), który nie robi nic i bardzo dużo. Pewnego dnia, Yukiteru budzi się i stwierdza, że jego wpisy do dziennika, zostały już napisane dla niego. Natychmiast odpisując, zaczyna swoją codzienną rutynę. Nagle, wydarzenia w jego dzienniku zaczynają się rozwijać tak, jak zostały zapisane. Korzystając z tego, zaczyna używać swojego „przyszłego dziennika”. Jednak wkrótce podchodzi do niego różowowłosa koleżanka z klasy o imieniu Yuno Gasai, która w jakiś sposób wie, jak wygląda Mura Mura, mimo że jest ona tylko częścią wyobraźni Yukiteru. Yukiteru jest przerażony tym, i ucieka, tylko być stale odcięty przez Yuno, który następnie wyjaśnia mu, że istnieje jedenaście innych właścicieli dzienników, które są wszystkie starają się zabić siebie, aby stać się „bogiem”, jak obecny, Deus ex Machina, umiera i potrzebuje odpowiedniego zastępstwa w jednym z tych posiadaczy dzienników. Yuno również sprawia, że punkt wyznać jej miłość do Yukiteru, pokazując mu swój przyszły pamiętnik, który mówi jej wszystko, co jest do wiedzenia o Yukiteru, idealny dla stalkera, jak ona robi przez ostatni rok. Teraz, wrzucony do tej gry życia i śmierci, Yukiteru, z dużą pomocą Yuno, musi przechytrzyć i pokonać swoich wrogów, którzy są innymi posiadaczami dziennika.

Okay, to jest intro. Cue mnóstwo wypełniaczy i nudnych odcinków, gdzie nic się nie dzieje, odcinki, które naprawdę przypominają generyczne „villain of the week” shounen anime, i tak wiele dziur fabularnych można zatopić statek z nimi. Po ponownym obejrzeniu tego, było wiele odcinków, które pominąłem, bo albo A: Nic się w nich nie dzieje, lub B: Są po prostu tak nudne do oglądania, że nie można pomóc, ale pominąć je. Mam tak wiele problemów ze scenami lub sposobami radzenia sobie postaci, że mógłbym napisać zepsutą wersję tej recenzji i byłaby ona dwa razy dłuższa, ale nie zrobię tego. Ostrzegę cię tylko, że to anime zakłada, że czasem jesteś głupi i tworzy hype bez budowania i opłacalności. Ale bądźmy szczerzy. Jeśli masz przyjaciela, który powiedział ci, żebyś to obejrzał, ale nie jesteś pewien i chcesz najpierw przeczytać recenzję, jest powód, dla którego chcieli, żebyś obejrzał to show…
Charaktery 1/10
Teraz, dla absolutnie najniższego punktu tego anime, są to postacie. Jeśli jesteś hardkorowym fanem i zdecydowałeś się przeczytać tę recenzję mimo mojego ostrzeżenia, to tutaj będziesz się wściekał. Moim największym problemem z wieloma serialami są słabi protagoniści. Czy są oni po prostu zbyt ogólni, zbyt idealni, czy też w tym przypadku zbyt żałośni. Yukiteru, nie jest dobrą postacią. Większość anime jest skierowana do licealistów i młodych dorosłych, dlatego też większość anime należy do gatunku romansów i komedii z gatunku Slice of High School Life. Powodem tego jest to, że jeśli można mieć związek z postaciami, jesteś o wiele bardziej prawdopodobne, aby cieszyć się show i zachować oglądania. Dlatego, gdy jesteś głównym są wszystkie gimnazjalistów, nie można odnieść się do nich jak dużo, lub w moim przypadku, w ogóle. W grze o przetrwaniu, w której musisz zabijać ludzi, rozumiem dlaczego gimnazjalista będzie się wahał.
Sake Esuno, oryginalne rozwiązanie twórcy treści? Yuno Gasai, której mózg nie pracuje normalnie i łatwo jest pierwszą rzeczą, która pojawi się w głowie otaku, gdy usłyszą termin „Yandere”. Yuno morduje wszystkich i każdego, kto stanie między nią a Yukiteru, chyba że Yukiteru wyraźnie jej zabronił, ale czasami nawet nie wtedy, jeśli naprawdę ich nienawidzi. Choć nie zawsze jest to coś złego, słuchanie płaczu i krzyku dziecka z gimnazjum nie jest przyjemne, nawet jeśli jest to uzasadnione. Co więcej, Yuno w końcu traci swój cel i zaczyna robić szalone rzeczy tylko po to, żeby być szaloną, tak że będziesz patrzył na ekran, śmiał się i mówił: „Ach ta Yuno, zawsze taka szalona!”. Jest to kolejna część „hype, bo hype” czynnika napędowego za niektóre scenariusze, które ostatecznie sprawiają, że wybuchają w twarz odcinków. Co do obsady drugoplanowej, są albo naprawdę dobrze zrobione i nie dostać wystarczająco dużo czasu ekranowego, lub dostać trochę, ale są bardzo obrzydliwe i po prostu chcesz, żeby odeszli. Z tego powodu żadna z nich nie jest warta wspomnienia, mimo że niektóre z nich całkiem lubię.
Overall: 3/10
Daję temu anime trzy na dziesięć, ponieważ uważam, że miało mnóstwo potencjału, ale został on tylko roztrwoniony na rzecz słabych urządzeń fabularnych, kiepskich zwrotów akcji i nudnych wypełniaczy. Przykładem tego jest to, że to anime jest o wiele za długie. Ma 26 odcinków, ale spokojnie można by je skończyć w 20/22, bo ostatnie cztery/pięć odcinków ciągnie się bardzo długo z niepotrzebnymi scenami. Mogło się tak wydawać tylko dlatego, że oglądałem to show wcześniej, więc wiem, co się stanie, ale nadal uważam, że można było je skrócić. W połączeniu z niektórymi odcinkami, które dosłownie nie mają nic wspólnego z fabułą, i masz dużo zmarnowanego czasu na ekranie, ale co ważniejsze, twojego czasu.
A także, „bezspoilerowa” uwaga na temat zakończenia, na temat nużąco długich scen, nie mam pojęcia, dlaczego istnieje OVA inna niż po to, aby widzowie krzyczeli na swój ekran, dopóki nie dowiedzą się o OVA, ponieważ zakończenie mangi jest dosłownie dwie strony dalej od anime. Pamiętajcie, że jedna strona mangi zawiera od 10 sekund do półtorej minuty czasu ekranowego anime. Musiałem mieć inny punkt styczny, ponieważ to anime dało mi wiele powodów do narzekań.
Mój ostateczny werdykt jest taki, że nie jest to warte oglądania. Jeśli jednak nadal zdecydujesz, że chcesz obejrzeć to anime, proszę obejrzeć wersję z podkładem muzycznym, ponieważ dub dla tego anime, choć nie jest zły, jest po prostu zły, mówiąc wprost. Podczas gdy aktorzy głosowi dubu nie wykonują „złej” pracy per se, uważam, że jest on znacznie gorszy od wersji subbed, ponieważ Tomosa Murata wykonała fantastyczną pracę jako Yuno, mimo że jej postać jest słaba.
Jeśli chodzi o alternatywne anime o tematyce gier o przetrwanie lub odczucia, zachęcam do obejrzenia Deadman Wonderland. Pamiętaj, że Deadman również ma marudzącego protagonistę i tajemniczą dziewczynę, która ratuje go przed wszystkim, a ja nie darzę tego anime wielkim szacunkiem. Byłbym ostrożny z oglądaniem go, i chociaż podobało mi się, nie sądzę, że jest to coś wyjątkowego lub wspaniałego, ale nadal jest to lepsze anime niż Mirai Nikki, a spędzisz tylko połowę czasu.
Jeśli chodzi o anime, które mi się podobało, z klimatem gier survivalowych, gorąco polecam Fate/Zero, prequel do serii Fate/Stay Night. A jeśli nazwisko „Gen Urobuchi” coś dla ciebie znaczy, a nie widziałeś jeszcze Fate/Zero, radzę to naprawić. A dub jest niesamowity, tak na marginesie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.