Wzięliśmy pod uwagę szeroki zakres źródeł, aby zaktualizować naszą listę dowcipów związanych z żeglarstwem.

Mam nadzieję, że zapewni ci to mnóstwo amunicji, aby twoja rodzina i przyjaciele śmiali się na pokładzie lub na suchym lądzie!

Kod kreskowy marynarki wojennej

Dlaczego norweska marynarka wojenna ma kody kreskowe na burtach swoich statków?

Dlaczego, kiedy statki wracają do portu, mogą być skandynawskie!

Doprowadza mnie to do szału!

Pewien 'ol sole swaggers into a bar.

He has a ship’s wheel stuffed into the front of his trousers.

The barman says, „Hey, you’ve got a ship’s wheel in your trousers!”

Ol salt mówi, „Aye mate and it’s driving me nuts!”

Kolorowa katastrofa

Łódź przewożąca czerwoną farbę zderzyła się z łodzią przewożącą niebieską farbę, a załoga została osamotniona.

Credit: Marjory Collins

Mała zmiana

Spragnieni żeglarze biegną ze swojej łodzi do najbliższego baru i krzyczą do barmana: „Daj mi dwadzieścia shotów najlepszej szkockiej, szybko!”

Barman nalewa dwadzieścia shotów, a marynarz wypija je tak szybko jak tylko może.

Barman jest pod wielkim wrażeniem i wykrzykuje, „Wow. Nigdy nie widziałem nikogo, kto piłby tak szybko.”

Żeglarz odpowiada, „Cóż, ty też piłbyś tak szybko, gdybyś miał to co ja.”

Barman mówi, „O mój Boże! Co to jest? Co pan ma?”

„Pięćdziesiąt centów!” odpowiedział marynarz.

Nie zaczynaj niczego!

Żeglarz przypływa swoją łodzią do doku restauracji, aby zjeść lunch.

Dokarz mówi, „Przykro mi, sir, ale nie mogę pozwolić, aby zjadł pan tu dzisiaj posiłek. Ten lokal ma politykę dotyczącą krawatów, a pan ich nie nosi.”

„Oczywiście, że nie mam krawata”, odpowiedział marynarz, „Jestem na łodzi!”

„Cóż, zejdź na dół i załóż go,” powiedział doker.

„NIE MAM krawata!” krzyknął marynarz.

Doker, nie chcąc odrzucać klienta, powiedział: „Cóż, dlaczego po prostu nie znajdziesz czegoś, co w przybliżeniu przypomina krawat. To powinno być OK.”

Po jakimś czasie marynarz wychodzi z parą kabli połączeniowych. „To wszystko, co mogłem znaleźć, żeby założyć na szyję”, powiedział.

Wzdychając, ręka pokładowa powiedziała: „OK, wpuszczę cię z tym, ale tylko niczego nie zaczynaj.”

No clew!

„Jak nazywasz żagiel z tylko dwoma rogami?”

„Nie mam knagi!”

Credit: Andrew Dunn/Wikimedia

Testowanie rybnej teorii

Dwóch marynarzy rozmawia:

Żeglarz A: „Słyszałem, że ryby są dobrym pokarmem dla mózgu.”

Żeglarz B: „Tak, jem je cały czas.”

Żeglarz A: „No to mamy kolejną teorię!”

Profesjonalna uprzejmość

Lekarz, dentysta i prawnik byli razem w łodzi, kiedy przyszła fala i zmyła ich wszystkich za burtę.

Nie mogąc dostać się z powrotem do łodzi, zdecydowali, że dwóch z nich będzie trzymać się łodzi, a trzeci popłynie do brzegu po pomoc.

Zauważyli, że między nimi a lądem są setki rekinów.

Bez słowa prawnik wystartował! Gdy płynął, rekiny odsunęły się na bok.

Dentysta krzyknął: „To cud!”

„Nie”, odpowiedział lekarz, „To zawodowa uprzejmość!”

Drogi lek na chrapanie

Kobieta była bliska kresu wytrzymałości – co noc jej mąż chrapał tak głośno, że nie dawało jej to spać.

Postanowiła zadzwonić do lekarza rodzinnego, aby sprawdzić, czy jest coś, co można zrobić, aby ulżyć jej nocnym cierpieniom.

„Cóż, jest jedna operacja, którą mogę wykonać, która wyleczy pani męża z jego chrapania”, powiedział lekarz, „ale muszę panią ostrzec, że jest to dość kosztowne. To
będzie kosztować panią depozyt w wysokości 15 000 funtów, i płatności w wysokości 1000 funtów przez 48 miesięcy, jak również pieniądze na dodatki.”

„Dobry Boże!” wykrzyknęła kobieta. „To brzmi, jakbym kupowała jacht!”

„Hmm,” mruknął lekarz, „zbyt oczywiste, co?”

Credit: Jorge Royan

Trudna zmiana światła

Ilu żeglarzy potrzeba, aby zmienić żarówkę?

Żaden, ponieważ żarówki o odpowiednim rozmiarze nie ma na pokładzie, lokalny sklep żeglarski nie ma tej marki, a dom sprzedaży wysyłkowej ma je w zapasie.

Mała fala

Dwoje ludzi żegluje, gdy nagle w morzu pojawia się ręka.
„Co to jest?” zapytał szyper, „Wygląda jakby ktoś tonął!”
„Nie,” wyjaśniła jego załoga, „To tylko mała fala.”

Skąd masz tę przepaskę na oku?

Żeglarz i pirat są w barze i opowiadają o swoich przygodach na morzu. Widząc nogę pirata na szpilce, hak i przepaskę na oko, marynarz pyta: „Więc, jak skończyłeś z nogą na kołku?”

Pirat odpowiada: „Złapał nas wielki sztorm i ogromna fala zmiotła mnie za burtę. Kiedy załoga wyciągała mnie z wody, pojawiła się ławica rekinów i jeden z nich odgryzł mi nogę.”

„Kurczę!” powiedział marynarz. „A skąd masz hak?”

„Arrrr…”, myślał stary solarz, „Wdałem się w bójkę o kobietę w barze i odrąbano mi rękę.”

„Kurczę!” zauważył marynarz. „A co z opaską na oku?”

„Ach to,” powiedział pirat, wyglądając na zakłopotanego. Mewa wpadła mi do oka.”

„Straciłeś oko przez mewę?” zapytał pytający z niedowierzaniem.”

„Cóż…” powiedział stary wilk morski, „to był mój pierwszy dzień z hakiem.”

Co nowicjusz powiedział szyprowi?

Nowicjusz: „Czy jachty takie jak ten toną bardzo często?”
Skiper: „Nie, zazwyczaj to tylko raz.”

Kapitan morski i punk rocker

Stary kapitan morski siedział na ławce w pobliżu nabrzeża, gdy podszedł młody człowiek i usiadł. Młody człowiek miał włosy pokryte kolcami, a każdy z nich był innego koloru … zielony, czerwony, pomarańczowy, niebieski i żółty.

Po chwili młody człowiek zauważył, że kapitan się na niego gapi.

„Co się stało stary, nigdy w życiu nie zrobiłeś nic dzikiego?”

Stary kapitan odpowiedział: „Raz się upiłem i ożeniłem z papugą. Zastanawiałem się tylko, czy jesteś moim synem!”

W Dorset?

„Byłem na kursie żeglarskim w Poole.”

„W Dorset?”

„Tak, polecam każdemu.”

Jaka jest twoja pozycja, żeglarzu?

Początkujący żeglarz wpadł w kłopoty przy silnym rozdęciu musiał wezwać na pomoc Straż Przybrzeżną.

„Mayday, mayday, mayday!” krzyknął. „This is yacht Corporate Junket, Corporate Junket, Corporate Junket, over.”

„Corporate Junket, this is Solent Coastguard,” came the reply. „Czy może mi pan podać swoją pozycję, odbiór.”

„Solent Coastguard to jest jacht Corporate Junket. Jestem dyrektorem w firmie zajmującej się planowaniem finansowym, odbiór.”

Powtórzenie?

Katamaran płynący w regatach z serii Frostbite stracił maszt i prawie został przewrócony przez dużą falę. Nagłówek w biuletynie klubowym następnego dnia brzmiał: „Cata-frostic Dismaster.”

Gdzie ona popłynęła?”

„Moja żona właśnie popłynęła na Karaiby.”

„Jamajka?”

„Nie, sama tego chciała.”

I nie uroniła ani kropli.

Stary kapitan i jego pierwszy oficer wspominają wspólne dni spędzone na arktycznych konwojach podczas II wojny światowej.

Kapitan: „Przez wszystkie te straszne, ciemne, pełne sztormów noce, ani razu nie zawiodłeś, przynosząc mi parujący, pełny kubek herbaty na nocnej wachcie. Jak, u licha, udało ci się to zrobić bez rozlania ani kropli?

Pierwszy oficer: „Cóż Sir, skoro pan pyta, zwykłem łykać pańską herbatę w kambuzie, a potem wypluwać ją z powrotem do kubka, gdy dochodziłem do pańskich drzwi.”

Dlaczego Pirat pomalował swój statek?

Jego drewno drżało.

Daj mi łopatę.

Zmarł najlepszy kumpel początkującego żeglarza, który w testamencie zaznaczył, że chce, aby pochowali go na morzu.

Więc para wyruszyła z brzegu łodzią wiosłową z ciałem. Wiosłowali już kawałek drogi, kiedy jeden wysiadł z łodzi i stanął po kolana w wodzie.

„Musimy wypłynąć dalej”, powiedział drugiemu. Wiosłowali więc kolejne pięćdziesiąt metrów, a ten sam marynarz wyskoczył ponownie, by przekonać się, że woda sięga mu do brody.

„Musimy płynąć dalej” – powiedział ponownie.

Około 150 jardów od brzegu wyskoczył z łodzi wiosłowej ponownie i zniknął pod wodą. Po pięciu minutach pojawił się ponownie kaszląc i plując, i powiedział do drugiego: „To już wystarczająco daleko; podaj mi łopatę.”

Co potwory morskie uwielbiają jeść?
Ryby i statki.

Nie … zmieniasz swój kurs!

Na wprost, przez czarną jak smoła noc, kapitan widzi światło na kursie kolizyjnym ze swoim statkiem.

Sięgając po radio, mówi: „Zmień swój kurs o dziesięć stopni na wschód.”

„Zmień swój o dziesięć stopni na zachód”, pada odpowiedź.

Kapitan odpowiada: „Jestem kapitanem marynarki! Zmień swój kurs, sir!”

„Jestem marynarzem drugiej klasy”, brzmi następna odpowiedź. „Zmienić kurs, sir.”

Kapitan jest wściekły. „Jestem pancernikiem! Nie zmienię kursu!”

Mężczyzna odpowiada: „Jestem w latarni morskiej. Twoja decyzja.”

Czego używają marynarze do wydmuchiwania nosa?
Kotwice.

Ten o magiku i papudze kapitana:

Pewien magik pracował na statku wycieczkowym na Karaibach. Publiczność każdego tygodnia była inna, więc magik pozwalał sobie na robienie w kółko tych samych sztuczek. Był tylko jeden problem: papuga kapitana statku oglądała pokazy co tydzień i zaczęła rozumieć, jak magik wykonywał każdą sztuczkę. Kiedy już zrozumiała, zaczęła krzyczeć w środku pokazu:

„Patrz, to nie ten sam kapelusz.”

„Patrz, on chowa kwiaty pod stołem.”

„Hej, dlaczego wszystkie karty są Asem Pik?”

Magik był wściekły, ale nie mógł nic zrobić; w końcu to była papuga kapitana.

Pewnego dnia statek miał wypadek i zatonął. Magik znalazł się na kawałku drewna na środku oceanu, oczywiście z papugą. Wpatrywali się w siebie z nienawiścią, ale nie wypowiedzieli ani słowa. Trwało to przez jeden dzień, potem kolejny, i kolejny.

Po tygodniu papuga powiedziała: „OK, poddaję się. Co zrobiłeś z tym statkiem?”

Od nadmuchiwanych SUP-ów po grawerowane kompasy mamy mnóstwo pomysłów na prezenty dla żeglarzy w te święta

Od napojów o tematyce żeglarskiej po zimowe rozgrzewacze i letnie ochładzacze, te pyszne koktajle są idealne na każdą okazję, niezależnie od tego, czy jesteś…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.