I obozu dużo, kilka razy w miesiącu. Pomyślałem, że spróbuję tego miejsca. Dziewięćdziesiąt minut lub tak od domu. Zarezerwowałem online, nie dostałem wyboru kempingów, co jest niezwykłe, ale pomyślałem, że zaryzykuję. Dojazd z Salinas nie jest zły. Droga z 101 do jeziora jest przyjemna. Był to dzień powszedni na początku października, więc było na niej niewiele osób. Kobieta w kiosku checkin wydawał się zaskoczony, kiedy powiedziałem jej, że mam rezerwację, ale ona sprawdzona i na pewno wystarczająco, miałem rezerwację…. Ona dała mi mały paragon do taśmy do mojej przedniej szyby i powiedział mi, aby jeździć w. Powiedziałem, że to był mój pierwszy raz tutaj i czy jest coś, co powinienem wiedzieć. Ona po prostu potrząsnęła głową i powiedział, że jest jedna droga w i jedna droga na zewnątrz i wzruszył ramionami. To było trochę dziwne. Większość miejsc ma wyznaczone ciche godziny, kody do toalet, instrukcje dotyczące ramp dla łodzi, a co najważniejsze, mapę. Ale ona powiedziała, że nie ma żadnej mapy. Jezioro jest zbiornikiem wodnym o wielu ramionach i jest to jedyna firma kempingowa na jeziorze, więc jest to jedyna umowa w mieście. Nie można uzyskać informacji z innego miejsca na jeziorze i używać ich tutaj. Nie przyjechałem na ryby, które są tutaj popularnym zajęciem. Moje zainteresowania to ptaki, mam ebike więc zamierzałem trochę pozwiedzać jak już się ochłodzi. Mam kajak i chciałem popływać łódką po jeziorze i poszukać gniazd orłów przednich. I używam namiotu, nie kampera, chociaż mój samochód jest przystosowany do spania w nim. A moja rezerwacja była na kilka dni. Nie będąc bardzo pewny tego, dokąd zmierzam, kiedy opuściłem kiosk, skręciłem na pierwszy kemping i objechałem go dookoła, ale numery były w granicach 700. Cieszyłem się, że nie ciągnę ciężarówki, bo ta droga była wąska. Nigdy nie znalazłem jeden blisko do numeru miała napisane na moim paragonie przedniej szyby, więc poszedłem z powrotem i pojechał w dół drogi więcej. Minąłem kilka zamkniętych kempingów, hotel (?), restaurację i na końcu (?) wydawało się, że jest to połączenie parkingu z kempingiem z jeziorem w oddali, ale szczerze mówiąc może to był tylko parking. Niektóre samochody były zaparkowane w dole przy wodzie. Poziom wody jest bardzo niski, czego można się było spodziewać. Nie widziałem żadnego oznakowania kempingu, pola namiotowego, rampy dla łodzi ani niczego innego przydatnego. Jeździłem bez celu szukając kempingu, znaku z mapą lub czegokolwiek, co mogłoby mi powiedzieć, gdzie powinienem się udać. Drogi są wąskie i wietrzne, trochę jak labirynt, choć nie ma zieleni, więc wszystko jest na otwartej przestrzeni. Zaparkowałem przy sklepie, żeby zapytać, ale był zamknięty szczelnie. Nie widziałem nic związanego z biznesem, o co mógłbym zapytać. Daleki brzeg, na którym parkują samochody, czy mogę tam po prostu zjechać? Co z inspekcją Quagga? Czy to tam mam rozbić obóz? Co z przystanią? Czy całe jezioro jest otwarte? Czy wspomniałem, że było w wysokich 90-tych, więc było dość gorąco na zewnątrz i byłem teraz dość gorący w środku po przejechaniu całej tej drogi do „ośrodka”, który nie ma podstawowych informacji, takich jak mapa, do kogo dzwonić po godzinach w nagłych wypadkach, zasady dotyczące pożarów, kody wi fi, informacje o prysznicach itp. Byłam absolutnie sfrustrowana i zdenerwowana. Byłam podekscytowana i nie mogłam się doczekać ochłodzenia w wodzie przy 100-stopniowej pogodzie przewidywanej na ten dzień. W końcu zrezygnowałem po jeździe i szukaniu. I do góry po dysku tam miałem nadzieję, aby znaleźć toaletę, ale gdzie w tym labiryncie? Tak się cieszę, że mieszkam w pobliżu, więc po prostu pojechałem z powrotem do domu całkowicie rozczarowany. To wyglądało jak miły pomysł online….

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.