To była miłość od pierwszego wejrzenia dla Joe Bidena. University of Delaware junior wziął wiosenną wycieczkę break na Bahamy i zakradł się do ekskluzywnego kurortu plażowego, gdzie natknął się na Syracuse University senior Neilia Hunter opalanie przy basenie.
„Kiedy odwróciła się w moją stronę, mogłem zobaczyć, że miała piękny uśmiech i wspaniałe zielone oczy,” napisał w swoim pamiętniku Promises to Keep. „Była oświetlona przez bezlitosną podróż pełnego popołudniowego słońca, a ja nie mogłem dostrzec ani jednej skazy.”
Joe odkrył, że Neilia jest ciepła, jasna i orzeźwiająco przyziemna, niezrażona jego skromnym wychowaniem w Scranton w Pensylwanii i Wilmington w Delaware. W miarę rozwoju ich związku, jej zamożni rodzice przezwyciężyli wszelkie wątpliwości dotyczące jego polityki (on jest Demokratą, oni Republikanami) i wiary religijnej (on jest Katolikiem, oni Prezbiterianami).
Jako takie, ślub Joe i Neilii w sierpniu 1966 roku wydawał się być tylko wczesnym kamieniem milowym w ich bajkowym romansie, nikt nie wiedział, że ich związek zakończy się tragedią mniej niż sześć i pół roku później.
Neilia odegrała kluczową rolę w kampanii senackiej Joego w 1972 roku
Jak ich wspólna podróż zaprowadziła ich do Syracuse, a potem do Wilmington, para wyznaczyła sobie cele, które obejmowały zostanie przez Joego prawnikiem procesowym, a następnie ubieganie się o urząd publiczny. „Zgadzaliśmy się prawie we wszystkim”, pisał, z wyjątkiem nadziei Neilii, że jej mąż postawi na Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych.
Neilia trzymała fortecę, gdy ich życie przyspieszyło, rodząc Josepha „Beau” Bidena III w lutym 1969 roku, Roberta „Huntera” Bidena w lutym 1970 roku i Naomi „Amy” Biden w listopadzie 1971 roku. Tymczasem pierwsza próba Joe w polityce okazała się sukcesem, gdy został wybrany do Rady Hrabstwa New Castle w 1970 roku.
Dwa lata później Neilia przyjęła wiodącą rolę w kampanii Joe przeciwko republikaninowi J. Calebowi Boggsowi do Senatu USA, służąc jako to, co jej mąż nazwał „mózgiem” operacji. Kiedy w dniu wyborów opadł kurz, 30-letni kandydat stał się drugą najmłodszą osobą wybraną do Senatu, a Bidenowie zastanawiali się, co może być dalej w ich szybkim rozwoju politycznym.
Samochód Bidenów został uderzony przez ciężarówkę na tydzień przed Bożym Narodzeniem
Odpowiedź przyszła 18 grudnia, w poniedziałek, który rozpoczął się od Joe zmierzającego do swojego tymczasowego biura w Waszyngtonie, podczas gdy Neilia pozostała w ich nowym domu w północno-wschodnim Delaware z zamiarem uporania się z jakimiś świątecznymi zakupami.
Około godziny 14:30, Neilia jechała na zachód na wiejskiej Valley Road w Hockessin, trójka dzieci towarzyszyła jej w rodzinnym kombi. Pociągnęła samochód obok znaku stopu i bezpośrednio na drodze ciągnika siodłowego, kierując się pełną parą wzdłuż Route 7 do Pennsylvania.
Zgodnie z raportami, uderzenie wysłał kombi ciskając około 150 stóp do nasypu, pozostawiając „Biden dla senatora” literatura kampanii rozrzucone w jego następstwie.
Rodzina została wyciągnięta z wraku samochodu i popędził do Wilmington General Hospital, ale to było za późno dla Neilia i 13-miesięczny Amy, którzy zostali orzeczono śmierć na miejscu. Dwaj chłopcy mieli więcej szczęścia, choć Beau poniósł złamaną nogę i Hunter, pękniętą czaszkę.
Joe od razu wiedział, że stało się coś strasznego
Jak Joe wspominał w Promises to Keep, wiedział, że stało się coś strasznego po tym, jak zobaczył, jak jego siostra odbiera telefon w jego biurze tego popołudnia, namacalne poczucie straty Neilii spotęgowało się, gdy Valerie zasugerowała, by wrócili do domu z powodu „drobnego wypadku”.
„Ona nie żyje, prawda?” odpowiedział.
Przyspieszony lot powrotny do Wilmington potwierdził najgorsze z jego podejrzeń, ale Joe nie miał możliwości w pełni przetworzyć swój żal z jego młodych synów nadal w niepewnym stanie. W tym momencie, napisał, rozumiał, jak samobójstwo wydawało się kuszącą opcją, choć wiedział, że nigdy nie mógł zostawić Beau i Huntera z ich matką i siostrą również odszedł.
Joe wziął niewiele pociechy w dochodzeniu, które oczyściło kierowcę ciężarówki z odpowiedzialności za wypadek (później ujawniono, że Neilia „albo przyspieszył lub drift przez skrzyżowanie,” prawdopodobnie rozproszony przez dzieci na tylnym siedzeniu). Wdowiec czuł się pokrzepiony poprawą stanu zdrowia chłopców, ale jednocześnie ogarniał go gniew i czasami włóczył się nocami po ulicach z nadzieją, że ktoś się z nim pokłóci.
Wrócił do zdrowia, skupiając się na dobru swoich pozostałych przy życiu synów
Joe ostatecznie wspiął się z powrotem z pomocą kolegów z Senatu i wsparciem siostry, choć to jego skupienie się na dobru Beau i Huntera pozwoliło całej trójce ruszyć dalej z życiem.
Pomogło to, że w jego życiu pojawiła się inna kobieta, gdy brat umówił go z koleżanką z Uniwersytetu Delaware, studentką Jill Jacobs w 1975 roku. A kiedy stało się jasne, że Jill była nieodzowną częścią ich zgranego klanu, to właśnie chłopcy popchnęli swojego staruszka do ponownego zadania pytania.
Na krótko przed ich ślubem w 1977 roku, Joe zapytał swoją narzeczoną, jak ona może zobowiązać się do małżeństwa, znając jego uczucia do pierwszej żony. „Każdy, kto potrafi kochać tak głęboko, może to zrobić ponownie”, odpowiedziała.
„Wtedy właśnie zdałem sobie sprawę, co dokładnie zrobiła dla mnie miłość Jill”, napisał Joe, „dała mi pozwolenie na bycie sobą ponownie.”
.