Urodził się w maleńkim Tomball w Teksasie. Jego biologiczny ojciec nie przejmował się nim. Jego matka wyrzuciła go z domu w wieku 13 lat w Houston. Był bezdomny, zanim został przyjęty przez rodzinę przed jego ostatniego roku w szkole średniej. W junior college’u po lekkiej rekrutacji trafił do drużyny. Był ostatni pick w pierwszej rundzie 2011 NBA draft.
Aby powiedzieć, że szanse nie były ułożone przeciwko Jimmy Butler, aby stać się gwiazdą NBA, i po prostu sukces w życiu, że sprawa, jest niedopowiedzeniem, aby powiedzieć co najmniej.
Dzisiaj, czterokrotny All-Star jest członkiem Philadelphia 76ers po jego wniosek handlowy został przyznany przez Minnesota Timberwolves. Podczas gdy jego obecność w Filadelfii podobno zrobiła fale – którym on i trener Brett Brown zaprzeczyli – Butler będzie jednym z najbardziej pożądanych wolnych agentów NBA tego lata.
Butler usiadł z The Undefeated przed konkursem Jan. 2 w Phoenix, aby omówić jego życie i karierę w NBA. Oto jego refleksje, jak powiedział Marcowi J. Spearsowi z The Undefeated, na temat jego wzrostu do sukcesu, krótkiego stintu z Wolves, nadziei z Sixers i więcej.
Każdy ma inne szanse z różnych powodów. I got lucky.
I also think I was blessed enough with the right tools, the right people around me to be put in a great situation. Ale szanse? Nie sądzę, że były zbyt duże, jeśli mówimy o części liczbowej. Ale jestem tam, gdzie jestem, szanse czy nie.
Czy nadal przeciwstawiam się szansom? Czy jestem przeciwko szansom? Nawet nie myślę o zbyt wiele z tych rzeczy już nie. Fajnie jest spojrzeć na to z perspektywy czasu, ale szanse są tym czym są – liczbami. A sposób, w jaki wszyscy mówią o liczbach i analityce w dzisiejszych czasach, to po prostu rodzaj gniewu mnie tak.
Byłem 30. wyborem. Miałem taki moment, w którym zastanawiałem się, czy przetrwam w NBA.
Nigdy nie zapomnę rozmowy, którą z kimś odbyłem. I to było naprawdę z nienacka, więc odebrałem to jako rodzaj braku szacunku, ponieważ byłem po prostu szczęśliwym dzieciakiem – szczęśliwym, że jestem w lidze, pracowałem, podnosiłem ciężary, chodziłem na siłownię. Ktoś odciągnął mnie na bok, nie zamierzam mówić żadnych nazwisk, i był jak, 'Czy wiesz, jak wiele z 30. picków zrobić to do drugiego kontraktu?’
I byłem jak, nie.
Ale sposób, w jaki to powiedział, to było coś w rodzaju, 'Masz zamiar być z ligi wkrótce.’ I byłem jak, człowiek, 'Dlaczego przychodzisz na mnie w ten sposób?’
On był jak, 'Dlaczego nie iść badania to i wrócić i dać mi znać?’
I tak, zrobiłem to. Prawdę mówiąc, nie pamiętam dokładnie, czego się dowiedziałem. Niewiele, niewiele.
Ale wściekłem się. Odebrałem to jako brak szacunku. Pracuję niewiarygodnie ciężko. Wiem, że należę.
I zdałem sobie sprawę, że zrobiłem to podczas mojego pierwszego występu All-Star w Nowym Jorku w 2015 roku. Wchodzisz do tego pokoju i jest jak Melo , jest jak D-Wade , 'Bron , jest KD , wszyscy ci faceci. I wtedy oni są jak, 'Yo, congrats. Witamy. To jest jak, 'Witamy w czym? All you guys are sitting in this room like this ain’t no big deal 'cuz y’all done this seven, eight, nine, 10 times.’
Mówisz o najlepszych z najlepszych. Superstars. Twarzach ligi. Ja siedzę tam cicho, jakbym nawet nie wiedział, o czym mówić. Nie mam wielu All-Starów. Nie mam tyle wspólnego z wami jeszcze.
Ale potem obserwuję sposób, w jaki wchodzą w interakcje, to był moment, w którym byłem jak, wiesz co, może zrobiłem to trochę.
Lubię, kiedy ludzie mówią, że się zmieniłem. Zgodziłbym się z tym. I have. Bo jeśli się nie zmieniasz, to nie ewoluujesz. To znaczy, że tkwisz w miejscu. Świat ciągle się zmienia.
Jak się zmieniłem? Umieściłem dużo więcej ludzi wokół mnie, aby pomóc mi być lepszym sportowcem, dbać o moje ciało, upewnić się, że jem dobrze, upewnić się, że dostaję odpowiednią ilość wszystkich tych rzeczy, które wchodzą w moją pracę. Nie miałem tego lata temu. Nie zwracałem na to uwagi lata temu.
Mój dom jest trochę większy. Mam kilka samochodów więcej. Moje ubrania są trochę inne. Moja biżuteria jest trochę inna. Sposób, w jaki myślę o rzeczach, jest trochę inny. Ale, tak, zmieniasz się. Co chcesz, żebym robił? Chcesz, żebym mieszkał w tego samego typu domu bez bramy przy ruchliwej ulicy, który mogłem zrobić, kiedy byłem pierwszorocznym graczem w lidze?
Przykro mi. Nie mogę tego zrobić. Dla mojego bezpieczeństwa, z wielu innych powodów, jak również. Ale tak, zmieniłem się i to sprawia, że się uśmiecham wiedząc, że będę się ciągle zmieniał.
Ale ja jako osoba, nie sądzę, że się zmieniłem. I jeśli zrobię coś poza linią lub poza charakterem, mam ludzi wokół mnie, którzy będą jak, 'Yo, to nie ty.’ A ja na to: „Wiesz co, masz rację. Ale właśnie dlatego mam wokół siebie ludzi, których mam. Nie sądzę, żeby ktokolwiek bał się powiedzieć mi, kiedy się mylę. Nie boję się powiedzieć ludziom, kiedy się mylą. Więc, ja jako osoba, nie, nie zmieniłem się. Mogę tylko trochę inaczej wyglądać, albo samochód, w którym jeżdżę jest trochę inny. Poza tym, wciąż jestem sobą.
Powiedz prawdę, ja naprawdę nie martwię się o postrzeganie mnie przez wszystkich. Tylko ludzi, którzy są wokół mnie na co dzień. Jeśli ktoś, kto jest wokół mnie każdego dnia mówi, 'Spójrz, człowieku, wychodzisz w ten sposób i w ten sposób,’ wtedy muszę zrobić krok do tyłu, jak, 'Cholera, jesteś wokół mnie każdego dnia, widzisz moje maniery. Widzisz jak wchodzę w interakcje z ludźmi. Prawdopodobnie masz rację.’
Więc, jeśli nie jesteś jednym z tych ludzi, to jest naprawdę trudne dla twojej percepcji, aby być spot-on poprawny, jeśli nie rozmawiasz ze mną codziennie, lub nie podoba ci się sposób, w jaki odpowiadam na coś, lub sposób, w jaki radzę sobie z czymś. Nie wiesz, co było przed tym wszystkim.
Więc, może zadano mi to samo pytanie 100 razy. Jeśli ktoś zadał ci to samo pytanie 100 razy, to za setnym razem możesz się o to wkurzyć. Oczywiście, że tak. Właśnie odpowiedziałeś na nie 99 innych razy. Więc, nie zwracasz uwagi na to, co jest zbudowane za całą rzeczą.
Miałem całkiem solidny rok tam z Minnesotą. Poznałem kilku nowych ludzi, kilku nowych kolegów z drużyny i zrobiłem coś, czego nie zrobiono tam przez 14 lat, robiąc playoffy. Ale sprawy nie potoczyły się tak, jak wiele osób miało nadzieję i planowało. Ale to tylko biznesowa część koszykówki.
Kiedy ludzie mówią, 'Jesteś tym, jesteś tamtym,’ 'Mogłeś poradzić sobie z tym lepiej,’ OK, ale dopóki nie siedzisz tutaj w moich butach i naprzeciwko tego, naprzeciwko kogo siedziałem, nigdy byś nie wiedział. To wszystko jest 'on powiedział, ona powiedziała’ dopóki nie jesteś dwoma z was siedzących w pokoju.
Więc, powiedziałbym, że to był wspaniały rozdział w moim życiu, jak wszystkie inne, które miałem. Nadal mam całkiem dobre relacje z wieloma ludźmi tam. I have no bad things to say about anybody.
As for the Sixers, the potential is through the roof.
We’re still working out all the kinks of everything. Każdy stara się zrozumieć wszystkich po dwóch miesiącach i wciąż mamy przed sobą długą drogę. Cała rzecz polega tylko na tym, aby wygrać i dowiedzieć się, jak mamy zamiar wygrać w czasie playoff. O tym się myśli, ale najpierw trzeba się tam dostać. Więc, musimy upewnić się, że stale wygrywamy dzień pod ręką.
Myślę, że tak długo, jak wszyscy są ze sobą szczerzy, co jest tym, co mówię wszystkim każdego dnia, jak, jeśli ktoś ma problem z czymś lub kimś, po prostu z nimi rozmawiasz. Rozwijajcie to. I tylko w ten sposób będziemy wygrywać, gdy wszyscy będą ze sobą szczerzy i będziesz wiedział, co każdy czuje w każdej sytuacji. Musisz umieć rozmawiać. Komunikacja zawsze będzie kluczowa.
Granie z Joelem Embiidem i Benem Simmonsem jest świetne. Myślę, że jest wiele wybojów na drodze, ponieważ kiedy jesteś tutaj, wszystko jest trochę inne. To nie znaczy, że jest to problem w jakikolwiek sposób, kształt lub formę, to po prostu, masz trzech facetów, którzy byli naprawdę dobrymi graczami w niektórych punktach ich kariery, a teraz umieszczasz je wszystkie razem w tej samej drużynie.
Próbujemy to rozgryźć. Siedzimy i rozmawiamy o tym. Próbujemy być o tym tam na boisku do koszykówki. I to działa. Po prostu musimy to kontynuować. We got to keep talking.
We have some really good players in JJ , Landry , Will , you can go all the way down the line. Ale myślę, że to zdecydowanie zaczyna się od nas trzech. Chcemy się dobrze spisywać. Staramy się postępować dobrze. Chcemy, aby każdy z nas odnosił sukcesy. Tak długo, jak będziemy to robić, możemy być naprawdę dobrym zespołem.
Nic na tym świecie nigdy nie jest obiecane, że będziemy tu jutro. Pamiętam Buzza Williamsa, mojego trenera na studiach, był pierwszym, który wbił mi to do głowy na co dzień. I myślę, że to jeden z wielu cytatów, według których żyję. To, co masz dzisiaj, jutro może już tego nie być. Ale jeśli po prostu żyjesz dla tego dzisiaj i robisz wszystko, co możesz dzisiaj, aby być najlepszym, lub aby pokazać komuś, że ich kochasz, lub że ci zależy, lub że jesteś tym lub tamtym, myślę, że robisz dobrze dla siebie i dla świata.
Kiedy zaczynasz myśleć zbyt wiele o wczoraj lub jutro, gubisz się, człowieku. Nie wiem zbyt wiele, ale mogę ci powiedzieć, że żyję najlepiej w dniu dzisiejszym. Jeden dzień w czasie, człowieku.
Nie mam żalu. Nie ma zbyt wielu rzeczy, które możesz zmienić, czy robisz to ze złości, czy ze strachu. Nie zamierzam tego żałować, ponieważ to wszystko odgrywa rolę w tym, kim jestem. Może to też mieć wpływ na to, co ludzie o mnie myślą, ale ja wiem, kim jestem. Wiem, gdzie jest moje serce.
Nie zamierzam mówić, że wszystko dokładnie przemyślałem. Nie. Ale każdy popełnia błędy. Nie sądzę, że robię coś, by kogoś skrzywdzić. Cóż, nie robię tego celowo, powinienem powiedzieć. Po prostu nie robię, człowieku. Niczego nie żałuję. To czyni mnie tym, kim jestem. Wszystkie rzeczy, przez które przeszedłem, wszystkie rzeczy, których się nauczyłem, wszystkie rzeczy, które zawaliłem, nie żałuję żadnej z nich. Kontynuuję życie moim życiem.
Jestem mocno wierzący w Boga, człowieku. I kocham to. Staram się chodzić do kościoła w każdą niedzielę. Ciągle jestem w mojej Biblii, bo wiem, że sam nie mógłbym napisać tej historii. Nie ma mowy. Nie ma absolutnie żadnego sposobu, aby sposób, w jaki moje życie przybrało tak wiele zwrotów i jak byłem w porządku przez wzloty i upadki – człowieku, On patrzy na mnie, jakby chciał, żebym odniósł sukces.
Ludzie, których ciągle dostaję w moim życiu, to zasługa Boga, ponieważ on mnie zna i wie, że potrzebuję pomocy. I zawsze stawia w moim życiu kogoś, kto może mi pomóc. I myślę, że moim największym aniołem stróżem, i mówię mu to cały czas, jest Mike James.
Grałem z Mike’m właściwie dwa razy z Bulls, kiedy byłem młody w lidze. I za każdym razem, gdy przez coś przechodziłem, Mike wysyłał mi tekst lub werset z Biblii. Byłem po prostu jak, 'Skąd w ogóle wiedziałeś, gdzie jest mój umysł? Co się dzieje? I za to go kocham. Ktoś zawsze był tam przy każdej okazji i nie potrafię powiedzieć jak, nie potrafię powiedzieć dlaczego, ani skąd ktokolwiek mógłby to wiedzieć. Ale to tylko Bóg działający w moim życiu.
Gdy masz odpowiednich ludzi w swoim kącie, którzy zawsze chcą, żebyś zrobił coś wielkiego, życie staje się łatwiejsze. Ale także twoje marzenia wydają się bardziej osiągalne i osiągalne.
To największa rzecz, jakiej możesz się nauczyć z mojej historii, to to, że twój umysł jest niesamowitym narzędziem w takim sensie, że jeśli myślisz, że możesz coś zrobić, możesz, i ten sam umysł, którego używasz każdego dnia, może pomóc komuś innemu. Ponieważ żyłem tym i przeszedłem przez to, ludzie mogą odnosić się do mnie w wielu aspektach życia.
I tak, są jak, 'Wiem, że jeśli on może to zrobić, ja też mogę.’
Marc J. Spears jest starszym pisarzem NBA dla The Undefeated. Kiedyś był w stanie zrobić na tobie wsad, ale od lat nie jest w stanie, a jego kolana wciąż bolą.
.