Mamy przyjemność przedstawić Billa Pence’a jako nowego współpracownika witryny Center for Faith & Work.
Bill służył jako lider w firmie z listy Fortune 50 przez 38 lat. Jest absolwentem Covenant Theological Seminary, służy jako lider w swoim lokalnym kościele i jest fanem St. Bill uczy się przez całe życie i jego pasją jest pomaganie ludziom w rozwijaniu ich pełnego potencjału i wykorzystywaniu ich mocnych stron. Często mówi o powołaniu, powołaniu i pracy.
To jest pierwszy z serii artykułów na temat lekcji przywództwa od postaci biblijnych.
Jezus: The Ultimate Servant Leader
Największym wzorem przywództwa wszech czasów był Jezus z Nazaretu. Wierzę, że najlepszym sposobem przewodzenia jest przywództwo służebne, które zademonstrował Jezus. Właśnie w ten sposób starałem się przewodzić w świecie biznesu, organizacjach non-profit i w kościele. Krótko mówiąc, mogę podsumować przywództwo jako:
- Stworzenie przekonującej wizji lepszej przyszłości
- Pozyskiwanie ludzi, którzy wierzą w tę wizję na tyle, by podążali za liderem
- Rozwijanie i pomnażanie liderów
- Efektywne realizowanie wizji
W całkowitej zgodzie z Ojcem i Duchem Świętym Jezus przyszedł do nas z celem, o którym czytamy w Ewangelii Łukasza 4:17-21:
I podano Mu zwój proroka Izajasza. On rozwinął zwój i znalazł miejsce, gdzie było napisane,
„Duch Pański spoczywa na Mnie,
ponieważ Mnie namaścił
do głoszenia dobrej nowiny ubogim.
Posłał mnie, abym zwiastował jeńcom wyzwolenie, a niewidomym przywrócenie wzroku,
abym uwolnił uciśnionych,
abym ogłosił rok łaski Pańskiej.”I zwinął zwój, oddał go służącemu i usiadł. A oczy wszystkich w synagodze były na niego zwrócone. I zaczął do nich mówić: „Dziś spełniło się to Pismo, o którym słyszeliście.”
Celem Jezusa w przyjściu do nas było:
- Ogłosić dobrą nowinę ubogim
- Ogłosić wolność więźniom
- Przywrócić wzrok niewidomym
- Uwolnić uciśnionych
- Ogłosić rok łaski Pana
Aby osiągnąć swój cel, Jezus musiałby umrzeć za grzechy swoich naśladowców. Wiedział, że przychodząc do nas, będzie musiał być naszym substytutem. Zostało to przepowiedziane przez Izajasza 53:4-6:
Pewnie, że On dźwigał nasze boleści
i nosił nasze smutki;
a przecież uważaliśmy go za dotkniętego,
pobitego przez Boga i strapionego.
Ale On został przebity za nasze grzechy,
został zmiażdżony za nasze nieprawości,
na Niego spadła kara, która przyniosła nam pokój,
a Jego ranami jesteśmy uleczeni.
Wszyscy jak owce zbłądziliśmy;
nawróciliśmy się – każdy na swoją drogę;
i Pan złożył na Niego
przypuszczenie nas wszystkich.
Jak przywództwo Jezusa pasuje do mojego krótkiego podsumowania przywództwa powyżej? John Maxwell powiedział, że przywództwo to wpływ, nic więcej i nic mniej. Jezus miał wpływ i nadal ma wpływ na ludzi dzisiaj, którzy podążają za Jego naukami na całym świecie, 2000 lat po tym, jak żył.
Andy Stanley napisał, że „Wizja to jasny umysłowy obraz tego, co mogłoby być, napędzany przekonaniem, że tak powinno być.” Jaka była wizja, którą roztoczył Jezus? Dotyczyła ona nadchodzącego Królestwa Bożego. John Piper napisał, że Mt 4:23 jest podsumowaniem ziemskiej służby Jezusa.
I przeszedł przez całą Galileę, nauczając w ich synagogach i głosząc ewangelię o królestwie oraz uzdrawiając każdą chorobę i każde utrapienie wśród ludu.
Piper stwierdza „Jednym ze sposobów powtórzenia tego wersetu byłoby stwierdzenie, że Jezus uczynił swoją służbę głoszeniem nadejścia królestwa, nauczaniem drogi królestwa i demonstrowaniem celu i mocy królestwa poprzez uzdrawianie chorych. Głoszenie, nauczanie i uzdrawianie.”
Maxwell powiedział, że „Ludzie wkupują się w lidera zanim wkupią się w wizję”. Jednym ze sposobów, w jaki ludzie wkupili się w Jezusa były znaki, cuda i cudy, które czynił, zwłaszcza uzdrowienie Łazarza. Ludzie podążali za Jezusem. W Ewangelii Mateusza 4:19 Jezus powiedział: „Pójdźcie za mną, a uczynię was rybakami ludzi”. Jezus rozwijał swoich naśladowców, a następnie ich pomnażał. Harry Reeder w swojej książce 3D Leadership: Defining, Developing and Deploying Christian Leaders Who Can Change the World pisze, że „Jezus zapoczątkował model Przywództwa 3D – zdefiniował, rozwinął i rozmieścił liderów, którzy z kolei powtórzyli ten sam model, a w czasie krótszym niż jedno pokolenie znany świat został wywrócony do góry nogami.” Mówi nam, że Jezus miał siedemdziesięciu uczniów, powołał dwunastu apostołów i skupił się na trzech (Piotrze, Jakubie i Janie). Jezus spędził 3 lata swojego życia ucząc ich i wlewając w nich samego siebie, jako grupę i indywidualnie. Liderzy, których Jezus stworzył, prowadzili misję, do której my również jesteśmy powołani, która nazywa się „Wielkim nakazem”, o którym czytamy w Ewangelii Mateusza 28:18-20:
I przyszedł Jezus i rzekł do nich: „Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, ucząc je przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem.
Wreszcie, Jezus był przywódcą służebnym. Powiedział, że nie przyszedł, aby mu służono, ale aby służyć. Był godzien czci jako król, a jednak umył nogi swoim uczniom i świadomie umył nogi temu, który miał go zdradzić (J 13:1-17). Jak mówi Scotty Smith: „Pokora i służebna miłość Jezusa mają zamieszkać, informować, kształtować i napędzać każdą relację, w której uczestniczymy jako lud Boży. Jezus wybrał ręcznik i umywalkę, a nie berło i tytuł, aby zdefiniować przywództwo. Obmycie stóp, a nie przejęcie władzy, jest drogą ewangelii.”
Jak widzieliśmy w Izajaszu 53: 4-6, Jezus był ofiarnym przywódcą. Przyszedł, aby dać swoje życie na okup za wielu (Mk 20:28). Jezus przede wszystkim przewodził poprzez przykład i sposób, w jaki żył swoim życiem.
W przyszłych artykułach będę miał o wiele więcej do powiedzenia na temat tego, jak realizować sposób przywództwa Jezusa – przywództwo służebne. Tutaj chciałem tylko przedstawić wam Jezusa, lidera. Co byś dodał do tego, co wymieniłem na temat przywództwa Jezusa?
To jest pierwszy z serii artykułów na temat przywództwa, pierwotnie opublikowanych na blogu Billa Pence’a, Coram Deo i pojawia się tutaj za pozwoleniem.
Obraz: „Chrystus powołujący apostołów Jakuba i Jana” autorstwa Edwarda Armitage’a, ok. 1926 r.
.