Dwa miesiące po tym, jak Knight nagle zmarł w wieku 28 lat, jego była dziewczyna i kolega z drużyny patrzy wstecz

Lanford Beard

Aktualizacja 28 stycznia 2015 06:20 AM

Ostatnie chwile Ryana Knighta na The Challenge były charakterystyczne dla jego stylu życia „right-here-right-now”: nagłe odejście po zmiennej serii wydarzeń, które wymagały pełnej uwagi, a jednocześnie w jakiś sposób dawały poczucie niedokończonego biznesu.

Indeed, Knight’s własne życie było niedokończone. Dwa miesiące po jego nieoczekiwanej śmierci 27 listopada, MTV wyemitowało specjalny Challenge after show wczesną środę, która zawierała wzruszający pomnik do pięciu lat Knight, 28, spędził przed kamerą, począwszy od 2010’s The Real World: New Orleans.

Podczas hołdu, koledzy z obsady Knighta na przemian wybuchali śmiechem i dławili się łzami, nikt bardziej niż Jemmye Carroll. Carroll, 26, poznała Knighta w The Real World i – po dwuletnim związku przerwanym przez jego niewierność – ostatnio dzieliła z nim skomplikowaną współpracę w The Challenge: Battle of the Exes 2.

Carroll jest pierwszą, która powiedziała, że pozostała najlepszą przyjaciółką z Knightem, który przyznał się do wcześniejszej walki z lekami przeciwbólowymi, przez wszystkie jego wzloty i upadki. Powiedziała nawet PEOPLE, że „w swoim sercu, Knight zawsze myślał, że wrócimy do siebie.”

Śmierć Knighta uniemożliwiła to marzenie, ale Carroll chce złożyć ostatni hołd swojemu przyjacielowi, swojej miłości i swojemu koledze z drużyny, a także, robiąc to, szukać trochę zamknięcia dla jej własnych niedokończonych spraw.

PEOPLE: Jak po raz pierwszy dowiedziałaś się o śmierci Knighta?
JEMMYE CARROLL: To było Święto Dziękczynienia rano, usłyszałam to od jego siostry. Ona i ja jesteśmy naprawdę blisko, mimo że Knight i ja byliśmy zerwani od trzech lat. Myślę, że byłam pierwszym telefonem, jaki wykonała.

Jaka była pierwsza myśl, która przeszła ci przez głowę?
To po prostu nie wydawało się prawdziwe. Byłam w domu mojej mamy i rozmawiałyśmy o tym, że jesteśmy bardzo błogosławione, że nigdy nie straciłyśmy nikogo bliskiego, a w ciągu godziny… Właśnie zrobiłyśmy kanapki, które zamierzałyśmy rozdać bezdomnym. Kiedy dostałem telefon, byliśmy w samochodzie. Musieliśmy zjechać na pobocze i, o dziwo, znaleźliśmy się tuż obok mieszkania Knighta i mojego starego mieszkania, w którym mieszkaliśmy w Nowym Orleanie. Natychmiast straciłem panowanie nad sobą. To było jak, „To nie jest prawdziwe. To nie jest prawdziwe.” Nie chciałem w to uwierzyć. Zajęło mi kilka dni, żeby w to uwierzyć. Nadal tęsknię za tym, żeby po prostu podnieść telefon i powiedzieć coś do niego.

Jaka cecha osobowości o nim chciałbyś, żeby więcej ludzi wiedziało?
Naprawdę chciałbym, żeby ludzie mogli przejrzeć jego a-hole-ness, żeby zobaczyć, że troszczył się o ludzi wokół niego i był bardzo lojalną osobą wobec ludzi, których kochał. Mówił ludziom to, co miał na myśli. Ale jeśli naprawdę cię kochał, wiedziałbyś o tym. Nawet w naszym sezonie Real World, wychodziłam z obraźliwego związku, o którym nigdy nie mówiłam, a on był pierwszą osobą, która skłoniła mnie do mówienia o tym. Od momentu, kiedy o tym wspomniałam, aż do jego ostatniego dnia, był tam dla mnie. Był tym, który uratował mnie z tej sytuacji. Dlatego ludzie zakochali się w nas jako parze, ponieważ widzieli, jak bardzo był przy mnie.

Czy brałaś udział w memoriale?
Tak. To było bardzo dużo. Był bardzo kochany przez rodzinę Challenge’ów. Spędziliśmy dużo czasu w Wisconsin z jego ojcem i siostrą. Kochałem jego rodzinę bardziej niż cokolwiek innego. Po prostu być tam z nimi – bez niego – to było bardzo dziwne. Po nabożeństwie wszyscy poszliśmy do baru i świętowaliśmy jego życie. Pod koniec dnia czuję, że znam go bardziej niż ktokolwiek inny i to jest wszystko, czego by chciał: chciałby, aby jego rodzina Challenge była tam z jego prawdziwymi przyjaciółmi i rodziną. Nigdy nie spodziewasz się, że te dwa światy się zderzą, a niestety tak się stało.

Czy jego śmierć zmieniła twoje podejście do życia?
Zdecydowanie. Knight zawsze był najbardziej beztroską osobą. Nie przejmował się tym, co będzie za dwa lata, żył chwilą, a ja w ciągu ostatnich kilku miesięcy nauczyłam się, że życie jest zbyt krótkie, by nie robić tego, co się czuje. Nie sądzę, że wrócę do The Challenge. Gdyby tu siedział, powiedziałby: „Pieprzyć to, zrób to”, ale bez niego to po prostu nie byłoby w porządku. Szczerze mówiąc, zrobiliśmy razem tak wiele programów i niezależnie od tego, co było dobre, a co złe, on tam był. Zaczęliśmy sezon razem i nie chcę wracać bez niego.

Jeśli mogłabyś powiedzieć mu coś w jego ostatnim dniu, co by to było?
Mam tylko nadzieję, że pomimo tego całego s- przez które przeszliśmy – bo Bóg wie, że przeszliśmy przez wiele s- – że wiedział jak bardzo go naprawdę kocham. W związku i jako przyjaciele, po prostu ogólnie był jedną z moich ulubionych osób, czy chcę się do tego przyznać czy nie. Po prostu modlę się do Boga, że kiedy wziął swój ostatni oddech, wie, że nie miałam dla niego nic poza miłością.

Czy myślałaś, że w końcu do siebie wrócicie?
Powiedziałam to tylko mojemu najlepszemu przyjacielowi i nikomu innemu, ale byłam dla niego bardzo niemiła podczas Wyzwania. Kiedy mnie zdradził i zerwaliśmy, musiałam sobie powtarzać, żeby pamiętać tylko złe chwile, bo bałam się, że jeśli przypomnę sobie dobre chwile, to mogę się wycofać. Ale od momentu, kiedy dostałam ten telefon, wszystkie dobre wspomnienia zaczęły napływać. Nie mogłam sobie przypomnieć żadnej złej rzeczy. … Bez względu na to, co sobie zrobiliśmy, zawsze byliśmy przyjaciółmi. Masz bratnią duszę w życiu i miłość swojego życia. Myślę, że wybierasz miłość swojego życia i myślę, że jesteś związany ze swoją bratnią duszą, czy tego chcesz, czy nie. Byliśmy związani razem … on był moją bratnią duszą. Połączyliśmy się na poziomie, na którym ludzie się nie łączą. To jest do bani, bo był osobą, która najbardziej kochała życie i chciałby, żeby ludzie się bawili.

Jak będziesz dalej go świętować?
Pomyślałam: Jego urodziny są w czerwcu, a on jest zbyt wielką osobą, żeby nie pamiętać o nim we właściwy sposób. Powiedziałam jego ojcu, że na zawsze będę opowiadać jego historie. Dobre czy złe, mam opowieści na całe dnie – i wiem, że chciałby, abym opowiadała te złe, bo to te, które lubił najbardziej. Modliłam się o to i jeszcze nie wiem, ale opowiem te historie.

– Reporting by RAHA LEWIS

MTV Pays Tribute to Ryan Knight

All Topics in TV

The Best of People

Get celebrity and royals news plus human interest stories delivered straight to your in-box

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.