Jeśli jesteś ostrożny o tym, co jesz, prawdopodobnie nie często łańcuchy jak McDonald’s lub Burger King, ale gdzie iść, gdy chcesz burger? Istnieje kilka wyższej klasy i „farm-to-table” sieci burgerów popping up, reklamując ich „wszystko naturalne”, „organiczne” i „grass-fed” hamburgery. Więc musiałem się dowiedzieć, czy są one naprawdę legalne? Czy podają składniki GMO? Czy naprawdę serwują burgery karmione trawą? A może ich mięso naprawdę pochodzi z brudnej fabrycznej fermy, której kampania marketingowa jest sprytna?

Dotarliśmy do ponad tuzina sieci burgerów w poszukiwaniu lepszego burgera… i byliśmy zszokowani naszymi odkryciami.

Po zbadaniu, w jaki sposób żywność jest produkowana i hodowana w tym kraju, jednym z pierwszych zobowiązań, jakie podjąłem, było zaprzestanie jedzenia „fabrycznie hodowanego” mięsa. Dlatego jedząc w restauracjach, gdzie prawie całe mięso jest „konwencjonalnie” uprawiane na fermach fabrycznych, zazwyczaj wybieram wegetariańskie burgery i dania wegańskie. Niezależnie od tego, czy jem w domu, u przyjaciół czy w restauracji – staram się jak mogę, żeby nie jeść mięsa, jeśli nie wiem, że nie zostało wyhodowane w jakiejś brudnej wytwórni w strasznych warunkach.

Dlaczego unikać hamburgerów zrobionych z „konwencjonalnej” wołowiny…

Większość bydła w tym kraju żyje stłoczona razem w nieludzkich warunkach (aka „factory farm”), utrzymując się na diecie naładowanych chemią ziaren GMO (zamiast trawy), co sprawia, że szybko nabierają masy do masowej produkcji i wczesnego uboju. Są one dalej tuczone dodatkowymi hormonami (powiązanymi z rakiem), lekami stymulującymi wzrost i antybiotykami – system obarczony licznymi problemami środowiskowymi i zdrowotnymi.

Kiedy jesz konwencjonalne mięso, prawdopodobnie jesz hormony, antybiotyki, odporne bakterie, sterydy i chemikalia stworzone przez strach i stres, którego doświadczają zwierzęta podczas uboju.

To NIE jest sposób, w jaki powinniśmy hodować zwierzęta na żywność. Te zwierzęta nie są zdrowe. A kiedy jemy zwierzęta, które nie są zdrowe – stajemy się niezdrowi. Jeśli chcesz zmienić przemysł spożywczy, swoje ciało i uzyskać zdrowie, musisz podjąć zobowiązanie, aby przestać jeść konwencjonalne (hodowane w fabrykach) mięso.

Jeśli jesz wołowinę – wybieraj tylko 100% karmioną trawą. Oto dlaczego…

Hodowla bydła na trawie trwa zbyt długo dla typowej farmy fabrycznej. Kiedy krowy są hodowane na trawie, nie jedzą „Roundup Ready” kukurydzy GMO i słodyczy takich jak Skittles, aby je szalenie szybko utuczyć.

Krowy układy pokarmowe nie są zaprojektowane do łatwego przetwarzania pokarmów bogatych w skrobię, takich jak kukurydza i słodycze, a te mogą sprawić, że konwencjonalne krowy zachorują. Jest to jeden z powodów, dla których krowy karmione trawą rzadko otrzymują antybiotyki. Są one mniej narażone na choroby, spędzając więcej czasu na świeżym powietrzu, a nie w zatłoczonych i brudnych halach paszowych. Zrównoważona wołowina karmiona trawą jest również mniej prawdopodobne, aby nosić śmiertelne bakterie, takie jak E. coli i S. aureus (bakteria, która produkuje toksynę, która nie jest łatwo zniszczyć przez gotowanie).

100% krowy karmione trawą są karmione trawą i paszą, która rośnie na pastwisku w sezonie wegetacyjnym, a w zimie są karmione sianem i zbitą trawą. Ma to duży wpływ na skład odżywczy ich mięsa. Mięso tych krów zawiera znacznie więcej kwasów tłuszczowych omega-3 i prawie dwa razy więcej CLA (korzystnego dla zdrowia kwasu tłuszczowego, związanego z utratą tkanki tłuszczowej). Jest ono również wypełnione większą ilością witamin A i E niż konwencjonalna wołowina.

To powiedziawszy… niektóre rodzaje wołowiny karmionej trawą są oszustwem.

Czasami „karmione trawą krowy” są przenoszone z pastwiska do paśnika, gdzie są karmione GMO i żyją w tych samych okropnych warunkach jak konwencjonalne krowy przed ubojem. Mięso z tych krów może być nadal nazywane „karmione trawą”, ponieważ termin ten nie jest właściwie zdefiniowany przez USDA. Dlatego ostatecznie chcesz szukać mięsa, które jest certyfikowane jako 100% karmione trawą i wykończone.

Niestety większość restauracji nie służy w 100% karmionym trawą burgerom i jest wiele greenwashing dzieje się dalej – więc naprawdę masz zrobić swoją pracę domową i wyszukać je.

Istnieją pewne opcje, które brzmią lepiej niż typowe miejsce z burgerami…

Masz Shake Shack’s „100% all-natural Angus beef”… Five Guys „handcrafted” burgery… Red Robin’s „gourmet” burgery…. Smashburger’s „świeże, nigdy nie mrożone wołowiny”…

To wszystko brzmi miło, ale należy pamiętać, że terminy takie jak 100% czystej wołowiny, wszystko-naturalne, Angus, smakosz, wolnego wybiegu, i ręcznie wykonane naprawdę nie powiedzieć ya cały dużo.

Te terminy NIE oznaczają…

  • Że jest to mięso karmione trawą.
  • Że jest to mięso organiczne.
  • Że jest to mięso niemodyfikowane genetycznie.
  • Że było humanitarnie hodowane.
  • Czy było hodowane bez antybiotyków.
  • Czy było hodowane bez leków wspomagających wzrost.
  • Czy było hodowane bez dodatku hormonów.
  • Że nigdy nie widziało wnętrza fabrycznej farmy.

Czasami hamburger jest oznaczony jako „Naturalny” i faktycznie oznacza niektóre z tych rzeczy… ale często tak nie jest.

Zgodnie z przepisami USDA, możesz nazwać swoje mięso „Naturalnym”, jeśli jest minimalnie przetworzone i nie ma żadnych sztucznych składników w samym mięsie. Dotyczy to większości świeżego mięsa, więc dlatego etykieta „Natural” niewiele znaczy.

Jeśli chodzi o „Certified Angus”, jest to po prostu rasa bydła, która spełniła pewne wymagania jakościowe, nie określające, jak krowy były hodowane. Kiedy na hamburgerze jest napisane „100% czystej wołowiny”, oznacza to po prostu, że nie dodano do niego innych mięs – to tylko wołowina.

W tych wszystkich przypadkach, ta wołowina może być (i prawdopodobnie jest) konwencjonalna. Nie daj się nabrać na te marketingowe terminy! Zamiast tego szukaj burgerów zrobionych z organicznych składników i 100% wołowiny karmionej trawą i wykończonej.

Oto co odkryliśmy na temat tych „zdrowszych” sieci burgerów…

Shake Shack – Przyznali nam, że „nasza wołowina jest produkowana w konwencjonalnym przemyśle rolniczym i nie jest wolna od GMO”. Chociaż nigdy nie używać hormonów lub antybiotyków, to nadal jest wykończone ziarna. Odmówili dostarczenia kompletnych list składników dla ich żywności, ale potwierdzili, że ShackSauce zawiera olej rzepakowy (składnik GMO wysokiego ryzyka), który „nie jest wymieniony jako „non-GMO”.” Coś do uwagi: Zawsze odmawiam jedzenia w każdym zakładzie, który ukrywa swoje składniki przed konsumentami.

Smashburger – Wołowina w Smashburger jest „pastwisko karmione kukurydzą wykończone”. Oznacza to, że nie jest w 100% karmiona trawą. I, to może być podniesione z hormonów i antybiotyków. Powiedzieli nam, „Może być hormony stosowane w rozwoju bydła wołowego. Nie określamy lub źródło wolne od hormonów wołowiny. Antybiotyki mogą być stosowane zarówno w naszej mielonej wołowiny i kurczaka jako krok zapobiegawczy, aby zapobiec chorobie. Nie są one stosowane jako część regularnego lub rutynowego procesu. Nie określamy, że którykolwiek z tych produktów musi być wolny od antybiotyków”. To, czym posypują te burgery, też nie jest zbyt dobre. Smashburger’s przyprawa burger jest pakowane ukryte MSG dodatków, takich jak hydrolizowane białka i ekstraktu drożdżowego, które powodują, że jeść więcej niż powinieneś i są związane z problemami zdrowotnymi. Wysłali nam składniki w ich żywności (dziwnie wymienione w kolejności alfabetycznej), ale widać ich hamburgery są PACKED z kontrowersyjnych dodatków … (i zobaczyć, co jest w ich frytki tutaj)…

{Ten obrazek wysłany przez członka Food Babe Army}

Pięć Chłopaków – Wołowina jest karmiona ziarnem. Powiedzieli nam e-mailem, że ich wołowina pochodzi od bydła „głównie hodowanego na kukurydzy” i „dieta … która zawiera witaminy, kukurydza, i itp.”, który „będzie podawany sterydy anaboliczne tylko wtedy, gdy zwierzę zachoruje i musi być pielęgnowane z powrotem do zdrowia”. Po naciśnięciu na więcej informacji na temat antybiotyków, Five Guys powiedział zwierzęta mogą otrzymywać antybiotyki, jeśli chory, a nie „bez ważnego powodu”. Dostarczyli tylko częściową listę składników dla swoich bułek, twierdząc, że ich chleb jest „zastrzeżony”, ale przyznają, że jest „nie GMO free” i zawiera soję.

Carl’s Jr. – Kontaktowanie się z Carl’s Jr. było jak rozmowa z ceglaną ścianą. Nie odpowiedzieli (w ogóle) na wiele tajnych e-maili i telefonów. Oni najwyraźniej nie chcą rozmawiać o ich mięso, które sprawia, że chcę uciec daleko od tego miejsca i nigdy nie patrzeć wstecz. Powiedziano nam, kiedy zadzwoniliśmy, że są w trakcie procesu zaprzestania ich „All-Natural Burger” (który został wykonany z wołowiny karmionej trawą bez hormonów, sterydów lub antybiotyków) – więc teraz będzie można kupić tylko ich hamburgery wykonane z konwencjonalnej wołowiny. Nie, dziękuję. Wystarczy spojrzeć na te wszystkie paskudne dodatki i syrop kukurydziany o wysokiej zawartości fruktozy w ich burgerach…

Red Robin – Według strony internetowej Red Robin, „Nasze Gourmet Burgery są wykonane z całkowicie naturalnej, krajowej, kontrolowanej przez rząd wołowiny”. Innymi słowy – jest to konwencjonalne. Powiedzieli nam: „Nie wymagamy od naszych dostawców, aby używali żywności wolnej od GMO. Pozwalamy również naszym dostawcom na leczenie chorych zwierząt antybiotykami.” Bułki Red Robin z ziarnem sezamowym są wypełnione syropem kukurydzianym o wysokiej zawartości fruktozy i olejem sojowym.

The Habit Bar & Grill – Wołowina jest „karmiona kukurydzą”, nie karmiona trawą i nie organiczna. Odmówili podania składników w swoim burgerze, ale byliśmy w stanie potwierdzić, że bułka z nasionami zawiera oleje sojowy i bawełniany (oba składniki GMO wysokiego ryzyka).

In-N-Out Burger – Mięso pochodzi z jednej z największych farm fabrycznych. Zamieściłem filmik, jak to wygląda na Instagramie – sprawdź tutaj. Krytycy nazywają ją „cowschwitz”, ponieważ można zobaczyć tysiące krów stłoczonych i chodzących we własnych odchodach. Po naszym dochodzeniu i współpracy z grupami obrońców konsumentów, In-N-Out powiedział mediom, że wycofują się z rutynowych antybiotyków – ale nie ma linii czasu. Nadal nie publikują swoich składników online i ukrywają składniki w swoich burgerach.

Culver’s – Niedawno zapytałem na Facebooku, gdzie lubisz dostawać burgery, a to miejsce było zwycięzcą. Z przykrością muszę stwierdzić, że hamburgery Culver’s pochodzą od krów, które w ostatnich miesiącach swojego życia żyją w chlewni, gdzie podaje się im hormony i spożywa kukurydzianą/zbożową dietę. Można im również podawać antybiotyki, jeśli uzna się to za konieczne. Bułki Culver’s są również wykonane z wysokiej fruktozy syropu kukurydzianego, oleju sojowego i dodatków, takich jak DATEM i sztucznych aromatów.

Umami Burger – Wołowina jest karmiona trawą, ale wykończone ziarna. Umami powiedział, że chociaż mają „wolne od antybiotyków” mięsa dostępne od swojego dostawcy, nie żądają tych i „większość z nich używa antybiotyków”. Chociaż nie używają dodatków MSG w swoich potrawach, nie podali nam listy składników.

Te sieci serwują lepsze burgery, ale możesz chcieć BYOB „Bring Your Own Bun”…

Elevation Burger – Robią to, co trzeba, jeśli chodzi o mięso, pozyskując 100% organicznej wołowiny karmionej trawą i organicznego kurczaka… ale nie chcę powiedzieć, że reszta składników ich burgerów jest okropna. Byłem niesamowicie rozczarowany, gdy dowiedziałem się, że tylko ich mięso jest organiczne, a ich bułki i dodatki są pełne dodatków. Bułki i sosy Elevation nie są zweryfikowane jako Non-GMO, więc mogą zawierać GMO. Naprawdę mogliby to zrobić lepiej, czyszcząc składniki, zaprzestając używania oleju sojowego praktycznie we wszystkim, pozbywając się sztucznych barwników ze swoich sosów i podając organiczne bułki. „Veggie Patty” Elevation Burger też nie jest dobrą opcją, ponieważ nie jest organiczny i zawiera „autolizowany ekstrakt drożdżowy”, ukrytą formę MSG. Lepszą opcją jest ich organiczny „Vegan Patty”, ale ostatecznie, gdybym jadł w Elevation Burger, trzymałbym się ich Elevation Salad (bez ich opatrunku) zamiast burgera. Można by ją uzupełnić organicznymi grillowanymi kurczakami lub organicznym burgerem bez bułki i dodatków. Inną opcją byłby burger w sałacie, bez sosu Elevation.

BareBurger – Mięso jest całkowicie karmione trawą i wykończone, nie zawiera antybiotyków ani hormonów. Ale, gdzie naprawdę się zawiesić jest na ich bułki. Biura korporacyjne nie odpowiedziały na kilka maili z prośbą o podanie składników bułki, czy jest ona organiczna i czy używają jakichkolwiek składników GMO. Jedna restauracja powiedziała nam, że bułki NIE są organiczne. Inna restauracja powiedziała nam, że bułki brioszki zawierają cukier, margarynę, olej sojowy i olej rzepakowy, które są składnikami GMO wysokiego ryzyka. Powiedziałbym, że najzdrowszą opcją jest zawinięcie swojego burgera w organiczny liść kolardowy (mają taką opcję) i pominięcie bułki. Uważaj, że podają „Impossible Burger” jako opcję wegańską, która jest zrobiona z SLH (soy leghemoglobin), nowego białka zrobionego w laboratorium z drożdży GMO. To białko nigdy wcześniej nie było w naszej żywności i nawet FDA zakwestionowało jego bezpieczeństwo.

Whole Foods Market (restauracja) – standardy wołowiny nie pozwalają na antybiotyki lub hormony, jednak pozwalają one na 1/3 życia krowy spędzić poza pastwiskiem. Nasz lokalny Whole Foods powiedział nam, że NIE używają wołowiny karmionej trawą do hamburgerów. Wołowina, której używają to mięso Step 2 Global Animal Partnership z ich działu mięsnego, które jest przynajmniej częściowo „karmione wegetariańsko”. Oznacza to, że prawdopodobnie było karmione ziarnami. Bułki do hamburgerów są robione lokalnie i różnią się w zależności od lokalizacji. Tutaj w Charlotte, powiedzieli nam, że opakowanie nie określa, czy bułki są Non-GMO i że zawierają olej rzepakowy i cukier (oba składniki GMO wysokiego ryzyka). Składniki i konkretne wołowiny używane będą się różnić w zależności od lokalizacji, więc zdecydowanie zadawać pytania przed zamówieniem.

B.Good – Są one przejrzyste o swoich dostawców i używać (częściowo) trawa karmione wołowiny bez antybiotyków lub hormonów. Niestety, niestety nie są organiczni, a ich wołowina jest wykańczana ziarnem. Ich bułki również nie są organiczne i zawierają cukier GMO. B.Good robi kilka dobrych rzeczy i są o wiele lepsze niż większość sieci, ale chciałbym zobaczyć, jak idą organicznie i w 100% karmione trawą. Osobiście uwielbiam ich sałatki i miski.

BurgerFi – Mięso jest karmione trawą i wykończone ziarnem, a oni nigdy nie używają antybiotyków ani hormonów wzrostu. Skontaktowaliśmy się z nimi w sprawie składników i będziemy aktualizować, gdy otrzymamy odpowiedź.

Kwestionowane składniki wegetariańskich burgerów…

Next Level Burger – To miejsce wegetariańskich burgerów używa organicznych bułek i dodatków, ale należy pamiętać, że nie wszystko jest organiczne. Ich „domowe” placki do hamburgerów są organiczne, ale „mięsny placek” już nie. Chciałabym pokochać to miejsce, ale powiedzieli, że ich składniki są „poufne i zastrzeżone”, więc nie mamy pojęcia, jakie dodatki mogą się tam czaić. (Nadal próbujemy uzyskać składniki (skontaktowaliśmy się z właścicielem), i będzie aktualizować ten post, jeśli ujawniają).

Amy’s Drive-Thru – Ten wegetariański, w 100% organiczny fast food jest całkiem niezły (ale z zastrzeżeniami). Dostarczają listy składników przy kasie, więc możesz zobaczyć dokładnie co zamawiasz. Są dobre na wszelki wypadek, ale uważaj, ich burgery zawierają niezdrowe składniki, takie jak hydrolizowane białko sojowe i olej sojowy.

Gdy dostaję burgera, to jest miejsce, gdzie idę…

Farm Burger – Wołowina jest 100% karmiona trawą i wykończona i nigdy nie karmiona antybiotykami lub hormonami wzrostu. Ich bułki nie są organiczne, ale są wypiekane lokalnie bez dodatków. Mają też niesamowite burgery z kurczaka! Mam nadzieję, że masz szczęście mieć jeden z nich w swojej okolicy, uwielbiam to miejsce.

True Food Kitchen – Do swoich burgerów wołowych używają hodowanej w sposób zrównoważony 100% wołowiny karmionej trawą i ekskluzywnej bułki Dave’s Killer Bread. Powiedzieli nam jednak, że bułka nie jest organiczna i że stosują się do Dirty Dozen dla swoich produktów. Kiedy podróżuję, uwielbiam tu jeść. Osobiście wolę jeść ich burger z indyka.

Zazwyczaj najlepsze burgery nie są znajdowane w sieciach!

Wyszukaj lokalne restauracje typu farm-to-table w twojej okolicy. Jeśli to nie jest opcja, najlepiej kupić wołowinę karmioną trawą od lokalnych rolników lub Butcher Box (mój partner) i zrobić burgery w domu. Butcher Box oferuje ekskluzywne 10 dolarów zniżki + 2 funty mielonej wołowiny z trawy za darmo (przez ograniczony czas dla nowych klientów).

Pytania, które należy zadać lokalnemu burgerowi…

  • Czy wasza wołowina jest w 100% karmiona trawą i wykończona?

Jeśli odpowiedź brzmi NIE, prawdopodobnie była hodowana na zbożach lub paszach GMO. Możesz również zapytać:

  • Jaka jest wasza polityka dotycząca antybiotyków w hodowli waszego mięsa?
  • Czy wasza wołowina jest hodowana z użyciem hormonów wzrostu?
  • Czy mogę zobaczyć pełną listę składników waszego burgera?

Rozważ jedzenie mniej mięsa i wybierz burgery wegetariańskie…

Nasze zapotrzebowanie na wołowinę wymyka się spod kontroli i jedynym sposobem, aby przejść na bardziej zrównoważone metody hodowli jest dla nas wszystkich jedzenie mniej mięsa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.