Leah K., lat 36, od miesięcy próbowała począć dziecko ze swoim mężem. Ale kiedy w Stanach Zjednoczonych wybuchła pandemia koronawirusa, była przerażona: Co by było, gdyby zaraziła się wirusem? Co stałoby się z jej dzieckiem? W tamtym czasie informacje były skąpe, więc para zdecydowała się pominąć miesiąc prób zajścia w ciążę. W tamtym miesiącu widzieli, jak codziennie ulicami Nowego Jorku przejeżdżają ciężarówki chłodnie pełne ludzi, którzy zmarli na COVID-19, i Leah zaczęła się zastanawiać, czy to bezpieczne, a nawet rozsądne, sprowadzać dziecko na świat.

Jak twierdzi, do czasu, gdy Leah miała owulację w następnym miesiącu, kwarantanna zaczęła zbierać swoje żniwo. Sprzeczali się o wszystko, od obowiązków związanych ze sprzątaniem po decyzje wpływające na życie. „A kiedy to robisz, trudno jest być jak, 'Och, mam owulację, zróbmy dziś dziecko'”, mówi.

Niedługo pod koniec maja Leah i jej mąż zerwali ze sobą. Pomimo tego, jak trudna była dla nich kwarantanna, Leah nigdy nie sądziła, że jej małżeństwo zakończy się rozwodem. Patrząc wstecz, Leah mówi, że nie sądzi, aby to tylko gorączka kwarantanny i izolacja społeczna popchnęły ich nad krawędź – „chodzi o to, że nagle znajdujesz się w czterech ścianach swojego domu i musisz stawić czoła wszystkim swoim uczuciom”, wyjaśnia. Z bardzo niewielkim przygotowaniem, Leah znalazła się samotna w samym środku globalnej pandemii.

Jak przypadki koronawirusów nadal się wspinają, a dystans społeczny pozostaje koniecznością, samotność stała się jeszcze większą częścią amerykańskiego życia. SELF wcześniej poinformował, że wiele organizacji, w tym Health Resource and Services Administration, wskazały, że Amerykanie mieli do czynienia z epidemią samotności przed pandemią. I choć każdy może być samotny – bez względu na stan cywilny czy sytuację życiową – osoby samotne napotykają na wyjątkowe trudności. Wielu z nich zmaga się z lękami na osi czasu, poczucie, że ta pandemia opóźni kamienie milowe rozwoju, takie jak intymność, długoterminowe partnerstwo i rodzicielstwo.

” naprawdę stawić czoła wyzwaniom, ponieważ jesteśmy okablowani do ludzkiego połączenia i fizycznego połączenia” Rich Slatcher, Ph.D., profesor psychologii na Uniwersytecie w Georgii, który bada, jak pandemia koronawirusa wpływa na relacje, mówi SELF. Według Slatchera, jedną z trudności, z którymi mogą sobie poradzić samotni ludzie, jest prawdopodobieństwo, że pozostaną samotni przez resztę pandemii, która, aby było jasne, nie ma ostatecznej daty zakończenia.

Dystans społeczny i kwarantanna sprawiają, że randki osobiste są trudne, a aplikacje randkowe wprowadziły funkcje takie jak czat wideo, aby pomóc użytkownikom połączyć się podczas pandemii. Dla Leah jednak, powstrzymanie samotności i kontynuowanie życia nie wymaga jeszcze swipowania. Nie jest gotowa na randki i zastanawia się, czy nie minie jej okno płodności, kiedy wróci na zewnątrz. „Jak można nadal kochać swojego męża, przechodzić przez rozstanie i oczekiwać, że wyjdzie się z tego po drugiej stronie?” – pyta. Aby opanować swój niepokój związany z niemożnością założenia rodziny, Leah zdecydowała się niedawno na zamrożenie jajeczek, „mniej jako polisę ubezpieczeniową, a bardziej jako nadzieję na szansę”. (Chociaż zamrażanie jajeczek jest często traktowane jako gwarancja, American College of Obstetricians and Gynecologists nie zaleca go wyłącznie w celu przedłużenia okresu rozrodczego – zamiast tego, jak twierdzą, eksperci zalecają go głównie osobom poddawanym leczeniu raka, które może wpłynąć na ich płodność.)

Dla niektórych ludzi, biologiczne linie czasowe niekoniecznie dotyczą posiadania dzieci. Jason R., lat 28, mówi, że zastanawia się, jak długo będzie musiał powstrzymywać się od intymności seksualnej. Minęło już sześć miesięcy. Jako samotna osoba queer w pandemii, miał kilka randek Zoom i kilka osobistych randek w parku z dystansem społecznym, ale fizyczna „intymność nie istnieje”, mówi SELF. Nawet jeśli zastanawia się, jak długo to potrwa, myśli, że może być lepiej przygotowany do radzenia sobie z abstynencją niż inni.

„Jako osoby queer, wiemy, jak to jest nie działać na nasze potrzeby”, mówi Jason. „Wielu z nas musiało czekać z ujawnieniem się ze względu na bezpieczeństwo… więc doświadczyliśmy jakiegoś rodzaju czekania w naszym życiu.”

Choć seks może być teraz poza zasięgiem, Jason cieszy się z towarzystwa swoich dwóch współlokatorów. Spędził większość swojego czasu wewnątrz ich mieszkania, aż do protestów Black Lives Matter rozpoczął się w maju. Kiedy Jason wyszedł na protest (z maskami i odkażaczami do rąk), poczuł poczucie wspólnoty, którego tak bardzo brakowało mu w czasie pandemii. Nawet gdy Jason przetwarza utratę fizycznej intymności w swoim życiu, czuje się szczęśliwy, że jego relacje społeczne wzmocniły się przez pandemię.

Slatcher mówi, że doświadczenia Jasona pokrywają się z jego własnym projektem badawczym na temat tego, jak ludzie odnoszą się do siebie nawzajem podczas pandemii. „Większość samotnych ludzi wydaje się teraz skupiać na przyjaźniach i relacjach rodzinnych” – mówi Slatcher, dodając, że utrzymywanie bliskich relacji, gdy jest to możliwe, jest zdrowym mechanizmem radzenia sobie z chorobą.

Nawet ludzie, którzy wydają się teraz dokonywać ekscytujących zmian w życiu, mogą nadal odczuwać element żalu i martwić się o przyszłość swoich związków. Kara S., 23-letnia kobieta, została zwolniona z pracy jako kierownik biura w firmie zajmującej się projektowaniem wnętrz, gdy wybuchła pandemia. Samotna, mieszkająca sama i bezrobotna w czasie pandemii, zaczęła zastanawiać się, czego tak naprawdę chce. Kara postanawia przeprowadzić się do nowego miasta i znaleźć mieszkanie u przyjaciółki. Mimo, że Kara zadomowiła się w nowym życiu, które wybrała, trudno jej nie patrzeć na upływające za oknem miesiące, a w jej głowie pojawia się myśl o pozostaniu samotną na dłużej. „Jest poczucie beznadziei, jakbym straciła jakąś szansę. Czy poznałabym kogoś, gdybyśmy wyszli?” – mówi. „Desperacko staram się nie wpaść w spiralę tego wszystkiego.”

Zastanawianie się nad przyszłością, skupianie się na tym, co mogłeś stracić, i poczucie, że życie cię omija, to naturalne reakcje na niepewność kłębiącą się wokół. Jeśli zmagasz się z zegarem biologicznym lub lękami związanymi z linią czasu, istnieje kilka mechanizmów radzenia sobie, które możesz zbadać:

1. Utrzymuj swoje relacje społeczne.

Podczas gdy tęsknota za romantycznym partnerstwem jest naturalna, wykorzystywanie połączeń społecznych i wsparcia ze strony bliskich może pomóc złagodzić niektóre z natychmiastowych stresów i pomóc dostrzec rozwiązania, których w przeciwnym razie mógłbyś nie zauważyć. W rzeczywistości, SELF wcześniej poinformował, że kiedy czujemy się samotni i odizolowani, jesteśmy mniej prawdopodobne, aby zobaczyć rzeczy takimi, jakimi są. W metaanalizie, w której zbadano 20 różnych badań klinicznych skoncentrowanych na walce z samotnością, naukowcy odkryli, że te, które zajmowały się fałszywym postrzeganiem i negatywnymi myślami, działały najlepiej, jak twierdzi Amerykańskie Stowarzyszenie Psychologiczne (APA). Postaraj się o tym pamiętać, jeśli zauważysz, że izolujesz się bardziej niż zwykle. Nawiązywanie kontaktów z ludźmi może być łatwiejsze niż ich nawiązywanie podczas pandemii, ale zrób burzę mózgów na temat miejsc na świeżym powietrzu, gdzie możesz bezpiecznie spędzić z kimś czas (lub jak połączyć się z kimś w autentyczny sposób cyfrowo) i znajdź nowe sposoby utrzymywania kontaktu z ludźmi, których kochasz (np. wysyłanie listów).

2. Pamiętaj, że przetrwanie jest teraz twoim głównym celem.

Ponieważ liczba ofiar śmiertelnych wciąż wzrasta, a coraz więcej ludzi choruje, przetrwanie tej pandemii jest prawdopodobnie twoim najważniejszym priorytetem. To naturalne, że myślisz o przyszłości i ubolewasz nad rzeczami, które straciłeś, ale nie zapominaj, że aktywnie dbasz o bezpieczeństwo swoje i innych, kiedy decydujesz się zrezygnować z doświadczeń i przygód, które normalnie miałbyś teraz. Jest to coś, o czym możesz sobie przypomnieć, gdy zaczniesz myśleć o rzeczach, które „powinieneś” robić i doświadczać.

3. Pozwól sobie czuć to, co czujesz.

Żal, smutek i niepokój o przyszłość są logicznymi reakcjami na globalną pandemię, więc nie wypieraj ich (ani niczego innego, co czujesz). Zamiast tego, poświęć trochę czasu, aby pozwolić swoim emocjom zaistnieć. Możesz spróbować pisać dziennik na temat swoich myśli, aby pozwolić sobie na ich rozpoznanie i przetworzenie. Istnieje wiele innych sposobów potwierdzania i regulowania swoich emocji, w tym po prostu zadawanie sobie pytania, co twoje uczucia mogą próbować ci powiedzieć.

4. Kontroluj to, co możesz.

Wielu ludzi powyżej znalazło sposoby na kontrolowanie aspektów swojego życia, które mogli kontrolować. Leah zajęła się niektórymi ze swoich lęków związanych z zegarem biologicznym poprzez zamrożenie swoich jajeczek. Jason skupia się na innych formach intymności, opierając się na przyjaciołach i społeczności. A Kara zorganizowała przeprowadzkę. Chociaż żadna z tych rzeczy nie może zmienić ograniczeń, jakie wprowadziła pandemia, istnieją badania sugerujące, że skupienie się na tym, co można kontrolować, może pozytywnie wpłynąć na nasze samopoczucie. W rzeczywistości, w badaniu opublikowanym w 2020 roku w Psychiatry Research przeanalizowano wyniki dwóch zakrojonych na szeroką skalę ankiet przeprowadzonych w Chinach podczas pandemii i stwierdzono, że respondenci, którzy uważali się za osoby posiadające wiedzę na temat koronawirusa, mieli wyższe poczucie dobrostanu. Dlaczego? Nie dlatego, że wszyscy oni posiadali dokładne informacje. Ich percepcja dawała im poczucie kontroli nad swoim życiem. Tak więc napinanie mięśni kontroli (z umiarem) może być przydatne.

5. Pochyl się nad rozproszeniem uwagi.

Pozytywne rozproszenie uwagi jest solidną strategią radzenia sobie, mówi Slatcher. Podejmij nowe hobby, dotrzeć do przyjaciół, z którymi straciłeś kontakt, i spróbować swoich sił w działaniach zmniejszających niepokój, takich jak ćwiczenia, sugeruje Slatcher. „Aktywność fizyczna była ogromnym czynnikiem warunkującym dobre samopoczucie w czasie pandemii”, wyjaśnia. Znalezienie przyjemności i pozytywnych rozproszeń może pomóc w zarządzaniu stresem, który odczuwasz, myśląc o przyszłości.

Faktem pozostaje, że życie zmieniło się dla prawie każdego na naszej planecie, a zwykłe trudności życiowe nie zrobiły sobie przerwy w tym wymagającym czasie. Być może przetwarzacie te nowe linie czasowe podczas edukacji domowej dzieci, opiekując się bliskimi lub wracając do zdrowia po COVID-19. Niezależnie od tego, czy przytłacza Cię wiele trudności, czy też samotność i obawy o przyszłość są Twoim głównym czynnikiem stresogennym, Twoje emocje są teraz ważne. Jeśli to możliwe, rozważ skontaktowanie się z terapeutą i wyjaśnienie sobie, z czym masz do czynienia (istnieją przystępne opcje terapii, jeśli koszty są problemem). Jeśli w tym momencie wydaje ci się to nierealne (lub jesteś już na terapii i potrzebujesz dodatkowych środków), istnieją grupy wsparcia w żałobie, społeczności internetowe i inne zasoby, które mogą pomóc ci poczuć się trochę mniej samotnym. Ostatecznie, postaraj się pamiętać, że nie musisz wygrać w czasie pandemii – musisz po prostu utrzymać się na powierzchni. To nic złego, jeśli potrzebujesz wsparcia, aby utrzymać się na powierzchni.

Powiązane:

  • Czy posiadanie dziecka po 35 roku życia jest tak ryzykowne, jak myśleliśmy?

  • Please Stop Assuming I’m Miserable Because I Live Alone

  • As an Experienced Stress Baker, I Have Never Felt Less Like Making Bread

Więcej informacji na temat tego, jak się zachować w przypadku, gdy nie mam ochoty na pieczenie chleba.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.