Nie jest mi obcy seks i wszystko co związane z seksem. Ale mam problemy z osiągnięciem orgazmu, kiedy jestem z kimś. Nie dlatego, że nie mogę tam dojść, ale dlatego, że kiedy dochodzę tam sama, zawsze kończę sikając. To sprawia, że jestem tak zdenerwowana, kiedy jestem z facetem, że nigdy nie osiągam z nim orgazmu! Jak mogę to powstrzymać? Chcę, żeby mój partner czuł, że jestem równie zadowolona w łóżku.
Jak jestem pewna, że wiesz, to nie jest rzadki problem. Po prostu upewnij się, że twój chłopak też to rozumie – nie chcesz, żeby myślał, że go nie pożądasz tylko dlatego, że jesteś niespokojna o seks.
W rzeczywistości jest to tak powszechne, że Cosmopolitan już zaoferował kilka porad na to pytanie tutaj w artykule, który podkreśla kilka podstawowych wskazówek, zaczynając od pomysłów, że należy iść do łazienki przed seksem i spróbować znaleźć pozycje, które kładą mniejszy nacisk na nasz pęcherz.
Ogólnie, większość lekarzy powie, że związane ze stresem sikanie podczas uprawiania seksu jest związane z siłą twoich mięśni dna miednicy – a dobrą wiadomością jest to, że możesz je wzmocnić dzięki keglom i innym ćwiczeniom.
Jak zawsze, pamiętaj, że najlepszą osobą, którą możesz poprosić o poradę medyczną jest twój lekarz.
Mój były przyjaciel z przywilejami jest teraz żonaty. Kochałam go przez około siedem lat. Ostatnio skontaktowałem się z nim, aby zobaczyć, jak sobie radzi i chciałem się spotkać. On również to zrobił. Kiedy się spotkaliśmy, mieliśmy kilka słów, bez seksu zaangażowanych, tylko kilka uścisków, ale czułem związek i myślę, że nadal ma uczucia też. Byłam dla niego nieosiągalna zanim się ożenił z wielu powodów. Nie było nikogo innego. Po prostu nie byłam gotowa. Dlaczego on nie poczekał? Czy to możliwe, że ożenił się, ale mnie kochał? Czy jest coś, co mogę teraz zrobić? Jestem zraniona, ale może zasługuję na ten ból. Naprawdę chcę, żeby był szczęśliwy.
Nikt nie zasługuje na ból. Bez względu na to, co według ciebie zrobiłeś, twój ból serca nie jest karą. To tylko warunek bycia żywym, oddychającym, człowiekiem. Wszyscy jesteśmy zobowiązani do zranienia się kiedyś, ale miłość jest warta ryzyka.
Nie mam wątpliwości, że twój „friends-with-benefits ex” wciąż ma jakieś uczucia do ciebie. Pytanie brzmi: Jakie uczucia? Z pewnością zależy mu na tobie w jakiś sposób. Ale jeśli był również zakochany w tobie wcześniej, dlaczego byliście tylko przyjaciółmi z korzyściami?
Długoterminowe przypadkowe związki mogą być szczególnie mylące. Mówisz, że byłeś niedostępny „z wielu powodów”, ale prawdopodobnie, jeśli spojrzysz wstecz na ten moment, założę się, że on też był. Nie powinnaś się obwiniać. Ze względu na czas lub chemię, to po prostu nie było przeznaczone do bycia. Czasami, nawet miłość nie wystarcza.
Pytasz: „Czy to możliwe, że się ożenił, ale mnie kochał?”. Tak, to jest możliwe. Możemy kochać ludzi w najróżniejszy sposób. To nie znaczy, że chcemy poślubić każdego, kogo kochamy, a nawet mieć z nim poważny związek.
Ale ten facet ożenił się z kimś innym. Jeśli szukasz wyraźnego znaku, że ktoś ruszył dalej, to jest o tak silny, jak przychodzą.
W tym przypadku myślę, że byliście tylko przyjaciółmi z korzyściami z jakiegoś powodu. To urocze, że chcesz, aby był szczęśliwy. I jestem pewna, że on też chce, żebyś była szczęśliwa. Pytasz, czy jest coś, co możesz teraz zrobić? Dla twojego dobra, i dla jego dobra, prawdopodobnie musisz pozwolić mu odejść.
Więc spotykam się z tym facetem od jakiegoś czasu, i kiedy tylko spędzamy czas, rozmawiamy tak dużo, śmiejemy się, przytulamy, i on sprawia, że czuję się naprawdę świetnie. Ale kiedy wychodzi, prawie w ogóle się nie odzywa, a on mówi, że „nie ma nic do powiedzenia/porozmawiania”, co jest trochę denerwujące, ale czasami nie odpowiada na moje wiadomości i po prostu je czyta… Nie wiem w czym jest problem – wydajemy się być razem w porządku i po prostu nie wiem co się dzieje.
Może się tu dziać wiele różnych rzeczy. Twój facet może być okropnym rozmówcą. Mógłby pasywnie-agresywnie próbować umieścić dystans między wami. Może być po prostu nudny. Ale nie sądzę, żeby to było coś z tych rzeczy.
Ponieważ mówisz, że „tak dużo rozmawiacie”, kiedy jesteście razem i że on sprawia, że „czujesz się naprawdę świetnie”, mam dla ciebie inną diagnozę: Virtual Communication Disorder.
Ten niestety powszechny problem nęka wiele współczesnych związków, w których jeden z partnerów woli pisać SMS-y, e-maile, Gchat i rozmawiać przez telefon znacznie więcej niż drugi. Stały komunikator (często kobieta), który może tekst lub e-mail wiele razy dziennie, może zobaczyć mniej aktywnego partnera mniej płodne wyjście jako znak braku zainteresowania, pasywnej agresji, lub flagging pasji. Tymczasem okazjonalny komunikator (często mężczyzna), który woli rozmawiać osobiście, widzi ciągłe wirtualne wiadomości jako odwrócenie uwagi od reszty jego życia i często czuje się pod presją, aby odpowiedzieć, ponieważ drugi partner jest zawsze inicjuje rozmowę.
Innymi słowy, nie sądzę, że masz poważny problem tutaj. Po prostu myślę, że lubisz pisać dużo więcej tekstów niż ten facet. Niestety, nie ma lekarstwa na to zaburzenie, ale jest jedna rzecz, którą oboje możecie spróbować zrobić: Spotkać się gdzieś pośrodku.
Ty, nieustannie komunikująca się, postarasz się trochę wyluzować. Wiedząc, że on nie lubi być w stałym kontakcie, będziesz wybierać swoje momenty nieco ostrożniej. Zamiast wysyłać mu SMS-y z każdą fajną rzeczą, która dzieje się każdego dnia, zachowasz kilka historii na wasze randki.
On będzie starał się odpowiedzieć trochę więcej. Wiedząc, że ma to dla ciebie znaczenie (bo mu to powiesz), podejmie wysiłek, aby połączyć się od czasu do czasu w ciągu dnia (bo go o to poprosisz). Tak długo, jak nie jest zawalony tekstami, spróbuje wysłać szybką małą odpowiedź, nawet jeśli jest to tylko emoji, aby dać ci znać, że mu zależy.
Masz pytanie do Logana na temat seksu lub związków? Zadaj mu je tutaj.
Śledź Logana na Twitterze.
.