Czy widzisz to jako ostrze podziemia, czy znak wyprzedażowej apokalipsy na horyzoncie muzyki basowej, nie da się zaprzeczyć, że riddim jest tutaj, aby pozostać. Wyzwanie polega więc na tym, jak o nim mówić. Kto i co jest riddimem, a kto i co nim nie jest? Cóż, jak się wkrótce przekonacie, riddim jest śliskim terminem, którego definicja jest nie tylko trudna do ustalenia, ale również taka, którą artyści i fani czasami wahają się przyjąć.
Dla tych, którzy go kochają, jest on uważany za brudniejszą, bardziej swaggierską stronę dubstepu – „prosty” styl zbudowany na luźnych aranżacjach perkusyjnych, perkusyjnych triolach i ostrych liniach basowych. Jeśli riddim jest w twoim guście, to jest to unikalna i ekscytująca kultura. Ale z zewnątrz może wydawać się powtarzalna i chaotyczna, idealna dla dubstepowej ekipy headbangingowej, ale dźwięk, który przynosi ze sobą skazę odwoływania się do mas w najgorszy możliwy sposób.
Jak ujął to jeden z dobrze znanych pionierów dubstepu (który poprosił o zachowanie anonimowości w tej dyskusji), kontrowersje często zaczynają się od samego słowa: „Riddim powinien być po prostu nazywany dubstepem”. Jest to sentyment, który powraca raz po raz, gdy stare głowy opierają się twierdzeniu, że riddim jest „nowy” lub łamie nowe zasady. Dla pionierów dubstepu i samozwańczych „purystów”, riddim staje się symptomem zmieniającej się dynamiki sceny, gdzie zupełnie nowe pokolenie wchodzi na scenę myśląc, że wymyśliło dubstep na nowo, podczas gdy w rzeczywistości dźwięk, który słyszeli dorastając, ewoluował już daleko od swoich korzeni.
Ale zanim wpadniemy w nitty-gritty polityki tego terminu, zwróćmy się na ulice i zobaczmy, czy ci, którzy rzeczywiście są w okopach mogą nam pomóc nadać sens terminowi, który wszyscy kochają nienawidzić.
Kiedy i gdzie narodził się riddim?
OOLACILE (producent): Z tego co mi wiadomo, Jakes jest człowiekiem, który ukuł termin „riddim” około 2012 roku (mogę się lekko mylić co do roku). Celem tej nazwy i tego brzmienia był powrót do korzeni dubstepu, sprzed ery Skrillexa. Artyści chcieli uchwycić ten sam rodzaj wibracji, który stworzyli artyści OG dubstepu, tacy jak Skream, DMZ i Burial, jednocześnie zachowując jego nowoczesność. Artyści tacy jak Subfiltronik pojawili się i naprawdę pomogli ustalić, czym jest riddim.
A co z samym słowem – skąd się wzięło?
Kristofer Reinex (założyciel Riddim Dubstep Community): Samo słowo zostało zaadoptowane z jamajskiej kultury dancehall. Jest to dosłownie jamajska wymowa patois (slang) dla angielskiego słowa „rhythm”. W dancehallu i reggae, „riddim” odnosi się do instrumentalnego akompaniamentu do piosenki. Te gatunki składają się z instrumentalnego riddimu, plus voicing lub MCing (wokalna część piosenki).
Jak ta historia łączy się z tym, jak to jest używane w kontekście dubstepu?
Kristofer Reinex: Tak jak są riddimy dancehallowe, są też riddimy dubstepowe. Ta sama koncepcja ma zastosowanie, ponieważ jest to pomysł, że wiele z tych dubstepowych riddimów może być łatwo podgłośnionych przez artystów grime. W Europie nierzadko można uczestniczyć w dubstepowych imprezach z dubstepowymi riddimami, na których MC wygłasza bary (teksty) do riddimów. Biorąc pod uwagę podobieństwa między riddimami dancehallowymi a dubstepowymi, nazwanie tego w ten sposób miało dla mnie o wiele więcej sensu. Do tego riddimy dubstepowe mocno podkreślają rytm utworu. Możesz więc zobaczyć, dlaczego ktoś uznałby za stosowne nazwać to „riddimem.”
Czy jest to coś oddzielnego i odrębnego od dubstepu, czy też powinniśmy postrzegać to jako bardziej ewolucję tego brzmienia?
Anthony Garduño (założyciel Get Heavy): Uważam riddim za podgatunek dubstepu, tak jak brostep, tearout, drumstep… Dla mnie brzmi on jak wczesne etapy dubstepu. Nazywaliśmy go wtedy swampy/trenchy ze względu na dźwięki, które były projektowane w produkcji.
Kristofer Reinex: Jeśli cofniesz się do lat 2010-11, to były to lata, w których dubstep naprawdę nabrał rozpędu w Stanach, zwłaszcza po wydaniu EP-ki Scary Monsters and Nice Sprites Skrillexa. Patrząc wstecz, można uznać, że był to punkt zwrotny na scenie, w którym oldschoolowy dubstep zaczął powoli zanikać i nastała nowa era dubstepu, którą większość ludzi nazywa „brostepem”. W tej nowej erze pojawiły się skrzeczące syntezatory i duże, przeciągające się buildupy z dużym naciskiem na drop. To właśnie wtedy społeczność dubstepowa zaczęła ewoluować w dwóch różnych kierunkach: W mainstreamie, dostaliśmy brostep; w podziemiu, dostaliśmy riddim.
Alfonso z DEFINITIVE (producent): Samo brzmienie bardzo różni się od mainstreamowego dubstepu, ponieważ jest o wiele bardziej po minimalnej stronie i skupia się na flow i vibe, bardziej niż na czymkolwiek innym. Innymi słowy, nigdy tak naprawdę nie słyszy się producentów riddimów używających ciężkich melodii, ścieżek wokalnych czy szalonych kadencji akordów.
AL ROSS (Producent): To zdecydowanie stało się rodzajem punk-rockowego podgatunku dubstepu. Jest to bardzo surowe, ziarniste, minimalistyczne podejście do oldschoolowego stylu dubstepu (Coki, Digital Mystikz, Skream, Jakes, Benga, itd.). Podąża za podobną formułą do tego stylu, ale dodaje bardziej agresywny i groovy swing, aby przekształcić go w to bagienne monstrum muzyki, które mamy teraz (na punkcie którego mam absolutną obsesję).
Którzy artyści lub ekipy reprezentują ten dźwięk?
OOLACILE: Szczerze mówiąc, nie ma tak wielu artystów riddimowych, jak może się wydawać opinii publicznej. Ja zdecydowanie nie jestem artystą riddimowym, przede wszystkim. Obecnie ludzie kojarzą underground z riddimem, ale to też nie jest prawda. Co najciekawsze, riddimy były produkowane o wiele, wiele częściej jeszcze kilka lat temu niż teraz, przed tym riddimowym boomem. Ludzie tacy jak Megalodon, Juju, Bloodthinnerz, Deemed i Roto tworzyli riddimy kilka lat temu. Jest też sporo ekip, które robią riddimy – ludzie tacy jak Wizards (Med, Ivory, Martz, etc.), ekipa Akatsuki Chop Music (Yakz, Sledge, Emilian Wonk, Flix, etc.), Gremlins (K.E.V., Coax, Jacko), a przede wszystkim ekipa Monsters (Subfiltronik, Infekt, Shiverz, AD, etc.). Moim zdaniem najbardziej godnymi uwagi twórcami riddimów są Subfiltronik i Shiverz. Subfiltronik jest tym, który naprawdę ustanowił to, co jest powszechnie znane jako dźwięk riddim, a Shiverz jest prawdopodobnie najlepszym DJ riddim na świecie.
DEFINITIVE (Alfonso): Producenci prowadzący obecnie brzmienie, moim zdaniem, to: wszyscy członkowie Savage Society (Aweminus, Bloodthinnerz, Blankface, MAZE, Benzmixer, Deemed, Tokez), cała załoga Monsters (Infekt, Subfiltronik, Bukez i reszta), wraz z innymi producentami jak Phiso, Spass, Ponicz, Ivory, Answerd, Rawtee, Murda, Point.Blank, Yakz, Badklaat i wielu, wielu innych. Jeśli będę kontynuował, ta lista będzie zbyt długa! Powiedzmy, że jest zdrowa i coraz zdrowsza!
Jakieś szczególne utwory, które wyróżniają się jako hymny riddimów, dla tych, którzy nie wiedzą?
OOLACILE: Oczywiście, „Blockz” Subfiltronika jest największym hymnem riddimu w historii. „Yasuo” Crowella i Bommera jest kolejnym wielkim. Jest też kilka nowszych, jak „Orgalorg” Infekta i „Mortal Kombat” Ecto i Skenza, które się kwalifikują.