Select Text Level:
The Great Pacific Garbage Patch is a collection of marine debrisis in the North Pacific Ocean. Śmieci morskie to śmieci, które trafiają do oceanów, mórz i innych dużych zbiorników wodnych.
The Great Pacific Garbage Patch, znany również jako wir śmieci Pacyfiku, rozprzestrzenia wody od zachodniego wybrzeża Ameryki Północnej do Japonii. W rzeczywistości składa się on z Zachodniego Śmietnika, znajdującego się w pobliżu Japonii, oraz Wschodniego Śmietnika, znajdującego się między amerykańskimi stanami Hawaje i Kalifornia.
Te obszary wirujących szczątków są połączone razem przez strefę konwergencji podzwrotnikowej Północnego Pacyfiku, znajdującą się kilkaset kilometrów na północ od Hawajów. Ta strefa konwergencji jest miejscem, gdzie ciepła woda z południowego Pacyfiku spotyka się z chłodniejszą wodą z Arktyki. Strefa działa jak autostrada, która przenosi szczątki z jednej plamy na drugą.
Cała Wielka Pacyficzna Plama Śmieci jest ograniczona przez Subtropikalny Gyre Północnego Pacyfiku. National Oceanic and Atmospheric Administration (NOAA) definiuje gyre jako duży system wirujących prądów oceanicznych. Coraz częściej jednak odnosi się ona również do plamy śmieci jako wiru plastikowych odpadów i śmieci rozbitych na małe cząsteczki w oceanie. North Pacific Subtropical Gyre jest utworzony przez cztery prądy obracające się zgodnie z ruchem wskazówek zegara wokół obszaru 20 milionów kilometrów kwadratowych (7,7 milionów mil kwadratowych): prąd kalifornijski, prąd północny równikowy, prąd Kuroshio i prąd północnego Pacyfiku.
Obszar w centrum gyre ma tendencję do być bardzo spokojny i stabilny. Ruch okrężny żyra rysuje śmieci do tego stabilnego centrum, gdzie zostają one uwięzione. Na przykład, plastikowa butelka po wodzie wyrzucona u wybrzeży Kalifornii, płynie z Prądem Kalifornijskim na południe w kierunku Meksyku. Tam może złapać Prąd Równikowy Północny, który przecina rozległy Pacyfik. W pobliżu wybrzeży Japonii butelka może popłynąć na północ, podążając za potężnym Prądem Kuroshiro. Wreszcie, butelka płynie na wschód na Prądzie Północnopacyficznym. Delikatnie toczące się wiry wschodniej i zachodniej łaty śmieci stopniowo wciągają butelkę.
Ilość śmieci w Wielkiej Pacyficznej Łacie Śmieci gromadzi się, ponieważ wiele z nich nie ulega biodegradacji. Wiele tworzyw sztucznych, na przykład, nie zużywa się; po prostu rozpada się na coraz mniejsze kawałki.
Dla wielu ludzi idea „plamy śmieci” wywołuje obrazy wyspy śmieci unoszącej się na oceanie. W rzeczywistości te plamy prawie w całości składają się z maleńkich kawałków plastiku, zwanych mikroplastikami. Mikroplastik nie zawsze można dostrzec gołym okiem. Nawet zdjęcia satelitarne nie pokazują gigantycznej plamy śmieci. Mikroplastiki w Wielkiej Pacyficznej Plamie Śmieci mogą po prostu sprawić, że woda wygląda jak mętna zupa. Ta zupa jest wymieszana z większymi przedmiotami, takimi jak sprzęt rybacki i buty.
Podłoże morskie pod Wielką Pacyficzną Plamą Śmieci może być również podwodną stertą śmieci. Oceanografowie i ekolodzy odkryli ostatnio, że około 70% morskich śmieci faktycznie opada na dno oceanu.
While oceanografowie i klimatolodzy przewidzieli istnienie Wielkiego Pacyficznego Śmietnika, to był kapitan łodzi wyścigowej o imieniu Charles Moore, który faktycznie odkrył wir śmieci. Moore płynął z Hawajów do Kalifornii po wzięciu udziału w regatach żeglarskich. Przechodząc przez North Pacific Subtropical Gyre, Moore i jego załoga zauważyli miliony kawałków plastiku otaczających jego statek.
Marine Debris
Nikt nie wie, ile śmieci składa się na Great Pacific Garbage Patch. North Pacific Subtropical Gyre jest zbyt duży dla naukowców do trałowania. Ponadto, nie wszystkie śmieci unoszą się na powierzchni. Gęstsze śmieci mogą tonąć centymetry lub nawet kilka metrów pod powierzchnią, co sprawia, że obszar wiru jest prawie niemożliwy do zmierzenia.
80 procent plastiku w oceanie szacuje się, że pochodzi ze źródeł lądowych, a pozostałe 20 procent pochodzi z łodzi i innych źródeł morskich. Te procenty różnią się jednak w zależności od regionu. Badanie z 2018 r. wykazało, że syntetyczne sieci rybackie stanowiły prawie połowę masy Wielkiej Pacyficznej Łachy Śmieci, w dużej mierze ze względu na dynamikę prądów oceanicznych i zwiększoną aktywność połowową na Oceanie Spokojnym.
Choć do oceanu trafia wiele różnych rodzajów śmieci, tworzywa sztuczne stanowią większość odpadów morskich z dwóch powodów. Po pierwsze, trwałość, niski koszt i plastyczność plastiku oznacza, że jest on stosowany w coraz większej ilości produktów konsumenckich i przemysłowych. Po drugie, wyroby z tworzyw sztucznych nie ulegają biodegradacji, lecz rozpadają się na mniejsze kawałki.
W oceanie, słońce rozbija te plastiki na coraz mniejsze kawałki, proces ten znany jest jako fotodegradacja. Większość z tych śmieci pochodzi z plastikowych toreb, kapsli, plastikowych butelek po wodzie i styropianowych kubków.
Morskie śmieci mogą być bardzo szkodliwe dla życia morskiego w gyrze. Na przykład, żółwie morskie często mylą plastikowe torby z żelkami, ich ulubionym pożywieniem. Albatrosy mylą plastikowe granulki żywicy z rybimi jajami i karmią nimi pisklęta, które umierają z głodu lub z powodu pękniętych organów.
Seals i inne ssaki morskie są szczególnie zagrożone. Mogą one zaplątać się w porzucone plastikowe sieci rybackie, które są wyrzucane głównie z powodu złej pogody i nielegalnych połowów. Foki i inne ssaki często toną w tych zapomnianych sieciach – zjawisko znane jako „ghost fishing.”
Marine debris może również zakłócać morskie sieci pokarmowe w North Pacific Subtropical Gyre. Jak mikroplastiki i inne śmieci zbierają się na lub w pobliżu powierzchni oceanu, blokują światło słoneczne z dotarciem do planktonu i alg poniżej. Glony i plankton są najczęstszymi autotrofami, czyli producentami, w morskiej sieci pokarmowej. Autotrofy to organizmy, które mogą wytwarzać własne składniki odżywcze z węgla i światła słonecznego.
Jeśli algi i plankton społeczności są zagrożone, cała sieć pokarmowa może się zmienić. Zwierzęta, które żywią się algami i planktonem, takie jak ryby i żółwie, będą miały mniej pożywienia. Jeśli populacje tych zwierząt zmniejszyć, nie będzie mniej żywności dla drapieżników wierzchołka, takich jak tuńczyk, rekiny i wieloryby. Ostatecznie, owoce morza staną się mniej dostępne i droższe dla ludzi.
Zagrożenia te są potęgowane przez fakt, że tworzywa sztuczne zarówno wypłukują, jak i absorbują szkodliwe zanieczyszczenia. Rozkładając się w wyniku fotodegradacji, tworzywa sztuczne wypłukują barwniki i substancje chemiczne, takie jak bisfenol A (BPA), które zostały powiązane z problemami środowiskowymi i zdrowotnymi. Z drugiej strony, tworzywa sztuczne mogą również absorbować z wody morskiej substancje zanieczyszczające, takie jak PCB. Te chemikalia mogą następnie dostać się do łańcucha pokarmowego, gdy są spożywane przez morskie życie.
Patching Up the Patch
Ponieważ Wielka Pacyficzna Plama Śmieci jest tak daleko od linii brzegowej jakiegokolwiek kraju, żaden naród nie weźmie odpowiedzialności ani nie zapewni funduszy na jej oczyszczenie. Charles Moore, człowiek, który odkrył wir, mówi, że oczyszczenie łaty śmieci „zbankrutowałoby każdy kraj”, który tego próbował.
Wiele osób i organizacji międzynarodowych, jednak, są poświęcone zapobieganiu łaty od wzrostu.
Czyszczenie śmieci morskich nie jest tak łatwe, jak się wydaje. Wiele mikroplastików jest tej samej wielkości co małe zwierzęta morskie, więc sieci zaprojektowane do zbierania śmieci będą łapać również te stworzenia. Nawet gdybyśmy mogli zaprojektować sieci, które wyłapywałyby tylko śmieci, rozmiar oceanów sprawia, że praca ta jest zbyt czasochłonna, by ją rozważać. National Ocean and Atmospheric Administration’s Marine Debris Program oszacował, że 67 statków potrzebowałoby jednego roku, aby oczyścić mniej niż jeden procent północnego Pacyfiku.
Wiele ekspedycji podróżowało przez Wielką Pacyficzną Plamę Śmieci. Charles Moore, który odkrył łatę w 1997 roku, nadal podnosi świadomość poprzez własną organizację ekologiczną, Fundację Badań Morskich Algalita. Podczas wyprawy w 2014 roku, Moore i jego zespół użyli dronów powietrznych, aby ocenić z góry rozmiar śmieci znajdujących się poniżej. Drony ustaliły, że jest tam 100 razy więcej plastiku wagowo niż wcześniej zmierzono. Zespół odkrył również bardziej trwałe plastikowe elementy, lub wyspy, niektóre o długości ponad 15 metrów (50 stóp).
Cały ten pływający plastik w Wielkim Pacyficznym Śmietniku zainspirował National Geographic Emerging Explorer Davida de Rothschilda i jego zespół w Adventure Ecology do stworzenia dużego katamaranu wykonanego z plastikowych butelek: Plastiki. Wytrzymałość Plastiki pokazała siłę i trwałość tworzyw sztucznych, kreatywne sposoby ich ponownego wykorzystania oraz zagrożenie, jakie stanowią dla środowiska, gdy nie ulegają rozkładowi. W 2010 r. załoga z powodzeniem przepłynęła statkiem Plastiki z San Francisco w Kalifornii do Sydney w Australii.
Naukowcy i odkrywcy zgadzają się, że ograniczenie lub wyeliminowanie naszego korzystania z jednorazowych tworzyw sztucznych i zwiększenie wykorzystania zasobów biodegradowalnych będzie najlepszym sposobem na oczyszczenie Wielkiej Pacyficznej Łachy Śmieci. Organizacje takie jak Plastic Pollution Coalition i Plastic Oceans Foundation wykorzystują media społecznościowe i kampanie akcji bezpośrednich, aby wspierać jednostki, producentów i firmy w ich przejściu z toksycznych, jednorazowych tworzyw sztucznych na materiały biodegradowalne lub wielokrotnego użytku.
.