Słuchacze znali jego głos tak dobrze, przychodząc na nich gładkie jak roztopione masło z głośników w radiu Columbus przez ponad 30 lat.

Więc to był zarówno szok jak i smutek, że ludzie zareagowali na wiadomość, że John Corby, długoletni gospodarz talk-radio i osobowość na antenie, który nigdy nie wahał się powiedzieć, co myślał – ostatnio w późnym popołudniu drive-time na WTVN (610 AM) podczas jego drugiej stint tam, od 1997 do teraz – zmarł niespodziewanie w sobotę. On był 61.

Nie przyczyna śmierci została wydana, ale inne osobistości stacji, którzy poszli na żywo na antenie sobotę po południu powiedział, że „zmarł spokojnie” w Mount Carmel West Hospital. Corby nie było na antenie w ciągu ostatnich kilku dni, a fill-in powiedział, że był chory. W oświadczeniu zamieszczonym na swojej stronie internetowej, iHeartMedia i WTVN urzędnicy poprosił o prywatności dla rodziny Corby’ego, który obejmuje jego żona Jodi, córka, siostra i jego parents.

W oświadczeniu zamieszczonym online, iHeartMedia Columbus prezes Brian Dytko napisał: „Jesteśmy bardzo zasmuceni z nagłym odejściem Johna Corby. John był wyjątkowym talentem i jedynym w swoim rodzaju nadawcą. Dotknął życia tak wielu słuchaczy WTVN w centralnym Ohio. John był nie tylko wspaniałym nadawcą, ale także wielkim przyjacielem wielu z nas. Jego znajomy głos, urok i towarzystwo każdego popołudnia będzie brakowało.”

Corby, absolwent Ohio State University i gracz w baseball tam z powrotem w swoim czasie, zaczął jako dyrektor wiadomości w WNCI (97.9 FM) i rano show współgospodarzem, a następnie przeniósł się do WTVN od 1984 do 1994 roku. Odszedł na stint w KDKA w Pittsburghu przed powrotem do Columbus i 610.

Stacja powiedziała, że jego „zwykły facet” podejście i suchy dowcip pracował dla niego, i że był znany z jego popularnych bitów, takich jak „The Big Bass Brothers” i „Billy Ray Vulgar.”

Jak słowo rozprzestrzenił sobotę, setki hołdów od wiernych słuchaczy wlewa się online:

* To jest po prostu druzgocące wieści! John był zdecydowanie moim ulubionym gospodarzem … kochałem słuchać go na mojej jazdy do domu z pracy. Modlitwy do jego rodziny, przyjaciół i współpracowników … Columbus stracił wspaniałego człowieka.

* Smutna wiadomość. Był takim przyziemnym facetem, który zawsze potrafił cię rozśmieszyć. Radio Columbus nigdy nie będzie takie samo.

Wspominając o swoim koledze i przyjacielu na antenie w sobotę, dyrektor programowy WTVN Mike Elliott powiedział, że Corby znaczy więcej dla słuchaczy z centralnego Ohio niż kiedykolwiek wiedział. Corby był nieśmiały, szczególnie jak na radiowca, który zawsze musiał wchodzić w interakcje z innymi, powiedział Elliott, i był znany z tego, że dawał ludziom „spojrzenie”, takie, w którym zerkał przez okulary, aby powiedzieć, wiesz, „Naprawdę?”

Ta obserwacja rozśmieszyła Matta Bruninga, ponieważ znał to spojrzenie aż za dobrze. Bruning był reporterem w WTVN przez około dziewięć lat, dopóki nie odszedł w 2015 roku, aby zostać sekretarzem prasowym Departamentu Transportu w Ohio. Powiedział The Dispatch, że kiedy usłyszał, że Corby odszedł, nie mógł w to uwierzyć. „To było miażdżące,” powiedział Bruning. „John miał talent. Mógł odejść gdziekolwiek. Mógł być rozsyłany po całym kraju. Ale on chciał być tutaj. John był z centralnego Ohio.”

To, że Corby był rodowitym mieszkańcem Ohio – i on i jego rodzina nadal posiadali „ranczo” w regionie Hocking Hills w południowo-wschodnim Ohio – oznaczało, że osobiście rozumiał, na czym słuchaczom zależało.

Ale autentyczność Corby’ego była tym, co czyniło go wyjątkowym, powiedział Bruning. „To, co można było usłyszeć na antenie, było tym, co można było usłyszeć osobiście,” powiedział Bruning. „Wielu ludzi w tym biznesie ma swoją sztuczkę. John nauczył mnie, by być szczerym. 'Po prostu bądź sobą’.”

Corby zrobił „zrzędliwego gościa radiowego” dobrze, gdy debatował nad gorącymi tematami społecznymi i politycznymi, ale był również równie prawdopodobny, podczas przerwy, aby powiedzieć „Hej, porozmawiajmy o zwierzętach grzebiących w śmieciach”. I słuchacze na to odpowiadali. Bruning powiedział, że to był dar i część jego uroku.

„On po prostu wiedział co zadziała,” powiedział. Przypomniał sobie, że pewnego razu, gdy zbliżała się rocznica śmierci Elvisa Presleya, Corby chciał poświęcić temu program. Szefowie stacji byli innego zdania. Zbyt duszno, zbyt dawno temu. Słuchacze nawet nie pamiętaliby tego z lat 70-tych. Corby i tak to zrobił. I było to szalenie popularne.

„John po prostu wiedział, co działa,” powiedział Bruning. „Był prawdziwym profesjonalistą. Wspaniały facet. Fantastycznym facetem. I myślę, że ważne jest, aby ludzie o tym wiedzieli. Ta strata jest ciężka.”

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.