How and Where to Find Gold in The Desert

Text and Photos by Lee Allen

Krótka lekcja historii, proszę. Milion lat temu, skały stopiły się, ziemia popękała i powstały samorodki złota. Koniec lekcji.

Milion lat później, samorodki są trudne do znalezienia, ale weekendowi poszukiwacze przeszukują pustynne wadi (płuczki), mając nadzieję, że im się poszczęści.

„Złoto nie odchodzi zbyt daleko od swojego źródła, chyba że było dużo czasu i dużo wody, aby wypłukać je z góry”, mówi David Steimle, przewodniczący rozdziału Stowarzyszenia Poszukiwaczy Złota w Ameryce (GPAA). Stojąc niedawno w wadi u podnóża arizońskich gór Santa Rita, powiedział: „Wody powodziowe tysiące lat temu zmyły samorodki z góry przez te arroyos i osadziły płatki złota, których dziś szukamy. Poszukiwacze, którzy pracowali w tych wąwozach wiedzą, że nie produkują one wiele dużych kawałków, ale dają mnóstwo drobnego złotego pyłu.”

Steimle chodzi po Arizonie wadis, szturchając i szturchając suche koryta potoków, a także górskie arroyos i bogate w minerały piaski, szukając złota wciąż ukrywającego się w złożach placer. „Złoża placer czasami ciągną się kilometrami wzdłuż strumienia,” mówi. „Niektóre miejsca zostają zarysowane i odkryte, inne pozostają niewykryte po tych wszystkich latach.”

W rzeczywistości, duży procent światowych złóż złota jest wciąż nieodkryty, pomimo wysiłków człowieka, aby zlokalizować kieszenie cennego metalu. „Strumienie i ich dopływy, które przepływają przez obszary złotonośne, prawdopodobnie niosą ślady metalu szlachetnego” – mówi Diane Bane z Departamentu Kopalń i Zasobów Mineralnych Arizony. „Tam, gdzie złoto zostało znalezione w przeszłości, jest najlepszym miejscem do poszukiwania go dzisiaj.”

Złoto zostało po raz pierwszy zgłoszone około sto dwadzieścia pięć lat temu, w pobliżu miejsca, gdzie stał Steimle, w tym, co okazało się być największym i najbogatszym złożem placków w południowo-wschodnim rogu stanu. W rzeczywistości, przemysł wydobywczy w Arizonie miał swój oficjalny początek wraz z odkryciem złota na zboczach pobliskich gór Quijotoa. W latach 1875-1880 kilkuset górników i towarzyszących im osłów pracowało na obszarze od mierzącego dziewięć tysięcy czterysta stóp szczytu Old Baldy Peak do niżej położonych twierdz. Ich wysiłki przyniosły około piętnastu tysięcy dolarów w złocie każdego roku. Każdy z najciężej pracujących górników wydobywał około jednej uncji złota dziennie. W tym czasie było to wyceniane na siedemnaście dolarów.

Odkąd bogatsze żwiry zostały obrobione, komercyjne wydobycie zakończyło się. Ale weekendowi poszukiwacze zaczęli się pojawiać, szukając tego, co ich wcześniejsi odpowiednicy mogli przegapić.

Placer gold wciąż można znaleźć na prawie wszystkich południowo-zachodnich pustyniach, według byłego inżyniera Biura Kopalń George’a Fansetta. „Przemieszczająca się woda była najsilniejszym czynnikiem w tworzeniu złóż placer”, mówi. „Zwykłą praktyką jest poszukiwanie złota poprzez płukanie wzdłuż koryt cieków wodnych, łach piaskowych, wąwozów i arroyos. Wszystkie obszary, które wyglądają tak, jakby nastąpiło spowolnienie lub spowolnienie prądu wody, są warte bliższego zbadania, ponieważ złoto, będąc cięższym od większości materiałów, ma tendencję do osiadania i opadania na skałę macierzystą. Depresje mogą zawierać bogate kieszenie złota, podczas gdy skała macierzysta, która jest popękana i roztrzaskana, działając jak riffle, również posiada duży potencjał” – mówi. Potencjał, a także marzenia, sukcesy i frustracje znajdują odzwierciedlenie w nazwach niektórych roszczeń górniczych: „Great Hope,” „Maybe, Maybe Not,” „Wishful Thinking,” „One More Time,” „Easy To Get,” „Try Your Luck,” „Blood Blister” i „Big Bruiser.”

„Wielu ludzi próbowało zarabiać na życie przerabiając stare złoża” – mówi Fansett. „Jeśli ziemia nie była obrabiana wiele razy, a dno nie zostało dokładnie przeszukane, żmudne czyszczenie szczelin i dołów może przynieść lukratywne rezultaty.”

Lukratywność jest tu źle zdefiniowanym słowem. Członek GPAA Judy Miller szukała złota w tych korytach strumieni używając zarówno metod na sucho jak i na mokro. „Robię to od około czterech lat”, mówi. „Odniosłam sukces, ale w oparciu o to, co zabieram do domu po każdej wyprawie, nie jestem jeszcze gotowa na emeryturę”. Dalej w dół rzeki od miejsca, w którym Miller kopie, przesiewa i łopatki, kolega z klubu Mike Rebholz żuje niezapalone cygaro, podczas gdy on wiruje wodę w swojej zielonej plastikowej patelni. „Powiem Ci coś,” mówi z uśmiechem, „to nie jest Mother Lode, ale jak na to miejsce, nie jest źle. Na patelni jest kolor, a gdybyśmy mogli to robić z każdą pełną patelnią, pod koniec dnia byłoby warto. Mielibyśmy kupkę wystarczająco dużą, by zobaczyć ją bez szkła powiększającego. Ale to jest zabawa, to jest najważniejsze.” Zabawa i kilka płatków są tym, o co chodzi dla większości uczestników.

„Wielu z nas zabiera kilof i patelnię na każdą wycieczkę w plener”, mówi Steimle. „Nie mam fantazji o bogaceniu się. Są dni, kiedy pojawiają się jakieś płatki, a inne, kiedy patelnia ciągle jest pusta. To właśnie pogoń jest najbardziej ekscytująca, świadomość, że następny ładunek łopaty lub przewrócony kamień może przynieść płatki lub nawet mały samorodek. Nie żeby znalezienie czegoś nie przyprawiało o szybsze bicie serca, ale polowanie sprawia mi tyle samo przyjemności, co każde odkrycie.”

„Nie wzbogacisz się na wydobyciu złota” – mówi geolog z Nowego Meksyku Dave Salars. Wykorzystuje on poszukiwanie złota jako pretekst do przebywania na świeżym powietrzu, „coś w rodzaju wędkowania bez przynęty na haczyk”, i nie jest zbytnio zaniepokojony przynoszeniem do domu złotego pyłu tak długo, jak sama czynność oferuje świeże powietrze i słońce. „W niektóre weekendy zarabiam więcej pieniędzy na targach wymiany, kupując okazje i odsprzedając rzeczy” – mówi, żartując – „ale lubię ćwiczenia, koleżeństwo i poszukiwanie zakopanych skarbów”. Znalazł je również w górach Pinos Altos w Nowym Meksyku. „Znalazłem kawałek materiału pirytowego z kawałkiem złota wielkości ryżu w środku. To sprawiło, że moje serce biło szybciej, a ja dostałem bakcyla złota naprawdę źle,” wspomina.

To było siedem lat i wiele nieudanych podróży temu. Salars, obecnie prezes dwustu pięćdziesięcioosobowego klubu Desert Gold Diggers, Inc, szybko ostrzega: „Nie robisz tego, aby się wzbogacić. Uczysz się naprawdę szybko, dlaczego złoto jest warte tak wiele, ponieważ jest trudne do znalezienia i ciężka praca, aby je odzyskać. Musisz zbadać wiele piasku, zanim osiągniesz sukces.”

Weekendowi poszukiwacze złota muszą zrozumieć, że doświadczenie jest najlepszym nauczycielem, a to wymaga praktyki w terenie, aby zebrać to doświadczenie. „Niektórzy ludzie wychodzą i kupują mnóstwo sprzętu, takiego jak wykrywacze metalu, myśląc 'Będę bogaty w ten weekend’,” mówi Salars. „Dwa lata później używają sprzętu dwa razy i jest on na sprzedaż, podobnie jak maszyny do ćwiczeń kupione z dobrymi intencjami, które kończą jako drogie wieszaki na ubrania.”

Salars lubi górnictwo odkrywkowe ze względu na jego przydomek, „Poor Man’s Mining”, który sugeruje, że wymagane dostawy są minimalne. „Nie trzeba wiele w drodze inwestycji kapitałowych lub sprzętu,” mówi. Podstawowy zestaw panning powinien zawierać niedrogie czternaście-calowy plastikowa patelnia z formowane washboard-typ wkładki ryflowania, mała łopata ręczna, młotek skalny, solidny śrubokręt z długimi ostrzami lub pry-bar, miotła trzepaczka, pęseta i butelka sniffer. Wąchacz jest używany do zasysania małych płatków z patelni. (Większe samorodki mogą być wybierane ręcznie dla natychmiastowej gratyfikacji!)

Podobnie jak nie ma kompletnej i poprawnej listy sprzętu, nie ma właściwego sposobu prowadzenia hands-on poszukiwania błyszczącego metalu. Jeśli masz szczęście mieszkać w okolicy, gdzie żywioły zapewniają stojącą lub wolno poruszającą się płytką wodę, właśnie wyeliminowałeś potrzebę przynoszenia własnego sprzętu. Jeśli nie, opcją jest przyniesienie wody na miejsce wykopalisk, pamiętając, że jeden galon waży osiem funtów, a część płynu musi być zachowana do picia.

Aby szukać złota, zbierz garść żwiru i włóż go do swojej patelni (najlepiej zielonej, czerwonej lub niebieskiej, aby odzwierciedlić blask nieuchwytnych płatków złota). Wybierz większe kawałki skał i brudu. Wlej wodę do patelni, mieszając ją, aby oddzielić żwir od brudu. Przechyl lekko patelnię (pod kątem dziesięciu stopni, końcówką ryflowaną w dół), pozwalając cięższym materiałom osiąść na dnie. Obserwuj akcję ciągle szukając czarnego piasku, czerwonych granatów krzemianowych lub złota. Kiedy nieuchwytny błysk złota w patelni pojawi się (zauważ optymistyczne „kiedy”, a nie „czy”), użyj butelki z przyssawką lub pęsety, aby usunąć płatek lub bryłkę.

Podczas gdy „boleśnie rzadkie” opisuje szanse na lukratywne „uderzenie” występujące na weekendowej wycieczce, „średnio rzadkie” często opisuje oparzenia słoneczne, których mogą nabawić się nowi poszukiwacze. „Noś kapelusz z szerokim rondem, nakładaj dużo kremu z filtrem i pij dużo wody” – mówi Salars. „Miej oko na krytyków dwunożnych, czteronożnych i ośmionożnych. Powiedz komuś, gdzie zamierzasz być i kiedy wrócisz. I zabierz ze sobą przyjaciela. System kumpelski nie jest tylko do pływania.”


Złoty pył

Ciesz się wydarzeniem i ogranicz oczekiwania do minimum. „Nie ma nagrody większej niż ta ze świeżego powietrza i ćwiczeń i, jeśli nic innego, poszukiwacze amatorzy są pewni, że znajdą mnóstwo obu.”

Powiązane strony DesertUSA
  • Jak zmienić swój smartfon w narzędzie przetrwania
  • 26 wskazówek, jak przetrwać na pustyni
  • Śmierć przez GPS
  • .

  • 7 Smartphone Apps to Improve Your Camping Experience
  • Maps Parks and More
  • Desert Survival Skills
  • How to Keep Ice Cold in the Desert
  • Desert Rocks, Minerals & Geology Index
  • Preparing an Emergency Survival Kit
  • Get the Best Hotel and Motel Rates

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.