CINCINNATI — Donald Harvey, „Anioł Śmierci”, który przyznał się do zatrucia 24 pacjentów w Cincinnati’s Drake Hospital, zmarł, według Associated Press.
Harvey był hospitalizowany i na podtrzymaniu życia w środę i nie oczekuje się, że przeżyje, zgodnie z wysoko umieszczonym urzędnikiem ścigania.
Harvey, 64, został pobity w swojej celi, władze państwowe powiedziały. Był uwięziony w Toledo Correctional Institution w Lucas County od 2008 roku.
JoEllen Smith, rzeczniczka systemu więziennictwa w Ohio, powiedziała, że Harvey został znaleziony w swojej celi we wtorek.
Raport o przestępstwie z Ohio State Highway Patrol, który prowadzi dochodzenie w sprawie napaści, nie wymienia podejrzanego.
W dodatku do zabójstw Drake’a w latach 1986-1987, Harvey twierdził, że zabił jeszcze 50 osób w czasie, gdy pracował w Cincinnati VA Hospital i Marymount Hospital w London, Kentucky — i innych, których zabił tylko dlatego, że.
RELATED: Tri-State’s notorious rampage killers & mass murderers
Harvey, szpitalny sanitariusz, powiedział, że zaczął zabijać z litości dla śmiertelnie chorych pacjentów, potem po prostu zaczęło mu się to podobać.
Powiedział, że przez większość czasu używał cyjanku, ponieważ był trudny do wykrycia. Ale lekarz przeprowadzający autopsję jednej z jego ofiar ze szpitala Drake’a wyczuł zapach trucizny i władze przypisały zabójstwo Harvey’owi.
To mógł być koniec historii – jeden zarzut morderstwa – z wyjątkiem kotwicy WCPO Pat Minarcin. Śledztwo Minarcina ujawniło seryjnego mordercę.
Harvey przyznał się do tych zabójstw Drake’a i tuzina innych, aby uniknąć kary śmierci.
W końcu Harvey został skazany za 36 morderstw w latach 1970-1987. Został zakwalifikowany do zwolnienia warunkowego w 2043 roku.