Profile
Około 100 000 Dominicanów mieszka obecnie w Puerto Rico, z czego około 30 000 uważa się za nieudokumentowanych nielegalnych imigrantów. Niektórzy Dominikańczycy są w drodze do USA, wykorzystując Puerto Rico jako punkt startowy, ale większość pozostaje, tworząc na wyspie wyraźną mniejszość enklawową.
Żaden inny sektor populacji Puerto Rico nie wzrósł tak szybko w ciągu ostatnich czterech dekad. Dominikańczycy wyparli Kubańczyków jako główną grupę ludności urodzonej za granicą i są obecnie największą i najbardziej widoczną mniejszością etniczną na wyspie. 75 procent migrantów mieszka w San Juan, gdzie powstała tętniąca życiem społeczność dominikańska. San Juan ma obecnie drugą największą liczbę migrujących Dominikańczyków po Nowym Jorku.
Mieszkania dla zwiększonej liczby nieudokumentowanych imigrantów stają się problemem. Po raz pierwszy w historii Portoryko wielu migrantów dominikańskich żyje obecnie w warunkach zbliżonych do getta: tzn. na obszarach śródmiejskich, gdzie duże skupiska ubogich mniejszości etnicznych i rasowych tłoczą się razem w zniszczonych dzielnicach mieszkaniowych, posegregowanych według klasy, koloru skóry i pochodzenia narodowego.
Poza bliskością geograficzną jedną z głównych atrakcji Portoryko jest podobieństwo kulturowe. Będąc terytorium Stanów Zjednoczonych o wysokim standardzie życia, dzieli ono z ojczyzną Dominikany wiele cech językowych, religijnych i klimatycznych. Wspierani przez system więzi społecznych i wzajemnej pomocy wielu Dominikańczyków woli pozostać w tym znajomym tropikalnym środowisku niż podróżować dalej na północ, by dołączyć do szacowanych 300 000 Dominikańczyków w Nowym Jorku.
Zmienne profile
Większość dominikańskich migrantów wywodzi się z niższej części klasy średniej dominikańskiego społeczeństwa. Wielu z nich było wykwalifikowanymi lub częściowo wykwalifikowanymi pracownikami w kraju, którzy postrzegali emigrację jako najlepszą strategię przetrwania, aby uniknąć krajowej gospodarki, w której poziom ubóstwa i bezrobocia nadal wzrasta, a podobne miejsca pracy są mniej płatne.
Jednakże wraz ze wzrostem liczby nielegalnych imigrantów profil ten ulega zmianie Podczas gdy fala Dominikańczyków z klasy średniej legalnie migrowała w latach 60-tych, obecnie obserwuje się rosnący napływ nieudokumentowanych imigrantów z klasy robotniczej do Puerto Rico.
Wielu imigrantów to obecnie młodzi mężczyźni z wykształceniem podstawowym i niewykwalifikowaną pracą w Republice Dominikańskiej. Inni to ubogie kobiety, które pracowały w domu jako pomoc domowa, robotnicy fabryczni lub nieformalni handlarze.
Dominikańscy imigranci w Puerto Rico są zaangażowani w miejskie prace o niższym statusie i niskim wynagrodzeniu, które wypełniają pustkę w sile roboczej wyspy. W wewnętrznych obszarach wiejskich Puerto Rico, Dominikańczycy pracują przede wszystkim jako sezonowi robotnicy rolni, głównie podczas zbiorów kawy. Prawie jedna trzecia migrantów pracuje jako pomoc domowa, sprzątacze i kelnerzy; kolejna jedna trzecia to operatorzy, rzemieślnicy, robotnicy i sprzedawcy uliczni. Pracownicy sprzedaży i pracownicy biurowi stanowią znaczną część tych, którzy mają pracę umysłową.
Badania wykazały, że trzy piąte nowych imigrantów to kobiety. Przewaga kobiet w dominikańskiej populacji imigrantów jest przede wszystkim odzwierciedleniem popytu na tanią siłę roboczą, zwłaszcza w sektorze usług. Większość migrantek dominikańskich jest w wieku od dwudziestu do czterdziestu lat, samotnych lub rozwiedzionych, z doświadczeniem przed migracją w służbie domowej i średnio ośmioletnim wykształceniem podstawowym.
Wielu migrantów płci żeńskiej opuszcza swoje rodziny ze względu na ryzyko nielegalnej podróży i wysokie koszty życia w Puerto Rico. Często to one jako pierwsze przeprowadzają się za granicę, torując w ten sposób drogę późniejszym migracjom innych krewnych. Duża część pieniędzy, które zarabiają, jest repatriowana, aby zadbać o swoje rodziny, korzystając z ponad 40 agencji przekazów pieniężnych należących do Dominikanów w całym Portoryko.
W konsekwencji wielkości imigracji, wpływy dominikańskie w Portoryko rosną i przejawiają się w codziennym języku, muzyce, religii i kuchni. Istnieje prężny sektor handlowy specjalizujący się w szerokiej gamie usług, aby zaspokoić potrzeby społeczności imigrantów, w tym firm budowlanych, dealerów samochodowych, usług medycznych i zawodowych oraz biur przekazów pieniężnych i podróży.
Nietolerancja
Jednakże wraz ze wzrostem liczby Dominikańczyków w Puerto Rico, coraz częściej stawali się oni ofiarami rasizmu i ksenofobii. Liczne badania udokumentowały rosnącą wrogość wobec dominikańskich imigrantów na wyspie i jej wpływ na ich wizerunek publiczny. Podobnie jak inne pokrzywdzone mniejszości, Dominikańczycy w Puerto Rico są głównym obiektem wielu etnicznych żartów, rasowych obelg, docinków i anegdot.
U podstaw leży to, co niektórzy regionalni socjologowie opisali jako „white bias”. Powoduje to, że Dominikańczycy są postrzegani w Puerto Rico w sposób bardzo podobny do tego, w jaki Haitańczycy są postrzegani w Republice Dominikańskiej, a ostatecznie jak sami Portorykańczycy są postrzegani w Stanach Zjednoczonych.
Na półkuli zachodniej system koloru skóry/kasty wprowadzony podczas niewolnictwa i ery kolonialnej stworzył wyraźne preferencje dla osób o jaśniejszym kolorze skóry i europejskich cechach fizycznych. Stopień dyskryminacji doświadczanej przez jednostkę zależy od tych cech, jak również od kombinacji dodatkowych czynników, w tym pochodzenia rodzinnego, dochodów / poziomu wykształcenia, orientacji kulturowej i akcentu używanego podczas mówienia po hiszpańsku lub w innym języku.
Stereotypowanie
Puerto Ricans mają tendencję do typowania Dominikańczyków jako ciemnoskórych i podkreślają ich afrykańskie wpływy na rysy twarzy i strukturę włosów. Stąd Dominikanie w Puerto Rico, podobnie jak ciemnoskórzy Haitańczycy w swoim kraju, doświadczają intensywnej stygmatyzacji, stereotypów, uprzedzeń, dyskryminacji, niskiej pozycji społecznej i wykluczenia, na które od dawna narażeni są ludzie pochodzenia afrykańskiego w tym kraju i w innych miejscach.
Poglądy portorykańskiej opinii publicznej są jednym z kluczowych czynników blokujących pełną integrację Dominikańczyków ze społeczeństwem portorykańskim, jednak sytuację dodatkowo komplikuje sprzeczność między rzeczywistością społeczną a wyobrażeniem, jakie mają o sobie dominikańscy imigranci. Dominikańczycy historycznie wykształcili w sobie nawyk myślenia i określania się jako „indios” (Indianie). Jest to luźno opisowa nazwa oznaczająca „brązowoskórych”, używana głównie po to, aby uniknąć konieczności używania słów „czarny” lub „mulat”.
Rasizacja dominikańskich imigrantów przenika wszystkie aspekty ich życia i wysiłki zmierzające do włączenia się w społeczeństwo portorykańskie. Począwszy od dyskryminacji w zatrudnieniu i trudności w znalezieniu mieszkania, po zdobycie wykształcenia i wybór partnera do małżeństwa. Ponadto rozciąga się to na drugie pokolenie.
Kontekst historyczny
Migracja pomiędzy Republiką Dominikany a Portoryko ma długą historię. There has always been a small but constant flow of people in both directions dating back to the 16th and 19th centuries.
Hundreds of Spanish refugees moved from Hispaniola to Puerto Rico after Spain cededed the western part the island to France (1795), Additionally hundreds more migrated from Spain’ colony on the Eastern side following the triumph of the Haitian revolution in 1804 and Haiti’s subsequent attempts to annex Santo Domingo (1822-1844).
Wśród tych migrantów byli nie tylko europejscy właściciele ziemscy i zniewoleni przez nich Afrykanie, ale także wolni ludzie o mieszanym pochodzeniu europejskim i afrykańskim. Migranci ci często osiedlali się w zachodniej części Portoryko, w pobliżu miast Mayagüez i San Germán.
Podobnie Portorykańczycy byli w znacznym stopniu włączeni w rozwój dominikańskiego przemysłu cukrowniczego; nie tylko jako doradcy i inwestorzy, ale także wśród tysięcy pracowników, którzy przenieśli się na to terytorium z innych wysp karaibskich. In addition many Dominicans including former Presidents Joaquín Balaguer and Juan Bosch, are of mixed Dominican and Puerto Rican parentage.
There was little traffic between the two countries between 1930 and 1960 however following the overthrow of the Trujillo regime in 1961 people linked with that government such as members of the ruling class, conservative political leaders and government employees began leaving for Puerto Rico. Defusing political tensions in the DR by moving dissidents to Puerto Rico even eventually became part of US foreign policy.
Due to its close association with the United States, Puerto Rico has enjoyed the richest per capita economy in all of Latin America, aided by substantial investment from American businesses. Tymczasem Republika Dominikańska nadal wykazywała słabe wyniki gospodarcze, a duża część społeczeństwa doświadczała skrajnego ubóstwa.
Migranci ekonomiczni
Od lat czterdziestych XX wieku imigracja dominikańska do Portoryko drogą morską stale wzrastała. Podróżowanie między tymi dwoma krajami zawsze było stosunkowo łatwe. Przez dziesięciolecia istniały regularne połączenia promowe między obiema wyspami, zapewniające tani transport pasażerów, samochodów i innych ciężkich przedmiotów. Podróż w nieformalny sposób przez małe powolne łodzi może przekroczyć 100-kilometrowy Mona Channel w około dzień w zależności od pogody i prądów oceanicznych.
Przepływ migracji, który rozpoczął się w połowie 1960s przyspieszył w latach 80-tych, kiedy Republika Dominikańska cierpiała recesji gospodarczej i wysokiego bezrobocia. Podobnie jak ich haitańscy sąsiedzi, wielu ubogich Dominikańczyków często wsiada na małe, przepełnione drewniane łodzie, znane jako yolas, i płynie przez zdradliwy Pasaż Mona w drodze do Puerto Rico. Niebezpieczeństwa obejmują utonięcie lub bycie pożartym żywcem przez rekiny po wywróceniu się na silnym morzu lub wypchnięcie z przeładowanych łodzi, którym grozi zatonięcie; lub śmierć z głodu i odwodnienia po zagubieniu na morzu przez kilka dni,
Od lat 80-tych Straż Przybrzeżna Stanów Zjednoczonych przechwyciła ponad 24 400 nieudokumentowanych Dominikańczyków próbujących dotrzeć do Puerto Rico za pomocą yola Ponadto, średnio około 3 500 nieudokumentowanych imigrantów było deportowanych każdego roku w latach 90-tych, z czego 90 procent stanowili Dominikańczycy.
Obecne problemy
Znaczna wrogość wobec Dominikańczyków w Puerto Rico, a także ich liczba i wpływ na poziom płac nadal są wyolbrzymiane w mediach.
Dominikańczycy są wyśmiewani w popularnych mediach jako komiczne, ignoranckie, wulgarne i niesforne postacie. Graffiti takie jak „Śmierć Dominikańczykom” od czasu do czasu pojawiało się na publicznych murach w stolicy, a anonimowe ulotki potępiające „Dominikańską Plagę” były produkowane i rozprowadzane na konferencjach akademickich.
Dyskryminacja
Ponieważ klasyfikacja rasistowska również identyfikuje Dominikańczyków jako w przeważającej mierze czarnych i „mulatów”, a zatem stanowiących zagrożenie, władze Portoryko często aresztują Afro-Portorykańczyków bez identyfikacji, zakładając, że są nielegalnymi dominikańskimi migrantami.
Połączenie idei bycia „dominikaninem lub dominicano” z byciem „czarnym lub negro” sprawia, że imigrantom trudniej jest być zaakceptowanym przez dominujące społeczeństwo.
Nielegalna migracja
Wielu Dominikańczyków, którzy docierają do Mayaguez i innych obszarów w Puerto Rico ma trudności ze znalezieniem pracy z powodu ich nieudokumentowanego statusu lub konkurencji o pracę i są wtedy zmuszeni do szukania innych sposobów zarabiania na życie Często zwracają się ku nielegalnym działaniom, takim jak handel narkotykami i prostytucja. W związku z tym nastąpił wzrost mafii dominikańskiej w Puerto Rico, co doprowadziło do egzekucji i strzelanin między nimi a mafią portorykańską i innymi grupami podziemia.
Yola
Z powodu dużej liczby istnień ludzkich, które mogą zostać utracone podczas podróży yolą, rządy Puerto Rico i Republiki Dominikańskiej rozpoczęły masowe kampanie medialne, aby spróbować ograniczyć ruch uliczny. In the Dominican Republic, videos of dead bodies on the water are shown on television as a deterrent.
Puerto Rican nationals who traffic in illegal immigrants to Puerto Rico face long periods in prison if apprehended however Dominicans who get caught are usually flown back to their country on commercial airlines where they do not face criminal charges.
Intermarriage
There is now a high rate of intermarriage between Dominicans and Puerto Ricans. Odzwierciedla się to we wzroście liczby osób o dominikańskim rodowodzie, które rodzą się w Puerto Rico. Wzrost liczby Dominikańczyków w drugim pokoleniu znajduje również odzwierciedlenie w rosnącej liczbie uczniów pochodzenia dominikańskiego w systemie szkolnictwa. Stanowi to poważne wyzwanie dla portorykańskiej struktury edukacyjnej. Niektóre z pojawiających się kwestii to potrzeba większego docenienia różnorodności kulturowej wśród mieszkańców wyspy oraz potrzeba aktualizacji programu nauczania, materiałów podręcznikowych, strategii nauczania i doradztwa, a także zajęć pozalekcyjnych, aby odzwierciedlić tę zmianę.
Autonomia kobiet
Co więcej, tendencja ta prawdopodobnie będzie się utrzymywać, ponieważ kobiety dominikańskie w Puerto Rico, podobnie jak te w kontynentalnych Stanach Zjednoczonych, mają tendencję do odkładania powrotu do domu, częściowo z powodu niechęci do utraty poziomu autonomii, jaki osiągnęły żyjąc za granicą jako żony, matki i pracownice.
Organizacje wspólnotowe
Próby stworzenia organizacji parasolowych dla całej społeczności dominikańskiej, takich jak Concilio de Organizaciones Dominicanas i Unión Internacional de Dominicanos Inmigrantes, spotkały się z ograniczonym sukcesem.
Dominikanie w Puerto Rico nadal tworzą głównie luźno zorganizowane kluby imigrantów związane głównie z osobistymi kwestiami społecznymi i kulturowymi. Imigranci tworzą wysoce nieformalne kluby, zazwyczaj w celu organizowania wizyt domowych, przekazywania datków lub świętowania specjalnych wydarzeń (np. karnawałów). Zazwyczaj skupiają się one wokół silnych popularnych liderów i nie są związane z obroną praw.
Widoczny brak zainteresowania ze strony Dominikańczyków integracją ze społeczeństwem portorykańskim będzie nadal wpływał na ich społeczną i polityczną marginalność. Jest to częściowo spowodowane ciągłym indywidualnym podróżowaniem pomiędzy Dominikaną, Puerto Rico i Stanami Zjednoczonymi. To pragnienie elastyczności zmniejsza stopień stałości niezbędny do rozwoju liderów i zwolenników społeczności. Ponadto dyskryminacja Dominikańczyków w społeczeństwie portorykańskim utrudnia tworzenie zintegrowanych społecznie organizacji przedstawicielskich, które mogą być rzecznikiem praw obywatelskich i walczyć o nie.