Możesz czuć się oszukana w tym momencie. Lekarze, blogi i książki o dzieciach były bardzo jasne – ten biznes ciążowy trwa 40 tygodni.

A jednak jesteś tutaj, tydzień (lub więcej) ponad tym twardym i szybkim terminem, bez końca w zasięgu wzroku, twój brzuch nadal boleśnie spuchnięty, gdy twoje dziecko kontynuuje rozciąganie i łuk, bez żadnego zainteresowania, aby kiedykolwiek się wyprowadzić.

Jesteś najprawdopodobniej bardzo, bardzo nad tym.

Jeśli jesteś jak ja, wahasz się (czasami przez godzinę) między łzami a śmiechem. Twoja historia wyszukiwania w Google przeplata się wyłącznie między „naturalnymi sposobami wywołania porodu” a „najwcześniejszymi oznakami porodu”, te ostatnie wystukiwane na klawiaturze z wahającą się nadzieją, że może ta dodatkowa zgaga, którą miałaś dziś po południu, to dobry znak? Może te dziwne (i wyjątkowo niewygodne) parcia na szyjkę macicy to faktycznie wczesny poród? (Spoiler alert: Prawdopodobnie nie.)

Ponieważ wciąż jesteś w ciąży.

Widzę cię, desperacko zaznaczającą każdą sugestię na liście „naturalnych sposobów na wywołanie porodu”, żyjącą z diety pikantnego jedzenia i ananasa zmytego herbatą z liści malin. Chodzisz i chodzisz, chodzisz i chodzisz, pomimo rwy kulszowej lub bólu nerwów za każdym razem, gdy twoje dziecko jest w dole.

Uprawiasz seks (niezależnie od tego, czy czujesz się szczególnie seksowna, czy nie) i wyłamujesz swój laktator, ponieważ żona współpracownika twojej siostry przysięga, że to właśnie wysłało ją do porodu w końcu. Słuchasz (i próbujesz) każdej sugestii przyjaciół, krewnych i doskonałych nieznajomych.

I nadal jesteś w ciąży.

W skrócie, próbujesz wszystkiego. I nic nie działa. Zastanawiasz się, czy w rzeczywistości jesteś cudem medycyny i zatrzymujesz się na googlowaniu zagrożeń związanych z olejem rycynowym, aby sprawdzić najdłuższą ciążę w historii. (375 dni – trzy miesiące dłużej niż normalnie – ale szczegóły są trochę podejrzane.)

Czasami jesteś w stanie śmiać się z siebie, cytując ciążę słonia (półtora roku, ale to już wiedziałaś: wspomniane wcześniej googlowanie) i odpowiadając na każde zapytanie o twoje samopoczucie słowami: „Cóż, nadal jestem w ciąży! Więc…!”

Innym razem, jesteś granicznie niepocieszona. Późne nocne wątpliwości nie dają Ci spać mimo zaleceń lekarza lub położnej, abyś skorzystała z okazji do dłuższego snu. Martwisz się, że robisz coś nie tak, ponieważ pytania „co tam się dzieje” wciąż narastają w Twoim umyśle. Martwisz się, że coś jest nie tak z twoim dzieckiem, „co by było gdyby” i „co będzie” przewijają się przez twój mózg jak najgorsza na świecie zepsuta płyta. Martwisz się, że jesteś zepsuta.

I wciąż jesteś w ciąży.

Każdy skurcz staje się kpiną, podjudzaniem do czegoś, gdy zaczynasz nieśmiało podążać lub kładziesz się w nocy pewna, że dzisiejsza noc będzie prawdziwa… tylko po to, aby obudzić się następnego ranka, gdy wszystkie oznaki porodu zniknęły w nocy. Pozostawiając cię wciąż niepewną. Wciąż niespokojną. Wciąż w ciąży.

Może czujesz, że zaczynasz przestawać ufać swojemu ciału, lub przynajmniej kwestionować to, czy ono naprawdę wie, co robić lub kiedy rzeczy są gotowe. Nawet jeśli to nie jest twoje pierwsze baby rodeo, zastanawiasz się, „Czy ja w ogóle wiem, jak czuje się poród?”

Zaczynasz zapominać o czasie, zanim byłaś w ciąży.

Może zaczynasz tracić poczucie kontinuum czasoprzestrzennego, ponieważ wszyscy i ich pies wydają się przynosić do domu swoje dzieci wokół ciebie. Nawet przyjaciele z późniejszymi terminami niż ty. Nawet gwiazdy, które przysięgałeś, że ogłosiły swoje ciąże miesiące po tobie. Tak jak wtedy, gdy gwiazda YouTube, której treningi prenatalne śledzisz, ogłasza, że zostało jej tylko 30 dni, odkrywasz siebie krzyczącą „W TEORII, KATRINA!” na swoim malutkim ekranie telefonu.

Może trochę oszalałaś na punkcie ciąży.

Widzę cię, mamo, ponieważ poczułam te zaległe bóle, te zaległe rozciągnięcia i ten zaległy stres. Czytałam i ponownie czytałam te same artykuły, wysyłałam mojej położnej spanikowane SMS-y i wpatrywałam się w swój brzuch, ze łzami w oczach, i zastanawiałam się, co robię źle.

A kiedy czekałam, starałam się pamiętać:

Oddsds są, wszystko jest całkowicie i całkowicie w porządku. W większości przypadków dzieci rodzą się wtedy, kiedy są gotowe do przyjścia na świat – nawet jeśli jest to o wiele za późno, kiedy my jesteśmy gotowi. Daty porodu są konieczne, ale są też szacunkowe. Ustawianie naszych serc na nich jest szybkim sposobem na ustawienie się na rozczarowanie.

To jest w rzeczywistości o wiele bardziej powszechne niż myślisz. Tylko około 5% dzieci rodzi się w ich rzeczywistych terminach. Im więcej osób mówi ci, że są przeterminowane, tym więcej historii o przeterminowanych dzieciach zaczyna się wylewać. Tak wiele z moich przyjaciółek miało przeterminowane dzieci, a jeszcze więcej z nich urodziło swoje własne. Mimo, że czujesz się odizolowana, w rzeczywistości dołączasz do wielkiego klubu bardzo silnych kobiet.

Jest jeszcze tyle rzeczy, które warto docenić w tym czasie. Kiedy czujesz się tak, jakbyś rywalizowała z tym słoniem w czasie ciąży, może być trudno pamiętać o tym, jak ulotny jest to czas. Ale proszę, pamiętaj jak krótka jest ciąża w wielkim planie rzeczy. A jeśli jest to Twoja ostatnia ciąża, zrób wszystko, co w Twojej mocy, aby nadal czuć odrobinę zachwytu nad magią dziecka poruszającego się w Twoim brzuchu. Zachwyć się cudem, który dzieje się w Twoim ciele właśnie teraz. I, co najmniej, zrób wszystko, aby wykorzystać te ostatnie dni, kiedy możesz spać w nocy i nie zawsze masz pełne ręce roboty.

Nie ma złej drogi, aby sprowadzić na świat zdrowe dziecko. Nie jesteś zepsuta, mamo. Nie ponosisz porażki, ponieważ Twoje ciało nie współpracuje z Twoimi oczekiwaniami, które sama sobie narzuciłaś. Każdy dzień twojej opóźnionej ciąży będzie pewnego dnia częścią historii twojego dziecka – i twojej. Porzuć swoje oczekiwania lub wyobrażenie o „idealnej” ciąży. Ponieważ, zaufaj mi, twoje dziecko będzie doskonałe tak czy inaczej.

Pewnego dnia (tak szybko!), to wszystko będzie po prostu częścią historii twojego dziecka.

Pomyśl o tym jako o doskonałej pożywce do obwiniania twojego dziecka, gdy będzie nastolatkiem! (Żart!) (Tak jakby!) Kiedy czekasz na zaległe dziecko, masz wrażenie, że całe twoje życie jest zawieszone, dopóki nie będziesz mogła przejść do następnej fazy. Ale kiedy już się to stanie, każdy dodatkowy dzień ciąży nagle znika. Wszystko, co pamiętasz, to jak bardzo chciałaś tego maleństwa, które jest teraz w twoich ramionach, a wszystko, co musiałaś zrobić, aby się tam dostać, było tylko częścią podróży – i czuje się tak, tak bardzo tego warte.

A oni wyjdą – obiecaj.

Możesz też lubić:

  • Gdy jesteś w 42 tygodniu ciąży
  • 7 rzeczy, o których warto pomyśleć, gdy przekroczysz termin porodu
  • List do mojego malucha na dzień przed narodzinami dziecka
From Your Site Articles
  • Natural Ways to Induce Labor – Motherly ’

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.