W świecie niechcianych odcieni włosów, mysz jest równie niepożądana jak siwizna. Jednak po latach przytłaczającej popularności wymagających konserwacji pasemek i zbyt nasyconego koloru, kilku najlepszych kolorystów na świecie opowiada się za powrotem do naturalnych odcieni. „Kolor, który wygląda na „zrobiony”, jest już nieaktualny”, mówi Nicola Clarke, która jest stałą klientką Kate Moss. „Mysz jest bardziej poważna: to „normcore” koloru.”
Choć niewiele faux blondynek ucieszyłoby się z tego pomysłu, Clarke zaleca kobietom spojrzenie na to z innej perspektywy. „Chodzi o to, aby przywrócić włosy do ich pierwotnego stanu, zanim zostały zniszczone przez suszarki i niekończącą się stylizację, a następnie zmienione za pomocą farby” – wyjaśnia. Kolorysta Josh Wood jest również zwolennikiem bardziej naturalnego podejścia: „Puszyste, nietknięte odcienie wyglądają bardzo młodzieńczo”, mówi.
Te chłodniejsze odcienie nie wymagają super wysokiego połysku, ale Twoje włosy nadal muszą wyglądać zdrowo i być nawilżone, aby uniknąć płaskiego, pozbawionego blasku wykończenia, które jest często kojarzone z tymi kolorami. Włączenie cotygodniowej maski do swojej rutyny jest zatem niezbędne, podczas gdy Clarke zaleca inwestowanie w produkty do utrzymania chłodnych odcieni, takie jak Color Wow Brass Banned Correct & Perfect Mousse for Blondes, £16.50.
Dla tych, którzy wciąż nie są przekonani, salon Four London oferuje technikę reverse-lighting, w której kolorysta włącza Twój kolor bazowy pomiędzy blond pasemka, dzięki czemu możesz powoli wracać do swojego naturalnego odcienia.
To było pierwotnie opublikowane w wydaniu Harper’s Bazaar z maja 2016 roku. Aby kupić czerwcowy numer online, kliknij tutaj.
***
WIĘCEJ O KOLORZE WŁOSÓW
Zmodernizuj swój kolor włosów: przejdź na brąz
Przewodnik Bazaar po przechodzeniu na blond
Ikoniczne brunetki gwiazd