ROZDZIAŁ 16
Jan 16:1-33 . ROZMOWA PRZY STOLE WIECZERZY ZAKOŃCZONA.
1-5. Te rzeczy mówiłem do was, abyście się nie zgorszyli – zarówno ostrzeżenia, jak i zachęty właśnie podane.
2. Wyrzucą was z synagogi – ( Jan 9:22 , 12:42 ).
przyjdzie czas, że ktokolwiek was zabije, będzie myślał, że służy Bogu – słowa te oznaczają służbę religijną – „że ofiaruje służbę Bogu”. (Tak Saul z Tarsu, Galacjan 1:13 Galacjan 1:14 , Filipian 3:6 ).
4. tych rzeczy nie powiedziałem … na – od.
na początku – powiedział to dość wcześnie ( Łk 6:22 ), ale nie całkiem jak w J 16:2 .
ponieważ byłem z wami.
5. Ale teraz idę swoją drogą do tego, który mnie posłał – gdy był z nimi, nienawiść świata była skierowana głównie przeciwko Niemu samemu; ale Jego odejście sprowadzi ją na nich jako Jego przedstawicieli.
i nikt z was nie pyta mnie: Dokąd idziesz? – Oni zrobili to w pewnym sensie (Jana 13:36 , 14:5 ); ale On życzył sobie bardziej inteligentnego i gorliwego zapytania na ten temat.
6, 7. Ale ponieważ powiedziałem te rzeczy … smutek napełnił wasze serca – Smutek zbytnio ich sparaliżował, a On chciał pobudzić ich energie.
7. Jest to dla was korzystne, abym odszedł –
, abym zyskał tracąc ciebie?
KOBIETA.
Tak.
Jeśli bowiem nie odejdę, Pocieszyciel nie przyjdzie do was, lecz jeśli odejdę, poślę go do was
8. A gdy przyjdzie, będzie, &c.- Jest to jeden z fragmentów najbardziej brzemiennych w myśl w głębokich wykładach Chrystusa; w kilku wielkich pociągnięciach przedstawia wszystkie i każdą część posługi Ducha Świętego na świecie – Jego działanie w odniesieniu do jednostek, jak i masy, zarówno na wierzących, jak i niewierzących.
będzie strofował – Jest to zbyt słabe słowo, aby wyrazić to, co jest tu rozumiane. Napominanie jest rzeczywiście implikowane w zastosowanym określeniu i niewątpliwie słowo to zaczyna się od niego. Ale skazać lub przekonać jest rzeczą zamierzoną; a ponieważ jedno wyraża działanie Ducha na niewierzącej części ludzkości, a drugie na wierzącej, lepiej nie ograniczać go do żadnej z nich.
9. O grzechu, bo nie wierzą we mnie – Jak każdy grzech ma swój korzeń w niewierze, tak najbardziej zaostrzoną formą niewiary jest odrzucenie Chrystusa. Jednakże Duch Święty, utrwalając tę prawdę w sumieniu, nie gasi, lecz przeciwnie, pogłębia i wzmaga poczucie wszystkich innych grzechów.
10. O sprawiedliwości, bo idę do Ojca mego, a wy mnie więcej nie widzicie – Bez wątpienia, to jest osobista sprawiedliwość Chrystusa, którą Duch Święty miał przybliżyć sercu grzesznika. Dowód tego miał leżeć w wielkim historycznym fakcie, że On „odszedł do Ojca swego i już więcej nie był widzialny dla ludzi” – bo gdyby Jego twierdzenie, że jest Synem Bożym, Zbawicielem świata, było kłamstwem, jak Ojciec, który jest „Bogiem zazdrosnym”, mógłby wzbudzić takiego bluźniercę z martwych i wywyższyć go po swojej prawicy? Jeżeli jednak On był „Świadkiem wiernym i prawdziwym”, „sprawiedliwym sługą” Ojca, „Jego wybranym, w którym rozkoszowała się Jego dusza”, to Jego odejście do Ojca, a w konsekwencji zniknięcie z widoku ludzi, było tylko odpowiednim dopełnieniem, dostojną nagrodą za wszystko, co uczynił tu na ziemi, przypieczętowaniem Jego misji, uwielbieniem świadectwa, które złożył na ziemi, przez przyjęcie jego nosiciela na łono Ojca. To triumfalne potwierdzenie prawości Chrystusa jest dla nas boskim dowodem, jasnym jak niebo, że jest On rzeczywiście Zbawicielem świata, Sprawiedliwym Sługą Boga, który usprawiedliwił wielu, ponieważ ogołocił ich z nieprawości (Iz 53:11). Tak więc Duch Święty, w tej klauzuli, jest widziany jako przekonujący ludzi, że w Chrystusie jest doskonała ulga pod poczuciem grzechu, o którym On wcześniej ich przekonał; i tak daleko od opłakiwania Jego nieobecności od nas, jako niepowetowanej straty, uczymy się chwalić w tym, jako dowód Jego doskonałej akceptacji w naszym imieniu, wykrzykując z jednym, który zrozumiał ten punkt: „Któż może coś zarzucić wybranym Bożym? Bóg jest tym, który usprawiedliwia; kim jest ten, który potępia? To Chrystus, który umarł, a raczej zmartwychwstał, który jest po prawicy Boga” &c. ( Rzymian 8:33 Rzymian 8:34 ).
11. O sądzie, ponieważ książę tego świata jest sądzony – Przez przypuszczenie, że chodzi tu o sąd ostateczny, sens tej klauzuli jest, nawet przez dobrych interpretatorów, całkiem chybiony. Stwierdzenie: „Książę tego świata jest sądzony” oznacza, ponad wszelką wątpliwość, to samo co w Jana 12:31, „Teraz książę tego świata będzie wyrzucony”; i oba oznaczają, że jego panowanie nad ludźmi, lub jego moc zniewalania i rujnowania ich, jest zniszczona. Śmierć Chrystusa „osądziła” lub sądownie obaliła go, a on sam został „wypędzony” lub wydalony ze swego uzurpowanego panowania (Hebrajczyków 2:14, 1 Jana 3:8, Kolosan 2:15). W ten sposób Duch Święty uświadamia ludziom ich sumienie: (1) poczucie grzechu, dopełnione w odrzuceniu Tego, który przyszedł, aby „zgładzić grzech świata”; (2) poczucie doskonałej ulgi w sprawiedliwości Sługi Ojca, teraz przeniesionego z ziemi, która Go odtrąciła, na łono, gdzie od wieków mieszkał; oraz (3) poczucie wyzwolenia z okowów szatana, którego sąd przynosi ludziom wolność bycia świętymi i przemianę ze sług diabła w synów i córki Pana Wszechmogącego. Jednakże dla pewnej klasy ludzi, wszystko to niesie tylko przekonanie; oni „nie przyjdą do Chrystusa” – chociaż On jest im objawiony jako życiodajny – aby mogli mieć życie. Tacy, dobrowolnie pozostając pod panowaniem księcia tego świata, zostaną osądzeni na jego sądzie, którego widzialne dopełnienie nastąpi w wielkim dniu. Dla innej klasy, jednakże, ta błogosławiona nauka będzie miała inne znaczenie – przeniesienie ich z królestwa ciemności do królestwa drogiego Syna Bożego.
12-15 Gdy przyjdzie Duch Prawdy … nie będzie mówił sam z siebie – to znaczy od siebie, ale, jak sam Chrystus, „co usłyszy”, co jest mu dane do przekazania.
pokaże wam rzeczy przyszłe – odnosząc się szczególnie do tych objawień, które w Listach częściowo, ale najpełniej w Apokalipsie, otwierają widok na przyszłość Królestwa Bożego, którego horyzontem są wieczne wzgórza.
14. On mnie uwielbi; albowiem weźmie z mego i wam ukaże – w ten sposób cały projekt urzędu Ducha Świętego polega na uwielbieniu Chrystusa – nie w Jego własnej Osobie, gdyż to zostało uczynione przez Ojca, gdy wywyższył Go do swojej prawicy – ale w opinii i ocenie ludzi. W tym celu miał On „otrzymać od Chrystusa” – całą prawdę odnoszącą się do Chrystusa – „i pokazać ją im”, czyli sprawić, by mogli ją rozeznać w jej własnym świetle. Subiektywna natura nauczania Ducha – odkrycie dla dusz ludzkich tego, co jest Chrystusem na zewnątrz – jest tutaj bardzo jasno wyrażona; a jednocześnie próżność szukania objawień Ducha, które mogłyby uczynić cokolwiek poza rzuceniem światła w duszy na to, czym jest sam Chrystus, czego nauczał i co czynił na ziemi.
15. Wszystkie rzeczy, które ma Ojciec, są moje – nie można sobie wyobrazić prostszego wyrażenia niż to o absolutnej wspólnocie z Ojcem we wszystkich rzeczach, chociaż „wszystkie rzeczy” tutaj odnoszą się do rzeczy Królestwa Łaski, które Duch miał otrzymać, aby mógł nam je pokazać. Mamy tu wspaniały wgląd w wewnętrzne relacje Bóstwa.
16-22. Chwilę, a nie ujrzycie mnie; a znowu chwilę, a ujrzycie mnie, bo idę do Ojca – radość świata z tego, że Go nie widzieli zdaje się wskazywać, że Jego usunięcie od nich przez śmierć było tym, co On miał na myśli; a w tym przypadku ich radość z ponownego ujrzenia Go wskazuje na ich radość z Jego ponownego pojawienia się wśród nich przy Jego zmartwychwstaniu, kiedy nie mogli już dłużej wątpić w Jego tożsamość. W tym samym czasie smutek owdowiałego Kościoła z powodu nieobecności swego Pana w niebiosach i jego radość z Jego osobistego powrotu, są z pewnością tutaj wyrażone.
23-28. W owym dniu – w dyspensacji Ducha (jak w Jana 14:20).
nie będziecie pytać – nie pytajcie o nic – z powodu pełni nauczania Ducha ( Jana 14:26 , 16:13 ; i porównaj 1 Jana 2:27 ).
24. Dotychczas nie prosiliście o nic w moim imieniu – ponieważ „modlitwa w imieniu Chrystusa i modlitwa do Chrystusa zakłada Jego uwielbienie” .
proście – gdy odejdę, „w imię Moje”.”
25. w przysłowiach – w niejasnym języku, w przeciwieństwie do „pokazania jasno” – to znaczy przez nauczanie Ducha Świętego.
26. Ja nie mówię … . Będę się modlił za was do Ojca – tak jakby On sam z siebie nie był skłonny wam pomóc: Chrystus rzeczywiście modli się do Ojca za swój lud, ale nie w celu skłonienia niechętnego ucha.
27. Albowiem sam Ojciec miłuje was, ponieważ wy mnie umiłowaliście – ta ich miłość jest tą, która jest wywołana przez wieczną miłość Boga w darze Jego Syna, odzwierciedloną w sercach tych, którzy wierzą i spoczywają na Jego drogim Synu.
28. Ja wyszedłem od Ojca, &c.- to znaczy: „I macie rację, bo rzeczywiście tak wyszedłem i wkrótce powrócę, skąd przyszedłem”. To echo prawdy, do której nawiązuje Jan 16:27 , wydaje się jakby myśleniem na głos, jakby było wdzięczne Jego własnemu duchowi na taki temat i w takiej godzinie.
29, 30. Uczniowie Jego rzekli: … teraz mówisz wyraźnie, a nie mówisz przysłowia – niewiele więcej niż poprzednio; czas na doskonałą prostotę miał dopiero nadejść; lecz uchwyciwszy Jego znaczenie (nie było to nic więcej), chętnie wyrażają swoje zadowolenie, jakby ciesząc się, że mogli cokolwiek zrobić z Jego słów. Jak wzruszająco pokazuje to zarówno prostotę ich serc, jak i infantylny charakter ich wiary!
31-33. Jezus odpowiedział … Czy teraz wierzycie? – to znaczy: „Dobrze, że wierzycie, bo wkrótce zostanie to wypróbowane i to w sposób, którego się nie spodziewacie”.
nadchodzi, ba, już nadeszła, godzina, w której się rozproszycie, każdy do swego, i zostawicie mnie samego; a jednak nie jestem sam – Głębokie i straszne poczucie doświadczonej krzywdy jest tu z pewnością wyrażone, ale jakże z miłością! To, że On nie miał być zupełnie opuszczony, że był Ktoś, kto Go nie opuścił, było dla Niego niewysłowionym wsparciem i pociechą; lecz to, że On miał być pozbawiony wszelkiego ludzkiego spojrzenia i pociechy, którzy jako ludzie byli niezmiernie wrażliwi na prawo sympatii, napełniło ich tak wielkim wstydem, gdy później o tym wspomnieli, jak serce Odkupiciela w Jego godzinie potrzeby z dotkliwym smutkiem. „Szukałem kogoś, kto by się ulitował, ale nie było nikogo; i pocieszycieli, ale nie znalazłem żadnego” (Ps. 69:20).
ponieważ Ojciec jest ze mną – jak blisko i z jaką podtrzymującą mocą, któż może wyrazić?
33. Te rzeczy mówiłem do was – nie bezpośrednio poprzedzające słowa, ale cała ta rozmowa, której te słowa były ostatnimi i którą On w ten sposób kończy.
Abyście we mnie pokój mieli – w tym wzniosłym znaczeniu, które zostało wcześniej wyjaśnione.