We wtorek po południu Donald Trump poświęcił trochę czasu na swoje wysiłki, aby przedstawić procedurę impeachmentu Demokratów jako spisek głębokiego państwa, aby wręczyć Prezydencki Medal Wolności – najwyższy honor, jaki rząd USA może przyznać cywilowi – Edowi Meese.
Prawdopodobnie udział Meese’a w tych trzech skandalach nie był nawet najgorszym z jego grzechów. Jako prokurator generalny w 1985 r. niesławnie wypowiedział się przeciwko orzeczeniu Sądu Najwyższego w sprawie Mirandy z 1966 r., które potwierdzało prawo podejrzanego do zachowania milczenia podczas przesłuchania przez policję i do posiadania adwokata. „Miranda pomaga tylko winnym oskarżonym”, ponieważ „większość niewinnych ludzi chętnie rozmawia z policją” – oświadczył Meese. I, dodał, „radziliśmy sobie bardzo dobrze w tym kraju przez sto siedemdziesiąt pięć lat bez tego”. Nie na darmo koszulki i plakaty „Meese Is a Pig” stały się kultowymi przedmiotami w czasach Reagana.
Bez cienia ironii Trump wychwalał Meese’a jako „absolutnego tytana amerykańskiego prawa i bohaterskiego obrońcę amerykańskiej konstytucji”. Ceremonia wręczenia nagrody odbyła się w Gabinecie Owalnym. Oprócz Trumpa, osiemdziesięciosiedmioletniego Meese’a i kilku pokoleń jego rodziny, wśród obecnych znaleźli się wiceprezydent Mike Pence; prokurator generalny William Barr; pełniący obowiązki dyrektora Biura Budżetu i Zarządzania Russ Vought; Kay Coles James, prezes Heritage Foundation, do której Meese dołączył po odejściu z administracji Reagana; oraz wielu innych prominentnych konserwatystów.
Oprócz Trumpa było to konklawe konserwatywnego establishmentu świętujące blizny bojowe jednego z jego najstarszych członków. Ale w tym samym dniu, w którym Biały Dom ogłosił odmowę współpracy w jakikolwiek sposób z dochodzeniem w sprawie impeachmentu Trumpa, ceremonia podkreśliła również ważną dynamikę, która obecnie rozgrywa się na prawicy. Po wysłuchaniu pochwał prezydenta, Meese, który podczas kampanii w 2016 roku zaczynał jako krytyk Trumpa, ale w końcu go poparł, odwzajemnił komplement. Czyniąc to, pomógł wyjaśnić, dlaczego tak wielu prominentnych republikanów nadal broniło Trumpa pomimo wszystkich jego oburzeń, i dlaczego, prawie na pewno, nie zdezerterują z niego teraz, kiedy najbardziej ich potrzebuje.
Chwaląc Trumpa, Meese wyróżnił trzy obszary polityki. Przytoczył wsparcie prezydenta dla sił zbrojnych i jego „nacisk na wolność religijną”. Ale pierwszą pozycją na liście Meese’a było „twoje zaangażowanie w Konstytucję i twoje zaangażowanie w upewnienie się, że jest ona interpretowana tak, jak ją faktycznie odczytuje.” Odnosząc się do faktu, że Trump powołał już stu pięćdziesięciu dwóch konserwatywnych sędziów do ławy federalnej, a dwóch do Sądu Najwyższego, Meese oświadczył, że jest to „pomnik sprawiedliwości i rządów prawa, który będzie trwał dosłownie przez dziesięciolecia.”
Tutaj to było. Dla konserwatystów ruchu, takich jak Meese, przebudowa amerykańskich sądów, szczególnie w zakresie orzeczeń dotyczących spraw konstytucyjnych i gospodarczych, jest wielką krucjatą, którą prowadzą od czterdziestu lat lub dłużej. I w tej kluczowej dziedzinie Trump zrobił wszystko, czego domagali się konserwatyści, gdy udzielali mu poparcia. Skutecznie przekazując mianowanie sędziów instytucjom takim jak Heritage Foundation i Federalist Society, z nawiązką dotrzymał umowy. W zamian za to konserwatyści poszli z nim na całość, a nikt bardziej niż obecny prokurator generalny.
Barr, który nie przemawiał podczas wtorkowej ceremonii, nie jest zazwyczaj przedstawiany jako konserwatysta, ale nie dajcie się zwieść. Jako młody prawnik, pracował w sztabie polityki wewnętrznej Białego Domu Reagana. Od dawna jest aktywną postacią w konserwatywnych kręgach prawniczych i zwolennikiem teorii „unitarnej egzekutywy”, która głosi, że Konstytucja daje prezydentowi ogromną swobodę w praktycznie wszystkich działaniach. Podczas swojego przemówienia Meese wyróżnił Barra i powiedział, że chciałby „życzyć ci powodzenia w tej wspaniałej pracy, którą wykonujesz”. Biorąc pod uwagę skład tłumu, Meese nie musiał wyjaśniać, na czym polega ta „wspaniała praca”. (Od czasu objęcia urzędu na początku tego roku Barr przeinaczył raport Muellera, oskarżył F.B.I. o „szpiegowanie” kampanii Trumpa podczas wyborów w 2016 roku, a także nakazał i osobiście nadzorował dochodzenie Departamentu Sprawiedliwości w sprawie pochodzenia F.B.I.’s Russia probe.)
Bonhomie między Meese i Barrem podkreśliło fakt, że Trump – jak Reagan, gdy wybuchł skandal Iran-Contra – ma teraz pugilareskiego lojalistę jako swojego prokuratora generalnego, czyli to, co miał nadzieję uzyskać z Jeffem Sessionsem. W Pacie Cipollone, doradcy Białego Domu, byłym autorze przemówień dla Barra, Trump ma kolejnego mało znanego, ale bardzo konserwatywnego prawnika, który – jak pokazał w liście, który wysłał we wtorek do liderów Demokratów w Izbie, wyjaśniając, dlaczego Biały Dom nie będzie współpracował w dochodzeniu w sprawie impeachmentu – jest gotów przedstawić najbardziej kontrowersyjne argumenty prawne w imieniu swojego szefa. A w środę wieczorem potwierdzono, że Trey Gowdy, były kongresman z G.O.P., który prowadził partyjne śledztwo w sprawie Benghazi, dołącza do zespołu prawnego Trumpa.
As the President’s apologists and attorneys go about their unedifying task of defending the indefensible, Meese may serve as their role model. Kluczowe dowody wskazujące na to, że wprowadził wszystkich w błąd, by chronić Reagana w sprawie Iran-Contra, pojawiły się wiele lat po jego odejściu z urzędu – zbyt późno, by Lawrence Walsh, niezależny obrońca, mógł wnieść oskarżenie. W końcowym raporcie Walsha dla Kongresu, który został opublikowany w 1993 roku, napisał on o swoich wysiłkach w celu zbadania roli Meese’a: „Sześć lat po tym, jak miały miejsce kluczowe wydarzenia, trop był zimny. Ponieważ mocodawcy nie pamiętali często krytycznych wydarzeń, OIC nie odkrył wystarczających dowodów na utrudnianie śledztwa, które uzasadniałyby wniesienie oskarżenia.” Meese się wywinął. Tak samo jak Reagan.