Tuż przed 10:30 rano czasu lokalnego w Pekinie 3 stycznia robotyczny statek kosmiczny Chang’e 4 dokonał miękkiego lądowania w obszarze South Pole-Aitken Basin na Księżycu, inaczej znanym jako „daleka strona” lub „ciemna strona” jedynego naturalnego satelity Ziemi.
Jest to pierwszy statek kosmiczny w historii, aby spróbować lub osiągnąć lądowanie na tym niezbadanym obszarze, który nigdy nie jest widoczny z Ziemi.
Po utrzymaniu szczegółów misji pod tajemnicą do ostatniej chwili, Chiny ogłosiły udane lądowanie i udostępniły pierwsze obrazy księżycowe uchwycone przez bezzałogową sondę kosmiczną za pośrednictwem mediów państwowych. Ponieważ nie istnieje bezpośrednie połączenie komunikacyjne, obrazy musiały zostać odbite od innego satelity przed przekazaniem ich z powrotem na Ziemię, donosi BBC News.
Księżyc od wieków jest obiektem ludzkiej fascynacji – i naukowych obserwacji. Choć z naszej perspektywy nie wydaje się obracać, w rzeczywistości Księżyc obraca się co 27 dni, czyli mniej więcej tyle, ile trwa jego jednokrotne okrążenie Ziemi. Podczas tego całego procesu możemy zobaczyć tylko około 59 procent powierzchni Księżyca, podczas gdy pozostałe 41 procent – znane jako „ciemna strona” Księżyca – jest ukryte przed naszym wzrokiem.
Wkrótce po tym, jak radziecki satelita Sputnik stał się pierwszym statkiem kosmicznym, który okrążył Ziemię w 1957 roku, zarówno radzieckie, jak i amerykańskie programy kosmiczne zaczęły koncentrować się na kolejnym wielkim celu: Księżycu. Związek Radziecki początkowo odniósł większy sukces, ponieważ jego dwie pierwsze sondy Luna dokonały pierwszej ucieczki z ziemskiej grawitacji i pierwszego uderzenia w Księżyc w 1959 roku. W tym samym roku sonda Łuna 3 dokonała kolejnego pierwszego pomiaru, wykonując fotograficzne zdjęcie dalekiej strony Księżyca. Pomimo ziarnistej jakości, te wczesne zdjęcia ujawniły, że wcześniej niewidoczna półkula ma niewiele gładkich, ciemnych plam, które obserwujemy na powierzchni Księżyca. Naukowcy początkowo pomylili te wulkaniczne równiny z księżycowymi morzami i nazwali je maria (od łacińskiego słowa oznaczającego morze).
Od tego czasu National Aeronautics and Space Administration (NASA) zebrała dziesiątki tysięcy zdjęć dalekiej strony Księżyca, co pozwoliło na lepsze przewidywania dotyczące tego, jak może wyglądać ta odległa powierzchnia.
Ale w 2016 roku rozwijający się program kosmiczny Chin ogłosił swoje plany dokonania historycznego lądowania na dalekiej stronie Księżyca. Od 2003 roku, kiedy to kraj wystrzelił swojego pierwszego astronautę, wielomiliardowy program kosmiczny prowadzony przez chińskie wojsko był w sam raz na czas z osiąganiem punktów orientacyjnych, które sam sobie wyznaczył.
Pod koniec 2013 roku, bezzałogowy statek kosmiczny Chang’e 3 dokonał miękkiego lądowania na powierzchni Księżyca, czyniąc Chiny trzecim narodem (po Stanach Zjednoczonych i byłym ZSRR), który dotarł na Księżyc. Łazik Yutu lub „Jadeitowy Królik”, który wyruszył z Chang’e 3 po lądowaniu, odkrył nowy rodzaj skały bazaltowej podczas eksploracji krateru wulkanicznego w Mare Imbrium (co widzimy jako prawe „oko” „Człowieka na Księżycu”).
Mimo takich postępów w wiedzy o Księżycu, chiński program kosmiczny rozpoczął się od powtórzenia wyczynów, które jego amerykańscy i radzieccy odpowiednicy osiągnęli dekady temu. Jednak misja Chang’e 4, której celem jest miękkie lądowanie na dalekiej stronie Księżyca, stanowi pierwszy krok w historii eksploracji kosmosu.
Jak Liu Jizhong, dziekan Chińskiego Centrum Eksploracji Księżyca & Inżynierii Aerospace, powiedział Agence France-Presse w tamtym czasie: „Realizacja misji Chang’e 4 pomogła naszemu krajowi wykonać skok od podążania do przewodzenia.”
Wystrzelony 7 grudnia 2018 r., Chang’e 4 dotarł na orbitę księżycową pięć dni później i zaczął opuszczać się w kierunku Księżyca. Po udanym lądowaniu będzie badać tak zwany krater Von Kármán w obrębie rozległego Basenu Południowego Bieguna-Aitken. Sam basen jest największym znanym kraterem uderzeniowym na Księżycu i jednym z największych w całym Układzie Słonecznym. Odległość od jego głębi do szczytów najwyższych okolicznych szczytów mierzy około 15 km (lub osiem mil), prawie dwa razy więcej niż wysokość Mount Everest.
Oprócz wykonywania zdjęć i próbek gleby, sonda kosmiczna ma również zasadzić mini-ogród na Księżycu. Według chińskiej państwowej agencji informacyjnej Xinhua, przewozi ona sześć żywych gatunków z Ziemi, w tym bawełnę, ziemniaki, rzepak, drożdże i kwitnącą roślinę zwaną arabidopsis, która może wyprodukować pierwszy kwiat rosnący na Księżycu.