Z daleka, bycie rozgrywającym NFL wydaje się być całkiem słodkim występem. Podczas gdy istnieją pewne oczywiste wady, takie jak publiczna kontrola i chrupiące hity, istnieją również pewne niesamowite atuty. Wszystkie pieniądze i sława na świecie nie mogą jednak sprawić, że życie będzie całkowicie idealne. Brian Griese wie wszystko o tej bolesnej rzeczywistości.
Kiedy był jeszcze dzieckiem, matka Briana Griese’a, Judi, tragicznie zmarła po przegranej walce z rakiem piersi. Podczas gdy to wstrząsnęło przyszłym rozgrywającym i analitykiem ESPN do jego rdzenia, to również ustawiło scenę dla jego przyszłego „celu”.”
Piłkarska kariera Briana Griese
RELATED: Michigan Football: The Wolverines Should Be Very, Very Concerned
Jako syn rozgrywającego NFL, Brian Griese wydawał się skazany na sportową wielkość. Podczas gdy nigdy nie stał się prawdziwą gwiazdą, spędził 11 sezonów w zawodowej karierze.
Po zagraniu w piłkę w szkole średniej na Florydzie, Griese udał się na Uniwersytet Michigan. Nie zarobił stypendium, jednak, i wszedł na Wolverines drużyny piłkarskiej. Czas quarterback w college’u było trochę mieszane worka-rzucił na 3,663 jardów i 27 przyłożeń w ciągu trzech sezonów-ale nie twierdzą Rose Bowl MVP i, być może ważniejsze, wygrał wszystkie trzy swoje gry przeciwko Ohio State.
Griese następnie wszedł 1998 NFL draftu i zarobił Denver Broncos jako trzeci runda pick. Spędził swoją kampanię debiutanta backing-up John Elway; po tym, choć, przejął pracę początkową. Pomimo spędzenia czterech sezonów pod centrum, choć, nie mógł ustalić się jako top-tier quarterback.
Po tym, Griese odbił się wokół ligi trochę. Spędził sezon z Miami Dolphins, przejmując główną rolę po tym, jak Jay Fielder doznał kontuzji; w następnym roku dołączył do Tampa Bay Buccaneers, aż do zerwania ACL. Weteran QB dołączył następnie do Chicago Bears, zastępując zmagającego się z problemami Rexa Grossmana, po czym wrócił do Tampa Bay, by zakończyć karierę.
Uporanie się z tragedią w dzieciństwie
RELATED: The Tragic Death of Former Eagles Star Randall Cunningham’s 2-Year-Old Son
Gdy wziąć pod uwagę karierę futbolową jego ojca, łatwo byłoby założyć, że Brian Griese dorastał ze srebrną łyżką w ustach. W dzieciństwie jednak jego życiem wstrząsnęła tragedia.
Kiedy Brian miał siedem lat, u jego matki, Judi, zdiagnozowano raka piersi; zmarła pięć lat później, gdy przyszły rozgrywający miał 12 lat. Pomimo żałoby u boku ojca i braci, Griese czuł się samotny.
„Nie czułem, że mam z kim o tym porozmawiać”, powiedział Nicki Jhabvala z The Athletic. „Nie znałem żadnych innych 12-letnich chłopców, którzy przechodzili przez to, co ja przechodziłem i stracili rodzica. Tak naprawdę nie rozmawiałem o tym z całą masą ludzi.”
W najlepszych okolicznościach, radzenie sobie z utratą rodzica jest niesamowicie trudne. Griese, jednakże, nie był jeszcze nastolatkiem; to sprawiło, że sprawy były jeszcze trudniejsze.
„Więc to był bardzo trudny czas, aby poradzić sobie z żalem i utratą swojej figury przywiązania na każdym etapie życia, ale na etapie życia dla mnie osobiście, gdzie naprawdę formujesz to, kim jesteś,” kontynuował. „To wpłynęło na mnie przez całe moje życie.”
Brian Griese przekształcił tę tragedię w 'swój cel’
Nawet dorastając, grając w futbol w college’u i trafiając do NFL, Brian Griese nigdy nie zapomniał, jak to było stracić matkę w młodym wieku. Jednak w 2001 roku w końcu zorientował się, jak może coś zmienić.
Na randce z Brook McClintic, studentką studiów doktoranckich, rozmowa zeszła na temat pomocy dzieciom. Ta dyskusja ujawniła wspólne zainteresowanie i dała początek większemu projektowi.
„Nieco ponad rok po tej pierwszej randce, Griese i McClintic otworzyli Judi’s House na St Paul Street”, wyjaśnia Jhabvala. „Opierając się głównie na wolontariuszach i niewielkim personelu, Judi’s House szybko stał się przystanią dla takich osób jak Brian, które cierpiały z powodu śmierci członka rodziny i czuły się zagubione.”
Od tego czasu Judi’s House wciąż się rozwija. Oprócz bezpłatnych usług doradczych, istnieje również element badawczy, który pomaga „śledzić rozpowszechnienie żałoby, oceniać różne potrzeby klientów i monitorować efekty ich usług.”
Choć Brian Griese nigdy nie był mistrzem świata, spędził ponad dekadę w NFL. Ma pierścień Super Bowl i, od 2020 roku, jest częścią transmisji ESPN’s Monday Night Football. Dom Judi jednak wyróżnia się.
W The Athletic, nagłówek Nicki Jhabvala mówi wszystko. „Po tragedii Brian Griese odnalazł swój cel: pomoc pogrążonym w żałobie rodzinom z Denver.”
.