Wydaje mi się, że wszyscy robicie ogromne zamieszanie z tą piosenką. Jestem całkiem pewna, że nie jest ona o X, jego śmierci czy ich przyjaźni, ponieważ żadna z tych rzeczy nie pasowałaby do (ewidentnie romantycznego) łuku, który jest rozwinięty w tekście, będąc raczej po prostu dedykowana jemu, chyba że byli przyjaciółmi, którzy się w sobie zakochali, co moim zdaniem nie ma tu miejsca. Piosenka, która jest dedykowana komuś, niekoniecznie musi być o tej osobie lub o faktycznej rzeczy, która wydarzyła się między nimi, ponieważ termin „dedykowany” generalnie odnosi się do bardziej abstrakcyjnego skojarzenia, które może być najbardziej przypadkowe, jak inspirowanie się jego twórczością podczas pisania tej konkretnej piosenki, a następnie zadedykowanie jej jemu, ponieważ zmarł, a tytuł odnosi się do uczuć, które miała dla niego jako przyjaciela, chociaż treść jest nadal o czymś innym. To powiedziawszy, każdy z niewielkim zmysłem interpretacji zda sobie sprawę, że znaczenie tej piosenki jest wyraźnie bardziej zgodne z powyższą analizą.
Na pierwszy rzut oka, ta piosenka wydaje się być o nagłym niechcianym przerwaniu dynamiki szklanego sufitu „wzajemnej niewyznanej miłości” pomiędzy dwoma osobami, która w tym przypadku może odnosić się do przyjaźni lub emocjonalnie oderwanego związku intymnego. W ten sposób stłumienie prawdziwej natury uczuć okazywanych w tej relacji jest sposobem na zachowanie jej dawnego niskiego statusu, uniknięcie ryzykownych zmian, które nieuchronnie oznaczałyby koniec jej dotychczas zrównoważonej, lżejszej dynamiki. Tak więc, kiedy facet (zakładam, że to mężczyzna) w końcu wyznaje jej miłość, ona to odrzuca, mimo że czuje to samo, ponieważ jego ujawnienie oznaczało automatyczne zniszczenie spontaniczności i swobody ich zwykłej więzi, poprzez dodanie do niej ciężaru miłości.
W tym sensie jej sprzeczna negatywna reakcja jest motywowana świadomością, że lżejszy i harmonijny charakter ich związku zostałby zrujnowany przez intensywność miłości i romansu, a także zwykłą spontaniczność i figlarność między nimi, które zostałyby zastąpione przez niezręczność i wahanie w wyniku romantycznej dynamiki, co prowadzi ją do tego, że po prostu chce, aby wszystko pozostało bez zmian.
Ten cały konflit oznacza, że ona boi się w końcu stracić tę osobę i trwale zrujnować ich specjalną więź poprzez dopuszczenie czynnika „miłości”, z całym dramatyzmem i niestabilnością, która jest spowodowana przez romans, co ostatecznie wskazuje na jej strach przed samą miłością, ponieważ niepohamowane wyrażanie tak intensywnego uczucia naraziłoby ją na wielki poziom emocjonalnej wrażliwości, intymności, przywiązania i niepokoju, na które nie jest jeszcze gotowa, ponieważ oznaczałoby to zburzenie murów, które zbudowała wokół siebie, aby uchronić się przed niepewnością i zachować stabilność emocjonalną i dobre samopoczucie psychiczne, a także poczucie kontroli i poczucie własnej wartości oraz własnej niezależności, czyli rzeczy, które są często zagrożone przez oślepiającą i nieprzewidywalną intensywność miłości wraz z pogłębianiem się jej wyrazu i wynikającym z tego przywiązaniem, jakie wywołuje u osoby.