Do 9 stycznia 2017 r. w serwisie Backpage znajdowała się sekcja dla dorosłych zawierająca różne podkategorie dotyczące różnych usług seksualnych. Firma zawiesiła swoje oferty dla dorosłych po oskarżeniach podkomisji Senatu Stanów Zjednoczonych o bezpośrednie zaangażowanie w handel ludźmi na tle seksualnym i wykorzystywanie seksualne nieletnich. Jednak wiele eskort i masażystek erotycznych przyznaje się do przenoszenia swoich ogłoszeń na listy „masaż” i „kobiety szukające mężczyzn”. Prostytucja jest nielegalna w całych Stanach Zjednoczonych, z wyjątkiem niektórych hrabstw w Nevadzie.
Kristen DiAngelo, dyrektor wykonawczy Sex Workers Outreach Project of Sacramento, skrytykowała zamknięcie, pytając, jak wiele osób świadczących usługi seksualne w całych Stanach Zjednoczonych nie miało już sposobu na utrzymanie się. Backpage umożliwiał osobom świadczącym usługi seksualne korzystanie z witryny w celu zamieszczania list złych dat, sprawdzania klientów i komunikowania się z innymi osobami świadczącymi usługi seksualne, aby zapewnić sobie bezpieczniejsze doświadczenia. Aktywiści argumentowali, że ten ruch zmusi niektórych użytkowników witryny do pracy na ulicy.
KontrowersjeEdit
Już w 2011 r. krytycy i organy ścigania zaczęli oskarżać Backpage o bycie ośrodkiem handlu seksualnego zarówno dorosłymi, jak i nieletnimi. pomimo twierdzeń witryny, że starała się blokować ogłoszenia podejrzane o handel seksualny dziećmi lub prostytucję dziecięcą i zgłaszała kilka miesięcznie do NCMEC, który z kolei powiadamiał organy ścigania.
W 2015 r. Backpage stracił wszystkie umowy dotyczące przetwarzania kart kredytowych, ponieważ banki znalazły się pod presją organów ścigania, a Bitcoin pozostał jedyną opcją dla płatnych ogłoszeń.
Wspierający Backpage twierdzili, że dzięki szybkiemu przekazywaniu organom ścigania szczegółowych informacji o podejrzanych ogłoszeniach, w tym numerów telefonów, numerów kart kredytowych i adresów IP, witryna pomogła chronić nieletnich przed handlem ludźmi. Twierdzili oni, że zamknięcie Backpage spowoduje, że handlarze przeniosą się do innych miejsc w Internecie, w których nie będą ujawniać informacji kluczowych dla organów ścigania.
Liczne pisma, organizacje pozarządowe, eksperci prawni i urzędnicy organów ścigania, w tym Electronic Frontier Foundation, Internet Archive i Cato Institute, argumentowali, że wolność i potencjalnie sam Internet będą zagrożone, jeśli ten rodzaj wolności słowa zostanie zakazany na Backpage. Powołują się oni zarówno na pierwszą poprawkę do konstytucji, gwarantującą wolność słowa, jak i na sekcję 230 Communications Decency Act, zgodnie z którą dostawcy usług nie ponoszą odpowiedzialności za treści tworzone przez osoby trzecie.
W 2012 r. na zlecenie wielu organizacji pozarządowych, w tym Fair Girls i NCMEC, Fitzgibbon Media (znana progresywna/liberalna agencja public relations) stworzyła kampanię multimedialną mającą na celu zdobycie poparcia dla stanowiska anty-Backpage. W kampanii wzięli udział muzycy, politycy, dziennikarze, firmy medialne i sprzedawcy. Kampania przyczyniła się do szerszego dialogu publicznego na temat Backpage, zarówno w pozytywnym, jak i negatywnym tego słowa znaczeniu. Niektóre firmy, w tym H&M, IKEA i Barnes & Noble, odwołały reklamy publikacji należących do Village Voice Media. Ponad 230 000 osób, w tym 600 przywódców religijnych, 51 prokuratorów generalnych, 19 senatorów Stanów Zjednoczonych, ponad 50 stowarzyszeń pozarządowych, muzyk Alicia Keys oraz członkowie zespołów R.E.M., The Roots i Alabama Shakes, złożyło petycję do witryny, aby usunąć treści o charakterze seksualnym. Felietonista „New York Timesa” Nicholas Kristof napisał szereg felietonów krytykujących Backpage, na które Backpage publicznie odpowiedziała.
W 2012 r. firma Village Voice Media wydzieliła z Backpage swoją spółkę prasową, składającą się wówczas z jedenastu tygodników alternatywnych i powiązanych z nimi serwisów internetowych, pozostawiając Backpage pod kontrolą udziałowców Mike’a Laceya i Jima Larkina. Kierownictwo wydzielonej spółki holdingowej o nazwie Voice Media Group (VMG) z siedzibą w Denver zebrało „trochę pieniędzy od prywatnych inwestorów” w celu zakupu gazet; kierownictwo, które utworzyło nową spółkę, było niższej rangi niż Lacey i Larkin. W grudniu 2014 r. firma Village Voice Media sprzedała Backpage holenderskiej spółce holdingowej. Carl Ferrer, założyciel Backpage, pozostał na stanowisku dyrektora generalnego firmy. Michael Hardy z Texas Observer stwierdził, że ponieważ Lacey i Larkin pozostali w Backpage, „dokładniej byłoby powiedzieć, że Backpage wydzieliła się z Village Voice Media.”
Decyzje prawneEdit
Począwszy od 2011 r. wniesiono szereg skarg prawnych w celu wyeliminowania sekcji dla dorosłych z Backpage lub całkowitego zamknięcia witryny. Firma Backpage z powodzeniem argumentowała, że wszelkie ograniczenia w zamieszczaniu wpisów przez osoby fizyczne w serwisie Backpage zagrażałyby ochronie wolności słowa wynikającej z Pierwszej Poprawki do Kodeksu Cywilnego.
Sekcja 230 Communications Decency Act z 1996 r. (CDA) posłużyła jako dodatkowy kamień węgielny w obronie. Artykuł 230 stanowi, że „żaden dostawca ani użytkownik interaktywnej usługi komputerowej nie może być traktowany jako wydawca lub mówca jakichkolwiek informacji dostarczonych przez innego dostawcę treści informacyjnych”. Ta część ustawy CDA została opracowana w celu ochrony dostawców usług internetowych i innych dostawców interaktywnych usług w Internecie przed odpowiedzialnością za treści pochodzące od osób trzecich. Uchwalenie tej części CDA unieważniło decyzję w sprawie Stratton Oakmont, Inc. przeciwko Prodigy Services Co., w której Prodigy zostało uznane przez sąd za wydawcę, a zatem odpowiedzialnego za treści zamieszczone na jego stronie. Wielu obserwatorów przypisuje uchwalenie sekcji 230 ustawy CDA jako iskrę, która zapoczątkowała gwałtowny rozwój Internetu. Ochrona przyznana właścicielom stron internetowych na podstawie sekcji 230 została utrzymana w mocy w licznych sprawach sądowych po uchwaleniu ustawy w 1996 r., w tym Doe v. MySpace Inc, 528 F.3d 413 (5th Cir. 2008) oraz Dart v. Craigslist, Inc., 665 F. Supp. 2d 961 (N.D. Ill. 20 października 2009 r.)
Domniemane ofiaryEdit
W dniu 9 kwietnia 2018 r. został odtajniony akt oskarżenia Departamentu Sprawiedliwości USA przeciwko Backpage. Zawiera on szczegóły dotyczące 17 domniemanych ofiar, od nieletnich w wieku zaledwie 14 lat do dorosłych, które rzekomo były przedmiotem handlu w witrynie, podczas gdy Backpage świadomie ułatwiał prostytucję. Jedna z 15-latek miała być rzekomo zmuszana do odbywania wizyt w hotelach. Drugiej nastolatce rzekomo kazano „wykonywać akty seksualne na muszce i dusić ją”, aż dostała drgawek, a następnie zgwałcono zbiorowo. Trzecia ofiara, reklamowana pod pseudonimem „Nadia”, została zadźgana na śmierć, natomiast czwarta ofiara została zamordowana w 2015 roku, a jej zwłoki celowo spalono. Prawnik kierownika operacyjnego Backpage Andrew Padilla stwierdził, że jego klient „nie ponosi odpowiedzialności prawnej za żadne działania osób trzecich w świetle prawa amerykańskiego”. Nie jest on bardziej odpowiedzialny niż właściciel billboardu społecznościowego, gdy ktoś umieszcza na nim reklamę”.
W październiku 2018 r. kobieta z Teksasu pozwała Backpage i Facebooka, twierdząc, że była ofiarą handlu seksualnego na Backpage przez mężczyznę, który zwabił ją do prostytucji, podając się za jej przyjaciela w sieci mediów społecznościowych.
W dniu 15 kwietnia 2019 r. mężczyzna z Wisconsin został skazany pod federalnymi zarzutami handlu seksualnego nad ofiarami, które sprowadził przez granice stanu, zmusił do prostytucji i reklamował na Backpage.
29 kwietnia 2019 r. były nauczyciel gimnazjum na Florydzie został skazany na 10 lat więzienia federalnego za kupowanie seksu z 14-letnią dziewczyną, która była reklamowana na Backpage.
Aresztowanie dyrektora generalnego i pracowników korporacjiEdit
W dniu 6 października 2016 r. prokurator generalny Teksasu Ken Paxton i prokurator generalny Kalifornii Kamala Harris ogłosili, że władze Teksasu przeprowadziły nalot na siedzibę Backpage.com w Dallas i aresztowały dyrektora generalnego Carla Ferrera na lotnisku George’a Busha Intercontinental w Houston pod zarzutem sutenerstwa nieletnich, sutenerstwa i spisku w celu popełnienia sutenerstwa. W nakazie aresztowania wydanym w Kalifornii zarzucono, że 99% przychodów Backpage pochodziło bezpośrednio z ogłoszeń związanych z prostytucją, a wiele z tych ogłoszeń dotyczyło ofiar handlu ludźmi, w tym dzieci poniżej 18 roku życia. W toku dochodzenia stan Teksas rozważał również postawienie zarzutu prania brudnych pieniędzy. Nakazy aresztowania wydano również wobec byłych właścicieli i założycieli Backpage, Michaela Laceya i Jamesa Larkina. Lacey’owi i Larkinowi postawiono zarzut spisku w celu popełnienia sutenerstwa.
Doradca generalny Backpage Liz McDougall odrzuciła nalot jako „chwyt wyborczy”, który nie był „działaniem organów ścigania w dobrej wierze”, i oświadczyła, że firma „podejmie wszelkie kroki niezbędne do zakończenia tego niepoważnego oskarżenia i będzie w pełni wykorzystywać środki zaradcze na mocy prawa federalnego przeciwko podmiotom stanowym, które zdecydowały się zignorować prawo, tak jak to uczyniła z powodzeniem w innych przypadkach”. Backpage oskarżył również prokuratora generalnego Kalifornii Kamalę Harris o nielegalne ściganie.
W dniu 17 października adwokaci Ferrer, Larkin i Lacey wysłali do Harris list z prośbą o wycofanie wszystkich zarzutów przeciwko ich klientom. Harris odmówił.
W dniu 9 grudnia 2016 r. sędzia Superior Court Michael Bowman oddalił wszystkie zarzuty zawarte w skardze, stwierdzając, że: „…Kongres wykluczył odpowiedzialność wydawców internetowych za działanie polegające na publikowaniu wypowiedzi osób trzecich, a tym samym zapewnił zarówno wykluczenie z oskarżenia, jak i obronę afirmatywną w procesie. Kongres wypowiedział się w tej sprawie i jej ponowne rozpatrzenie należy do Kongresu, a nie do tego Sądu.”
W dniu 23 grudnia 2016 r. stan Kalifornia wniósł nowe zarzuty przeciwko dyrektorowi generalnemu Backpage Carlowi Ferrerowi oraz byłym właścicielom Backpage Mike’owi Laceyowi i Jimowi Larkinowi, oskarżając ich o sutenerstwo i pranie brudnych pieniędzy. Prawnicy Backpage odpowiedzieli, że zarzuty są powtórzeniem wcześniejszej sprawy, która została oddalona.
Od kwietnia 2015 roku Stała Podkomisja Śledcza Senatu Stanów Zjednoczonych („PSI”) prowadzi dochodzenie w sprawie Backpage.com w ramach określonego ogólnego śledztwa dotyczącego handlu ludźmi. Po dobrowolnym, jednodniowym spotkaniu informacyjnym i rozmowie z głównym radcą prawnym firmy, ISP wystosowała do Backpage.com wezwanie do sądu, w którym zażądała ponad 40 kategorii dokumentów, obejmujących 120 tematów, dotyczących praktyk biznesowych Backpage. Znaczna część wezwania dotyczyła funkcji redakcyjnych Backpage jako pośrednika internetowego. W ciągu następnych miesięcy Backpage przedstawiła liczne zastrzeżenia wobec wezwania do sądu, a PSI je odrzuciła, w tym zarzut, że wezwanie do sądu było niedopuszczalnie uciążliwe zarówno pod względem ilości żądanych dokumentów, jak i ingerencji w konstytucyjnie chronioną swobodę redakcyjną. Następnie PSI wystosowała krótsze wezwanie do przedłożenia dokumentów, zawierające tylko osiem żądań, ale o szerszym zakresie i dotyczące również funkcji redakcyjnych Backpage.com. Backpage.com nadal zgłaszała sprzeciw w oparciu o pierwszą poprawkę i inne powody.
PSI złożyła w marcu 2016 r. wniosek do sądu federalnego o wydanie nakazu wykonania trzech z ośmiu kategorii dokumentów zawartych w wezwaniu. W sierpniu 2016 r. Sąd Okręgowy Stanów Zjednoczonych w Waszyngtonie przychylił się do wniosku PSI i nakazał Backpage przedstawienie dokumentów odpowiadających trzem żądaniom.
Backpage natychmiast złożyła odwołanie i wniosła o zawieszenie postępowania, które sąd okręgowy odrzucił, a następnie złożyła wnioski o zawieszenie w trybie pilnym w Sądzie Apelacyjnym Stanów Zjednoczonych dla Okręgu D.C. oraz w Sądzie Najwyższym. Każdy z sądów apelacyjnych wydał tymczasowe odroczenia w celu rozważenia, czy przyznać odroczenie w oczekiwaniu na apelację, ale ostatecznie odrzucił wnioski o odroczenie w trybie pilnym. Sąd Okręgowy w Waszyngtonie zgodził się jednak przyspieszyć apelację, a jeden z jego sędziów, który rozpatrywał odroczenie w trybie pilnym, powiedział, że by je przyznał. Backpage kontynuuje apelację pomimo przekazania PSI tysięcy dokumentów zgodnie z nakazem Sądu Okręgowego. ISP zaplanował przesłuchanie podkomisji w sprawie Backpage.com na 10 stycznia 2017 r.
Również 9 stycznia 2017 r., przed zaplanowanymi na następny dzień przesłuchaniami w sprawie Backpage, ISP opublikował raport, w którym zarzucił Backpage świadome ułatwianie handlu dziećmi na tle seksualnym.
Niedługo później Backpage ogłosił, że usunie sekcje dla dorosłych ze wszystkich swoich stron w Stanach Zjednoczonych. Firma Backpage stwierdziła, że podejmuje takie działania ze względu na wieloletnie ciągłe działania rządu zmierzające do niekonstytucyjnego cenzurowania treści witryny poprzez nękanie i taktyki pozaprawne oraz do uczynienia kontynuacji działalności wydawniczej zbyt kosztowną.
Pod koniec marca 2018 r. i na początku kwietnia 2018 r. sądy w Massachusetts i na Florydzie potwierdziły, że ułatwianie przez Backpage handlu seksualnego nie wchodzi w zakres immunitetu przyznawanego przez bezpieczne przystanie określone w art. 230. W tym ostatnim orzeczeniu argumentowano, że ponieważ Backpage „w istotny sposób przyczynił się do powstania treści ogłoszenia” poprzez cenzurowanie określonych słów kluczowych, stał się wydawcą treści, a zatem nie podlega już ochronie.
W dniu 9 kwietnia 2018 r. został odtajniony akt oskarżenia wniesiony przez Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych przeciwko Backpage. Wśród 93 zarzutów znalazły się „przestępstwa spisku w celu ułatwienia prostytucji przy użyciu obiektu w handlu międzystanowym lub zagranicznym, ułatwiania prostytucji przy użyciu obiektu w handlu międzystanowym lub zagranicznym, spisku w celu popełnienia prania pieniędzy, ukrywania prania pieniędzy, międzynarodowego promocyjnego prania pieniędzy i transakcyjnego prania pieniędzy”. Według prokuratorów, siedem osób oskarżonych w akcie oskarżenia to: Michael Lacey z Paradise Valley, Arizona; James Larkin z Paradise Valley, Arizona; Scott Spear ze Scottsdale, Arizona; John E. „Jed” Brunst z Phoenix, Arizona; Daniel Hyer z Dallas, Texas; Andrew Padilla z Plano, Texas; i Jaala Joye Vaught z Addison, Texas.
SeizureEdit
W dniu 6 kwietnia 2018 r. strona Backpage została zajęta przez Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych i poinformowano, że władze przeprowadziły nalot na dom Michaela Laceya. Lacey został oskarżony o pranie pieniędzy i naruszenie ustawy o podróżach.
W badaniu przeprowadzonym rok po zamknięciu Backpage stwierdzono, że witryna posiadała wirtualny monopol na prostytucję internetową. W raporcie Childsafe.AI, stwierdzono, że popyt pozostaje niższy, ponieważ handel seksem stał się trudniejszy i mniej opłacalny w Internecie.
Przyznania się do winyEdit
W dniu 12 kwietnia 2018 roku Carl Ferrer, dyrektor naczelny (CEO) Backpage przyznał się do winy w związku z zarzutami stanowymi i federalnymi, w tym między innymi do spiskowania w celu ułatwienia prostytucji i prania pieniędzy. Zgodził się również na ugodę, w ramach której będzie zeznawał przeciwko innym domniemanym współsprawcom, takim jak między innymi założyciele Michael Lacey i James Larkin. Firma Backpage przyznała się również do winy w związku z handlem ludźmi.
Późniejsza historiaEdit
SESTA/FOSTA została przyjęta do ustawy w 2018 roku głównie w odpowiedzi na Backpage.
Pamiętniki z 2012 i 2013 roku, uzyskane przez Reason w sierpniu 2019 roku, wykazały, że Backpage aktywnie zwalczał prostytucję dziecięcą w witrynie.
.