Kilka lat temu w moim życiu pojawiła się kobieta – nazwijmy ją Tanya – i zaczepiliśmy się pewnej nocy w LA. Oboje uczestniczyliśmy w przyjęciu urodzinowym, a kiedy wszystko się kończyło, zaproponowała, że podrzuci mnie do domu. Przez całą noc rozmawialiśmy i flirtowaliśmy, więc zaprosiłem ją na drinka. W końcu zaczęliśmy się całować i to było całkiem niesamowite. Pamiętam, że po pijanemu powiedziałem coś naprawdę głupiego, kiedy wychodziła, na przykład: „Tanya, jesteś bardzo uroczą kobietą …”. Ona odpowiedziała, „Aziz, ty też jesteś całkiem czarującym facetem.” Spotkanie wydawało się obiecujące, ponieważ wszyscy w pokoju zgodzili się, że oboje byliśmy czarującymi ludźmi.

Chciałem ponownie zobaczyć Tanyę i stanąłem przed konundrum: jak i kiedy komunikować się dalej? Czy zadzwonić? Czy napisać SMS-a? Czy wysłać wiadomość na Facebooku? Czy wysłać sygnał dymny? Jak to się robi? Czy podpalę mój wynajęty dom?

W końcu zdecydowałem się napisać do niej SMS-a, ponieważ wydawała się być ciężkim tekściarzem. Odczekałem kilka dni, żeby nie wydać się nadgorliwym. Dowiedziałem się, że zespół Beach House, którego słuchaliśmy w nocy, kiedy się umawialiśmy, grał w tym tygodniu w LA, więc wydawało się to idealnym posunięciem.

Tutaj był mój tekst: „Hej – nie wiem, czy wyjechałaś do NYC, ale Beach House gra dziś i jutro w Wiltern. Chcesz iść? Może pozwolą Ci wykonać cover The Motto, jeśli ładnie poprosimy?”

Miła, stanowcza prośba z małym żartem wrzuconym do środka. (Tanya śpiewała piosenkę Drake’a The Motto na imprezie i, co imponujące, znała prawie wszystkie słowa.)

Byłam dość pewna siebie. Nie byłem head-over-heels w miłości z Tanya, ale wydawała się naprawdę fajne i czułem się tak, jakbyśmy mieli dobre połączenie.

Kilka minut poszedł przez i status wiadomości tekstowej zmienił się na „czytać”.

Moje serce zatrzymał się.

To był moment prawdy.

Wzmocniłem się i patrzył jak te małe kropki iPhone wyskoczył. Te, które tantalisingly powiedzieć ktoś pisze odpowiedź, telefon odpowiednik powolnej podróży w górę do szczytu kolejki górskiej. Ale potem, w ciągu kilku sekund – zniknęły.

I nie było żadnej odpowiedzi od Tanyi. Minęło jeszcze kilka minut i … nic.

Nie ma problemu, ona prawdopodobnie właśnie opracowuje swoją doskonale dowcipną odpowiedź. Zaczęła projekt, nie czuł się dobrze o tym, i chciał wrócić do niego później. Rozumiem to. Prawdopodobnie nie chciała też wydawać się nadgorliwa i odpisywać tak szybko, prawda?

Piętnaście minut mija … nic.

Moja pewność siebie zaczyna spadać i przesuwać się w stronę wątpliwości.

Godzina mija … nic.

Dwie godziny mijają … nic.

Trzy godziny mijają … nic.

OK, może jest zajęta pracą. Nic wielkiego. Jestem pewna, że odezwie się do mnie tak szybko, jak tylko będzie mogła. Mieliśmy połączenie, prawda?

Pierdolony dzień mija.

Cały dzień!

Teraz moje myśli stają się bardziej szalone: co się stało?! Czy telefon Tanyi wpadł do rzeki/kompaktora śmieci/wulkanu? Czy telefon Tanyi wpadł do rzeki/kompaktora śmieci/wulkanu? O nie, Tanya umarła, a ja samolubnie martwię się o naszą randkę. Jestem złą osobą.

Podzieliłem się moim dylematem z przyjacielem.

„Aww, daj spokój, człowieku, jest dobrze. Odezwie się do ciebie. Pewnie jest po prostu zajęta” – powiedział optymistycznie.

Później sprawdzam Instagram, a ten pajac Tanya zamieszcza zdjęcie jakiegoś jelenia. Zbyt zajęta, żeby mi odpisać, ale ma czas, żeby wrzucić zdjęcie jakiegoś jelenia, którego widziała na wycieczce?

Jestem zrozpaczona, ale potem mam chwilę jasności, którą ma każdy idiota w takiej sytuacji.

Może nie dostała SMS-a!

Ciągle zastanawiałem się, czy powinienem wysłać kolejną wiadomość, ale czułem, że byłoby to zbyt desperackie i w końcu zaakceptowałem, że nie jest zainteresowana.

Nie skończyłem iść na koncert. Zamiast tego poszedłem do klubu komediowego i zacząłem opowiadać o okropnej frustracji i zwątpieniu w siebie. Fot: Mat Hayward/Getty Images

Nie skończyło się na tym, że nie poszedłem na koncert. Zamiast tego poszedłem do klubu komediowego i zacząłem mówić o okropnej frustracji, zwątpieniu w siebie i wściekłości, które ten cały nonsens z „milczeniem” wywołał w głębi mojego jestestwa. Dostałem śmiech, ale także coś większego, jakby publiczność i ja połączyliśmy się na głębszym poziomie. Mogłem powiedzieć, że każdy facet i dziewczyna na widowni miał swoją własną Tanię w swoim telefonie w tym czy innym momencie.

Zapraszanie kogoś na randkę to proste zadanie, które często staje się przerażającą zagadką strachu, zwątpienia w siebie i niepokoju. Oznacza to zadeklarowanie swojej atrakcyjności dla kogoś i wystawienie się na wielką próbę, ryzykując jednocześnie brutalną możliwość odrzucenia – lub, w dzisiejszych czasach – niewyjaśnioną, lodowato zimną ciszę.

Jeszcze pokolenie temu telefon stacjonarny lub nawet ogłoszenie w gazecie byłyby pierwszym przystankiem do znalezienia romansu. Dziś niemal natychmiast spoglądamy na nasze ekrany. W ankiecie Match.com z 2013 roku badacze zapytali Amerykanów: „Gdybyś zapraszał kogoś na pierwszą randkę, jakiej metody komunikacji najprawdopodobniej użyłbyś, aby nawiązać kontakt?”. Dla 32% osób w wieku poniżej 30 lat odpowiedzią była wiadomość tekstowa, a z czasem coraz częściej będzie to dotyczyło nas wszystkich. Rozmowa telefoniczna szybko odchodzi do lamusa. Warto zauważyć, że mężczyźni nadal w przeważającej większości są tymi, od których oczekuje się, że to oni będą inicjować pierwsze pytanie. W 2012 roku tylko 12% amerykańskich kobiet zaprosiło kogoś na randkę w ciągu ostatniego roku. Tak więc omawiając pułapki polegania na wiadomości tekstowej w celu zbudowania romantycznego zainteresowania, używam sytuacji, w której facet zaprasza dziewczynę na randkę. Omawiane kwestie generalnie przekładają się w obie strony (minus kwestia dziewczyn nienawidzących kolesi inicjujących za pomocą zdjęć penisa).

Nowoczesny bozo

Jednym z najważniejszych wniosków płynących z naszych wywiadów z kobietami jest to, że większość kolesi to zwykłe bozo. To były inteligentne, atrakcyjne, niesamowite kobiety i wszystkie one zasługiwały na coś lepszego. Niektórzy ludzie mówią, że nie ma znaczenia co komuś napiszesz. Jeśli cię lubią, to cię lubią. Po przesłuchaniu setek singli, mogę naukowo potwierdzić, że jest to totalna bzdura.

Strona internetowa o nazwie Straight White Boys Texting stała się hubem dla kobiet, aby przedstawić przerażające (i często zabawne) teksty, które faceci im wysłali. Jak opisano na stronie, blog powstał z powodu zjawiska, w którym facet wysyła nieudolne teksty o charakterze seksualnym, takie jak „Hej, jaki jest twój rozmiar stanika ;)” lub „co byś zrobiła, gdybyś tu była haha lol ;)”, apropos niczego, aby spróbować się z kimś umówić.

To było znane jako „tekst prostego białego chłopaka”, stąd nazwa bloga, ale żeby było jasne, strona jest przeznaczona dla dupków wszystkich ras, narodowości i orientacji seksualnych.

Oto dwa moje ulubione teksty:

– Popołudniowy seks?;)

Ten pan nie traci czasu. Co mnie jednak interesuje, to czy ten facet zachowałby się tak w prawdziwym życiu? Wątpliwe, że po prostu podszedłby do kobiety i powiedział, „Popołudniowy seks?” i mrugnął do niej – chyba że byłby jakimś rodzajem supergwiazdy R&B, w którym to przypadku robiłby to cały czas i być może byłoby to całkiem udane.

A oto inny:

– Lubię twoje cycki

– Dosłownie nie możesz ich nawet zobaczyć na żadnym z moich zdjęć, nie rozumiem

– Zakładam, że są ładne

Again, muszę założyć, że gdyby ten facet spotkał tę kobietę w barze, jego wstęp byłby czymś lepszym niż „Lubię twoje cycki.”

Złe teksty

Błędy, które ludzie popełniają, nie zawsze są tak rażące. Przyjrzyjmy się rzeczom, które najbardziej irytowały ludzi.

1 Ogólny tekst „hej” Chcesz wiedzieć, co wypełnia telefony prawie każdej kobiety? To jest to: „Hej”, „Hej!”, „Hejyy!!!” „Hej co słychać?” „Wsup,” „Wsup!” „Co się dzieje?” „Co porabiasz?” Wydaje się, że jest to nieszkodliwa wiadomość do wysłania, i wysłałem dobrą liczbę z nich w moim własnym życiu randkowym. Jednak spojrzenie na to z drugiej strony jest otwierające oczy. Kiedy twój telefon jest wypełniony tymi rzeczami, ogólne wiadomości wychodzą jako super nudne i leniwe. Sprawiają, że odbiorca czuje się jak ona nie jest bardzo wyjątkowy lub ważne dla Ciebie.

2 Niekończące się tam i z powrotem Tak wielu ludzi próbuje nawiązać połączenie wiatr się spędzać tyle czasu pisania i pisania i próbuje zaplanować rzeczy, że w końcu, co iskra może być tam zmniejsza. Przechodzą od cieszenia się pogawędkami do prób zaplanowania czegoś konkretnego i nagle zachowują się jak sekretarki.

’There are some non-bozos out there’ Fot: Reed Young/The Guardian

Inna forma, która jest szczególnie powszechna wśród młodszych panów tam, pojawia się, gdy koleś jest po prostu zbyt nieśmiały, aby faktycznie poprosić drugą osobę o coś. Zamiast Nawet, gdy nie negocjuje się czasu i miejsca, ludzie mogą wymieniać się bezsensownymi tekstami ad nauseam. Nie potrafię powiedzieć, ile dziewczyn spotkałem, które były wyraźnie zainteresowane facetem, który zamiast je wyprosić, po prostu ciągle zasysał je do bardziej przyziemnych banerów z klejnotami takimi jak: „Więc gdzie robisz pranie?”. Oto 10 rozmów o detergentach do prania. („Tak, ostatnio przeszedłem na bezzapachowy detergent. It’s been fantastic.”)

3 Gramatyka/pisownia Powiedzmy, że jesteś przystojnym, czarującym ogierem, który naprawdę zrobił świetne pierwsze wrażenie. Jeśli twój pierwszy tekst brzmi „Hey we shud hang out sumtimez”, możesz po prostu zniszczyć wszelkie dobre chęci, które zbudowałeś.

Dobre teksty

Nie wszyscy faceci są bozos. Znaleźliśmy też kilka naprawdę świetnych tekstów, które dały mi nadzieję na nowoczesnego mężczyznę. Podczas gdy rozmowa telefoniczna może być świetna, zaletą SMS-ów jest to, że mogą one pozwolić facetowi lub dziewczynie na stworzenie wspaniałej, przemyślanej wiadomości, która może budować atrakcyjność. Byliśmy również w stanie zauważyć trzy szczególne cechy te udane teksty wspólne:

1 Stanowcze zaproszenie do czegoś konkretnego w określonym czasie Istnieje monumentalna różnica w losach faceta, który teksty dziewczyny, „Hej wuts goin on?” versus „Hej Katie, to było świetne spotkanie z tobą w sobotę. Jeśli jesteś w pobliżu w przyszłym tygodniu, chciałbym zabrać cię na kolację w tej restauracji, o której rozmawialiśmy. Daj mi znać, jeśli jesteś wolna.” Ci dwaj faceci mogą mieć takie same intencje i uczucia w swoich sercach, ale dziewczyna, do której wysyłają SMS-y, nigdy nie będzie tego wiedzieć.

2 Jakieś oddzwonienie do ostatniej interakcji in-person To dowodzi, że byłeś naprawdę zaangażowany, kiedy ostatnio się rozłączyłeś i wydawało się, że przeszedłeś długą drogę z kobietami. Weź tę historię: „Pewnego razu spotkałem faceta na imprezie. Kiedy wróciłam do domu, napisał do mnie: 'Dobranoc, mała Audrey’. To nie jest moje imię. Uznałam, że był po prostu zbyt pijany, żeby to zapamiętać. Po tym, jak skonfrontowałam go o tym, powiedział, że nazwał mnie Audrey, ponieważ powiedziałam mu, że wzorowałam się na Audrey Hepburn. To było rzeczywiście całkiem słodkie.”

Mam nadzieję, że nie trzymasz rożka lodów przy swojej klatce piersiowej, ponieważ twoje serce właśnie się rozgrzało – a twoje lody właśnie się roztopiły.

3 Żartobliwy ton To niebezpieczne terytorium, ponieważ niektórzy kolesie posuwają się za daleko lub robią surowy żart, który nie siedzi dobrze, ale idealnie, że oboje dzielicie to samo poczucie humoru i możecie włożyć trochę myśli w to i pociągnąć to. Oto kolejna historia z naszych badań: „Spotkałem ją w barze w mieście, 2-3 rano po uzyskaniu jej numeru, pijany tekst jej, 'Jestem tym wysokim facetem, z którym się umówiłaś’. Rano obudziłem się z wiadomością, która brzmiała: 'Który wysoki facet?’. Byłem pod niesamowitym wrażeniem jej poczucia humoru i nadal jesteśmy razem dwa i pół roku później.”

Co jednak stało się z Tanią?

Rzeczy do zapamiętania z tym nonsensem jest to, że pomimo wszystkich twoich wątpliwości co do treści lub czasu wysłania wiadomości, czasami to po prostu nie jest twoja wina i inne czynniki są w grze.

Kilka miesięcy po sytuacji z Tanią, wpadłem na nią ponownie. Mieliśmy dużo zabawy razem i w końcu powiedziała mi, że żałuje, że nie odezwała się do mnie tym razem. Najwyraźniej w tym czasie kwestionowała całą swoją tożsamość seksualną i próbowała dowiedzieć się, czy jest lesbijką.

Cóż, to zdecydowanie nie była teoria, która przeszła przez mój umysł.

Zakończyliśmy zaczepianie tej nocy i tym razem powiedziała, że nie będzie żadnych gier. Wysłałem jej SMS-a kilka dni później, aby kontynuować ten plan. Jej odpowiedź: cisza. (Aby było jasne, Tanya i ja nadal jesteśmy przyjaciółmi, a ona jest bardzo miłą osobą.)

– Wyciąg z Modern Romance przez Aziz Ansari z Eric Klinenberg. Aby zamówić egzemplarz za £13.59 (RRP £16.99) przejdź do księgarni.theguardian.com lub zadzwoń 0330 333 6846. Darmowa brytyjska p&powyżej 10 funtów, tylko zamówienia online. Zamówienia telefoniczne min p&p £1.99.

{{#ticker}}

{{topLeft}}

{{bottomLeft}}

{{topRight}}

{{bottomRight}}

.

{{#goalExceededMarkerPercentage}}

{{/goalExceededMarkerPercentage}}

{{/ticker}}

{{heading}}

{{#paragraphs}}

{{.}}

{{/paragraphs}}{{highlightedText}}

{{#cta}}{{text}}{{/cta}}}
Przypomnij mi w maju

Będziemy w kontakcie, aby przypomnieć Ci o składce. Wypatruj wiadomości w swojej skrzynce odbiorczej w maju 2021 roku. Jeśli masz jakiekolwiek pytania dotyczące wpłat, skontaktuj się z nami.

  • Share on Facebook
  • Share on Twitter
  • Share via Email
  • Share on LinkedIn
  • Share on Pinterest
  • Share on WhatsApp
  • Share on Messenger

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.