Dallas Mavericks polegli w Boże Narodzenie z Los Angeles Lakers, 138-115. Anthony Davis miał 28 punktów, osiem zbiórek i pięć asyst, by poprowadzić Los Angeles, podczas gdy Luka Doncic zdobył 27 punktów w porażce Mavericks.
Dallas otworzyli mecz z Los Angeles znacznie bardziej rześko po ich słabym wysiłku otwarcia przeciwko Suns. Z Luką Donciciem grającym prawie całą kwartę, Mavericks utrzymywali się w zasięgu, mimo że Lakers biegali i zdobywali punkty w okresie przejściowym i przy drugiej szansie. Dallas trailed 33-30 po dwunastu minutach akcji.
Things went sideways in the second quarter, with the bench unit looking discombobulated. Tim Hardaway Jr. utrzymywał Mavericks w zasięgu, ratując Dallas w wielu posiadaniach. Dallas utrzymywało się przy piłce mimo powtarzających się błędów spowodowanych licznymi przewrotami Lakers. Trójka Kyle’a Kuzmy w ostatniej sekundzie powiększyła przewagę Lakers do dwunastu; Dallas prowadziło 69-57 na półmetku.
Trzecia kwarta miała wrażenie przebudzenia się z kiepskiej, wakacyjnej drzemki, z Lakers punktującymi dwa razy z rzędu i Rickiem Carlisle’em niemal natychmiast wzywającym na timeout. Dla Dallas nie było lepiej, a Josh Richardson wkrótce potem złapał swój czwarty faul. Mavericks odnaleźli tempo zdobywania punktów, ale podobnie jak w pierwszej połowie nie potrafili zabezpieczyć zbiórek i Los Angeles cały czas wywierało presję. Lakers powiększyli swoją przewagę o dwa punkty, a Mavericks prowadzili 99-85 w czwartej kwarcie.
Dziwnie skonstruowany zespół rozpoczął czwartą kwartę, z Bobanem Marjanovicem dostającym znaczące minuty, faktycznie zmniejszył przewagę Lakers do pojedynczych cyfr. Jednak szybki zryw punktowy po timeoucie Lakers sprawił, że ich przewaga wzrosła do dwóch cyfr. Mavericks nie zdołali już odrobić strat i ostatecznie zostali rozgromieni 138-115. Są teraz 0-2 i w niedzielne popołudnie zmierzą się z Los Angeles Clippers.
- Luka Doncic musi być lepszy
- Rebounding is about effort, a Mavericks nie starali się wystarczająco często
- Jalen Brunson has to break through the fog he’s playing in
- Oto podcast po meczu, Mavs Moneyball After Dark. Jeśli nie widzisz embedu poniżej „More from Mavs Moneyball”, kliknij tutaj. A jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, zasubskrybuj podcast wyszukując „Mavs Moneyball podcast” w swojej ulubionej aplikacji do podcastów.
Luka Doncic musi być lepszy
Josh miał całą kolumnę o tym, że Luka nie zaczął dobrze meczu dla Mavericks. Ale warto poruszyć ten temat ponownie, bo przy słabej pierwszej połowie Doncica, Dallas było na tyle słabe, że nie ma już wiele do dodania.
Nie jest w wystarczająco dobrej formie i widać to pod koniec jego czasu na parkiecie, gdy rzuty są krótkie, a on sam jest sfrustrowany własną grą. To rzecz, którą ciężko jest obejść, bo nie ma dobrej odpowiedzi na to, dlaczego nie jest w dobrej formie po tym, jak był w świetnej formie w Orlando.
Grając z naprawdę dobrymi drużynami, Luka Doncic musi być dużo lepszy, aby Mavericks wygrywali. Dopóki nie wróci Kristaps Porzingis, będą mecze, w których może to nie być zbyt przyjemne.
Rebounding is about effort, a Mavericks nie starali się wystarczająco często
Mavericks zostali absolutnie zmiażdżeni na tablicach. Bardziej szczegółowe statystyki zostawię sobie na nadchodzące „Stats Rundown”, ale wystarczy powiedzieć, że Dallas było żałosne na tablicach i nikt nie jest z tego zwolniony. Maxi Kleber poprowadził Mavericks z pięcioma zbiórkami, żebyście mieli pojęcie jak źle było. Jestem też prawie pewien, że Dallas nie zdobyło żadnych punktów z drugiej szansy. Pathetic.
To się sprowadza do wysiłku. Była jedna zagrywka w trzeciej, gdzie kamera ABC miała ten okropny widok z boku, ale mieliśmy świetny widok na to, jak Luka jest wyręczany przez Kyle’a Kuzmę. Dwight Powell nie ma bazy ani siły, by boksować. Willie Cauley-Stein, jak na niego przystało, miał dwie tablice w 14 minut i wyglądał na nieogarniętego i nie na swojej pozycji. To prawda, że Lakers są więksi na wielu pozycjach, ale tak wczesne i częste rozpracowywanie ich przez Los Angeles jest nie do zaakceptowania. Six Lakers players had more rebounds than the Dallas leading rebounder.
Jalen Brunson has to break through the fog he’s playing in
A variety of bad shots that fell in the fourth against the Suns obfuscated just how bad Jalen Brunson was in the Phoenix game. Żaden tego typu flurry nie uratował Brunsona przeciwko Lakers.
Możecie sobie pomyśleć, że nie jestem sprawiedliwy wybierając Brunsona do skupienia się na jego grze, biorąc pod uwagę jak źle wyglądali Mavericks. Może i tak. Ale po trzech okropnych przewinieniach w 18 minut przeciwko Suns, miał trzy kolejne w 14 minut przeciwko Lakers. W rzeczywistości popełnił wszystkie trzy w zaledwie siedem minut gry, a w moich notatkach miałem go na minusie za dwa kolejne, które zostały dodane do statystyk jego kolegów z drużyny.
Wszystkie jego decyzje są złe, od jego nadmiernego dryblingu, przez jego spóźnione podania spowodowane nadmiernym dryblingiem, po jego wybór rzutu. I w preseasonie też było to w większości szorstkie. Nigdy nie byłem wielkim fanem Brunsona, ale on jest o wiele, wiele lepszy niż grał i jeśli czegoś nie wymyśli, to jego minuty zostaną zabrane. Może to rekonwalescencja po operacji barku, która go wytrącała z równowagi. Miejmy nadzieję, że z czasem będzie coraz lepiej. Mavericks też go potrzebują.