Niewolnicy wystawiani na aukcje byli trzymani w zagrodach takich jak ta w Alexandrii w Wirginii – zaledwie kilka mil od Waszyngtonu, D.C.

„Osobliwą instytucją” jest niewolnictwo. Jego historia w Ameryce zaczyna się od najwcześniejszych osad europejskich, a kończy na wojnie secesyjnej. Jednak jego echo nadal rozbrzmiewa głośno. Niewolnictwo istniało zarówno na północy, jak i na południu, czasami w równym stopniu. Uprzemysłowienie Północy i wzrost popytu na bawełnę na Południu przesunęły równowagę tak, że stało się ono kwestią regionalną, jako że gospodarka Południa stawała się coraz bardziej zależna od taniej siły roboczej. Jak zawsze w historii, kultury rozwijają się i kwitną w każdych warunkach. Na amerykańskim południu przed wojną secesyjną powstały dwie współzależne kultury – świat, który właściciele niewolników stworzyli dla siebie, i świat ich niewolników. Mimo że niewolnikom nie wolno było swobodnie wyrażać siebie, potrafili walczyć, mimo że byli zakuci w łańcuchy.


Niewolnicy pracowali długie godziny w gorącym słońcu, zbierając bawełnę dla swoich właścicieli. Nadzorcy obserwowali postępy niewolników i dyscyplinowali tych, którzy byli uważani za pracujących zbyt wolno.

Ale Afroamerykanie zostali sprowadzeni do Ameryki Brytyjskiej od czasów kolonii Jamestown, amerykańskie niewolnictwo przyjęło wiele z jego cech charakterystycznych w XIX wieku. Odziarniarka do bawełny została wynaleziona dopiero w ostatniej dekadzie 1700 roku. Ten nowy wynalazek sprawił, że amerykańskie Południe stało się wiodącym producentem bawełny na świecie. W miarę jak Południe prosperowało, południowcy coraz bardziej denerwowali się o swoją przyszłość. Życie na plantacji stało się celem całego południa, a biedni chłopi aspirowali do tego, by pewnego dnia sami stać się plantatorami. Bunty i abolicjoniści doprowadzili południowców do jeszcze ściślejszego trzymania w garści zniewolonych.


Południowi dżentelmeni, tacy jak pułkownik John Mosby, CSA, byli gloryfikowani za ich przestrzeganie kodeksu honorowego, najbardziej zbliżonego do średniowiecznego rycerstwa.

Nawet pośród niewoli na południu, istniała znaczna populacja wolnych Afroamerykanów, którzy tworzyli, wymyślali i byli produktywni.

Szczególna instytucja nie chciała umrzeć. Wielka Brytania zdelegalizowała handel niewolnikami na długo przed swoimi byłymi koloniami amerykańskimi.

Nowe narody na półkuli zachodniej, takie jak Meksyk, często zakazywały niewolnictwa po uzyskaniu niepodległości.

Ale w Ameryce pojawiły się argumenty polityczne, religijne, ekonomiczne i społeczne przemawiające za kontynuacją niewolnictwa. Niewolnictwo stało się kwestią całkowicie sekcyjną, gdyż niewiele stanów powyżej linii Masona-Dixona nadal zezwalało na niewolę ludzi. Argumenty te ujawniły również rosnącą separację potrzeb i priorytetów północnych interesów przemysłowych w stosunku do południowego społeczeństwa roślinnego, a wszystko to znalazło kulminację w wojnie secesyjnej.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.