Upchnięty w północno-wschodnim rogu kontynentalnej Europy, Tallinn jest prawdziwym ukrytym klejnotem, który właśnie zaczyna otrzymywać należne mu wynagrodzenie. Równe części średniowieczne i nowoczesne, to dziwaczne miasto liczące około 400 000 mieszkańców w jakiś sposób udaje się stale wymyślać siebie na nowo, podczas gdy wciąż honoruje swoją przeszłość.

Czy odwiedzasz w letnim szczycie sezonu, czy w zimowym mrozie, tak jak ja, istnieje niezliczona ilość fajnych rzeczy do zrobienia w Tallinie. Daj sobie wystarczająco dużo czasu, aby odkryć to piękne miasto, jeśli możesz. Spędziłem pięć dni w Tallinie we współpracy z Visit Estonia, w tym jednodniową wycieczkę do Parku Narodowego Lahemaa.

Uwaga: Ten post zawiera linki partnerskie, co oznacza, że mogę otrzymać niewielką prowizję, jeśli kupisz coś za pośrednictwem jednego z tych linków. Dziękuję za wspieranie darmowych treści na tej stronie! Aby uzyskać więcej informacji na temat linków partnerskich i plików cookie, zobacz moją stronę ujawniania po więcej szczegółów.

Dla mnie, pięć dni było idealną ilością czasu, aby uzyskać dobre wyczucie tego, co robić w Tallinie, zwłaszcza, że staję się coraz bardziej fanem powolnego podróżowania w tych dniach. Ale inni, którzy mają bardziej skoncentrowaną agendę i nie dają się zwabić do każdej hipsterskiej kawiarni, jak ja, mogą odkryć, że są w stanie pokryć główne zabytki w zaledwie jeden dzień lub może dwa dni.

To, co powiem, to: bez względu na to, ile masz czasu, upewnij się, że zbadasz poza Starym Miastem, jak również wewnątrz niego, aby uzyskać prawdziwe poczucie nowoczesnego Tallina. Tallinn jest dość kompaktowy i łatwy do przemierzenia pieszo, z doskonałym transportem publicznym. Bardzo łatwo jest połączyć wizytę w Kalamaja i Telliskivi z jednodniowym zwiedzaniem Starego Miasta i wciąż udaje się zobaczyć wszystkie najważniejsze rzeczy do zobaczenia w Tallinie.

15 of the Top Things to Do in Tallinn, Estonia

Walk through the medieval streets of Tallinn’s Old Town

Any visit to the Estonian capital would simply not be complete without walking around the UNESCO World Heritage Old Town. Jasne, jest ono turystyczne, ale nie bez powodu – to jedno z najlepiej zachowanych średniowiecznych miast w całej Europie.

Z 500-letnimi budynkami, ulicami, które przenoszą cię prosto do bajkowej przeszłości i ukrytymi średniowiecznymi chodnikami pełnymi zabytkowych domów, Stare Miasto w Tallinie ma więcej intryg i historii w swoim maleńkim jądrze, niż inne miasta mają w swoich całych granicach. Zdecydowanie warto poświęcić czas na jedną z darmowych pieszych wycieczek (ale pamiętajcie o napiwku!). Nasz przewodnik był energiczny i przezabawny, ilustrując przeszłość Tallina żywymi opowieściami i dając nam świetne wyczucie miasta.

Są tu niezliczone budynki warte zobaczenia. Jednym z moich ulubionych był aptekarz na Placu Ratuszowym, najstarsza nieprzerwanie działająca apteka na świecie, w której znajduje się mini-muzeum przedstawiające niektóre dziwne średniowieczne lekarstwa.

Pozwólcie mi tylko to powiedzieć – po zobaczeniu słoika pełnego „leczniczych” wybielonych słońcem psich odchodów, już nigdy nie będziecie narzekać na smak syropu na kaszel.

Co zobaczyć na Starym Mieście w Tallinie: Kościół św. Olafa (który prawdopodobnie był najwyższym budynkiem w Europie w XVI i na początku XVII wieku), Kościół pod Kopułą (w którym znajduje się kilka naprawdę dziwnych epitafiów herbowych), Sobór Aleksandra Newskiego i Ratusz.

Podziwiaj widoki z Toompea

Stare Miasto w Tallinie można podzielić na dwie odrębne części, Dolne Miasto (All-linn) i Górne Miasto (Toompea).

Jeśli szukasz pięknej panoramy, nie ma lepszego miejsca niż malownicze punkty widokowe na wzgórzu Toompea. Ta 10-wieczna twierdza wciąż oferuje zapierające dech w piersiach widoki na miasto, dając nową perspektywę na połączenie historycznego uroku i nowoczesnej kultury, która kwitnie w Tallinie.

Krawędzie średniowiecznego Starego Miasta mieszają się z tłem wysokich wieżowców trzymających energiczną nową młodzież Tallina, która ma najwyższy wskaźnik startu na mieszkańca w całej Europie.

Wyposażony w wiele platform widokowych, budynek estońskiego parlamentu, imponujący rosyjski prawosławny sobór Aleksandra Newskiego, kościół kopułowy i wiele dziwnych posągów i alejek, upewnij się, że dasz sobie dużo czasu na właściwe zbadanie Toompea.

W Toompei znajduje się kilka punktów widokowych, każdy z nieco innym widokiem, i warto ich poszukać, aby zobaczyć Stare Miasto ze wszystkich jego pięknych kątów.

Znajdź Pasaż Świętej Katarzyny

Mały pasaż schowany za większymi budynkami, Pasaż Świętej Katarzyny mieści tradycyjnych rzemieślników miasta. Kiedyś mieścił się tu klasztor i centrum nauki w mieście, a brukowane uliczki najwyraźniej nie chciały się zmodernizować. Z tego powodu jest to jedno z najlepszych miejsc do odwiedzenia na tallińskim Starym Mieście.

Jak większość Tallina, architektura tego pasażu została w dużej mierze nietknięta od czasu założenia miasta. Mimo to, Pasaż św. Katarzyny sprawia wrażenie szczególnie tradycyjnego. Rękodzieło, sklepy odzieżowe i wiele innych można znaleźć w małych sklepikach usianych alejkami, idealny przystanek na zakupy pamiątek.

Spróbuj estońskiego piwa rzemieślniczego

Podtrzymując swoje hipsterskie credo startupu, Estonia ma tętniącą życiem scenę piwa rzemieślniczego. W mieście jest niezliczona ilość miejsc, w których można napić się świetnego piwa, a większość restauracji ma przyzwoity wybór piw rzemieślniczych.

Uwielbiałem jeść w Leib, ponieważ mają oni menu łączenia piwa z jedzeniem – w tym sugestie, jakie piwa można łączyć z deserem (stout i creme brulee – hello, geniusz). Spróbowałam pysznego IPA, które idealnie pasowało do mojej wegetariańskiej sałatki ze słodkich ziemniaków i grzybów.

Jeśli naprawdę kochasz piwo rzemieślnicze, są tam wycieczki degustacyjne, które możesz odbyć, aby spróbować najlepszych estońskich mikrobrowarów.

Poznaj sowiecką historię w Viru Hotel and Museum

Czas na lekcję historii: Estonia została przymusowo włączona do Związku Radzieckiego w 1940 roku i cierpiała przez pełne 50 lat okupacji. W tym czasie turystyka w Estonii była – jak można podejrzewać – mocno kontrolowana. Był tylko jeden hotel, do którego mogli udać się turyści w okupowanej przez Sowietów Estonii: Hotel Viru, prowadzony przez radzieckie biuro podróży Intourist.

Hotel był w zasadzie zarządzany przez radziecką tajną policję, z placówką KGB zajmującą całe 23 piętro. Kiedy Związek Radziecki zaczął się rozpadać, 6-osobowy zespół KGB uciekł w środku nocy, zabierając co się dało i niszcząc co się nie dało.

Teraz w hotelu Viru mieści się Muzeum KGB, które posiada wybór propagandy, mundurów, urządzeń inwigilacyjnych (w tym mikrofony w talerzach obiadowych – naprawdę pomyśleli o wszystkim), dokumentów i artefaktów z okresu sowieckiego. Prowadzony przez kompetentnego przewodnika, hotel-muzeum oferuje spojrzenie w sowiecką przeszłość – i wspaniały widok na Tallin.

Wstęp kosztuje 11 euro i obejmuje wycieczkę z przewodnikiem. Podczas gdy koszt jest nieco wysoki, moim zdaniem całkowicie się opłaca, ponieważ jest to jedna z najbardziej wyjątkowych rzeczy do zrobienia w Tallinie.

A szczególnie warto dla tych widoków!

Zjedz w stylu Games-of-Thrones w Olde Hansa

Będę szczery – nie miałem największych nadziei na Olde Hansa. Jest to restauracja o tematyce średniowiecznej w samym sercu Starego Miasta, do której jako karciana snobka na jedzenie zazwyczaj nie chodzę.

Ale ludzie z Visit Estonia polecili nam zjedzenie tam i uprzejmie zapewnili nam vouchery, i jestem skrycie tak zadowolona, że to zrobili. Jedzenie było przepyszne, tak doskonale obfite i sycące w zimny dzień w Tallinie.

Menu sprawi, że poczujecie się jak w tawernie z Gry o Tron – w połowie spodziewałam się, że zobaczę Ogara, który z łokciami na stole będzie się obżerał obok mnie. Restauracja oferuje średniowieczne potrawy z imponującą liczbą opcji z dziczyzny dla ludzi o odważnych podniebieniach – spróbujcie kiełbasek z niedźwiedzia, dzika i łosia, jeśli jesteście odważni!

Dania główne zaczynają się od 15 euro i wzrastają od tej kwoty. Jeśli masz ograniczony budżet, ale nadal chcesz średniowiecznego jedzenia z dodatkiem fanfar z gier fabularnych (kto nie chce?), III Drakon ma wszelkiego rodzaju mięsne paszteciki i piwa za dużo niższą cenę!

Zainspiruj się Telliskivi Creative City

Jak średniowieczne może wyglądać Stare Miasto, współczesny Tallinn jest innowacyjny, kreatywny i zabawny. Nigdzie nie widać tego wyraźniej niż w Telliskivi Creative City, sercu hipsterskiego Tallina.

Telliskivi Creative City jest jednym z najlepszych zabytków w Tallinie i jest kwitnącą mekką w stolicy, przyciągającą zarówno artystów, jak i kupujących. Znajdziesz tu industrialne budynki ozdobione pięknymi muralami, modny styl uliczny i sklepy z wzornictwem inspirowanym Skandynawią.

Z ponad 250 różnymi firmami nazywającymi Telliskivi domem, ta urocza dzielnica sztuki ma coś dla każdego. Musiałam powstrzymać się od kupienia absurdalnej liczby kubków do kuchni, których nie mam, ponieważ jak mój tata lubi przypominać wszystkim, jestem zawodowo bezdomna.

Podziwiaj sztukę uliczną Kalamaja

Z Telliskivi Creative City jako swoją „stolicą”, Kalamaja jest artystyczną dzielnicą mieszkalną i małym biznesem, oraz hipsterskim jądrem już-hip miasta.

Z przepięknymi muralami i przypadkowymi graffiti rozbryzganymi na wielu budynkach, Kalamaja jest rajem dla miłośników sztuki ulicznej i dobrego jedzenia. Świetnie jest spacerować i odkrywać na własną rękę, ale jeśli wolisz trochę więcej kierunku, dostępne są alternatywne wycieczki piesze.

Dzieła sztuki rozciągające się na budynkach o wysokości ponad czterech pięter oferują darmowy pokaz dla każdego, kto przechodzi obok, podczas gdy tony przytulnych kawiarni i restauracji zapraszają do środka. To właśnie tutaj można znaleźć najsmaczniejsze i najbardziej kreatywne jedzenie w Tallinie!

Najlepsza restauracja, w której jadłem podczas mojego pobytu w Tallinie, F-Hoone, znajduje się tuż obok Telliskivi Creative City.

Łosoś z pieczonym awokado, tobiko i sałatką z wodorostów był obłędnie dobry, podobnie jak ośmiornica i szpinak orzotto.

A ponieważ nie zapomnijcie o lemoniadzie z ginu i róży (nawet jeśli jest 11:30)… ponieważ cytryna jest owocem, a sok jest całkowicie śniadaniowym posiłkiem.

Poznaj miejskie kawiarnie

Tallinn wydaje się wchłonąć część obsesji swoich północnych sąsiadów na punkcie kawy.

W Tallinie nie brakuje uroczych kawiarni i sklepów z kawą. Jedną z moich ulubionych była Augusta, polecona nam przez naszego przewodnika, położona zaledwie kilka przecznic od Placu Ratuszowego na Starym Mieście. To idealne miejsce na cappuccino i późne śniadanie.

Przekąska i zakupy w Balti Jaam Market

Lokalny faworyt, Balti Jaam w Kalamaja został niedawno odnowiony i jest teraz kreatywnym i tętniącym życiem miejscem do picia, przekąsek i zakupów.

Od tradycyjnych estońskich produktów do tajwańskich sprzedawców ulicznego jedzenia (bao w Baojaam zbierają pochlebne recenzje) do zabawnych antyków, na tym rynku naprawdę każdy znajdzie coś dla siebie, jeśli tylko tego poszuka.

Bonus: możesz całkowicie podkradać się do psów ludzi, siedząc i pijąc lokalne piwo.

Sprawdź absurdalnie fajne Seaplane Harbor Museum

Jestem wielkim frajerem dziwacznych muzeów, a Tallin dostarcza ich w nadmiarze.

Muzeum KGB jest moim ulubionym, ale Estonian Harbor Museum, znane również jako Seaplane Harbor Museum, jest na drugim miejscu. Zanim mnie stąd wyśmiejesz i przestaniesz brać wszystko co mówię na poważnie (właściwie, to chyba dobry pomysł)… po prostu spójrz na to miejsce.

Samo położenie muzeum jest jedną z jego najfajniejszych atrakcji: znajduje się w starym hangarze dla samolotów morskich.

Z ponad 200 różnymi artefaktami do zbadania, od najstarszego statku w kraju do prawdziwej łodzi podwodnej, na której pokład można wejść, jest tu tak wiele do zobaczenia. Muzeum jest niewiarygodnie interaktywne i zaskakująco zabawne, biorąc pod uwagę, że temat może być nieco suchy. W połączeniu z wizytą w Telliskivi i spacerem po Kalamaja, jest to jeden z najlepszych sposobów na spędzenie dnia poza utartymi szlakami w Tallinie.

Read More: It’s Ridiculously Easy to Fall in Love With Tallinn in Winter

Visit Kadriorg Park and Palace

Kadriorg Palace, XVIII-wieczny pałac zbudowany dla Katarzyny Wielkiej, ma klasyczne rosyjskie referencje projektowe. Niegdyś używany przez rosyjską rodzinę królewską, był także letnią rezydencją estońskich władców, domem pierwszego estońskiego prezydenta, a obecnie jest siedzibą oddziału Muzeum Sztuki Estonii.

Wewnątrz można zobaczyć wybór zagranicznej sztuki od XVI wieku. Nie weszłam do środka, ponieważ byłam bardziej zainteresowana sprawdzeniem estońskiej sceny artystycznej, więc poszłam do pobliskiego muzeum sztuki Kumu, które mieści wyłącznie estońskich artystów.

Mieli kilka fascynujących eksponatów, kiedy tam byłam, w tym jeden, który pokazywał artystyczne reakcje na ruch hipisowski w latach 70. przez pryzmat artystów w Estonii okupowanej przez Sowietów oraz współczesny eksponat o podróżach i ludzkiej migracji. Warte 8 euro opłaty za wstęp.

Próbka estońskiego jedzenia

Byłam pod wielkim wrażeniem jakości estońskiego jedzenia. Podróżowałem dużo po Europie Wschodniej i podczas gdy jest to jeden z moich ulubionych regionów na świecie do podróżowania, scena jedzenia jest często wybrakowana (przepraszam, regionie Bałkanów, ale jeśli zjem kolejne cevapcici, po prostu mogę stracić je na poważnie).

Kuchnia Estonii szybko się rozwija, koncentrując się na lokalnych i sezonowych składnikach. Niektóre z najsmaczniejszych miejsc, w których można poczuć, gdzie zmierza estoński ruch żywieniowy to Leib (na Starym Mieście), F-Hoone (w Kalamaja) i Umami (poza centrum). Nieważne gdzie pójdziesz, po prostu nie możesz przegapić estońskiego czarnego chleba. To najpyszniejszy chleb, jaki kiedykolwiek jadłam – przepraszam, Francjo i wasze piękne bagietki, ale będę to podwajać.

Estońska kuchnia jest również o wiele bardziej przyjazna wegetarianom niż inne miejsca w Europie Wschodniej, co ciepło przyjęłam po dwóch tygodniach jedzenia w zasadzie niczego poza wieprzowiną w Rumunii.

Zwiedzaj „cmentarz sowieckich posągów” w Pirita

Pirita to przedmieście Tallina poza utartymi szlakami większości turystów – to około 20 minut jazdy tramwajem od centrum. Warto tam zajrzeć do zamku Maarjamäe, a tuż za nim znajduje się ślad po sowieckiej przeszłości Tallina.

Niestety, kiedy tam pojechałem, była tam budowa blokująca dostęp do posągów, ponieważ budują tam muzeum filmu. Dzięki sprytnemu powiększeniu aparatu udało mi się zrobić kilka szybkich zdjęć tego dziwacznego dziedzińca, ale chciałabym wrócić i sfotografować go prawidłowo w przyszłości.

Jest to jedna z bardziej niezwykłych rzeczy do zrobienia w Tallinie i jest to doskonały przystanek dla ludzi zainteresowanych historią Związku Radzieckiego.

Escape Tallinn for a day trip to Lahemaa and the Viru Bog

Lahemaa National Park is a just 45 minutes away from Tallinn, and it’s definitely worth a visit if you have an extra day in Tallinn. Szczególnie interesujące jest torfowisko Viru, w którym występują mchy pochodzące sprzed co najmniej 3000 lat. Można nawet przemierzać bagno na rakietach śnieżnych, co jest niesamowitą frajdą!

Kolor mchu bagiennego zmienia się przez cały rok, ale jest szczególnie piękny późną jesienią/wczesną zimą, kiedy zmienia się z zielonego w odcienie głębokiego rdzawego pomarańczu i czerwieni.

Dość łatwo jest się tam dostać samochodem, ale są wycieczki, do których można dołączyć, jeśli nie chcesz (lub nie możesz) wynająć samochodu.

Gdzie się zatrzymać w Tallinie

Gdy byłem w Tallinie, byłem gościem w Storytellers Nest, dedykowanej rezydencji dla blogerów w pobliżu Starego Miasta. Nie mam więc rekomendacji hotelowych z pierwszej ręki, ale wybrałem najlepiej oceniane hotele i hostele w mieście, pamiętając o lokalizacji, dla trzech różnych budżetów.

Budżet (poniżej 50 USD za noc): Tallinn jest popularnym celem podróży z plecakami wraz z innymi nordyckimi stolicami, więc nie będziesz miał żadnych problemów ze znalezieniem hostelu w Tallinie. 16eur – Fat Margaret’s jest jednym z najlepszych wyborów hosteli, z łóżkami wieloosobowymi poniżej 20 USD za noc. Prywatne pokoje są również dostępne i oferują świetną ofertę dla centralnej lokalizacji tuż przy Starym Mieście i blisko do portu i Kalamaja. Gdybym podróżował solo do Tallina, byłby to mój najlepszy wybór – ma dostęp do sauny i krytego basenu! Sprawdź ceny, opinie i dostępność tutaj.

Mid-range / Boutique ($50-$150 za noc): Tallinn nie jest szczególnie drogie miasto, choć nie jest to dokładnie naprawdę „tanie”, albo. Będziesz miał duży wybór w średnim przedziale cenowym, ponieważ jest to miejsce, gdzie większość hoteli w Tallinie spada. Design jest bardzo ważny w Estonii, dlatego też można tu znaleźć szereg doskonałych hoteli butikowych. Jednym z najładniejszych hoteli butikowych jest Taanilinna Hotel, który posiada piękne rustykalne detale, jasne wnętrza z cudownym światłem, drewniane sufity i przytulne pokoje. Znajduje się on również na Starym Mieście, więc jego lokalizacja jest nie do pobicia. Sprawdź ceny, opinie i dostępność tutaj.

Luksusowy ($150+ za noc): Savoy Boutique Hotel, położony w samym sercu Starego Miasta w Tallinie, jest niewielki, ale luksusowy i oferuje wspaniałe detale, komfortowe udogodnienia, takie jak miękkie szlafroki i owoce na powitanie, gustowne pokoje zaprojektowane w stylu art deco oraz restaurację z pochlebnymi opiniami. Sprawdź ceny, recenzje i dostępność tutaj.

Read More: The Perfect Packing List for Two Weeks in Europe

Uwaga: Byłem gościem Visit Estonia podczas mojego pobytu w Tallinie. Jak zawsze, wszystkie opinie i doświadczenia są całkowicie moje własne!

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.