Termin ten ogólnie sugeruje, że dana osoba lubi swoją pracę; może również sugerować, że po prostu czuje się zmuszona do jej wykonywania.
Nie ma ogólnie przyjętej medycznej definicji takiego stanu, chociaż niektóre formy stresu, zaburzeń kontroli impulsów, obsesyjno-kompulsywnych zaburzeń osobowości i zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych mogą być związane z pracą.
Workaholizm to nie to samo, co ciężka praca.
Chociaż termin pracoholik ma zazwyczaj negatywną konotację, jest czasami używany przez osoby chcące wyrazić swoje oddanie karierze w pozytywnych kategoriach.
Praca”, o której mowa, jest zazwyczaj związana z płatną pracą, ale może również odnosić się do niezależnych zajęć, takich jak sport, muzyka i sztuka.
Pracoholik w negatywnym znaczeniu jest popularnie charakteryzowany przez zaniedbywanie rodziny i innych relacji społecznych.
Podobnie, ludzie uważani za pracoholików mają tendencję do tracenia rachuby czasu — dobrowolnie lub mimowolnie.
Na przykład, badani mogą głosić, że spędzą określoną ilość czasu (np. 30 minut) nad swoją pracą, podczas gdy te „30 minut” ostatecznie staje się godzinami.
Eksperci twierdzą, że nieustanna aktywność związana z pracą maskuje niepokój, niską samoocenę i problemy intymne.
I podobnie jak w przypadku uzależnień od alkoholu, narkotyków czy hazardu, zaprzeczanie i destrukcyjne zachowania pracoholików będą się utrzymywać pomimo informacji zwrotnych od bliskich lub znaków zagrożenia, takich jak pogarszające się relacje.
Zły stan zdrowia to kolejny znak ostrzegawczy.
Ponieważ jest mniej społecznego piętna związanego z pracoholizmem niż z innymi uzależnieniami, symptomy zdrowotne mogą łatwo pozostać niezdiagnozowane lub nierozpoznane, mówią badacze.
Badacz kliniczny profesor Bryan Robinson identyfikuje dwie osie dla pracoholików: inicjację pracy i zakończenie pracy.
Przypisuje on zachowanie prokrastynacji zarówno „Pracoholikom delektującym się pracą” (tym z niskim inicjowaniem pracy/niskim jej ukończeniem), jak i „Pracoholikom z deficytem uwagi” (tym z wysokim inicjowaniem pracy i niskim jej ukończeniem), w przeciwieństwie do „Bulimików” i „Nieustępliwych” pracoholików — obaj mają wysokie ukończenie pracy.
Pracoholizm w Japonii jest uważany za poważny problem społeczny prowadzący do wczesnej śmierci, często w miejscu pracy, zjawisko określane jako karōshi.
Przepracowanie było popularnie obwiniane za śmiertelny udar premiera Japonii Keizō
Obuchi, w roku 2000.
W Stanach Zjednoczonych i Kanadzie pracoholizm pozostaje tym, czym był zawsze: tak zwanym „szanowanym nałogiem”, który jest niebezpieczny jak każdy inny. „Pracoholizm jest uzależnieniem, zaburzeniem obsesyjno-kompulsywnym, a to nie to samo, co ciężka praca.
Obsesja pracoholika na punkcie pracy jest wszechogarniająca, co uniemożliwia pracoholikom utrzymywanie zdrowych związków, zainteresowań pozazawodowych, a nawet podejmowanie działań chroniących ich zdrowie.
Pracoholicy odczuwają potrzebę ciągłego bycia zajętym, do tego stopnia, że często wykonują zadania, które nie są wymagane lub niezbędne do ukończenia projektu.
W rezultacie, mają tendencję do bycia nieefektywnymi pracownikami, ponieważ koncentrują się na byciu zajętym, zamiast koncentrować się na byciu produktywnym.
Dodatkowo, pracoholicy mają tendencję do bycia mniej efektywnymi niż inni pracownicy, ponieważ mają trudności z pracą w zespole, problemy z delegowaniem lub powierzaniem zadań współpracownikom, lub problemy organizacyjne z powodu podejmowania zbyt dużej ilości pracy na raz.
Ponadto, pracoholicy często cierpią na niedobór snu, co skutkuje upośledzeniem funkcji mózgowych i poznawczych.
Tak jak w przypadku innych uzależnień psychologicznych, pracoholicy często nie widzą, że mają problem.
Konfrontacja z pracoholikiem na ogół spotyka się z zaprzeczeniem.
Współpracownicy, członkowie rodziny i przyjaciele mogą potrzebować zaangażować się w jakiś rodzaj interwencji, aby zakomunikować wpływ zachowania pracoholika na nich.
Poddanie się leczeniu psychiatrycznemu w celu wyleczenia pracoholika może skutecznie zmniejszyć liczbę godzin spędzonych w pracy, jednocześnie zwiększając produktywność tej osoby.
Badania pokazują, że w pełni wyleczeni byli pracoholicy mogą osiągnąć w 50 godzin to, czego wcześniej nie mogli zrobić w 80.